Ja leciałem dwa razy. Najpierw na trasie z Hongkongu do Szanghaju Pudong w ekonomiku. Wszystko było bardzo przyzwoite, nowy samolot (A320), lot o czasie, cena biletu też była bardzo atrakcyjna. Posiłek jak dla mnie raczej niejadalny - "stuletnie jajo" jeśli dobrze pamiętam
. Potem leciałem jeszcze raz z Xi'an do Pekinu w biznesie. Ten lot też był przyzwoity pod każdym względem - względnie nowy A320, fotele w konfiguracji 2-2, poczęstunek jadalny. Jeśli cena jest atrakcyjna, to jak najbardziej możesz lecieć. 
) to za mała ilość alkoholu na pokładzie, maja dosłownie kilkanaście piw i kilka butelek wina, potrafi zabraknąć już w połowie pierwszego serwisu. Aha... i nie wszystkie stewardesy mówią po angielsku a piloci w ogóle się nie odzywają 