becek napisał(a):
Oman w styczniu 
A wróciłeś z Japonii ? Ha ha
| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Czy to już uzależnienie ? czy-to-juz-uzaleznienie,18,75203 | Strona 26 z 71 |
| Autor: | oskiboski [ 15 Kwi 2016 11:00 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
becek napisał(a): Oman w styczniu A wróciłeś z Japonii ? Ha ha | |
| Autor: | michcioj [ 15 Kwi 2016 11:06 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Aga_podrozniczka napisał(a): Z czasem ludzie sie przyzwyczajaja. Na przyklad mnie po jakims czasie w kazdej pracy pytaja gdzie lece na weekend albo w jakim dalekim miejscu ostatnio bylam. Nie tlumacze dlaczego lece jakąś dziwna trasa. Chociaz ostatnio gosc z pracy nie mogl zrozumiec dlaczego pracuję z hotelu w Paryzu ( bo akurat robilismy cos razem zdalnie i pytal się) . spoko, no ja w kazdym razie w pracy o jakichś mniejszych wyjazdach to wogole nie opowiadam, we wczesniejszej pracy to mialem z tego powodu tylko glupie docinki od jakichś zakompleksionych korpo lasek, teraz chucham na zimne  | |
| Autor: | grzegorz84 [ 15 Kwi 2016 20:32 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Ja też staram się wszystkie nie opowiadać. Ludzie są bardziej zazdrośni niż nam się zawsze wydaje. | |
| Autor: | namteH [ 16 Kwi 2016 21:36 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Od kilku tygodni, raz na tydzień śni mi się, że gdzieś lecę albo mam lecieć albo, tak jak dziś, spóźniłem się na lot. Miałem lecieć ryanairem WMI-LUZ (bezpośrednio  ) ale pomyliłem godziny odlotu... W sumie i tak źle na tym bym nie wyszedł, bo sama taksówka na lotnisko by mnie kosztowała ok 250zl...  | |
| Autor: | Astarloa12 [ 17 Kwi 2016 23:08 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Ratujcie!!! Jeszcze tydzień temu byłem człowiekiem, który nigdy nie leciał samolotem, Teraz jestem już po locie do Dublina i mam kupione bilety na 3 następne loty. Jak się z tego wyleczyć? | |
| Autor: | lataczuk [ 18 Kwi 2016 00:11 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Normalnie - nie leć nigdzie. Kit tam przepadnie parę biletów, ale przynajmniej się wyleczysz. | |
| Autor: | invasion [ 18 Kwi 2016 01:21 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Astarloa12 napisał(a): Ratujcie!!! Jeszcze tydzień temu byłem człowiekiem, który nigdy nie leciał samolotem, Teraz jestem już po locie do Dublina i mam kupione bilety na 3 następne loty. Jak się z tego wyleczyć? Tak się zaczyna i będzie tylko "gorzej"  Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka | |
| Autor: | Aga_podrozniczka [ 18 Kwi 2016 10:54 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Musialam poswiecic zlot samochodowy na rzecz nadgodzin w weekend w maju, zeby nie sprawiac problemow z dostepnoscia w pracy. Przyznaje, ze fakt zarobienia dwoch dniowek za siedzenie w domu pod telefonem byl atrakcyjnym dodatkiem. Odpracuje sobie akurat wypad na Seszele, ktory kosztuje mnie poltora dnia pracy. | |
| Autor: | Djorkaeff [ 18 Kwi 2016 11:24 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Aga_podrozniczka napisał(a): Odpracuje sobie akurat wypad na Seszele, ktory kosztuje mnie poltora dnia pracy. Jesteśmy pod wrażeniem i podziwiamy! Zapomnialas niestety wspomniec, ile dni pracy wymaga Twoje drozsze hobby  | |
| Autor: | Aga_podrozniczka [ 18 Kwi 2016 12:12 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Poltora dnia straty pracy. Jako freelancer mysle w takich, a nie innych kategoriach. Wole doplacic za loty, niz stracic czas na podroz. Zycze wszystkim jak najwyzszych dochodow, zeby mogli wydawac na hobby | |
| Autor: | Djorkaeff [ 18 Kwi 2016 12:22 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Dzięki! Nie zapomnij możliwie jak najczęściej przybliżać swoich, żebyśmy wiedzieli dokąd dążyć! | |
| Autor: | grzegorz84 [ 22 Kwi 2016 14:08 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Aga_podrozniczka napisał(a): Poltora dnia straty pracy. Jako freelancer mysle w takich, a nie innych kategoriach. Wole doplacic za loty, niz stracic czas na podroz. Zycze wszystkim jak najwyzszych dochodow, zeby mogli wydawac na hobby A ja sobie życzę dobrych wyborów promocji:) Teraz czatuje na Chile:) Zaktualizowałem swój wpis o mBanku i sposobie na uzależnienie: https://dookolakuli.wordpress.com/2016/ ... eznionych/ i znalazłem drugi uzupełniający http://wolvesontheroad.com/jak-odlozyc- ... a-podroze/ | |
| Autor: | oskiboski [ 22 Kwi 2016 14:17 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Jak odłożyć na podróże skoro wszystko wydaje na podróże  | |
| Autor: | Japonka76 [ 22 Kwi 2016 14:19 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
To jest niezłe: Problem jaki mnie trapi to duży koszt całej wyprawy w porównaniu do ceny biletu, podczas kupna biletu w ogóle nie myślę jaki będzie koszt ostateczny, ważna jest tylko cena tu i teraz. Powoduje to po powrocie z wakacji depresję budżetu domowego. | |
| Autor: | grzegorz84 [ 22 Kwi 2016 14:21 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
No właśnie ja odkładam w powyższy mechanizm, to mój jedyny sposób na zachowanie wstrzemięźliwości. Cały czas mam minus na saldzie, więc to motywuje do oszczędzania, a nie wydawania. | |
| Autor: | JIK [ 22 Kwi 2016 14:33 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Tak to jest uzależnienie Mamy koniec kwietnia 2016, a ja już jestem obukopiony do końca marca 2017  | |
| Autor: | grzegorz84 [ 22 Kwi 2016 14:47 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Witaj w klubie! | |
| Autor: | kamo375 [ 22 Kwi 2016 15:20 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Ze mną nie jest tak zlę, póki co plany tylko do stycznia 2017 | |
| Autor: | Japonka76 [ 22 Kwi 2016 15:23 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Ja jestem na odwyku. Cały rok 2017 jeszcze wolny, wolniutki Wszystko przede mną | |
| Autor: | Aga_podrozniczka [ 22 Kwi 2016 16:04 ] |
| Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
oskiboski napisał(a): Jak odłożyć na podróże skoro wszystko wydaje na podróże Zarabiac wiecej, podrozowac mniej?  Japonka76 napisał(a): To jest niezłe: Problem jaki mnie trapi to duży koszt całej wyprawy w porównaniu do ceny biletu, podczas kupna biletu w ogóle nie myślę jaki będzie koszt ostateczny, ważna jest tylko cena tu i teraz. Powoduje to po powrocie z wakacji depresję budżetu domowego. Ja to biore pod uwage przed rezerwacja biletu i wybiera krotkie terminy, jesli nie chce wydac zbyt duzo. Generalnie mialam zimny prysznic na poczatku tego tygodnia dzieki zlosliwym uwagom w tym temacie i to zniechecilo mnie do czytania tej strony i patrzenia na promocje. | |
| Strona 26 z 71 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |