Autor: | juggler5 [ 13 Sie 2017 19:54 ] |
Temat postu: | Bułgaria pierwszy raz - Burgas test |
Jak w temacie w tym roku pierwszy raz wylądujemy z żoną i dwójką dzieci 3,5 i 11 lat na Bułgarskiej ziemi . Wylot Wizzairem z Katowic do Burgas nocleg przez booking.com w Burgas. Całe mieszkanie w bloku 60m2. Jak się później okazało będziemy mieszkać dwa pietra pod mieszkaniem @orlinezze. Czy Burgas okaże się dobrym miejscem na urlop w Bułgarii wyjdzie w praniu Postaram sie na bieżąco umieszczać zdjęcia i wszelkie koszta związane z urlopem. Burgas nadchodzimy już tylko 12 dni do wyjazdu .Dziś dokupiliśmy wizz privilege pass za 176 zł. Także możemy zabrać w sumie 8 małych bagaży. Zobaczymy czy się pomieścimy. Pralka niby jest na mieszkaniu, ale są też wakacje:) Podsumowanie kosztów. Dojazd dom lotnisko(paliwo, autostrady): 200+40 Przelot: 2004 zł 4 osoby Wizz privilege pass: 176 zł 4 osoby Parking 12 dni: 70zł https://www.parkingpolonia.pl/ polecam zawsze korzystam z niego latając z Katowic. Noclegi 12 dni: 1260zł Pozostałe wydatki: ok 1300LV licząc średnio 2,20zł za LV wychodzi 2860zł Całość - 6610zł (transport,restauracje, zakupy, napoje, lody, baseny, leżaki i parasole na plaży, aquapark) nie oszczędzaliśmy na niczym. 08 sierpnia 2017 Wyjechaliśmy z domu ok 1:15, wylot mieliśmy o 6:10 z Katowic. Na parking dojechaliśmy ok 3:40 przerzuciliśmy bagaże do busa parkingowego i ok 4:00 byliśmy na lotnisku. Kontrola bezpieczeństwa odbyła się bezproblemowo, sporo elektroniki(dron,gopro,aparat, obiektywy, laptop, itp). Samolot wystartował planowo i ok 9:00 byliśmy w już Bułgarii. Na lotnisku chcieliśmy wybrać większą sumę z bankomatu,ale max. można było pobrać tylko 400lv myśleliśmy że to może ograniczenie na lotnisku, ale jak się później okazało jest taki limit też w innych bankomatach. Do Burgas pojechaliśmy komunikacją miejską, autobus nr.15, w trakcie jazdy zorientowaliśmy się, że gdybyśmy przeszli na przystanek oddalony od terminalu o 100m to ominęło by nas kółko po Sarafowie. Autobusy czyste i nowe, ale na klimatyzacji oszczędzają Smile. Po dotarciu na miejsce czekał na nas właściciel mieszkania, fotki wrzucimy innym razem jak posprzątamy ?.Pierwsze zakupy zrobione w sklepie w naszym budynku (dla każdego coś dobrego) 09 sierpnia 2017 Ten dzień spędziliśmy na spacerowaniu po nadmorskim parku. Na samym końcu parku dochodzi się do wystawy rzeźb z piasku. Jest co oglądać, bardzo polecamy to miejsce Piasek wyssał z nas całą wodę więc uzupełniliśmy płyny zagryzając jej cacą. Po krótkim odpoczynku poszliśmy na plażę troszkę się posmażyć w Bułgarskim słonku. Po odpoczynku na plaży wróciliśmy do mieszkania. Na 20:00 byliśmy umówieni z Orlinem i jego rodzinką Magdą i Michałem na kolację. Tak się zagadaliśmy że zapomnieliśmy o zdjęciach. To zrobiliśmy przed samym wyjściem z restauracji. ? Na zdjęciu nie ma Michała i naszej starszej córki Mileny, dzieciaki się nudziły i poszły pograć na playstation. Po przepysznej kolacji wyszedłem z Mileną na krótki spacer, żeby zrobić dzienny limit kroków 10 sierpnia 2017 Dzień rozpoczęliśmy od pysznego śniadanka z pobliskiej piekarni. Po śniadaniu wybraliśmy się na spacer po Burgas, nie mieliśmy konkretnego celu, wybraliśmy trasę głównym deptakiem Burgas. Pierwszy przystanek na kawę, Ja espresso, Kasia espresso i Ice Frappe, Mila koktajl z melona , a Nina z arbuza. Melon i espresso najlepsze Deptak bardzo fajny, dużo zieleni, fontann i miejsc do odpoczynku. Drugi odpoczynek kolorowe lody, który kolor fajniejszy? Fajne solarne drzewka Po kliku godzinnej wycieczce czas na uzupełnienie kalorii. Dziś sprawdzamy polecaną przez Orlina knajpe Jolly Roger w porcie Burgas. Jedzenie naprawdę bardzo dobre, szybka obsługa, ledwo wyszliśmy tak się najedliśmy:) Za wszystko zapłaciliśmy 61lv (małże, makrela z grilla, zestaw dla dwóch osób z ryb, kalmarów itp. ,mięso z grilla, frytki, sałata, dwa piwa, woda, rakija) W drodze na kwaterę Plaża Burgas w zachodzącym słońcu 11 sierpnia 2017 Dzisiaj pierwszy raz od przyjazdu była na plaży zielona flaga, lekki wiaterek ,prawie zero fal, idealna pogoda na plażowanie i selfie: Przez cały dzień nic nie robiliśmy, tylko plażowaliśmy, zrobiliśmy aż trzy fotki Wieczorkiem zjedliśmy kolację u Orlina i poszliśmy na pomost puścić chińskie lampiony z okazji dnia młodzieży. Filmik stworzony przez naszą córkę: 12 sierpnia 2017 Dzisiaj wybraliśmy się na zakupy, Milka zażyczyła sobie strój kąpielowy dwuczęściowy, a mi padła karta micro w gopro co najgorsze 64GB Sandisk, pewnie jakaś cholerna podróba z allegro (domyślam się który to sklep bo dwie karty SD kupione u nich w jednym czasie też są do d...). Za cel obraliśmy Burgas Mall. W drodze do galerii zrobiliśmy mały przystanek w celu uzupełnienia płynów, Nina zasnęła w wózku po drodze my zamówiliśmy Zagorkę a Milka shake truskawkowy, zdjęcia shake-a nie mamy był po prostu piękny ale w smaku nie przypominał niczego ? Niestety po dotarciu do Burgas Mall okazało się, że w TechnoMarket nie posiadają ani jednej karty micro SD, następny TechnoMarket był oddalony o około 1,5 km od galerii, więc dziewczyny zjadły lody w klimatyzowanej galerii, a ja ruszyłem w kierunku TechnoMarket z nadzieją że dostanę kartę. Na szczęście mieli dość spory wybór kart, zadowolony wróciłem po dziewczyny do galerii i ruszyliśmy w drogę powrotną do domu ochładzając się mrożonymi napojami. Resztę wieczoru spędziliśmy w domu oglądając TV. 13 sierpnia 2017 Na dzisiaj zaplanowaliśmy wyjazd do Sozopola, wczesna pobudka 7:30 jak na wakacje:). Wszystko spakowane ruszamy na pobliski dworzec autobusowy, wyjazd o 9:00, mamy do przejścia ok 400m . Poniżej rozkład autobusów do Sozopola, Nesebyru i całej reszty połączeń z tego dworca Koszt przejazdu 4,5lv od osoby, turyści bez względu na wiek płacą jedną stawkę. Po ok 45min docieramy na miejsce, autobus czysty i klimatyzowany, PKS mógłby się wzorować ?. Na miejscu jemy śniadanko w pobliskiej piekarni. Po pysznym śniadaniu ruszyliśmy na miasto. Tu od razu widać że Sozopol to turystyczna miejscówka. Po krótkim spacerze po pięknych uliczkach Sozopola poszliśmy się schłodzić w morzu. Plaża i morze wyglądają z deptaka cudownie Niestety po wejściu do wody miny nam troszkę zrzedły Jak się oswoiliśmy z zielonymi żelkami to było całkiem ok Po darmowym glonowym SPA poszliśmy do polecanej restauracji Veranda przy ulicy Odessa. Po drodze zdobiliśmy sobie kilka zdjęć. W Verandzie byliśmy po 16 niestety dania dnia były już na wykończeniu, załapaliśmy się na porcję musaki i gołąbków Musaka tak szybko znalazła się w naszych brzuchach że nie mamy jej fotki za to są gołąbki, jedno i drugie było pycha Mila zamówiła spagetti bolognese, a Ninka kebabcze Ja nie mogłem się opanować i zamówiłem małże i kalmara Na deser: sernik mohito i suflet czekoladowy pychaaaaaaaaaaaa, po zjedzeniu sufletu domówiliśmy jeszcze dwie dodatkowe porcje. Jak zgłodniejecie w Sozopolu to tylko Veranda!!! Na zakończenie rakija W sumie zjedliśmy: gołąbki musakę spagetti kebabcze frytki małże kalmara sernik suflet czekoladowy x3 zagorka x3 lemoniada rakija suma z napiwkiem 90lv Widok z Verandy Najedzeni poszliśmy na dworzec autobusowy. W domu byliśmy ok 20:00. Dziewczyny zostały w domu ja poszedłem na krótki spacer po parku. 14 sierpnia 2017 Dziś było bardzo leniwie, wstaliśmy późno, śniadanie zjedliśmy ok 12 ? w piekarni Po śniadaniu zgarnęliśmy wszystko co potrzebne na plażę i poszliśmy troszkę wypocząć ? Dziś woda była idealna, zero fal, zero wodorostów, czyściutka wszystko było widać i dobrze bo ok 16:00 pojawiły się meduzy wrrrrr. Po plaży zaglądnęliśmy do restauracji przy naszej kwaterze, zamówiliśmy cacę, parlenkę,pizzę z prosciutto i oczywiście piwo ? Po jedzonku dziewczyny poszły do domu, a ja poszedłem zrobić kilka zdjęć zachodu słońca i po zachodzie ta sama miejscówka 15 sierpnia 2017 Na dziś zaplanowany mamy wyjazd do Nesebyru, wstajemy ok 8:30 pakujemy się i idziemy na pobliski dworzec, autobus mamy o 9:40. Jesteśmy na dworcu o 9:30, a autobus nam odjeżdża ?. Na szczęście konduktor zobaczył że biegniemy, uff wskoczyliśmy do autobusu prawie w biegu. Koszt przejazdu 6lv od osoby. Podróż trwała ok 50min. Autobus zatrzymuje się w Nesebyrze gdzieś w centrum i jedzie dalej na Sunny Beach. Do starego miasta jest ok 1km. Poniżej rozkład autobusów do Burgas. Ruszamy w stronę starego Nesebyru. Dzisiaj w Nesebyrze mają odbywać się jakieś imprezy, wszędzie rozkładają nagłośnienie. Dziś jest bardzo wietrzny dzień, wcale nie odczuwamy temperatury nawet w uliczkach Nesebyru delikatnie wieje. W jednej z uliczek znajduje się fajny sklepik z przyprawami Po zakupach przypraw, zatrzymujemy się na krótki odpoczynek Po uzupełnieniu płynów ruszamy dalej Uliczki wyglądają przepięknie jednak bardzo ciężko zrobić zdjęcie bez jakiegoś zaparkowanego samochodu. W jednej z uliczek znajdujemy świetną knajpkę, pomysł na wystrój rewelacyjny, wejście limitowane, właściciele sterują przepływem gości zamykając wejście, każdy klient musi mieć miejsce siedzące ?. W ofercie same napoje, ciepłe, zimne, alkohole i drinki bezalkoholowe. Ceny nie odstają od tych z całego Nesebyru. Mapka i adres Eco Coctail Bar "Michael's" Nessebar: Po schłodzeniu się ruszamy dalej. Po całym dniu chodzenia w końcu przyszedł czas żeby coś zjeść, znowu zaufaliśmy rekomendacji Orlina i wybraliśmy Old Mill , nie zawiedliśmy się ? Dostaliśmy nawet gratisową butelkę wina do posiłku Trzy minuty później ? Zamówiliśmy: spagetti muszle parlenkę makrela z grilla panierowana biała ryba ostroboki (dosyć małe rybki, większa wersja cacy, smaczne, ale kłopotliwe w jedzeniu polecone jako ryby, które się aktualnie łowi) 2x piwo fanta (gratisowe wino) Całość 83 lv z napiwkiem. Po pysznym jedzonku czas na powrót do Burgas. W drodze na przystanek: Wieczorkiem znowu wyszedłem zrobić zdjęcia zachodu słońca. 16. sierpnia 2017 Dzień lenia . Wstaliśmy późno, pogoda średnia więc decydujemy się na spacer po Burgas. Punkt pierwszy targ, zakup owoców i przypraw . Po południu troszkę się pogoda poprawiła więc poszliśmy na baseny. Po drodze zrobiłem sobie małe bubu, dobrze że były plasterki Baseny są w parku morskim, cena 3lv od dorosłych i 1 lv od dziecka. Biorąc leżaki dopłacamy 2lv do leżaka. Po wypoczynku na basenach wracamy w kierunku domu, w parku nadmorskim nie da sie nudzić, co chwilę place zabaw i inne atrakcje. Po drodze zahaczamy włoska pizzerię, bardzo dobre pizze i makarony(pasta z owocami morza pychota),a do tego spory wybór dobrego wina. 17 sierpnia 2017 Już wczoraj podjęliśmy decyzję że dzisiejszy dzień spędzimy na basenach, było tak leniwie, że nawet nie zrobiliśmy prawie żadnego zdjęcia Baseny są w porządku, ale nastawione głównie na osoby biorące udział w kursach pływania. Mały basen jest podzielony na trzy części. Pierwsza dla wszystkich, druga dla szkółki pływackiej, trzecia dla niepełnosprawnych. Z tej ostatniej można korzystać, o ile nie ma w tym czasie osoby na rehabilitacji. W pierwszej w tym dniu pod koniec dnia było już bardzo tłoczno, dzieci chlapały intensywnie (łącznie ze strzelaniem z pistoletów wodnych) i wskakiwały z brzegu, a ratownik, który miał zmianę w ogóle nie zwracał im uwagi (przestawialiśmy leżaki, bo nawet na nich docierała do nas rozchlapywana woda). Na dużym basenie dostępny jest tylko jeden tor (nr 4), na pozostałych są cały czas zajęcia. Mimo tego wypoczęliśmy i dzień zaliczamy do bardzo udanych. 18 sierpnia 2017 Na dziś zaplanowaliśmy wyjazd do aquaparku Paradise w Nesebyrze. Bilety kupiliśmy online na stronie aquaparku http://www.aquaparadise-bg.com/bg żeby uniknąć kolejek do kas. Wyjechaliśmy ok 9 z Burgas, a ok 10 leżeliśmy już na leżakach w aquaparku. Po pokazaniu vouchera dostaje się opaski, które trzeba doładować w okienku w parku, opaska to jedyny środek płatności w parku, przy wychodzeniu z parku wypłacają pozostałą kwotę. Przy wejściu jest kontrola bagażu (zakaz wnoszenia swojego prowiantu), wiedzieliśmy o tym, ale sporo ludzi niestety musiało zostawić co nieco na bramkach. Park fajnie przygotowany dużo leżaków, parasoli, jest czysto, zielono, duży plus. Niestety czas oczekiwania żeby skorzystać z przygotowanych atrakcji jest absurdalny, 40 minut w kolejce żeby zjechać ze zjeżdżalni to jakaś porażka, dodając do tego zjeżdżalnie gdzie na dole nie ma obsługi, a ludzie którzy zjadą nie oddają kółek tylko biegną z powrotem do kolejki to jest dramat. Jedzenie w parku jest w miarę ok, my zdecydowaliśmy się na kebab i rybę i nie było tragedii. Pomiędzy godziną 14 a 16 w barach przy basenach jest Happy Hours, dwa koktajle w cenie jednego. Niestety Aquapark Paradise nie przypadł nam do gustu, fatalna przepustowość zjeżdżalni, i bardzo mało atrakcji dla maluchów. Po powrocie poszliśmy na spacer. Kończąc ten dzień miłym akcentem, zjadłem mule w maśle |
Autor: | jasiek1212 [ 14 Sie 2017 09:59 ] |
Temat postu: | Re: Bułgaria pierwszy raz - Burgas test |
Bardzo ciekawa relacja, ten kierunek jakoś ostatnio jest pomijany w podróżach czy relacjach (takie odnoszę wrażenie) a tutaj Bułgaria jest przedstawiona zachęcająco. Super rodzinny odpoczynek Dzięki za inspirację, Pozdrawiam |
Autor: | Peteross [ 14 Sie 2017 14:19 ] |
Temat postu: | Re: Bułgaria pierwszy raz - Burgas test |
juggler - na tym forum widać zdjęcia pozdrowienia od petera |
Autor: | juggler5 [ 14 Sie 2017 14:46 ] |
Temat postu: | Re: Bułgaria pierwszy raz - Burgas test |
-- 14 Sie 2017 14:43 -- jasiek1212 napisał(a): Bardzo ciekawa relacja, ten kierunek jakoś ostatnio jest pomijany w podróżach czy relacjach (takie odnoszę wrażenie) a tutaj Bułgaria jest przedstawiona zachęcająco. Super rodzinny odpoczynek Dzięki za inspirację, Pozdrawiam Dzięki, postaram się ja skonczyć, bo z Tajlandii mi sie nie udało ,ale jak tylko znajde czas to ja też dokończę -- 14 Sie 2017 14:46 -- Peteross napisał(a): juggler - na tym forum widać zdjęcia pozdrowienia od petera Cześć Peter Leżę wlasnie na plaży w Burgas, woda dziś czyściutka i mega ciepła. Tutaj przynajmniej mogę pisać w jednym miejscu całą relację. Bede stopniowo kopiował na Bulgaricus. |
Autor: | firley7 [ 14 Sie 2017 21:31 ] |
Temat postu: | Re: Bułgaria pierwszy raz - Burgas test |
Fajna relacja. Taka słoneczna i optymistyczna. Na zdjęciach widać, że dobrze się bawicie. Ze swojej strony też polecam parking Polonia w Pyrzowicach. Pozdrawiam |
Autor: | juggler5 [ 15 Sie 2017 21:12 ] |
Temat postu: | Re: Bułgaria pierwszy raz - Burgas test |
firley7 napisał(a): Fajna relacja. Taka słoneczna i optymistyczna. Na zdjęciach widać, że dobrze się bawicie. Ze swojej strony też polecam parking Polonia w Pyrzowicach. Poadrawiam Dzięki staramy się ? |
Autor: | pyskakryska [ 22 Mar 2018 19:48 ] |
Temat postu: | Re: Bułgaria pierwszy raz - Burgas test |
Świetna relacja Możesz podesłać namiary na mieszkanie, w którym mieszkałeś w Burgas? Pozdrawiam |
Autor: | juggler5 [ 31 Lip 2018 12:17 ] |
Temat postu: | Re: Bułgaria pierwszy raz - Burgas test |
Zaktualizowałem linki do zdjęć, bo postimage zmienił adresy Namiar na nocleg jest np. tutaj: https://www.a-hotel.com/bulgaria/104389-burgas-city/1565716-1-apartment-antim-1/, ale nie wiem, czy nadal działają, bo z booking się wycofali. Pozdrawiam! |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |