Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Czy to już uzależnienie ?
czy-to-juz-uzaleznienie,18,75203
Strona 60 z 71

Autor:  kiimi [ 16 Sty 2019 15:39 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

no ale za to trzeba zapłacić :lol: :lol:

Autor:  Aga_podrozniczka [ 28 Sty 2019 23:14 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Dowiedzialam sie dzisiaj rano, ze niedlugo bede bezrobotna/wolna. Co robie od 11.00? Szukam roznych biletow, pol dnia kombinowania jak dostac sie tanio do Fairbanks, potem rozwazanie czy leciec na Tajwan na sezon wisniowy, itp. Wlasciwie to zaczelam sprawdzac bilety na Alaske juz pare dni temu, bo spodziewalam sie tej wiadomosci. Na razie jeszcze nic nie kupilam i ciesze sie, ze mam pusty kalendarz, bo bede miala wieksza swobode wyboru.

Dobrze chociaz, ze pomalowali mi dom i juz zaplacilam, bo tak moglabym to odlozyc na rzecz podrozy. Ale pewne elementy wyposazenia na pewno ida na liste oczekujaca, bo po co mi w domu, skoro ja bede i tak w podrozy?

Autor:  cccc [ 29 Sty 2019 21:35 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Czy podroze uzalezniaja, prawdopodobnie tak, ale moze nie tylko samo podrozowanie, ale niektore destynacje potrafia uzalezniac.
Na poczatku sierpnia ur. bylem pierwszy raz w Belgradzie i tak mnie potrafil oczarowac, ze w przeciagu pol roku spedzilem tam az 9 mniej lub bardziej zwariowanych weekendow. :D
Tylko teraz w styczniu bylem az 3 razy!
Owszem pomiedzy Belgradem byly wypady do Rygi, kilka razy Kijow, Wa-wa, Tirana, Istambul, Izrael, HK, 2 x Kanary, NY, Dubaj czy tez tydzien na Tajwanie, aby calkowicie sie nie uzaleznic od tego fascynujacego miasta. :D
@Aga_podrozniczka to przykre z ta praca, wspolczuje i pozdrawiam.

Autor:  Aga_podrozniczka [ 29 Sty 2019 22:43 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Nie ma powodu, zeby bylo Ci przykro. Wolnosc nadeszla i nie bede musiala byc przywiazana do Google'a i Hangouta, ktorych nie znosze. Bede mogla spokojnie wylaczyc telefony i delektowac sie tym co zwiedzam. Praca zdalna wydaje sie niektorym niezla opcja, ale jest rownie wiazaca jak ta w biurze. Ciagle jeszcze nie kupilam zadnych biletow, ale jestem na etapie planowania dwoch podrozy w jednej, co by zaoszczedzic sobie latania w te i z powrotem przez Atlantyk. Jeszcze nie bralam na jeden wyjazd ciuchow na -30C i sprzetu do snorkowania ;-)

Autor:  Anonymous [ 29 Sty 2019 23:03 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Aga_podrozniczka napisał(a):
Nie ma powodu, zeby bylo Ci przykro. Wolnosc nadeszla

Fajnie jest w UK. Teraz to się już nie dziwię, że wszyscy tam ciągną.
Nie trzeba chodzić do roboty jak głupi, tylko się podròżuje. :D
. Pozazdrościć.

Autor:  cccc [ 29 Sty 2019 23:29 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Aga_podrozniczka napisał(a):
Jeszcze nie bralam na jeden wyjazd ciuchow na -30C i sprzetu do snorkowania ;-)

Widocznie nie lecialas zima z Kiruny na Socotre albo np. nie laczylas poludnia Chile z Wyspa Wielkanocna. :)
Btw w Ushuaia musialem kupic ciepla kurtke, zwiedzalem tropikalna polnoc, w Aerolineas mozna zabrac tylko 15kg, a Ushuaia powitala sniegiem i mroznym wiatrem.
Poza tym nie wiedzialem, ze w drodze na Antarktyde dostaniemy cieple kurtki, ktore mozna zabrac ze soba.
Warto poswieciec wiecej czasu i zapoznac sie z programem.
Bywalo nieraz, ze pakujac sie krotko przed wyjazdem zapominam jakichs rzeczy i musialem kupic na miejscu. :)
Ostatnio sie zastanawialem, ze powinno sie miec 2 spakowane bagaze, nawet jak sie nic nic planuje.
Na ambitne wyprawy raczej ciezko z podrecznym.
Zdarzalo sie, ze pomiedzy wyjazdami jest tylko 1 dzien czy 1 noc przerwy i znow to pranie, pakowanie...

Autor:  Aga_podrozniczka [ 30 Sty 2019 03:56 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Moj rekord to 2h w domu miedzy wyjazdami. Powrot z cieplego kraju i wylot do listopadowego NYC. Wpadlam przepakowac sie i pojechac na drugie lotnisko. A ostatnio, to nawet nie jechalam do domu, tylko przestawilam samochod miedzy parkingami na tym samym lotnisku i zmienilam lekko zawartosc walizki.

Autor:  cccc [ 30 Sty 2019 05:59 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Aga, ale to wyglada na powazne uzaleznienie. :D
Btw mam nadzieje, ze nie ryzykowalas 2h przesiadki z oddzielnymi biletami.

Autor:  Aga_podrozniczka [ 30 Sty 2019 10:12 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Przesiadka byla dluzsza, tylko po odliczeniu przejazdow, w domu zostawaly 2h. Oczywiście osobne bilety. W drugim przypadku mialam 7h na Heathrow, ale spoznilam sie 24h na przylocie ;-) Ubezpieczenie zaplacilo za zmiane biletu.

Autor:  brzemia [ 21 Mar 2019 20:58 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Czy koniecznosc przewijania ekranu w checkmytrip to juz objaw uzaleznienia?

Tapniete z telefonu

Autor:  tropikey [ 21 Mar 2019 21:15 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Konieczność chyba jeszcze nie, ale czerpanie z tego przyjemności raczej już na pewno :D

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Autor:  NikodemFM [ 22 Mar 2019 00:55 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Gdzieś kiedyś przeczytałem mądre myśli, że wydawanie oszczędności na rzeczy niematerialne (czyli właśnie podróże) jest nawet dobre dla zdrowia niż kupienie kolejnego domu lub drogiego auta ;)

Co do samego uzależnienia to coś w tym jest. Mimo wszystko jest to zdrowy narkotyk, z którego warto korzystać :)

Autor:  BrunoJ [ 22 Mar 2019 03:19 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

A kupienie dobrego audio to jest materialne czy nie? Bo wyglądać nie musi, ma grać. ;)

Autor:  NikodemFM [ 22 Mar 2019 05:00 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Materialne to miałem na myśli takie, które się zużyją i po jakimś czasie będą bezużyteczne :) czyli audio też, bo można kupić drugie, jednak to już nie będzie to samo. A rzeczy niematerialne, czyli podróże dają wspomnienia na całe życie i choćbyś miał kolejnego dnia wylądować na ulicy i być bezdomnym to w głowie masz te super przeżycia :D audio Ci trochę pogra, a jak się zepsuje to na ulicy nie będzie o czym wspominać, a jedyne co to będzie się zawiedziony, że ulubione audio już nie gra jak dawniej ;)

Autor:  Aga_podrozniczka [ 22 Mar 2019 08:01 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Ja jestem na przymusowym odwyku zalatwionym przez kota. Musialam wrócić wcześniej z podróży i na razie nie moge nigdzie wyjechać, bo kot ciagle chory i w zasadzie, to nie wiadomo co dalej, poza tym, ze koszty podrozy, to pikus przy kosztach weterynarza.

Bede musiala ograniczyc sie do weekendów i spontanicznych parodniowek. Z wielkim zalem patrzyłam wczoraj na bilety w biznes na Alaske. Moznaby natrzaskac punktów do statusu i mieć dobre wakacje.

W międzyczasie pocieszyłam sie innym hobby i będę jeździć po okolicy, robiac duzo halasu. Materialna rzecz, która daje niematerialne wrazenia.

Autor:  grzegorz84 [ 03 Kwi 2019 14:54 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Trochę się siebie boję, wypstrykałem się ze wszystkich mil na 13-dniową podróż dookoła świata. Będę leciał UA 154. Nie wiem czy się cieszyć, czy płakać.

@Aga_podrozniczka 3mam kciuki za kota!

Autor:  Aga_podrozniczka [ 03 Kwi 2019 15:24 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Cieszyc sie z widokow z Island Hoppera. Ja mam juz nazbierane na nastepnego. Tutaj akurat kot sie przyczynil ze swoimi wydatkami, chociaz wolalabym dozbierac te mile inaczej.

Autor:  Gregggor [ 03 Kwi 2019 16:40 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

grzegorz84 napisał(a):
wypstrykałem się ze wszystkich mil na 13-dniową podróż dookoła świata. Będę leciał UA 154

@grzegorz84 Czy Island Hoppera rezerwowales za mile, oneway? Ile mil i doplat Cie to kosztowalo?

Autor:  grzegorz84 [ 03 Kwi 2019 17:13 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Tak. Oneway z 2 dobami w PNI. Slabo mi, ale jeszcze dziś kupię PEK-WAW. Chyba, ze sa lepsze opcje na powrót?
To jest szaleństwo. Image

Autor:  Aga_podrozniczka [ 03 Kwi 2019 17:16 ]
Temat postu:  Re: Czy to już uzależnienie ?

Jakbys robil powrotny Island Hopperem, to moglbys miec darmowe stopovers w kazda strone i wyszloby tylko 5K mil wiecej. A wtedy daloby rade zwiedzic dwa miejsca na trasie. Ja następnym razem planuje stop na Majuro i powtornie na Kosrae.

Strona 60 z 71 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/