Autor: | NBE322 [ 09 Lut 2017 14:09 ] |
Temat postu: | Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Szukałem takiego tematu ale nie znalazłem - czy ktoś przerabiał nadawanie bagażu ze szklanymi butelkami w środku? Chciałbym przewieźć kilka piw z Belgii dla znajomego. Podręczny oczywiście odpada z powodu limitu 100ml, a za kontrolą bezpieczeństwa mały wybór i bardzo drogo. Jak sprawa wygląda z bagażem lukowym? Czy piwo to przeżyje? Czy luk bagażowy jest ogrzewany jak nie lecą zwierzęta? I jak z ciśnieniem? Owinąć w jakiś papier / folię bąbelkową i liczyć na to że się nie potłuką? Macie może jakieś patenty? Jeśli ktoś przerabiał i ma jakieś rady to byłbym wdzięczny ![]() |
Autor: | xyrxis [ 09 Lut 2017 14:12 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Owinac w ciuchy i nie przesadzac z iloscia - tzn zeby bylo jednak wiecej ciuchow niz piwa. Na 80% przezyja. Te 20% marginesu zostawiam bo czasami z bagazem sie dzieja rozne cuda i nie ma opcji zeby sie przed wszystkim zabezpieczyc. |
Autor: | OradeaOrbea [ 09 Lut 2017 14:13 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Wielokrotnie przerabiałem temat – nie tylko z piwem, ale (zwłaszcza) z butelkami wina ![]() ![]() Edit: no i faktycznie, pamiętaj o tym, aby po dotarciu do domu, dać im „postać” kilka dni, a nie otwierać od razu... |
Autor: | miriam [ 09 Lut 2017 14:13 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Wiele razy przewoziliśmy w rejestrowanym różne lokalne trunki w butelkach,zawsze "przeżyły".Opakowane w woreczki foliowe a potem obtulone ciuszkami ![]() |
Autor: | lagor [ 09 Lut 2017 14:14 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Kilka razy przewoziłem tak wino w szklanych butelkach - po prostu butelka owinięta w ręcznik i nigdy nie było problemów... W sensie doleciały w całości, ale piwo jest gazowane więc tu może pewnie być różnie... Wydaje mi się też, że nie powinno się nadawać alkoholu w bagażu rejestrowym ale to sobie poczytaj regulamin linii, którą lecisz... |
Autor: | bonieq2 [ 09 Lut 2017 14:15 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Kilka razy znajomi przywozili mi piwo na Malte w bagazu rejestrowanym. Schowane w walizke i zawiniete w ciuchy dla lepszej ochrony. Nigdy nic nie peklo... -- 09 Lut 2017 13:17 -- Inna sprawa taka, ze jesli bedziesz przewozil dobre belgijskie piwka, zwlaszcza krafty, to takie piwo dalej 'zyje', ma tez osad na dnie, ktory sie wzburzy. Postaw potem piwo w pozycji pionowej, nawet na kilka dni, by znow sie 'odstalo'. |
Autor: | Akna [ 09 Lut 2017 14:21 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
12 piw z Danii ![]() Koszulki + worki i dają radę. |
Autor: | Kasica88 [ 09 Lut 2017 14:24 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Najlepsza strategia: folia stretch albo babelkowa a potem w miekkie nisze pomiedzy ubraniami. Litry porzadnegogo piwka, nalewek i innych dobroci przetransportowane bez uszczerbku w ostatnich kilku latach:) |
Autor: | kacper451 [ 09 Lut 2017 14:25 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Temat też już przerabiałem, kilkukrotnie, mój rekord to z 12 butelek z Amsterdamu, same tamtejsze kozaki ![]() Dobre zabezpieczenie: folia bąbelkowa, skarpety, buty, t-shirty i powinno grać:) Na razie nic nie stało. Z tego co poniżej przywiozłem do domu z 12 butek, cześć nie wytrzymała i musiała zostać zdegustowana jeszcze w Amsterdamie:) Załącznik: IMG_20151115_211058.jpg [ 381.66 KiB | Obejrzany 33734 razy ] |
Autor: | Djorkaeff [ 09 Lut 2017 14:26 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Ostatnio leciałem do BGY tylko po zakupy, wracałem z szampanem, Aperolem i dwoma butelkami oliwy. Przydały się swetry, skarpetki piłkarskie, ale najlepiej sprawdzało się wypchane ubraniem opakowanie do śpiwora. ![]() |
Autor: | Grześ [ 09 Lut 2017 14:33 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Przerabiałem to wielokrotnie na długich trasach (np. Fidżi, Nowa Zelandia). Zawsze piwo docierało w całości. ![]() |
Autor: | ciachu25 [ 09 Lut 2017 14:45 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Zawsze zawijam podwójnie w ręczniki i nawet 10 win się mieści w dużej walizie, wszystkie rogi dookoła wypchane miękkimi ciuchami dla asekuracji. Nigdy żadnej "awarii". Pozdro, Art. |
Autor: | Aclan [ 09 Lut 2017 14:50 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Ja regularnie wożę piwa z Monachium w małej walizce (w locie "do" biorę ją do środka jako podręczny) i nie miałem do tej pory żadnego incydentu. Każdą butelkę wkładam w skarpetkę, w walizce przekładam je ciuchami - rezultat jest "good enough". Luk nie jest ogrzewany i najczęściej piwo jest po locie schłodzone, ale nie nadmiernie - lecąc z Belgii nie masz co się martwić o marznięcie. |
Autor: | krasnal [ 09 Lut 2017 14:58 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Przewoziłem wielokrotnie z różnym skutkiem. Przeważnie, może w 80%, dotarły całe. Kiedyś z DUS na taśmie wyjechała jedna wielka mokra plama. Ponieważ zawsze zabezpieczam je dość dobrze (owijam w ciuchy, przeważnie w nogawki od spodni, albo folia bąbelkowa, której kupiłem spory zapas), musieli porządnie rzucać bagażem. Kiedy indziej piwa same się otworzyły, ale tu była wina zamknięcia - kapsel jak w "Tymbarku" (takowe zamknięcia są w piwie Chisinau). |
Autor: | Cicha_Woda [ 09 Lut 2017 15:05 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Podobnie jak przedmówcy wielokrotnie przewoziłam w bagażu rejestrowanym różnego rodzaju alkohole w szklanych butelkach (również piwo). Zwykle gorszymi ciuchami (skarpetki) owijam butelkę bezpośrednio, a potem dodatkowo wkładam ją w plastikową reklamówkę, by w razie "awarii" lepsze ciuchy pozostały czyste i suche. Na razie jednak wszystkie butelki przylatywały w całości ![]() Pamiętaj tylko o uwzględnieniu wagi butelek w dozwolonej wadze bagażu rejestrowanego. Pełna butelka piwa 0,5 l waży ok. 1 kg. Dla mnie limity wagowe bagażu zwykle są największym problemem ![]() |
Autor: | Japonka76 [ 09 Lut 2017 15:09 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Przewoziłam flaszki nie raz i nie dwa. Z Polski polską wódeczkę rożnej maści w prezencie, do Polski zaś rumy, wina i łyskacze. Mój patent: każdą butelkę owijam jakimś ciuchem np. t-shirt'em i wkładam ją do osobnej torebki foliowej zwanej u nas reklamówką (owijam w tę reklamówkę). I tak robię z każdą butelką. Te torebki to po to, że jak się zbije (co się niektórym czasem zdarza) to nie zalewa wtedy całego bagażu. |
Autor: | acidka [ 09 Lut 2017 17:39 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Również wielokrotnie przewozilam i butelki i puszki. Butelki zawsze w całości, puszki 1 tylko pękła. Raz w zwykłej kabinówce przewiozłam ok 23 butelek belgijskich piw, wszystkie całe. Patent jak wyzej, każda owinięta kawałkiem ubrania i folia, ważne żeby w walizce nie było luzu i pozabezpieczać newralgiczne punkty walizki upychajac tam wiecej ubrań Wysłane z mojego HUAWEI G6-L11 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | krzys.nijaki [ 09 Lut 2017 18:05 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Ostatnio w bagażu rejestrowanym w locie z Meksyku do Niemiec (z Cancun do Koeln-Bonn) przewoziłem dwie 1-litrowe butelki whisky. Nikt się tego nie czepiał. Co do zabezpieczenia butelek - najlepiej owinąć butelki ubraniami (z wszystkich stron). Do tego maksymalnie najlepiej uszczelnić wszystko w torbie (tj. aby nic nie "latało" w środku) - wszelkie "szczeliny" w środku należy wyładować czymkolwiek (np. papierem, kartonem). Obie butelki whisky w całości dotarły do celu. |
Autor: | maginiak [ 09 Lut 2017 18:52 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Przerabiałam ze sto razy głównie z winem, piwem, oliwą i nigdy nic się nie wydarzyło. Tak jak już inni pisali włożyć między ciuchy i odseparować butelki od siebie, starać się nie układać przy brzegach walizki tylko w miarę możliwości po środku. Super sposobem odseparowania butelek od siebie jest włożenie w skarpetki - zawsze zabieramy 10 par w zapasie tylko w tym celu ![]() |
Autor: | kumkwat_kwiat [ 09 Lut 2017 23:39 ] |
Temat postu: | Re: Butelki (piwo) w bagażu lukowym |
Z doświadczenia: - im więcej luzu, im więcej butelek i więcej przesiadek tym gorzej dla bagażu. - butelki od wina zazwyczaj są mniej odporne od innych - zamknięcia typu krachla czy tymbark są bardziej wrażliwe przy transporcie - jak chcesz przewieźć coś naprawdę fajnego i dobrze to zabezpieczyć (lub się boisz) to możesz zabrać więcej torebek foliowych + coś do zabezpieczenia (np. siatkę zabezpieczającą butelki z duty free, gdzie pewnie robiłeś zakupy lecąc w tamtą stronę ![]() - cenniejsze ubrania (koszule, garnitury, sukienki, buty itd.) warto osobno zapakować w torebki - ww. (poza butami) najlepiej kłaść na wierzch walizki Generalnie przy dobrym zabezpieczeniu są ogromne szanse, że nawet duży transport dotrze nienaruszony. Choć są niechlubne wyjątki, mi raz trzasnęła butla czerwonego wina (jedna z 5 w niedużej walizce, na trasie z 2 przesiadkami), ale dzięki powyższym zasadom (zwłaszcza 2 ostatnim) w zasadzie nic nie ucierpiało. |
Strona 1 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |