Fly4free.pl

Szukam alternatywy na dostanie się do Czerwonego Kanionu z Ejlatu.
Alternatywy, gdyż pierwszym rozwiązaniem jest taxi - przetestowałem w styczniu tego roku.

Samochodu nie wynajmę bo próbowałem wtedy i Eldan robił spore problemy ( a to wynajem na minimum 10 dni, a to limit km max 100/dzień itp )

Wyczytałem że do Kanionu jeździ autobus ( chyba 392 )
Gdzie wsiąść w Ejlacie, ile bilet i czy jest jakiś wiarygodny rozkład ( żeby zaplanować czas na zwiedzanie kanionu i wyrobić się na autobus w drogę powrotną do Ejaltu )

http://www.egged.co.il tu znajdziesz rozkład i trasę

Znalazłem ciekawą lekturę i sam z niej skorzystam
http://www.wapniakiwdrodze.pl/izrael/czerwony-kanion/

Kiedy to planujesz ?
Chętnie poczytam relację, zwłaszcza o autobusie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie ma planowania trasy do kanionu.
Autobus 392 na lotnisko Ovda z opcją wcześniejszej wysiadki.
Nie wiadomo ile bilet na taki odcinek.
Obawiam się drogi powrotnej (czy się zatrzyma, punktualność )

Chętnie poczytam relację kogoś kto przerobił ten wariant

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Do Kanionu nie ma opcji planowania ale najbliższy jest przystanek Har Uziya, który jest jakieś 2 km od przystanku na którym trzeba wysiąść (miejsce widoczne jest na Maps Google). Bilet do Har Uziya kosztuje 12,5 z Eilatu, więc myślę, że podobnie będzie do Czerwonego Kanionu.

Jeśli chodzi o drogę powrotną to jest troszkę gorzej. Trzeba przeznaczyć sobie troszkę więcej czasu. Autobus 392 jedzie z Be'er Sheva i różnie bywa z jego punktualnością. Ja jadąc z Be'er Sheva do Ovdy byłem pół godziny przed czasem na miejscu. Więc i koło kanionu musiał przejechać dużo wcześniej.
Autobus sam z siebie się nie zatrzyma, ale jeśli będziesz machał to nie powinno być problemu. Wszystko wskazuje na to, że ten przystanek już nie jest w użyciu, dlatego na rozkładzie jest tylko Har Uziya. Jak się obawiasz to możesz do niego podejść.

My łapaliśmy stopa. Weszliśmy na drogę jak się robiło ciemno i jakoś 5 samochód po kilku minutach się zatrzymał.
Jeśli się obawiacie to wybierzcie się rano. Na pewno w jakiś sposób Wam się uda.

Ja pojechałem rowerem (u mnie w hostelu wynajęcie kosztowało 50 szekli na dobę). Oczywiście nie jest to zabawa dla każdego, bo najwyższy punkt na trasie to 840 m npm (startuje się w Ejlacie, mniej więcej z poziomu 0). Ale za to jaki fantastyczny powrót z górki!
Kolejnego dnia pojechałem do Amram Pillars i Shehoret Canyon.
A popołudniami rowerkiem na snorkeling przy granicy egipskiej.

_________________
FLY4FREE: Relacja z NAMIBII - dostawczakiem we dwoje

@Gleba3 a co zrobiłeś z rowerem w kanionie? zostawiłeś czy wchodziłeś razem z nim

@smrodek Zostawiłem na parkingu przypięty do tablicy informacyjnej. Okrężnym szlakiem i tak wraca się na parking.

_________________
FLY4FREE: Relacja z NAMIBII - dostawczakiem we dwoje

@Gleba3
Twoj wariant powtorze pojutrze.
Niestety za rower licza sobie 99 NIS za dobe /sobota/
Jesli masz nadal namiary na cos tanszego bede bardzo wdzieczny za info.

@correos
Mój rower (ze zdjęcia powyżej) wypożyczałem w Arava Hostel http://www.aravahostel.com/map-en.html
Myślę, że nawet jak tam nie mieszkasz to i tak wypożyczą, bo trzeba było zostawić dowód tożsamości pod zastaw.
Ten rower jest dość niskiej jakości "supermarketowej", ale dał radę.

_________________
FLY4FREE: Relacja z NAMIBII - dostawczakiem we dwoje

mam nocleg w Corinne wiec to praktycznie rzut beretem zaraz rano zapytam o rower

zastanawialem sie nawet nad wariantem 5h za 70 NIS, ale gdybym mogl z samego rano dostac rowerek do zmierzchu za 50 NIS
to nawet jakbym mial go pchac pod ten najbardziej stromy podjazd w obawie ze szlag trafi przerzutki to biore bez grymaszenia
dzieki

@correos , przypnij go do znaku drogowego przy zjeździe z trasy na lotnisko w interior, albo podjedź (podprowadź) do parkingu, skąd ruszysz na szlak. Zdecydowanie rekomenduję przejście nie tylko kanionem (i powrót na parking), ale dalej, Wadi Shani South, oznaczonym czarnym kolorem. Całość poniżej 3 godzin, widoki świetne, a wracasz w pobliże parkingu. Nie zapomnij o zapasie wody: od momentu wyjazdu z Ejlatu nie będziesz mieć raczej możliwości uzupełnienia płynów...

@OradeaOrbea
A jak trudna jest ta trasa? 11 latka da radę w dobrych butach?

na youtubie sa filmy na ktorych dzieci asekurowane przez doroslych swobodnie poruszaja sie na calym odcinku trasy

Zdecydowanie większa część trasy prowadzi wąwozem, idzie się po płaskim i tylko czasami trzeba wejść na jakieś kamienie. Dopiero przy wodospadzie (tak oznaczone na maps me) jest strome podejście, kamienie trochę lecą spod nóg i jest fragnent gdzie trzeba się wspiąć przy pomocy metalowych uchwytów zamontowanych w skałach. Przy asekuracji dorosłego i bez tobołów na plecach raczej spokojnie pokona ten odcinek.

@Misiatek , @sez - zależy, jak duże jest dziecko... i jak wrażliwe na ekspozycję. Idąc od strony Czerwonego Kanionu, ów odcinek „do góry” nie jest aż taki prosty, jak się wydaje. Tak to wygląda na moich zdjęciach (byłem tam 9 dni temu).

Lepiej iść dłuższą pętlą, pisałem o tym w innym temacie:



Wtedy nie idzie się odcinkiem z powyższych zdjęć.

@KondzikS nie masz racji.
Idąc długą pętle przechodzi się przez ten punkt. Poniżej zaznaczyłem lokalizację tego punktu na mapie.

@Misiatek
Ja myślę, że z dzieckiem 11 letnim da się to przejść, jest niebezpiecznie przez chwilę więc na pewno trzeba zachować ostrożność, ale z asekuracją dorosłego z tyłu, powinno się udać. To praktycznie jedna ścianka jest wyzwaniem. Jeśli się obawiasz to albo krótką trasą (bardzo łatwa, nawet jak się pojawiają drabinki to bardzo łatwe) albo jak chcesz spędzić więcej czasu to idź długą pętlą i jeśli ocenicie, że nie jest zbyt bezpiecznie to wrócicie całą trasą. Poza tym punktem nic Was nie zaskoczy.

Masz rację, faktycznie jest to na powrocie dłuższej pętli. Pomyliłem sobie z podobnym miejscem zaraz po wejściu na szlak czarny krótkiej pętli