Autor: | Washington [ 17 Lis 2015 19:00 ] |
Temat postu: | Co warto zobaczyć w Gambii |
Jeśli Gambia ma jakiś minus, to właśnie ten że za dużo do roboty tu nie ma ![]() ![]() Plaże Jadąc na wakacje all inclusive do Gambii możemy oczywiście leżeć przy hotelowym basenie, pić drinki i nic nie robić. No ale tą opcję można realizować w dowolnym ciepłym kraju, podejrzewam też że nie jest to opcja dla większości forumowiczów ![]() ![]() Przyroda Wszystkim innym polecam wybrać się w poszukiwanie gambijskiej przyrody, choć z góry ostrzegam - to nie Serengeti. Ewentualnie "Serengeti ornitologów" - tyle ptaków różnego rodzaju co tu widziałem tylko w jednym miejscu - w brazylijskim Pantanalu. Jeśli jednak ptaki was nie kręcą (tak jak mnie, przez co nawet nie potrafię nazwać tego co widziałem), to co was niewątpliwie ucieszy to hipopotamy. Te dzikie, groźne, często opisywane jako jedno z najniebezpieczniejszych zwierząt w Afryce (choć nie znalazłem żadnego tekstu źródłowego do krążących po internecie danych o setkach zabijanych przez nie co roku osób). Poza nimi spotkamy różnego rodzaju małpy, krokodyle, warany, termity, dzikie pszczoły, a z reprezentantów flory - symbol Afryki, czyli potężne baobaby. Gdzie ich wszystkich szukać? Ptaków - najlepiej płynąc łódką po rzece Gambia. Polecam połączyć to z wyprawą na hipopotamy. Te odnalazłem wynajmując łódkę (1500GMD za 4h, niezależnie od ilości osób) w Georgetown - za pomysł czego dziękuję @Karolina_s i jej relacji. Dojazd do Georgetown (który jest koszmarem) opisałem w osobnym wątku. Oczywiście ptaki znajdziemy w każdym innym w miejscu, najwięcej jednak na terenach podmokłych (wokół rzeki, na polach ryżowych). Próbowałem kupić lornetkę w Gambii bo zapomniałem wziąć ze sobą z domu - nie znalazłem żadnej na licznych tutejszych targach. Nie szukajcie ptaków natomiast w parku narodowym Abuko (35GMD wstęp, dojazd za 8GMD minibusem z Serrekundy Westfild do Birkamy wysiadając po drodze) wbrew temu co doradza LP - ich tam praktycznie nie ma, zresztą niewiele innych zwierząt jest (trochę małp, warany; obiecane w przewodniku hieny niby obecne są - ale w klatkach..). Małp - najlepiej szukać w rezerwacie Bijilo (150GMD wstęp, nie dajcie sobie wmówić że przewodnik jest obowiązkowy - nie jest). Otwarty jest w godzinach 8-18, oprócz gerez i koczkodanów znajdziecie tu warnay i trochę ptactwa. Przejście całego parku to 1,5-2h chodzenia. Podobno będąc w Georgetown warto wydobyć odrobinę więcej gotówki i znaleźć trochę czasu by w 6h łódką udać się na wyspę Pawianów (stanowiącej fragment parku narodowego Gambia River) - my jednak na niej nie byliśmy. Krokodyli - w sadzawce Kachically. Choć nie dzikie (te powinny być w Abuko, to że ich nie widzieliśmy najpewniej jest jednak naszą winą - przyjechaliśmy za późno, gdy było już gorąco - ogólnie wszelką przyrodę warto obserwować z rana) to robią ciekawe wrażenie swą potulnością. Wstęp jeszcze niedawno był darmowy (było to święte miejsce ze względu na symbolikę płodności), obecnie kosztuje 100GMD. Dojedziemy tam (do miasteczka Bakau) z Serrekundy za 8GMD, sadzawka znajduje się pośród slumsów, ale z maps.me da się do niej przenawigować. Bardzo natomiast nie podobało nam się to co robili z krokodylami tzw. przewodnicy - zachęcają oni do głaskania krokodyli, oczywiście pod ich przewodnictwem i za darowiznę - a do głaskania zachęcają dowodząc braku agresji krokodyli. Dowodzą jej kopiąc je w ogony :/ Termity, baobaby czy dzikie pszczoły znajdziemy wszędzie przy drogach, nie trzeba żadnych parków narodowych ![]() Zwiedzanie Jeśli jesteście nastawieni na zwiedzanie zabytków, zastanówcie się raz jeszcze - na zabytki jeździ się do Europy, tu ich nie uświadczycie. Co prawda kraj ma przeszłość, ale raczej tą mroczną, związaną z handlem niewolników. Rzeka Gambia stanowiła niegdyś świetny punkt przerzutowy dla prawie 4 milionów schwytanych tu niewolników. I po przeszłości tej nie zostało za wiele. Teoretycznie to z gambijskiej wioski Jufureh pochodzi sławny bohater powieści "Korzenie" Alexa Haleya - Kunta Kinte (to tak dla osób które zawsze zastanawiały się o co chodzi w tym fragmencie filmu ![]() Na stolicę kraju, Bandżul (15GMD z Serrekundy), też nie ma co liczyć za bardzo. Przypomina bardziej wioskę niż miasteczko. Ma niby dość egzotyczny market Albert, ale osobiście uważam że jeden bazar od drugiego niewiele się różni - kto był na jednym to jakby widział je wszystkie (jeśli jednak nigdy wcześniej nie byliście na bazarze w powiedzmy mniej cywilizowanych krajach tropikalnych - wart się przejść). Ale ale - kto powiedział że zwiedzać da się tylko zabytki. Zamiast nich polecam poobserwować lokalną kulturę i Gambijczyków. Im dalej od turystycznych miejscowości tym lepiej. Wybierzcie się do jakiejś wioski rybackiej, np Sanyang (20GMD z Serrekundy). Prostota i spokój tutejszego życia są bardzo miłe do doświadczenia. Ale tutejsza bieda po prostu smutna. To tu spotkaliśmy np Baxa, 15-latka który opowiedział nam o swoim marzeniu - posiadaniu sklepu spożywczego, ale takiego prawdziwego, gdzie będzie i chleb, i zielona herbata, i nawet cukier.. Tu też po raz pierwszy poproszono nas nieśmiało o pustą butelkę po wodzie - są one dla Gambijczyków cenniejsze niż zawarta w środku woda. |
Autor: | Anonymous [ 17 Lis 2015 19:08 ] |
Temat postu: | Re: Co warto zobaczyć w Gambii |
@Karolina_s poszerzyła wycieczkę o Senegal http://unforgettable.geoblog.pl/podroz/ ... negal-2013 |
Autor: | Washington [ 17 Lis 2015 19:23 ] |
Temat postu: | Re: Co warto zobaczyć w Gambii |
I myślę że to jest dobry pomysł, nam nie starczyło na to czasu - po Afryce podróżuje się bardzo wolno, trzeba się też liczyć z nieprzewidzianymi okolicznościami. Dlatego dysponując dwoma "wolnymi" dniami woleliśmy się po chillować, ale w planach była też wycieczka do Seneglau, tym bardziej że od niedawna nie trzeba wiz do tego kraju. |
Autor: | ogt [ 27 Sty 2016 01:58 ] |
Temat postu: | Re: Co warto zobaczyć w Gambii |
Ja polecam wynająć auto i pojechanie w głąb lądu. Koniecznie weźcie ze sobą wszelakie gadżety (długopisy, pisaki, pędzelki itd) oraz ubrania. Na mnie największe wrażenie wywarło spotkanie z ludźmi, którzy żyli kilkadziesiąt km od miejsc turystycznych. Przytoczę historyjkę, która nam się trafiła. Podczas podróży w głąb lądu popsuł nam się samochód. Stało się to około 500 m od małej wioski (3-4 domy). Podczas krótkiej naprawy ktoś z nas spojrzał w kierunku wioski i tam naszym oczom ukazał się widok około 30-40 dzieciaków (przypominam były tam 3-4 domki) biegnących do nas. Oczywiście wszyscy byli bardzo mile do nas nastawieni, a gdy dawaliśmy im długopisy, cukierki itp. to radość, która z nich biła byłą tak wielka, że zapamiętam to do końca życia. Takie momenty dają do myślenia. Ostatniego dnia udaliśmy się do wioski w okolicach Banjul, gdzie była hurtownia sieci rybackich i oddaliśmy wszystkie ubrania, które wzieliśmy ze sobą. |
Autor: | AJAJ [ 02 Lut 2016 13:16 ] |
Temat postu: | Re: Co warto zobaczyć w Gambii |
ogt napisał(a): Ja polecam wynająć auto i pojechanie w głąb lądu. Koniecznie weźcie ze sobą wszelakie gadżety (długopisy, pisaki, pędzelki itd) oraz ubrania. Na mnie największe wrażenie wywarło spotkanie z ludźmi, którzy żyli kilkadziesiąt km od miejsc turystycznych. Przytoczę historyjkę, która nam się trafiła. Podczas podróży w głąb lądu popsuł nam się samochód. Stało się to około 500 m od małej wioski (3-4 domy). Podczas krótkiej naprawy ktoś z nas spojrzał w kierunku wioski i tam naszym oczom ukazał się widok około 30-40 dzieciaków (przypominam były tam 3-4 domki) biegnących do nas. Oczywiście wszyscy byli bardzo mile do nas nastawieni, a gdy dawaliśmy im długopisy, cukierki itp. to radość, która z nich biła byłą tak wielka, że zapamiętam to do końca życia. Takie momenty dają do myślenia. Ostatniego dnia udaliśmy się do wioski w okolicach Banjul, gdzie była hurtownia sieci rybackich i oddaliśmy wszystkie ubrania, które wzieliśmy ze sobą. haha mam wrażenie jakbyśmy byli na tej samej wycieczce:) Też mielismy mała awarię, zaraz przyszla pomoc z pobliskiej wioski w postaci liny i usmiechnietych mieszkańców:) i potwierdzam, jechać w głab kraju! ale naszym celem niech nie będzie Gerogtowne, celem musi byc podróż sama w sobie. Zatrzymanie się w wioskach po drodze bezcenne - mnóstwo uśmiechu i przewodnik w cenie;) Załącznik: 2.JPG [ 233.05 KiB | Obejrzany 8363 razy ] Załącznik: 1.JPG [ 252.81 KiB | Obejrzany 8363 razy ] |
Autor: | malibu200 [ 18 Maj 2017 10:55 ] |
Temat postu: | Re: Co warto zobaczyć w Gambii |
Hejka, wybieram się do Gambii, za 3 tyg, było to jedno z moich marzeń, he, he; no i mam pytanie do wszystkich tych którzy tam byli- czy stosowaliście profilaktykę malaryczną lekami, jakimi? Przejrzałam internet i nadal nie wiem...czy ryzykować bez leków czy jednak je wziąć? Jak jest u Was? |
Autor: | Tenroh [ 21 Lip 2019 13:37 ] |
Temat postu: | Re: Co warto zobaczyć w Gambii |
ogt napisał(a): Ja polecam wynająć auto i pojechanie w głąb lądu. Koniecznie weźcie ze sobą wszelakie gadżety (długopisy, pisaki, pędzelki itd) oraz ubrania. Na mnie największe wrażenie wywarło spotkanie z ludźmi, którzy żyli kilkadziesiąt km od miejsc turystycznych. Z końcem miesiąca będziemy w Gambii i w związku z tym zaciekawił mnie wątek, który został poruszony powyżej tj. drobne prezenty dla dzieci. Poczytałem trochę na ten temat i już sam nie wiem co o tym myśleć... Jedni piszą, że jeżeli chcemy pomóc dzieciom rozdając takie artykuły jak długopisy, zeszyty itp. to powinniśmy pojechać do jakiejś szkoły i tam to zostawić, a nie uczyć dzieci żebrania. Druga sprawa czy to są rzeczy, których naprawdę im brakuje. Inni natomiast, że nawet tak drobny upominek może dać tym dzieciom mnóstwo uśmiechu. Chciałbym zostać dobrze zrozumiany. Jeśli te dzieci faktycznie tego potrzebują to ja z przyjemnością nakupuję w Polsce takich rzeczy, ale nie chce na miejscu zostać postrzegany jak białas, który rozdaje dzieciom byle gówno nie wiadomo po co. |
Autor: | cart [ 28 Gru 2024 18:09 ] |
Temat postu: | Re: Co warto zobaczyć w Gambii |
Plaże ładne, woda czysta, sporo hoteli już wyrosło i rosną nowe. Od Bijilo po Bakau. Jak to w takich miejscach - non stop ktoś zaczepia i coś chce ci sprzedać, co na dłuższą metę jest męczące. Z uwagi na problemy z wjazdem do Senegalu, musieliśmy przerobić plan i zabijać ostatnie 2 dni w Serrekundzie. Jedyna ciekawa rzecz to na dachu naszego hotelu lubiły przesiadywać sępy. Małpy - w Bilijo Monkey Park oraz szympanse w River Gambia National Park. Do szympansów (i hipopotamów jak się uda) można popłynąć z Kuntaur. Ja zapłaciłem 2700 za łódkę (stargowane z 3k) oraz płaci się 500 do strażnika za bilet (skacze on między łódkami). Udało się nam zobaczyć 2 rodziny szympansów, jest ich obecnie 120. Pierwszy raz widziałem szympansy na wolności. Czasami je dokarmiają, więc szympansy schodzą z drzew nad rzekę. Widzieliśmy też Red Colobus monkeys. Gambia to ponoć destynacja na ptaki i można je sobie obserwować w różnych miejscach. Odwiedziliśmy też: - stone circles w Wassu (Unesco). Wg mnie bardzo ciekawe i kawał historii bo wznoszone przez 1500 lat - Janjabureh (Georgetown). Mała wioska z kilkoma pozostałościami po wywozie niewolników - wyspa Kunta Kinteh (Unesco) i wioska Albreda skąd bierze się łódkę na wyspę. W wiosce też jest trochę pozostałości po niewolnictwie - Reptiles Farm przed Kartong. Można pomacać żółwia, węże i kameleony. Fajne dla dzieciaków - Fort Bullen (nic ciekawego) - Banjul, też nic ciekawego poza piątkową modlitwą, gdzie całe miasto klękało jak w jakiejś Arabii Saudyjskiej Jeździliśmy wynajętym trupem. Poza aglomeracją Serrekunda, ruch na drogach jest znikomy. Jeżdżą głównie zdezelowane busiki i niestety wiele z nich widzieliśmy jak stały popsute. Uwaga na prom Banjul-Barra - jak ktoś chce przekroczyć z samochodem to trzeba się nastawić na wielogodzinne czekanie. Wbiliśmy się przed kolejkę za łapówkę za kilka dolarów, a i tak zeszło nam 5h. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |