Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Czy to już uzależnienie ?
czy-to-juz-uzaleznienie,18,75203
Strona 35 z 71

Autor:  grzegorz84 [ 23 Cze 2016 16:36 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Legion1 napisał(a):
Mam u siebie w pracy podobnie ;) niby zawsze "wow" "ale zdjęcia piękne" itp, ale jak już komuś coś powiedzieć, pokazać to szkoda słów ;) przykład kumpla, którego chciałem zabrać za grosze do Gdańska (bodajże 50 pln RT) i nim się zdecydował (namawiałem go z godzinę) to leciały teksty typu "napewno to oszustwo ta cena" "samolot pewnie spadnie bo to jakieś tanie linie i mają mało benzyny" "jak nie polecę to zwrócą mi za bilet?" "pewnie są jakieś inne ukryte opłaty"...i oczywiście jak się już namyślił to biletów w tej cenie nie było. Nigdy więcej mu nie zaproponowałem lotu ;)
Inne osoby planujące jakiekolwiek urlopy itp nie widzą świata poza biurami podróży więc z nimi nie ma nawet rozmowy.

Ja sobie również poprzysiągłem, że nikomu ze znajomych już nie powiem o jakimkolwiek dealu.
A tekst o locie w luku bagażowym rozłożył mnie na łopatki! Dzieki @MaSell

Autor:  hubson [ 23 Cze 2016 17:01 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Kupiłem przedwczoraj bilety. Kupiłem wczoraj. Myślałem, że starczy mi na jakiś czas, a dziś kolejny kierunek w dobrej cenie na horyzoncie. Trudno. Czekam na wynik referendum i oby była ta największa wyprzedaż francy :P

p.s. Czasem cieszę, się że mam specjalnie ustawiony nic limit na kredytówce :)

Autor:  invasion [ 23 Cze 2016 17:04 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Jak chcecie się z kimś podzielić jakimś wyjątkowym dealem to zawsze możecie napisać do mnie :-)

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Autor:  maarcin1938 [ 23 Cze 2016 17:58 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Tez wezme szczegolnie gdyby mial ktos na Sri Lanke na poczatek przyszzlego roku :D

Autor:  mysimpleworld [ 24 Cze 2016 19:17 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

No to i ja się przyłączę w to piątkowe popołudnie ;)
mnie się zawsze pytają "ale po co?" jak chcę kupić jakiś bilet lotniczy, albo planuję jakiś wypad. I dopiero jak np. pokażę zdjęcia w necie z danego miejsca to mówią "ahaaaa...." ;) ale jak usłyszę: po co jechać, teraz wszystko jest w internetach, poklikasz i jesteś na drugim końcu świata (z google street view oczywiście) to mnie krew zalewa :D
bez podróży nie chce mi się wstawać rano z łóżka - brak motywacji żeby iść do pracy ;) Jest to jedna z rzeczy które sprawiają mi wielką satysfakcję i na serio serio często wracam myślami do odwiedzanych miejsc. Idę ulicą i nagle słyszę piosenkę, którą "katował" kierowca lokalnego busa w Turcji, albo poczuję jakiś zapach kojarzący się z fajnym miejscem :D micha się wtedy cieszy, a przechodnie mają za wariata :D

Autor:  Aga_podrozniczka [ 05 Lip 2016 16:45 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Okropny dzien, tyle promocji od rana, ciezko powstrzymac sie, zeby czegos nie kupic. Normalnie jakby narkotyki podstawiali pod nos. Chyba z pol dnia ogladalam rozne kombinacje lotow.

Poleglam na innych frontach hobbystycznych, wiec obiecalam sobie obciac wydatki na podroze lotnicze, zeby nie zbankrutowac. A tu wszedzie czyha pokusa gola.

Autor:  grzegorz84 [ 05 Lip 2016 17:54 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Ja przeżywam Nową Zelandię w ostatnich dniach ;( tym razem nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o brak czasu.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Autor:  przemos74 [ 05 Lip 2016 17:58 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Aga_podrozniczka napisał(a):
Okropny dzien, tyle promocji od rana, ciezko powstrzymac sie, zeby czegos nie kupic. Normalnie jakby narkotyki podstawiali pod nos. Chyba z pol dnia ogladalam rozne kombinacje lotow.

Poleglam na innych frontach hobbystycznych, wiec obiecalam sobie obciac wydatki na podroze lotnicze, zeby nie zbankrutowac. A tu wszedzie czyha pokusa gola.


To już się robi powoli chore... ja się chyba bardziej cieszę, że nic nie kupiłem niż bym kupił :D więcej wolnych dni w kalendarzu na ew. lepsze oferty :D

Autor:  oskiboski [ 05 Lip 2016 18:25 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Co z tą Australią... Kusi od tygodnia, spokoju na urlopie zaznać nie mogłem :shock: :shock:

Autor:  singielka_1976 [ 05 Lip 2016 20:59 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Phi a ja mam ostatnio luz :P, jakoś nawet na SG nie zaglądam ani do konkurencji, inna sprawa, że na ten rok już nic nie kupuję.
Następne co: to LCA na luty mnie interesuje ale perspektywa potencjalnej zmiany pracy dość mocno ukróci dalsze zapędy.

Autor:  klimas [ 05 Lip 2016 22:34 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Sudoku napisał(a):
Ja w swoim czasie sporo jeździłem służbowo, bywało, że miałem nawet 2-3 wyjazdy w miesiącu.

Na początku starałem się tak zorganizować podróż, żeby może zahaczyć o weekend lub przylecieć kilka godzin wcześniej lub wracać ciut później i mieć możliwość zobaczenia czegoś.

Po jakimś czasie było to na tyle męczące i czasochłonne, że starałem się zminimalizować czas podróży do niezbędnych godzin i nie miałem najmniejszej ochoty na dodatkowe dni czy godziny poza domem.

No i tak się wydaje, że zwiedzamy fajne miejsca, ale mogę potwierdzić, co już pisali poprzednicy. Często jest to lotnisko, hotel i biuro lub fabryka. Np. przez ładnych parę lat latałem kilka razy w roku do Holandii. Na Schiphol byłem kilkadziesiąt razy i mogłem poruszać się po lotnisku niemal z zamkniętymi oczami. Ale za to nigdy nie byłem w Amsterdamie - udało mi się to dopiero po ponad trzydziestu wizytach na lotnisku.


dla mnie jedyny plus wyjazdów służbowych to hotel rewards czy promo Accora,które można wykorzystać na prawdziwe wypady :)

Autor:  ara [ 05 Lip 2016 22:51 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

oskiboski napisał(a):
Co z tą Australią... Kusi od tygodnia, spokoju na urlopie zaznać nie mogłem :shock: :shock:


BA już zdecydował za Ciebie, już po dealu ;)
ciesz się, że na urlopie byłeś, ja w robocie się skupić nie mogłam przez tą Australię, myślałam, że jak kupię to zaznam spokoju... :lol: co ja tu na tym forum jeszcze robię skoro brak urlopu i kasy na kolejne wyjazdy :?

Autor:  Aga_podrozniczka [ 06 Lip 2016 00:30 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Cale szczescie, ze wiekszosc deali juz nieaktualna, bo marnowalam tylko czas na przegladanie lotow i biletow. Nawet zaczelam sprawdzac jakie parki narodowe moge zobaczyc w USA w grudniu. Teraz moge spokojnie zajac sie bardziej pozytecznymi rzeczami ;-)

A tak w ogole, to nie lecialam samolotem juz od miesiaca, a nastepny lot dopiero we wrzesniu.

Autor:  grzegorz84 [ 06 Lip 2016 00:41 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

@aga zakładam się o bilet do Sztokholmu ow z Modlina, że nie dasz rady i gdzieś jednak do września polecisz. Ja mam przerwę tylko w lipcu.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Autor:  oskiboski [ 06 Lip 2016 07:39 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że padł bo miałem ponad 45 zakładek otwartych.. Nowa Zelandia budzetowo/ Australia z plecakiem bla bla bla a w 2017 główny cel to Montreal i bardzo mocno się tego trzymam bo zaproszenie dostałem na 40 urodziny przyjaciela a w 2017 obchodzi 43.. Ciągle coś Bali/HKG/TLV :shock: Ale mocno czuję, ze na jesien 2017 strzelę sobie jakies RTW xD

Autor:  Aga_podrozniczka [ 06 Lip 2016 09:53 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

grzegorz84 napisał(a):
@aga zakładam się o bilet do Sztokholmu ow z Modlina, że nie dasz rady i gdzieś jednak do września polecisz. Ja mam przerwę tylko w lipcu.


Jak za mile, to pozwalam sobie leciec, ewentualnie mega tania taryfa dalekobiezna w biznes na koniec sierpnia (tak 300-400 funtow). Cos czego nie mozna przepuscic. W miedzyczasie mam zamiar zwiedzac swiat na 4 kolkach.

Autor:  correos [ 06 Lip 2016 10:11 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Aga_podrozniczka napisał(a):
W miedzyczasie mam zamiar zwiedzac swiat na 4 kolkach.

W nawiazaniu do zwiedzania na 4 kolkach, w ciagu kilku ostatnich dni musialem dwukrotnie byc w Kazimierzu Dolnym
to +/- 300 km od miejsca mojego zamieszkania, wybralem 4 rozne trasy by troche "poogladac" kraj zza szyb.
Ku mojemu zdziwieniu nigdzie nie spotkalem patrolu policji mierzacego predkosc. Yanosik czasem informowal o nieoznakowanej Kia
badz pomiarze odcinkowym predkosci przed Kielcami i absolutnie nic wiecej.

Autor:  MaSell [ 06 Lip 2016 19:16 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Chciałbym się pochwalić, że wczoraj fajny przelot do dalekiej Azji się do mnie ładnie uśmiechał, nawet sobie dobrałem do tego doloty i takie tam, ale dałem radę i NIE kupiłem :D

Autor:  nick [ 06 Lip 2016 19:24 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

@MaSell

Silna wola ma swoje granice, jutro będą kolejne promocje :mrgreen:

Ten też miał silną wolę: ;)


Autor:  singielka_1976 [ 06 Lip 2016 20:33 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Aga_podrozniczka napisał(a):
A tak w ogole, to nie lecialam samolotem juz od miesiaca, a nastepny lot dopiero we wrzesniu.


Witaj w klubie, łączę się z Tobą w bólu ;)

Strona 35 z 71 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/