Fly4free.pl

U mnie tak: najpierw lockdown, później specyfika pracy, gdzie od połowy lipca do końca sierpnia urlopów nie ma (i w tym czasie połowa otwartych krajów zdążyła się zamknąć), a w międzyczasie okazało się że mój 2,5 latek obecnie już nie lubi podróżować i najlepiej czuje się w domu. Zniechęciło mnie to kompletnie do zagranicznych podróży, Larnakę na styczeń kupiłem chyba głównie dlatego, że nieużywane punkty na koncie Wizz wyglądają dziwnie. Obecnie ta kwarantannowo-zakazowa ruletka to nie na moje nerwy.

_________________

Czyli - jak w większości przypadków wielka ściema, brak konsekwencji i niezdecydowanie. Skoro już robią wszystkim testy, to po jakiego grzyba chcą innego, ale tego samego testu przed wylotem? Albo niech się zamkną całkowicie, albo otworzą z jednoczesnym testowaniem wszystkich przylatujących. A tak się nie da, żeby zjeść ciastko i mieć ciastko
Ja teoretycznie dzisiaj miałem lecieć - ale nie poleciałem z wiadomych powodów.

W ramach taniej rozrywki za to wybrałem się elektrykiem za darmo do Chorwacji. Pozdro z Makarskiej

Proponuję żeby rok 2020 zyskał taką symbolikę

Czyli mój Santander za tydzień pójdzie w pizdryk

_________________

@Akna Jak już za tydzień, to się utrzyma - bez obaw.

Tylko w jedną stronę

No jak Wy liczycie, od 26 będzie obowiązywało, za tydzień jest 28...

_________________

Jak będzie zakaz lotów to nic się nie utrzyma.

A tak na marginesie. To wg mnie korzystniejsze są te zakazy lotów niż wprowadzanie kwarantanny na powrocie z wybranych krajów. Jak ci lot odwołają, dostaniesz voucher, kasę, albo przebukujesz na kiedy indziej. W przypadku kwarantanny najczęściej rezygnujesz z lotu, kasa ci przepada, a samolot leci prawie pusty.

_________________

@humptydumpty, wymagałoby to myślenia od osób decyzyjnych. Też na to liczyłem, ale pakują wszystko do jednego worka...

@elwirka, nie uwzględniasz w swojej wypowiedzi osób, które mają zaplanowane przeloty między wyspami, lub też powroty z przesiadką w innych krajach. Jak to mówią, raz my ich, raz oni nas...

_________________

A ja Wam powiem, że mi się dwa wyjazdy udały. Jeden farciarski a drugi spotaniczny.
To co mi poodwoływali zostało przeniesione na przyszły rok. Martwić się będę w przyszłym. Plan na ten rok z grubsza wykonany.

Generalnie nie lubię narzekać, ale po tylu miesiącach muszę dać sobie jakiś upust. Od połowy marca siedzę na home office, a długi urlop spędziłam... również w domu, ale z powodów zdrowotnych.
Jedyne co mi się udało, to styczniowy durnolot do Dortmundu. Później miał być wyjazd do Pragi - rodzice obchodzili 40-lecie małżeństwa, poprosili mnie o organizację i oprowadzenie. W maju przepadła mi Kanada - drugi raz już miałam bilety, wszystko na miejscu dograne. Na szczęście wszystkie koszty odzyskałam, a ponieważ Kanada do najtańszych nie należy, trochę tego było. A że moim zdaniem sytuacja wcale nie zmierza ku polepszeniu, postanowiłam tą kasę przeznaczyć na podreperowanie zdrowia i poszłam w końcu na zaległą operację zatok (niebawem latanie przestałoby być możliwe z uwagi na mocno zaawansowany stan). Żeby nie ryzykować tuż przez szpitalem, odwołałam przedłużony weekend w Kopenhadze - bilety kupione przez Trip.com anulowałam i udało mi się w ciągu 3 dni odzyskać chociaż podatki.
Aktualnie kończę rekonwalescencję, ale jeszcze wstrzymuję się z zagranicznymi wojażami. Nie mam ochoty dopłacać do żadnych testów, ryzykować kolejnymi odwołaniami, zmianani itd - cyrk na kółkach. Zawsze powtarzałam, że zostawię sobie zwiedzanie Polski na emeryturę, ale nie sądziłam, że trafię na nią przed 40-tką Przesiadam się na 4 kółka i co się uda na spontanie, to będzie.

Dwa korona wyjazdy udane, ale z trzeciego rząd postanowił nie pozwolić mi wrócić.. oczywiście kupiłem już z przesiadkami ale koszt wyjazdu podskoczył o 1/4

_________________

W ten weekend nie plecialem na kolacje i jeden nocleg do Pragi, kasa przepadla, a kolacje zjadlem w Niemczech.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Majówka w Wiedniu odpadła, przedłużony weekend w Edynburgu odpadł, na szczęście pieniądze za loty odzyskane, za noclegi niestety vouchery. Od piątku stres czy Pan Horała pozwoli wrócić z Hiszpanii do domu zgodnie z planem 28 czerwca czy muszę wracać wcześniejszym lotem już dziś. Zaraz się pakuje, bilety dodatkowe na dziś kupione i obserwacja internetu czy pojawia się jakieś informacje dotyczące Hiszpanii, dodatkowe 850 zł na bilety wydane, 4 dni wynajmu mieszkania i samochodu prawdopodobnie stracone.

Nie udała się jednodniówka Beauvais 16 marca, akurat jak zakazali lotów... Oraz tydzień w Kuala Lumpur na majówkę, przełożone na sierpień i też lipa.

_________________

Pomagam w sprawach związanych z Kanadą i obwodem Kaliningradzkim.

Nie pojechałem na Wschód do Rosji czy nawet Ukrainy

Kiedy okazało się, że Ukraina jest całkiem spokojnie odwiedzalna, nie miałem już wolnego czasu. Na szczęście rok się jeszcze nie skończył, jednak ciągle odnajduję kolejne bilety do przesunięcia na inny termin, żaden z nich nie jest na wschód, więc może być bardzo ciężko z czasem.

A na dodatek mam ujowe mile, które wygasają z końcem roku i obawiam się, że one mi przepadną.

Poza tym miałem mnóstwo planowanych prawie z dnia na dzień wycieczek nienawschód, więc żale są skromniutkie.

Tego lata w planach była Łotwa oraz Budapeszt-Bratysława-Wiedeń, z możliwym wypadem do Słowenii.
Skończyło się na Mińsku (i tak, z powodów rodzinnych, był planowany) oraz kilkudniowym pobycie w Szczecinie z jednodniówką do Kamienia Pomorskiego

No coz
Nie polecielismy NIGDZIE
W marcu miala byc Szwajcaria z Wlochami, Bernina Express etc..
W kwietniu najpierw Kuba ale Thomas Cook zbankrutowal wiec przelozylismy na Egipt - jak wiadomo nic z tego nie wyszlo...
Czerwiec dluuugo wyczekiwana Svalbard - niestety ....
No i we wrzesniu Kolumbia- skasowana - zastapiona Chorwacja i Teneryfa - i z tej wycieczki tez nici
A przed momentem Easyjet skasowal mi Sardynie w pazdzierniku.

A zal mam, a jakze, za moj usuniety post w kwietniu, ktory wg admina byl zbyt pesymistyczny, a ja tylko wyrazilam watpliwosc czy w tym roku gdziekolwiek pojade, o ironio! ha ha

Polecialam jak na razie do .... NIGDZIE
W marcu mialam leciec na urodziny Matki - zwrot 120%
W czerwcu urodziny siostry - nastepne vouchery wpadly
W lipcu miala byc Sycylia - znowu vouchery
Koncem wrzesnia 3 tygodnie w Nepalu poszlo w piach - musze sie zebrac w sobie i zaczac proces walki o refund
Na ten sam termin rezerwowo jako alternatywe przezornie zabukowalam bilety na .... CYPR - pojdzie w piach i nawet zlotowki nie odzyskam
nieMaz leci jesienia do Nowej Zelandii, od miesiaca glowkuje jak go poslac zeby nie bylo odwolan, czyli teoretycznie jest potencjal na wiecej

Strasznie trudno mi ogarnąć urlop.
Miałem zaklepany Liban Lotem na drugą połowę września. Ze względu na wybuch dopłaciłem i przerobiłem na Albanię.
I teraz nie wiem czy skasują, czy czekać może się uda.. Czy kupić nowe bilety zupełnie gdzie indziej a te liczyć na zwrot ...
mam wrażenie że robią to specjalnie, żeby nam obrzydzić podróże