d-t-x napisał(a):
Powiem Wam, że z niektórymi z Was naprawdę jest już niewesoło... 
Ja uwielbiam podróżować, ale na luzie, nie muszę być wszędzie, w każdy weekend, lubię czasem posiedzieć w domu, spotkać się ze znajomymi, albo wypić pół litra. Jak już gdzieś polecę, to lubię tam pobyć, żeby wczuć się w atmosferę miejsca, oprócz "must see" lubię usiąść z kobietą na piwie w jakiejś uroczej knajpce, spróbować lokalnej kuchni itd.
Jestem całkowitym przeciwieństwem osób latających np. na 3 dni do Japonii. Mi by się nie chciało. 2 tygodnie - jak najbardziej. Szkoda mi czasu i zdrowia na gniecenie się w samolocie przez kilkanaście godzin, a potem zwiedzanie z jęzorem do pasa. Langsam
Ja uwielbiam podróżować, ale na luzie, nie muszę być wszędzie, w każdy weekend, lubię czasem posiedzieć w domu, spotkać się ze znajomymi, albo wypić pół litra. Jak już gdzieś polecę, to lubię tam pobyć, żeby wczuć się w atmosferę miejsca, oprócz "must see" lubię usiąść z kobietą na piwie w jakiejś uroczej knajpce, spróbować lokalnej kuchni itd.Jestem całkowitym przeciwieństwem osób latających np. na 3 dni do Japonii. Mi by się nie chciało. 2 tygodnie - jak najbardziej. Szkoda mi czasu i zdrowia na gniecenie się w samolocie przez kilkanaście godzin, a potem zwiedzanie z jęzorem do pasa. Langsam
Zarówno te bardziej relaksujace wypady jak i 3 dni w Japonii maja swoje zalety
Zreszta w czasie tego krotkiego pobytu tez nie trzeba latać z jezorem do pasa i mozna usiasc sobie i cieszyc sie chwila. Bardzo duzo zwiedzilam w czasie weekendow, niekoniecznie samolotem, bo objezdzilam tez kontynent samochodem w ramach krotkich i intensywnych wypadow. P.S. Wlasnie wrocilam do domu po 4 tygodniach. Gdzies tam po drodze mialam akcje w stylu: przylatuje o 4 rano z Omanu do Katowic, jade samochodem do Wawy, 3h pozniej wskakuje do pociagu do Rzeszowa, bo jade na weekend w Bieszczadach. Klasyka gatunku
A na razie posiedze sobie troche w jednym miejscu (tak mi sie wydaje).P.P.S. Promocji Qatara nie uleglam. Ale to glownie dlatego, ze mam juz inne bilety kupione na czerwiec.
