Autor: | obibok [ 26 Cze 2015 14:28 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Ja myślę, że dla człowieka stabilizacja jest bardzo ważna - daje poczucie jakiegoś bezpieczeństwa. Dlatego bardzo się burzę na efekty uboczne kapitalistycznego świata. Wiele osób pracuje w firmach, gdzie wygrają przetarg, kontrakt się skończy i do widzenia. Oczywiście tak być nie musi - w przetargach w zachodniej Europie zwycięzcy często mają obowiązek zatrudniać kadrę poprzednika. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Tak czy inaczej - przywykłem do życia w tymczasowości. I choć pracuję w tej samej firmie (bardzo stabilnej) już 15 lat, to wciąż uważam, że mieszkanie na własność to ryzykowne, bo w sumie na cholerę mi ono, a nuż będę się musiał przenieść? mashacra napisał(a): oskiboski napisał(a): mam pracę która w 6 miesięcy przynosi taki dochód,że kolejne 6 mogę tylko podróżować. I stąd pewnie nie tylko u mnie takie wnioski Panie oskiboski ![]() To teraz konkurs. Znajdź trzy szczegóły, którymi różnią się nicki: oskiboski napisał(a): mam pracę która w 6 miesięcy przynosi taki dochód,że kolejne 6 mogę tylko podróżować. obibok napisał(a): Nie powiedziałbym, że mam za dużo pieniędzy |
Autor: | Japonka76 [ 26 Cze 2015 14:30 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
obibok to nie oskiboski ![]() |
Autor: | mashacra [ 26 Cze 2015 14:32 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
@oskiboski i @obibok przepraszam za pomyłkę Widać powinienem znowu wyjechać odpocząć, a to dopiero piąty dzień od powrotu ![]() |
Autor: | obibok [ 26 Cze 2015 14:34 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
No właśnie. Znam przykłady takich ludzi. Kolega z pracy od 15 lat ma w domu sparaliżowaną ciotkę. Choroba może nam zniszczyć całe życie. Więc podróżuję, póki mogę. Inna rzecz, że jak znajomy w Niemczech zajmował się sparaliżowaną matką (9 lat), to w tym czasie utrzymywał się tylko z zasiłku opiekuńczego. Starczyło na nowe mieszkanie, nowy samochód i jeszcze sobie odłożył oszczędności na kilka lat, w trakcie których sam sobie odprowadzał wszelkie składki. |
Autor: | Japonka76 [ 26 Cze 2015 14:35 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
obibok napisał(a): uważam, że mieszkanie na własność to ryzykowne, bo w sumie na cholerę mi ono, a nuż będę się musiał przenieść? Ale to właśnie podejście ludzi z zachodu, gdzie istnieje coś takiego jak emigracja zarobkowa wewnątrz kraju. W Polsce rzadko spotykana. Mamy za mało rozwiniętych aglomeracji.Ale ja kiedyś też tak myślałam ja Ty. Teraz mam własne, i wymyśliłam sobie, że na starość zamieszkam na ciepłej wyspie, gdzie koszty utrzymania są niskie, a będę żyła właśnie z wynajmu tego mieszkania. |
Autor: | obibok [ 26 Cze 2015 14:37 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Kolega ma mieszkanie po babci żony i chciał zamienić na lepsze, ale z TBS. Żona się nie zgodziła, bo co własne to własne. To jej powiedział "Naklej sobie na ścianie kartke >>To jest moje<<". |
Autor: | michcioj [ 26 Cze 2015 14:39 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
hej nie wiem czy sie zajmujesz, ale taki tryb tj. pol roku podrozy pol roku pracy to raczej marzenia nie mozliwe do zrealizowania w normalnym zawodzie. zadna firma cie nie zatrudni na pol roku, bo masz takie widzimisie. ewentualnie w gre wchodza 2-3 miesieczne przerwy podczas zmieniania pracy, u mnie niestety zawsze sie konczylo na poboznych zyczeniach, bo w drugiej firmie bylem potrzebny na wczoraj, niestety. |
Autor: | obibok [ 26 Cze 2015 14:50 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Dobrze mówisz, ale są takie przypadki. Znajomi prowadzili ośrodek wczasowy - 2-3 miesiące pracy i 10 urlopu. To jest życie! |
Autor: | Anonymous [ 26 Cze 2015 14:52 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
@obibok, już nie prowadzą? |
Autor: | Anonymous [ 26 Cze 2015 14:54 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
obibok napisał(a): Kolega ma mieszkanie po babci żony i chciał zamienić na lepsze, ale z TBS. Żona się nie zgodziła, bo co własne to własne. To jej powiedział "Naklej sobie na ścianie kartke >>To jest moje<<". Za bystry to ten Twój kolega nie jest. ![]() Dobrze, że chociaż żonę ma rozsądną. |
Autor: | obibok [ 26 Cze 2015 15:41 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Anonymous napisał(a): @obibok, już nie prowadzą? Już nie. |
Autor: | Japonka76 [ 23 Lip 2015 17:19 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
obibok napisał(a): Kolega ma mieszkanie po babci żony i chciał zamienić na lepsze, ale z TBS. Żona się nie zgodziła, bo co własne to własne. To jej powiedział "Naklej sobie na ścianie kartke >>To jest moje<<". Tak sobie pomyślałam, że on po prostu jest zazdrosny, że to nie jego to mieszkanie, ale żony ![]() |
Autor: | becek [ 23 Lip 2015 17:29 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
a przecież każdy wie ze zona to nie rodzina ;D |
Autor: | zulu [ 23 Lip 2015 17:33 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Japonka76 napisał(a): Ale to właśnie podejście ludzi z zachodu, gdzie istnieje coś takiego jak emigracja zarobkowa wewnątrz kraju. W Polsce rzadko spotykana. Mamy za mało rozwiniętych aglomeracji. Warszawa, Poznań, Łódź, Wrocław, Kraków, Gdańsk itd to miasta do których przenoszą się dziesiątki jak nie setki tysięcy ludzi z mniejszych miejscowości właśnie z powodów ekonomicznych - tylko za pracą lub pracą lepiej płatną. |
Autor: | obibok [ 23 Lip 2015 18:42 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
zulu napisał(a): Warszawa, Poznań, Łódź, Wrocław, Kraków, Gdańsk itd to miasta do których przenoszą się dziesiątki jak nie setki tysięcy ludzi z mniejszych miejscowości właśnie z powodów ekonomicznych - tylko za pracą lub pracą lepiej płatną. No tak, a do tego jeszcze wersja B tego zjawiska, czyli Drang nach Warschau. W efekcie te wszystkie małe ośrodki zwyczajnie obumierają. Co by nie powiedzieć, komuniści potrafili to zagospodarować. Tu będzie huta, tam elektrownia, a tu osiedle i będziecie pracować. Oczywiście nie przeszkadzało im, że z ekonomicznego punktu widzenia nie miało to racji bytu - i dlatego dziś górnicy z Jastrzębia krzyczą, że państwo pokazuje, ile dla nich znaczy ich spółka. Ano, jak nie ma zbytu, to nic nie znaczy. Przecież to normalne. |
Autor: | MaSell [ 23 Lip 2015 18:55 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
wOJOK napisał(a): Co to macie za pracę, że wystarczy popracować 6-7 miesięcy w roku i resztę podróżować? Chętnie przygarnę taką robotę ![]() To nie kwestia zarobków tylko wydatków. |
Autor: | wOJOK [ 23 Lip 2015 20:03 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
MaSell napisał(a): wOJOK napisał(a): Co to macie za pracę, że wystarczy popracować 6-7 miesięcy w roku i resztę podróżować? Chętnie przygarnę taką robotę ![]() To nie kwestia zarobków tylko wydatków. jak pracujesz na etacie to raczej 4 miesięcy urlopu rocznie nie masz? więc jestem ciekawy co to za zawody mają podróżnicy, że mają taki komfort podróży? |
Autor: | Biko [ 24 Lip 2015 16:54 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
A propo 42 % Brytyjczyków rezerwuje swe wakacje pod wpływem alko a potem żałuje : http://www.rp.pl/artykul/706099,1217886 ... zaluj.html ![]() ![]() I to jest chyba prawdziwe uzależnienie !!! Jak bookować to tylko na trzeźwo !!! |
Autor: | MaSell [ 24 Lip 2015 18:37 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
wOJOK napisał(a): MaSell napisał(a): wOJOK napisał(a): Co to macie za pracę, że wystarczy popracować 6-7 miesięcy w roku i resztę podróżować? Chętnie przygarnę taką robotę ![]() To nie kwestia zarobków tylko wydatków. jak pracujesz na etacie to raczej 4 miesięcy urlopu rocznie nie masz? więc jestem ciekawy co to za zawody mają podróżnicy, że mają taki komfort podróży? W przypadku normalnych zawodów, rozwiązanie jest takie że praca przez te przykładowe 6 miesięcy, urlop bezpłatny albo zwolnienie się z pracy, podróż 6 miesięcy, szukanie pracy/powrót z urlopu bezpłatnego i powtórzenie schematu. Inna możliwość to praca w branży sezonowej, mam znajomą w Hiszpanii która zajmuje się zbiorem owoców przez cześć roku i odkładaniem nadwyżek finansowych, w celu spędzenia reszty roku na przysłowiowym leżeniu brzuchem do góry. |
Autor: | obibok [ 24 Lip 2015 19:06 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Biko napisał(a): A propo 42 % Brytyjczyków rezerwuje swe wakacje pod wpływem alko a potem żałuje : http://www.rp.pl/artykul/706099,1217886 ... zaluj.html ![]() ![]() I to jest chyba prawdziwe uzależnienie !!! Jak bookować to tylko na trzeźwo !!! Ja problemu z alkoholem (jeszcze) nie mam, ale z podróżowaniem z pewnością. Więc zdarzyło mi się, że było do podusi kilka piw za dużo, a następnego dnia w pracy "Zaraz, cholera, ja chyba coś kupiłem...". Ale nie żałowałem. I ważne, że nie pomyliłem dat. |
Strona 3 z 71 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |