Fly4free.pl

Cześć! Czy jest ktoś chętny na przejście trasy mającej niecałe 1000 km?
Termin: 21.07.14 - 28.08.14
Trasa: Camino del Norte

takze planowalem te trase, bylem tam dwa lata temu - na prawde super sprawa,
uscislajac Twoja wypowiedz - aby nie zniechecic wahajacych sie - dystans jest mniejszy, jest jakies 820km w zaleznosci oczywiscie gdzie planujesz start, przy tej trasie albo to jest San Sebastian albo Irun, a jesli juz bylas na camino to wiesz ze kazdy km roznicy jest wazny Ja planuje start kolo 30.07.

Buen camino

Dzięki za sprostowanie Nigdy nie byłam na Camino. Planowałam to od dłuższego czasu,ale cała ekipa,którą zebrałam się wykruszyła...

Wyruszam z Irun

Myślisz, że w pojedynkę to nie za duże 'szaleństwo'?

Ja chyba się w najbliższym czasie nie wybieram na szlak, może kiedyś, ale polecam książkę "Na szlaku do Composteli" Hape Kerkelinga, opisuje bardzo fajnie tę pielgrzymkę (sam szedł) tak dobrze, że kiedyś się na pewno skuszę

mysle ze jak wyruszysz sama to doswiadczysz wiekszej przemiany wewnetrznej musisz pamietac ze to nie jest zwykla wycieczka to cos wiecej wiec jesli bedziesz wedrowala sama ze soba spotykajac od czasu do czasu innych pielgrzymow bardziej skupisz sie na trasie dzieki czemu przezycia beda intensywniejsze

Teraz nie mam za bardzo jak znaleźć Ci linka, ale czytałam parę miesięcy temu kilka polskich blogów i oficjalne forum polskich pielgrzymów, gdzie jednak dominowała opinia, że kobiecie nie polecają iść samej. A nawet jeśli, to radzą na fragmenty drogi wiodące przez las doklejać się do grupek spotkanych w schroniskach. Oczywiście, że może się nic nie stać, ale pamiętam, że było wiele takich opinii - poszukaj, przeczytaj, sama się odnieś. Trzymam kciuki!

Dzięki Poszukam



To niebywały plus 'samotnej' podróży,ale tak jak napisała @hania post niżej -w grupie bezpieczniej. Zobaczę co przyniesie los

mysle ze "przejscie" camino jednoosobowo to o wiele lepszy pomysl niz w grupce, w 100% zgadzam sie ze to nie jest zwykla wycieczka, to zupelnie cos innego, nie da sie tez uogolnic ze jest tak, czy siak, kazdy w "swoj" sposob to przezywa...hmm polecam oprocz ksiazek obejrzec film Esteveza z Martinem Sheenem - the way, wlasnie o camino, jako ze byl krecony na szlaku to uchwycisz moze namiastke klimatu - albergow, pielgrzymow, obcowania z przyroda itp rzeczy, no juz nie pisze o religii bo to indywidualna sprawa.

Co do bezpieczenstwa - mysle ze w sierpniu na szlaku bedzie tyle ludzi ze raczej czesto bedziesz chciala sie uwolnic od towarzystwa

p.s. link do trailera:

Ciekawa jestem czy Ci co polecają iść camnio norte samotnie to byli chociaż na tej trasie. Ja bylam- 2 razy ale jakieś 10 lat temu. Lat trochę poplynelo wiec moze sie tam realia zmieniły.
Ale ta trasa ma ZUPELNIE inny charakter niż camino frances(główny szlak przez Burgos i Leon).
Camino norte jest cudne, prze większość część drogi po paru godzinach marszu można na kilka godzin zalec dla odpoczynku na plaży. Co dziennie innej plaży. W tym kilka perełek: playa del silencio, cabo blanco, playa de las catedrales....
Cuda natury!
Ale przynajmniej jak ja tam chodziłam to były tam całkowite pustki!! Na schroniskach były karteczki z informacja kto we wsi ma klucze do schroniska, jak sie raz w tygodniu ktoś w schronisku zjawił to się miejscowi dziwili, ze ruch duży. (Bylam 2 razy w sierpniu) Szlak znacznie gorzej oznaczony niż pozostale. Według mnie absolutnie nie jest to trasa na samotną wędrówkę.
Na camino frances lub camino poruges można iść samotnie, bo tam ruch większy, trasa bardzo dobrze oznaczona, w schroniskach są "opiekunowie".

Ja się zastanawiam nad taką wyprawą... Też sama, przynajmniej taki na razie jest plan. Chociaż planu jeszcze nie ma bo nic pewnego. Jak zamierzasz się dostać do miejsca w którym masz zamiar zaczynać? Bo może bym się skusiła na ten termin jak wszystko wypali...

_________________
http://www.wokoloswiata.blogspot.com

Czy mogłabyś rozwinąć, chodzi tylko o bezpieczeństwo samotnych dziewczyn, czy może jakieś inne czynniki?

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

@dalu Film oglądałam już dawno. Cudowny

@majao Myślę,że dużo się zmieniło. Przynajmniej tak wynika z tego,co ludzie piszą na forach

@monaleasa Lecę do Barcelony, potem busem przemieszczam się do Irun skąd startuję Wracam samolotem (-ami).

I tak do wszystkich zainteresowanych -- znalazło się kilku chętnych w tym osoby doświadczone w takich wędrówkach, przedstawiciele obu płci, więc 'bezpieczna' grupa się organizuje