| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Co można a czego nie można przewozić w samolocie co-mozna-a-czego-nie-mozna-przewozic-w-samolocie,228,496 | Strona 88 z 149 |
| Autor: | logis [ 18 Wrz 2016 07:10 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Na lotnisku Beauvais zabrali mi z podręcznego ser w ogyginalnym pakowaniu ok 200-300 g. Wychodzi na to że niezgodnie z przepisami...ale kłóć się z francuskim pogranicznikiem. Szczególnie że było to 2 dni po zamachach w Paryżu. | |
| Autor: | krasnal [ 18 Wrz 2016 08:51 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
To akurat standard na tym lotnisku. | |
| Autor: | Qba85 [ 21 Wrz 2016 00:34 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Zeus napisał(a): Po co tyle rzeczy do Grecji brać? Nie staliśmy Wenezuelą jeszcze, a w marketach jest pełno tych rzeczy... Uff, bo po powyższym się trochę zląkłem | |
| Autor: | billy [ 21 Wrz 2016 01:31 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
alfonsy napisał(a): Coś czytałem, że nie można wwozić powerbanków do Chin. Słyszał ktoś coś o tym? Tak słyszał. Czepiają się. Bodajże do 100Wh można tylko zabrać a od 100 do 160 ewentualnie po uzyskaniu zgody. Jak nie ma oznaczeń to uznają, że przekracza. Dotyczy raczej nie wwożenia ale próby zabrania na pokład. Tak więc wwiezienie zapewne się i uda zaś wywiezienie lub przemieszczanie po Chinach samolotem raczej nie. | |
| Autor: | chartsman [ 27 Wrz 2016 02:49 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Jestem wściekły, bo po raz pierwszy w życiu spotkałem się z takim absurdem, żeby zabierać płyn do soczewek tylko dlatego, że przekraczał te upiorne 100 ml. Od lat przecież latałem z moim płynem i zawsze potwierdzano mi, że jako leku nie obowiązują go te wymiarowe restrykcje w odróżnieniu od innych płynów (napojów, kosmetyków itd.). Nie dość, że zrobiłem awanturę na pół lotniska w Aberdeen o to, że dopuszczają się absurdów i że złożę na nich oficjalną skargę, to w dodatku teraz czytam na stronach brytyjskiego rządu, że w sumie to mieli rację... Co za chory kraj! A jak mojego płynu nie ma w małych pojemnikach, to co mam niby robić? Inne płyny mi niszczą soczewki. Mam naprawdę ochotę coś z tym zrobić, póki jeszcze są w Unii, tak jestem zdegustowany. Teraz nawet nie mam do czego włożyć tych soczewek i muszę się z nimi męczyć całą noc, bo wszystko na Okęciu jest pozamykane. To jest jakaś paranoja... | |
| Autor: | bartlomiejotlowski [ 27 Wrz 2016 08:40 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
chartsman napisał(a): A jak mojego płynu nie ma w małych pojemnikach, to co mam niby robić? Przeleć do mniejszego pojemnika. | |
| Autor: | Washington [ 27 Wrz 2016 09:39 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Jest co najmniej kilka rozwiązań takiej sytuacji, nie ma się co awanturować, szczególnie jeśli nie ma się racji (gdy to prawo ogranicza przewożenie danej rzeczy) - stosować na wyjazdach soczewki jednodniowe - przelać płyn do mniejszego pojemnika - kupić preferowany płyn na miejscu po przylocie - ew zapatrzeć się w zamiennik sprzedawany w małych opakowaniach (obecnie dostępne na rynku płyny nie różnią się praktycznie niczym) | |
| Autor: | Kacper_Cz [ 27 Wrz 2016 09:42 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Nie rozumiem całej awantury.. Jest coś takiego jak pojemnik na soczewki do którego można wlać płyn i włożyć soczewki. Takie coś wolno przewozić, a płyn w butelce dać do głównego bagażu, nooo chyba że nie ma się głównego bagażu.... | |
| Autor: | michzak [ 27 Wrz 2016 09:58 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
A w wikipoście jest informacja: Cytuj: Płyn do soczewek: TAK, PŁYN patrz wyżej Płyn to płyn dla security, nie ważne co to za płyn (chyba, że leki, ale to zaświadczenie od lekarza może być potrzebne) | |
| Autor: | arturro [ 27 Wrz 2016 10:16 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
@michzak Może warto dorzucić do wiki informację o istnieniu małych buteleczek, które łatwo kupić np. w Rossmanie? http://www.rossmann.pl/Produkt/Inter-Vi ... 12166,6442 Zdawałoby się, że to oczywista oczywistość, ale okazuje się, że wiele osób nie ma o tym zielonego I potem nerwy niepotrzebne na lotnisku. | |
| Autor: | Kara [ 27 Wrz 2016 10:30 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
@chartsman poczytaj o operacji Bojinka; nie pomoże, ale może ulży. @arturro w kontekście płynów do soczewek polecanie niesterylnych buteleczek wielokrotnego użytku jest lekko kontrowersyjne. PS Sama zainwestowałabym raczej w jałowy pojemnik na próbkę np. moczu - koszt w aptece: ok. 1 zł. Gra warta świeczki szczególnie przy świeżo otwartych butelkach płynu i raczej parudniowej podróży (chyba że producent nie oferuje opakowań ≤ 100 ml). @michzak dlaczego w wiki przy serze jest kategoryczne "nie"? Może warto zrobić rozróżnienie na fabrycznie/ próżniowo zapakowane sery twarde (np. cheddar, parmezan czy gruyère) z "raczej TAK", inne sery - "raczej NIE". PS Nie piszę tego w kategorii "UdałoMiSię", ale bazując na doświadczeniach post-2006. Przy lekach dorzuciałabym zdanie o sprawdzeniu wymogów wwozu (podobnie jak jest przy papierosach i alkoholu). | |
| Autor: | michzak [ 27 Wrz 2016 10:49 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Bo nikt nie będzie tego czytał, a chciałem zrobić poradnik jak najkrótszy i jak najszybszy - sam wiem, że różne rzeczy różnie przechodzą (jak np. ostrza do 5 cm, żeby mieć ten zakres 1 cm w razie czego), ale w niektórych przypadkach jest dużo zależne od humoru pracownika | |
| Autor: | chartsman [ 27 Wrz 2016 12:35 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Washington napisał(a): Jest co najmniej kilka rozwiązań takiej sytuacji, nie ma się co awanturować, szczególnie jeśli nie ma się racji (gdy to prawo ogranicza przewożenie danej rzeczy) - stosować na wyjazdach soczewki jednodniowe - przelać płyn do mniejszego pojemnika - kupić preferowany płyn na miejscu po przylocie - ew zapatrzeć się w zamiennik sprzedawany w małych opakowaniach (obecnie dostępne na rynku płyny nie różnią się praktycznie niczym) Po pierwsze to moim zdaniem miałem rację, gdyż celowo odkąd zacząłem nosić soczewki i przypisano mi właśnie ten płyn, o którym jest tu mowa, zapytałem na lotnisku szefa kontroli bagażu, czy tenże płyn podlega pod punkt "zwykła ciecz", czy też może "lek". Potwierdzono mi wówczas, że wszystkie płyny do soczewek to lekarstwa i jako takie zwolnione są one z kryterium "maximum 100 ml". Było to dobrych kilka lat temu i za każdym razem, na KAŻDYM lotnisku powtarzał się ten sam schemat - jak mnie pytano, co to jest, a ja odpowiadałem, że płyn do soczewek, to od razu przechodził bez żadnej dyskusji. Jak więc mogłem podejrzewać, że nie mam racji? A po drugie to żadna z Twoich alternatyw nie ma zastosowania w przypadku stożka rogówki, na który stosuje się wyłącznie soczewki twarde, a takie nie istnieją w wariancie jednodniowym, czy nawet tygodniowym. W dodatku w większości polskich aptek nie mają w ogóle płynów do soczewek twardych (trzeba szukać specjalistycznych sklepów z akcesoriami do soczewek), więc to nie takie proste kupić sobie wymiennik i jeszcze w dodatku wybrzydzać w rozmiarach buteleczek, tym bardziej na lotnisku. Przelewanie do innych pojemników sprawia, że płyny przestają być sterylne. W dodatku akurat moje oczy są tak wrażliwe, że mój okulista długo musiał szukać płynu, który mi ich nie podrażnia, a jednocześnie nie niszczy soczewek. Niektórym się tylko może wydawać, że soczewki to taki wybryk, moda albo wydziwianie. Jak jednak ktoś ma stożek tak zaawansowany jak ja, że bez soczewki nie widzi praktycznie nic, a nawet i w niej bez odpowiedniej pielęgnacji boryka się z czerwienieniem, pieczeniem i innymi nieprzyjemnościami, to naprawdę może się wściec, gdy nagle bezdusznie mu się zabiera lek, po który specjalnie jeździ do Krakowa, bo na Podkarpaciu takiego w ogóle nie sprzedają. Tym bardziej, jak już dziesiątki razy z nim jeździł i nigdy nie było żadnych wątpliwości. | |
| Autor: | bartlomiejotlowski [ 27 Wrz 2016 15:52 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Technicznie płyn do soczewek, to płyn pielęgnacyjny a nie lek. Jeśli nie ma w regulaminie napisane, że płyn do soczewek podpina się pod leki lub nie masz zaświadczenia od lekarza, że jest ci to niezbędne do funkcjonowania, to możesz jedynie polegać na dobrej woli i interpretacji osób robiących kontrole. Jeśli masz z tym problem, to przewoź płyn w bagażu rejestrowanym. | |
| Autor: | chartsman [ 27 Wrz 2016 18:57 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Przewożenie płynu w bagażu rejestrowanym niczego nie zmienia, bo po wejściu na pokład powinienem zdjąć soczewki, włożyć je do płynu, a oczy zakropić, bo z racji klimatyzacji się one nadmiernie wysuszają. Przed odebraniem bagażu głównego jednak pasowałoby mieć te soczewki z powrotem na sobie, żeby cokolwiek widzieć, wychodząc z samolotu i wchodząc na lotnisko. Łatwo się Wam pisze o przelewaniu, dokupywaniu, pielęgnacji, rejestrowaniu w bagażu głównym, dowolnych interpretacjach itd. Ciekawe, czy na moim miejscu - osoby, która z racji owej przypadłości często nawet do pubu nie wychodzi bez pojemniczka na soczewki i płynu - bylibyście równie kreatywni i "bezproblemowi". Dziś rano na Okęciu też rozmawiałem z szefem kontroli bagażowej i był zdumiony, że taka sytuacja mi się przytrafiła w Wielkiej Brytanii, potwierdzając jednocześnie, że w Polsce wszystkie płyny do soczewek traktowane są jako leki i osobno prześwietlane, niezależnie od zawartości plastikowego woreczka na pozostałe ciecze do 100 ml. Jest to nawet zobrazowane na lotniskowej tablicy przed kontrolą bagażu. Nic o żadnych zaświadczeniach lekarskich ona nie wspomina. Zresztą nawet jeśli miałbym zaświadczenie od polskiego lekarza, to kto je za granicą zrozumie? To jest jakiś absurdalny, wręcz martwy przepis, którego czepili się brytyjscy służbiści, żeby wyciągnąć kasę od podróżnych (a nuż nadadzą główny bagaż)... | |
| Autor: | Qba85 [ 29 Wrz 2016 10:08 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Na rozluźnienie tematu - możecie dodać do przedmiotów akceptowanych... szyszkę | |
| Autor: | Ancyna [ 29 Wrz 2016 11:12 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
A pęseta? Chyba dyskusyjna, co? Ja się zawsze zastanawiam czy nie każą wyrzucić. | |
| Autor: | billy [ 29 Wrz 2016 12:55 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
Pęsety o ile wiem zazwyczaj zwyczajowo przechodzą choć czasem nadgorliwcy zabierają, szczególnie jak ostro-szpiczasta. Weź jakąś zaokrągloną i taką do której nie jesteś mocno przywiązana emocjonalnie ani nie jest wysadzana diamentami i po problemie. Nawet jak zabiorą to wartość groszowa. Co do szyszki to już bez przesady. Ja wiem, że nawet ping-pongiem można zabić ale... | |
| Autor: | muguete [ 29 Wrz 2016 13:30 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
co do pęsety/pincety- mam na koncie ze 100 lotów z takowa w kosmetyczce i nigdy żadnego problemu nie było. Tak samo dość często lata z małymi nożyczkami (do paznokci/skorek) i tez nie ma problemu. A co do płynu do soczewek- mówiąc szczerze do głowy by mi nie przyszło żeby traktować go jako produkt leczniczy. Na rynku jest teraz kilka firm oferujących płyny w buteleczkach 60ml i z takimi własnie podróżuje. | |
| Autor: | chartsman [ 30 Wrz 2016 18:22 ] |
| Temat postu: | Re: Co można a czego nie można przewozić w samolocie |
muguete napisał(a): A co do płynu do soczewek- mówiąc szczerze do głowy by mi nie przyszło żeby traktować go jako produkt leczniczy. Na rynku jest teraz kilka firm oferujących płyny w buteleczkach 60ml i z takimi własnie podróżuje. Jak masz alternatywę w postaci okularów albo tolerancję oka na inne płyny, to mogło Ci to do głowy nie przyjść. A szkoda. | |
| Strona 88 z 149 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |