Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 02 Lip 2013 23:09 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22435
Co może osoba zrobic w 24 godziny? Student może się pouczy pierwszy raz przed egzaminem albo świętować po egzaminie. Inna osoba leżeć w łóżku a inna zrobić letnie porządki. Ja niestety wybrałem cos innego. Z pomocy W!zz Air, zdecydowałem się na podróż do „La Ville-Lumière” albo po polsku Paryż!

Przy zakupie biletów z W!zz Air (wylot Sobota 29/6/2013 Katowice – Beauvais i powrot 30/6/2013) w cenie 100 zł (W!zz Exlussive i tańsze przelewy bankowe wtedy), autobus Beauvais – Paryż - Beauvais 130 zł, airbnb 80 zł no i 2 bilety na komunikacje w Paryżu Ticket Jeunes 28 zł plus dojazdy do każdego lotniska z Krakowa 40 zł to nam daje 378 zł plus moje wydatki w Paryżu dało nam piękne 2 dni w Paryżu!

Sobota rano, w Krakowie zimno i pada. A szlag mnie trafi jak taka pogoda będzie w Paryżu. Pakuję kanapki na drogę, i idę do przystanku Czarnowiejska, żeby wziąć Inter-Busa do Katowic. Niestety szalony nie jestem, i 44 zł Matuszkowy nie dam żeby na lotnisko mnie wziął, wolę pojechać dłużej, ale o 20 zł taniej.
Po godzinie jesteśmy już w Katowicach, mały postój na kawunie w Mc i potem aż do przystanku Adama Mickiewicza, po autobus nr 5 i potem 85 i już nasze kochane lotnisko w Pyrzowicach.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyjazd na Maderę za 1626 PLN. Loty (dla wszystkich) z Warszawy i 4 noce w 4* hotelu Wyjazd na Maderę za 1626 PLN. Loty (dla wszystkich) z Warszawy i 4 noce w 4* hotelu
Egipt luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2406 PLN. Wyloty z 2 miast Egipt luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2406 PLN. Wyloty z 2 miast
#2 PostWysłany: 02 Lip 2013 23:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2011
Posty: 2035
srebrny
Dlaczego używasz słowa "niestety"? To nie chciałeś jechać? ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 02 Lip 2013 23:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Paź 2011
Posty: 768
Loty: 128
Kilometry: 82 783
niebieski
Wyglada jak relacja live, ale sprzed trzech dni. W kazdym razie nie rozumiem... :roll:
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 02 Lip 2013 23:58 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22435
Niestety nie mam czasu napisać go w całości (na greckim forum podróżnicze piszemy nasze trip report częsciami, zeby osoba co czyta się nie męczyła), ale jak cos to mogę napisać to w całośći jak jest problem :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 03 Lip 2013 00:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Paź 2011
Posty: 768
Loty: 128
Kilometry: 82 783
niebieski
Znacznie lepiej się czyta w całości, jak już złapię wątek to nie mogę się oderwać i najchętniej łyknąłbym wszystko od początku do końca ;) Ale skoro w częściach to w częściach. Czekam w takim układzie na kolejną :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 03 Lip 2013 00:22 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22435
no to nie ma problemu, ewentulanie zrobie 2 częsci pierwszy dzień i drugi ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 03 Lip 2013 00:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lip 2012
Posty: 3078
Loty: 249
Kilometry: 415 497
srebrny
a zdjęcia będą?
_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 03 Lip 2013 00:31 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22435
oui :)
no chyba ze chcesz zdięcia busu Inter albo KZKGOP ;P
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 03 Lip 2013 08:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
Zeus napisał(a):
...zdecydowałem się na podróż do „La Ville-Lumière” albo po Polsku Paryż!
...

a w tytule City Of Blinding Lights
grecy pewnie ze 2 dni się głowią dokąd ta podroż była :mrgreen:
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 04 Lip 2013 23:23 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22435
Dzień Pierwszy


Dojechałem do Pyrzowic jakieś 10 minut wcześniej, i dobrze, jako ze kolejki były niesamowite. Nie dziwię się, pierwszy dzień wakacji, i czartery do greckich wysp, Hiszpania i wybrzeże Turcji dominowały wtedy, no i mój lot do BVA. Po jakieś 40 minut, stania do kontroli metalowej, znalazłem się w terminalu. Terminal taki sam jak zawsze, brak darmowego WiFi, to tylko zostaje spacer, i oglądania jak samoloty startują z mokrego pasa startowego.


Około 1115 zaczął nasz boarding do HA-LPO, i szukanie na miejsce przy oknie. Trudno nie było (zawsze mnie ciekawiło, czemu nikt nie idzie, do samolotu z tylnego wyjścia i zawsze się pchają do tego z przodu, tajemnica natury bodajże), i miejsce 28A zaklepane. 1155, Cabin crew doors closed i zaczęło się kołowanie do pasa 27 i, i o 1205 cabin crew ready for Takeoff. Po paru sekundach byliśmy już w powietrzu, z kierunkiem na zachód, przez najbliższą godzinę.

Image
Śląsk

Lot, nic specjalnego, tak jak każdy low cost. Dzieciaki wrzeszczą i kopią twoje krzesło, mamusie zachwycone ze lecą do Paryża olewając, co ich bachory robią, i obsługa samolotu próbująca cy sprzedać wszystko (i tak lepiej niż np. Ryanair).

Image
Beauvais

Procedury lądowania do Portu lotniczego Beauvais-Tillé, zaczęliśmy jakieś 45 minut przed (koło 1330) i o godziny 1400 byliśmy już na pasie startowym nr 12 lotniska.

Image
Aéroport de Beauvais

Wejście i wyjście z lotniska, nie zajęło więcej niż 10 minut (plus 2 minuty kupna biletów do Paryża), i o 1445 nasz autobus przyjechał

Image

żeby nasz odebrać i o 1600 byliśmy już w Paryżu. No i co teraz zrobić?


Pomyśl poważnie, masz 24 godziny, żeby zobaczyć jak najwięcej rzeczy w Paryżu. Pogoda była świetna (ciepło, słonecznie, to pewnie zasługa kolegów/koleżanek z Polski, co trzymali mocno kciuki, kupię im cos fajnego), przewodnik lonely planet o Paryżu też, zostaje tylko kupić bilety Ticket Jeunes. A teraz pytanie, co to ticket jeunes? To jeden z najlepszych sposobów dla młodych żeby zobaczyć Paryż (oprócz wynajęcia roweru przez Velib, ale to wiążą z depozytem 150 euro :/ ) za 3,65 euro za dzień, można się poruszać w zonach 1-3. Zona 1-5 to 7,85 euro (w tej zonie jest Disneyland i lotnisko Charles De Gaulle) i zona 3-5 4,6 euro. UWAGA, do korzystania tego biletu wiek posiadacza muszy być maksymalnie 26 lat, nie ma problemu ja nie jest studentem, i można używać go tylko w Soboty, Niedziele i Dni Wolne od pracy.


Ale koniec opowiadania, o bilecie, jesteśmy na przystanku linii metra Porte Maillot, i dalej nie wiem gdzie jechać. Przewodnik, po otwarciu byle, jakiej strony mówi wyraźnie. Trocadéro! Miejśce, którzy wszyscy robią zdjęcia, z wieżą Eiffla w tle, i dotykając czubek „je m'en fous”. Tak samo jak ten niski koleś z wąsami w 1940, bez dotykania.

Image

Image

Po zrobieniu zdięć z Metalową Budową z tyłu, zacząłem się zastanawiać, co potem? Miałem słuchawki na uchach, i po paru sekundach, w radiu leczy Light My Fire, The Doors, co oznacza tylko jedno, najsłynniejszy cmentarz Francji, a może nawet i świata, Père Lachaise. Niestety, po dojechaniu do cmentarza, pocałowałem klamkę (jest ono otwarte od 08:00 do 18:00), ale nic się nie stało, jutro rano się wejdzie, i hop hop wyjdziemy z stamtąd.

Image
Cmentarz Père Lachaise

Godzina 18, brzuch burczy. Normalne, od 6 rano na nogach, i tylko 6 kanapek zjadłem. Troche dla mnie za mało. Przewodnik znów poleca restauracje Chez Marie, na rue Gabrielle przy Monmarte, très bien, jedziemy metrem, i przy okazji zwiedzimy jedną z najpiękniejszą dzielnic Paryża. Przyjazd do przystanku Anvers, i już można zobaczyc piękną bazylikę Sacré Cœur, na wzgórzu, ale to nie nasz najwazniejsza rzec na razie. Szukamy jedzenia. Uliczki pełne turystów (nie dziwię się, nie dość ze tu pięknie, tu znalazłem najtańsze pamiątki z Paryża) no i ludzmi, co szukają ofiary do zagrania, jednej z najstarszej gry świata, gra w trzy kubki.

Image
Monmarte

Jak ominiemy wszystkich „piratów” to już będziemy koło schodach, co idą do Sacré Cœur (można wziąć kolejkę linową, w cenie biletu dziennego), ale mi skręcimy lewo i pójdziemy dalej. Pod górkę i już jesteśmy na ulicę 27 Rue Gabrielle, tam gdzie mieści restauracja Chez Marie. Jak ktoś będzie chciał poczytać dokładnie recenzje tej restauracji, to zapraszam na moją recenzje w tripadvisor. :D Z mojej strony, to polecam w tym lokalu zupę cebulową. No po prostu pycha, zapach, smak i wygląd. Wino mają domowe, i taniutkie. 0,5 litra za 8 euro :D

Image
Soupe à l'oignon

Image
Chez Marie

Po pięknym i pysznym obiadokolację wybrałem się do zwiedzania okolicy Sacré Cœur. Co to mnie pierwsze mile zaskoczyło to było darmowe pianina wszędzie w Paryżu, ze każdy może zagrać za darmo. Ten stał dokładnie obok przystanku kolejki liniowej do Sacré Cœur. Kolejka, co chwile robi tą trasę (i zajmuje 40s. do minuty) żeby szybko wejdź do góry. Tam, dokładnie obok przystanku, znalazłem najtanasze, i najlepsze pamiątki z Paryża. Breloczek z Wiezą Eiffla. 15 sztuk tego breloku za 3 euro (taniej niż pocztówka). Wejście do bazyliki jest oczywiście za darmo (tylko zakaż robienia zdjęć) no i oczywiście krypta i inne atrakcje to dodatkowo płatne.

Image
Sacré Cœur

Image
Sacré Cœur

Image
Centre Pompidou

Image
Notre Dame

Image
Sacré Cœur

Po zwiedzaniu bazyliki polecam, usiądź na trawniku pooglądać Paryż pijąc piwko. Zapomnieliście kupić piwko, jak biliście na dole? Nic się nie stało! Za parę chwil spyta cię koleś ci chcecie kupić od niego Heinnekena albo francuskiego 1664. Oczywiście zawsze zimny! UWAGA! Uwazajcie na wasze portfeli!

Po chwili SMS od mojego hosta z Paryża. Przywitał mnie w Paryżu, i mnie pyta ci chciałbym się spotkać z nim na koncercie Jazz w La Défense. Nie ma problemu, tylko będę musiał skoczyc na plac Pigalle, bo podobno tam najlepsze kasztany rośną w całym Paryżu (tak mi Zuzzana powiedziała przed wyjazdem).

Do placu Pigalle można pojechać albo Metrem (jedeń przystanek) albo busem który robi trasę Montmarte - Sacré Cœur – Pigalle. Po minucie już byłem w parku Pigalle. Zachwytu żadnego mi nie zrobił. Pozbierałem parę kasztanów dla mojego ojca, i pojechałem dalej do przystaku La Défense.

Image
Pigalle

La Défense to nowoczesna dzielnica biurowo - wystawienniczo-mieszkalno – handlowa (ostatni przystanek żółtej linii metra), na którym można znaleźć Auchan, kino, McDonald i inne rzeczy tak samo jak dziwną architekturę wokół promenady, no i piękna panorama Alei Pól Elizejskich no i Łuk Triumfalny.

Image
Widok na Promenadę ze schodów Wielkiego Łuku

Image
Wielki Łuk

Image
Panorama Alei Pól Elizejskich no i Łuk Triumfalny

Koncert był fajny, winko też, no to czas się zbierać do mieszkanie. Mieszkanie, jako tako ani blisko ani nie daleko z centrum Paryża (jakieś 30 minut PER A), to trzeba jechać tam. Ale z jednym przystankiem po drodze, Arc de triomphe! I do tego oświetlony wieczorem. Łuk został zbudowany dla uczczenia tych, którzy walczyli i polegli za Francję w czasie wojen rewolucji francuskiej i wojen napoleońskich. Budowę Łuku rozpoczęto w 1806, na zlecenie Napoleona i z przerwami prowadzono do ukończenia w 1836, za panowania Ludwika Filipa I, w stylu klasycznym. Też tu interesująca informacja. Wejście do łuku jest płatne, ale jak się jest obywatelem UE i poniżej 26 roku życia, to wejście jest za darmo, i w lecie jest otwarta do 2300.

Image
Łuk Triumfalny

Image
Champs-Élysées

Po tym wszystkim, byłem już w mieszkanku, pokąpałem się i zasnąłem jak niemowlak aż do rana.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 06 Lip 2013 15:38 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22435
Poranek był ciężki. Kawa (jak to we Francji) nie smakowała w ogóle jak kawa, tylko jak płyn brązowy z aromatem kawy. To wolałem nic nie pić, i pójść prosto do odrobienia cmentarza Père Lachaise. Parę minut pociągiem (tak na prawdę 30), i już jestem na miejscu. Dobra rada. Muzeum jest OGROMNE, i łatwo się zgubić. Przy głównym wejściu, na Boulevard de Ménilmontant można dostać mapę darmową na A4 z podziałkami całego cmentarza, i zaznaczone gdzie, kto jest pochowany. Warto też posiedzieć trochę przy wejściu, i narysować ścieżkę, co zobaczyć, żeby kółka nie robić bez potrzeby. Moja ścieżka była ta: Fryderyk Chopin, Jim Morrison, Oscar Wilde, Édith Piaf i Maria Callas. Cała ta trasa zajęła mi prawie 2 godziny. No, bo po prostu, nie da się „nie” zgubić w grobach. Można znaleźć wszystko tutaj.

Image
Grób Fryderyka Chopina

Image
Grób Jim Morrison

Image
Grób Oscar Wilde

Image
Pomnik Auschwitz III

Image
Grób Édith Piaf

Image
Grób Maria Callas


Ależ czas leczy, i jeszcze nie widziałem dom słynnego Quasimodo, mieszkającego oczywiście w pięknej katedrze Notre-Dame w Paryżu. Ciekawostka, Notre-Dame, w tym roku świętuje 850 lat, odkąd zaczęły ją budować, i jest interesująca wystawa jak została zbudowana. Tak jak wszędzie, turystów też się roj tutaj, i zrobienie zgięcia dobrego, bez główki jakiegoś dzieciaka lub osoby, który ma najlepszy aparat świata, tylko do robienia zdięć tylko jedzenia, to raczej nie możliwe. A jednak! Wejście do katedry jest oczywiście za darmo, ale zwiedzanie wieży (w poszukiwań Maszkaronów) to płatne.

Image
Wystawa za 850 lecie od budowy Notre-Dame

Image
Notre-Dame

Po zwiedzaniu katedry to się (klasycznie) się zrobiłem głodny. Dziś menu to piknik pod tą metalową rzecz w centrum Paryża, która się wabi Wieża Eiffla. Z Notre-Dame, najlepszy dostęp do Wieży Eiffla to PER C, z przystanku Gare de Saint-Michel-Notre-Dame do Gare du Champ de Mars – Tour Eiffel, z którego wieża Eiffla to dosłownie rzut beretem (francuskim a nie moherowym, sprawdzone). Jak ktoś się nie może odnaleźć albo jest nogą w topografii, to polecam iść za tłumem. Są wtedy dwie przypadki, albo będziecie pod wieżą Eiffla albo w darmowej toalecie.

Image
Wieża Eiffla, pod jakims kątem

Tłumy niesamowite do wejścia do wieży Eiffla, (dlatego polecam kupienie biletu przez neta, a nie na miejscu), tak samo jak w trawniku z dobrym widokiem albo pod cieniem. Ale nie ma, co narzekać, 3 do 5 minut i miejsce już jest, i można się rozłożyć, z obiadkiem i muzyką skowronka Paryża. Na obiad nie ma, co narzekać. Sałatka z kurczakiem, camembert, gofra no i winko (cóż tu jest cywilizacja, można się napić winka w miejscu publicznym beż zapłaty 100 złoty albo mandatem usiłowania spożycia alkoholu…) z widokiem na Trocadéro.

Image
Wieża Eiffla, w tyle Trocadéro

Image
Obiadek :)

Po pysznym obiadku to zacząłem szukać pocztę żebym mógł wysłać pocztówki do znajomym (tak dalej mam ten zwyczaj), i najlepszą to jest pod wieżę Eiffla, gdzie można kupić znaczki, pocztówki no i dostać ładną pieczątkę w pocztówce. Tak samo jak obok, znajduje się darmowa toaleta publiczna.


Jako ze czas się zbliżał do mojego odjazdu autobusu do lotniska Beauvais-Tillé. Postanowiłem pospacerować obok Sekwany, aż do przystanku Bir-Hakeim (linia 6) żeby dojechać do przystanku Charles de Gaulle – Étoile i potem do przystanku Porte Maillot, skąd autobusy Sageb odje zdają do lotniska.

Image
Sekwana i Trocadéro

Image
Trocadéro

Image
Sekwana

Image
Ostatni raz widok na Wieże

Image
Porte Maillot

Prawię całą drogę na lotnisko, to spałem ze zmęczenia (to raczej normalne), aż do przyjazdu do lotnisko. Lotnisko, tak jak czytałem opisy, to taki był. Mały, zatłoczony i mało sklepów. Ale co więcej chcesz, Paryż już ma 2 duże lotniska (CDG i Orly), to ten jest idealny, jako low low cost. Czasu dużo nie zajęło przejść przez kontrolę metalów i już byłem na strefie wolnocłowym. Tam się znajduje jedna kawiarnia (dobre nawet ceny, za szarlotkę i prawdziwy Frappe zapłaciłem około 5 euro) i sklep Duty Free. W sklepie można znaleźć dobre winko za 5 euro i wodę kolońska za około 20 euro. Nie tak źle.
Odlot mieliśmy o 19: 40, znów W!zzAir (była jeszcze opcja, Ryanair, ale droższa i trochę późniejsza), z HA-LPS. Lot spokojny, pełny (niedziela wieczór), i przylot w nowym lotnisku Wrocławiu.


Autobus 409, i 30 minut i jestem w dworcu centralnym w Wrocławiu. Teraz tylko poczekać na nocny pociąg do Krakowa (rekord 250 km 06: 30 godzin!!!!!!) i do pracy.

No to parę słów o Paryżu. Cóż, się zakochałem. Myślałem ze nigdy to nie powiem, (jako miłośnik podróż na wschód), ale Paryż dodaje inną atmosferę. Sam spacer na wąskich uliczkach, w Monmarte, albo wypicie szklankę wina w jakiejś Brasserie, i patrząc na ludzi jak idą do pracy albo na zajęcia. Tak samo jak mieszkańcy Paryża, są mili do ciebie, jedynie wystarczy się postarasz porozmawiać po Francusku do nich, a nie po Angielsku na raz. Wycieczka naprawdę warta, i na pewno jeszcze tam, wróczę bo mam otwarte rachunki do nadrobienia.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 16 Sie 2013 19:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Paź 2011
Posty: 768
Loty: 128
Kilometry: 82 783
niebieski
Ogólnie bardzo fajnie, ale widać(po sposobie składania zdań), żeś nie z Polski chłopie :D
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 16 Sie 2013 20:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2013
Posty: 3409
srebrny
Po nicku i avatarze można się nawet domyślać skąd kolega pochodzi :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 18 Sie 2013 20:53 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22435
Dziękuję za miłe słowa :) A co do ortografi to staram się :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 18 Sie 2013 23:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Cze 2012
Posty: 265
Zeus napisał(a):
Dziękuję za miłe słowa :) A co do ortografi to staram się :)

a ja ci chylę czoła, bo mówić po polsku to jedno, ale jeszcze składnie i poprawnie pisać to już poziom dla nielicznych... podziwiam!
_________________
'The journey is what brings us happiness... not the destination'
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group