Autor: | Japonka76 [ 22 Kwi 2016 16:07 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
A mnie nic nie potrafi zniechęcić do czytania i patrzenia na promocje. Raz tylko bardziej, a raz mniej serce boli ![]() |
Autor: | Aga_podrozniczka [ 22 Kwi 2016 16:08 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Ja zajmuje sie drugim hobby. |
Autor: | Japonka76 [ 22 Kwi 2016 16:13 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
uzależnienie krzyżowe ![]() |
Autor: | grzegorz84 [ 22 Kwi 2016 16:34 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Aga_podrozniczka napisał(a): oskiboski napisał(a): Jak odłożyć na podróże skoro wszystko wydaje na podróże ![]() ![]() Zarabiac wiecej, podrozowac mniej? ![]() Japonka76 napisał(a): To jest niezłe: Problem jaki mnie trapi to duży koszt całej wyprawy w porównaniu do ceny biletu, podczas kupna biletu w ogóle nie myślę jaki będzie koszt ostateczny, ważna jest tylko cena tu i teraz. Powoduje to po powrocie z wakacji depresję budżetu domowego. Ja to biore pod uwage przed rezerwacja biletu i wybiera krotkie terminy, jesli nie chce wydac zbyt duzo. Generalnie mialam zimny prysznic na poczatku tego tygodnia dzieki zlosliwym uwagom w tym temacie i to zniechecilo mnie do czytania tej strony i patrzenia na promocje. Opowiadaj śmiało o tym zimnym prysznicu. Ja najgorsze wiązanki jaki usłyszałem o moich podróżach: "co ty tam robisz?" z sugestią seksturystyki???, "w głowie Ci się poprzewracało", "zająbyś się nauką", "oszalałeś"... jednak w ciąż najgorsze jest milczenie jako komentarz. Nie wiem wtedy czy to zazdrość czy kompletny brak chęci zrozumienia tematu. |
Autor: | Japonka76 [ 22 Kwi 2016 16:37 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Moja ulubiona złośliwa uwaga, którą dostaliśmy to: Wy tam gówno wiecie, bo Wy podróżujecie po taniości. |
Autor: | grzegorz84 [ 22 Kwi 2016 18:12 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Zatkało mnie! ![]() ![]() ![]() |
Autor: | anema [ 24 Kwi 2016 19:24 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
lubię wydawać pieniądze na dobre jedzenie i podróże. Już taka jestem i nic to chyba nie zmieni |
Autor: | oskiboski [ 24 Kwi 2016 20:42 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
@Aga_podrozniczka mógłbym zarabiać więcej oczywiście ale wtedy nie starczyłoby czasu na moją drugą pasję czyli filmy i muzykę. A druga strona medalu,że mogę zarabiać więcej pracująć mniej ale to już niestety gryzie się z moim sumieniem |
Autor: | Kian [ 24 Kwi 2016 20:49 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Ja dzis kupilem loty na ferie 2017 dla calej rodziny......jednak dalej siedze i ogladam,przegladam......gorzej jak cos znajde -- 24 Kwi 2016 21:50 -- Japonka76 napisał(a): Moja ulubiona złośliwa uwaga, którą dostaliśmy to: Wy tam gówno wiecie, bo Wy podróżujecie po taniości. u mnie jest podobnie- "pojedz w koncu jak czlowiek do fajnego hotelu ,a nie caly czas dziadujesz" ![]() |
Autor: | oskiboski [ 24 Kwi 2016 21:04 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
To samo było u mnie w firmie, że jadę dziadować tylko,że oni do Darłówka na 2 tygodnie a ja do Hong Kongu ![]() |
Autor: | Aga_podrozniczka [ 24 Kwi 2016 21:44 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
oskiboski napisał(a): @Aga_podrozniczka mógłbym zarabiać więcej oczywiście ale wtedy nie starczyłoby czasu na moją drugą pasję czyli filmy i muzykę. A druga strona medalu,że mogę zarabiać więcej pracująć mniej ale to już niestety gryzie się z moim sumieniem Tak to jest, i tak zle, i tak nie dobrze. |
Autor: | Juve [ 25 Kwi 2016 17:58 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
grzegorz84 napisał(a): Opowiadaj śmiało o tym zimnym prysznicu. Ja najgorsze wiązanki jaki usłyszałem o moich podróżach: "co ty tam robisz?" z sugestią seksturystyki???, "w głowie Ci się poprzewracało", "zająbyś się nauką", "oszalałeś"... jednak w ciąż najgorsze jest milczenie jako komentarz. Nie wiem wtedy czy to zazdrość czy kompletny brak chęci zrozumienia tematu. Najnowszy, choć dana osoba nie miała odwagi powiedzieć bezpośrednio: "Jak tak można się zatracać w tych podróżach, no jak tak można TYLE jeździć, przecież to wszystko kosztuje TYLE pieniędzy!" Uwielbiam to zaglądanie innym do portfela. Za parę dni z uśmiechem zakomunikuję tej życzliwej cioci, że wkrótce lecimy do Kanady ![]() |
Autor: | Clementiaa [ 26 Kwi 2016 17:37 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
@Japonka76 Od 10 minut siedzę i tępo wpatruję się w ekran bo nie wiem co powiedzieć i zastanawiam się co autor miał na myśli rzucając takim tekstem ![]() ![]() Ja swoim znajomym kiedyś próbowałam wytłumaczyć że wakacje np. na Malcie nie kosztowały drożej niż nad Bałtykiem (dokładnie rozbijając to na poszczególne koszty transportu, noclegów, jedzenia itp.). Czy dotarło? Nie wiem i już mnie to nie interesuje. Po kilku takich akcjach których efektem była zazdrość, niedowierzanie czy bardziej popularne "ja też chcę" a po znalezieniu przeze mnie fajnej oferty "nie, jednak nie" dałam spokój. Obecnie o wyjazdach mówię tylko najbliższej rodzinie i znajomym którzy na informację o naszje kolejnej wyprawie częstują nas słowami "tylko zróbcie ładne fotki i przyślijcie fajną pocztówkę" (sami też dużo podróżują) ![]() |
Autor: | Japonka76 [ 26 Kwi 2016 18:18 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Wszystko się zaczęło od niedzielnego proszonego obiadu. Miały być owoce morza i takie inne włoskie przysmaki. Zaczęło się od nieobranej krewetki, i od słowa do słowa dowiedzieliśmy się o sobie najgorszych rzeczy. ![]() Dla nas podróżowanie to przemieszczenie się z miejsca na miejsce, z bagażem podręcznym, spanie w hostelach, u ludzi, lub w max 3* hotelach, żywienie się w średnich restauracjach bądź gotowanie samemu, picie wina i piwa z marketu na łonie przyrody. Lubimy chłonąć atmosferę odwiedzanego miejsca. I chociaż to nasze podróżowanie po taniości czasem jest droższe od tego na wypasie, to już inna różnica ![]() ![]() Chodziło głównie o to, że na wakacjach muszą być luksusy, żeby człowiek mógł się dowartościować, pochwalić. To taki snobizm wynikający z niskiego poczucia własnej wartości, jak mniemam. I nie chodziło o wygodę, ale o poczucie się kimś lepszym. Nie wiem, ja nie mam takiej potrzeby. My tak dwa razy byliśmy w różnych miejscach na wypasie z opcją All. Raz było super, raz było tak sobie. Ale ja kocham te nasze podróże trochę takie tułaczkowe, bo to mi daje większą satysfakcję. Ba, ja mam wybór. Aczkolwiek też się nie szczypiemy, i często wydajemy za dużo. W niektóre miejsca nie jedziemy, bo nas jeszcze na nie nie stać. Zawsze powtarzam, chce mieć tyle pieniędzy, aby było mnie stać na 5* hotel, a spanie w hotelu było tylko moją fanaberią. Czasem się udaje, czasem nie. ![]() |
Autor: | Kian [ 26 Kwi 2016 18:50 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
90% ludzi nie wie ze jest inne ,lepsze podrozowanie. jak pokazuje im zdjecia z domkow za 30zl z GOA to mowia ze marzenie,ze tez by tak chcieli ale sie boja braku szczepien,klimatyzacji,czystosci itd. lista obaw jest dluga. teraz doszedl strach przed lataniem,zamachami. odpowiadam im"zanim doczekacie sie wojny to ja pol swiata opie...." |
Autor: | grzegorz84 [ 26 Kwi 2016 18:52 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Clementiaa napisał(a): Po kilku takich akcjach których efektem była zazdrość, niedowierzanie czy bardziej popularne "ja też chcę" a po znalezieniu przeze mnie fajnej oferty "nie, jednak nie" dałam spokój. Temu też przestałem już się dziwić. Ale skąd do cholery to się bierze??? |
Autor: | Aga_podrozniczka [ 26 Kwi 2016 19:35 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Japonka76 napisał(a): Chodziło głównie o to, że na wakacjach muszą być luksusy, żeby człowiek mógł się dowartościować, pochwalić. To taki snobizm wynikający z niskiego poczucia własnej wartości, jak mniemam. I nie chodziło o wygodę, ale o poczucie się kimś lepszym. Nie wiem, ja nie mam takiej potrzeby. My tak dwa razy byliśmy w różnych miejscach na wypasie z opcją All. Raz było super, raz było tak sobie. Ale ja kocham te nasze podróże trochę takie tułaczkowe, bo to mi daje większą satysfakcję. Ba, ja mam wybór. Aczkolwiek też się nie szczypiemy, i często wydajemy za dużo. W niektóre miejsca nie jedziemy, bo nas jeszcze na nie nie stać. Zawsze powtarzam, chce mieć tyle pieniędzy, aby było mnie stać na 5* hotel, a spanie w hotelu było tylko moją fanaberią. Czasem się udaje, czasem nie. ![]() Obie formy podrozowania sa ok, co kto lubi. Grunt, zeby nie probowac przekonywac kogos, ze to jest najlepsza opcja dla niego i nie zna sie ![]() Jak spojrzec do broszur, artykulow w gazetach, to wlasnie to jest promowane: masz zrelaksowac sie na urlopie, zapomniec o rzeczywistosci, wydac pieniadze i poczuc sie krolem ![]() Tylko pamietaj, nie wspominaj o tych 5* na forum (no chyba, ze za dzielnie uzbierane mile czy punkty), bo mozesz spotkac sie ze zlosliwymi komentarzami. Nie wypada tu o tym pisac, jak mi to niedawno wypomniano. |
Autor: | scomin [ 26 Kwi 2016 19:51 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
@Aga_podrozniczka W którym miejscu na forum wypomniano Ci spanie w 5* hotelach? |
Autor: | Aga_podrozniczka [ 26 Kwi 2016 19:53 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
W prywatnej wiadomosci, gdy zapytalam sie skad zlosliwosc w postach na poprzedniej stronie. |
Autor: | Anonymous [ 26 Kwi 2016 19:59 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
@Aga_podrozniczka Jaka była argumentacja za tym żebyś nie pisała o 5*? Jeżeli można spytać oczywiście ![]() |
Strona 27 z 71 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |