Moja historia:
Bilet zakupiony 14 marca 2020 na przelom grudnia stycznia tego roku. Przynajmniej jeden odcinek skasowany Deltą, ostatecznie ujemny czas na przesiadkę w Detroit, co jest całkiem spoko, bo miasto nie jest w top 10 miast które chciałbym zobaczyć.
Dzwonię na polską infolinię. Ja to A, konsultant to K.
Rozmowa 1.
A. Będę zmieniał na lipiec, mam już trasę, dodatkowe stopovery zaplanowałem.
K. Na lipiec to za późno, bilet ważny 12 miesięcy
A. No ale ja mam pdf dla agentów AFKLM, w nim jest napisane, że jednak ważne 18 miesięcy
K. No to w porządku, ale zmiana powyżej 30 dni, to będzie dopłata.
A. No ale ja mam pdf dla agentów AFKLM, w nim jest napisane, że jednak klasa na klasę.
K. No to w porządku, ale żadnych dodatkowych stopoverów. I trasa ta sama.
A. A mogę zrobić stopovery w miejscach przesiadek?
K(po konsultacji z supervisorem). No można dodać.
A. Jakie zasady będą mnie obowiązywały na nowym bilecie?
K. Takie jak na starym.
A. Zatem proszę zmienić na lipiec, <daty, godziny, loty, stopovery w punktach przesiadek>
K. Przyjalem, dział reklalkulacji przeliczy i odezwie się do konca tygodnia.
A. Jakie pan widzi taryfy na nowym locie? Po
K. "I" na dlugich, ogolnie klasa "I", taka jak na oryginalnym
A. Czyli bez dopłat?
K. Tak, ale musi potwierdzić inny dział
Rozmowa 2 pod koniec tygodnia dała tyle, że kalkulacji nie ma, ale obiecują zrobić ją w 24h.
Sobota rano wpada mail, że kalkulacja ukończona, tak jak chciałem taryfa D (?!) i mam zadzwonić na infolinię i potwierdzić wycenę. Samej wyceny w mailu nie zamieszczono
Rozmowa 3 w sobotę:
A. Dzień dobry, wycena ponoć gotowa, jak wygląda ta zmiana?
K. Widzę dopłatę.
A. Jestem gotów zapłacić $11.20 od pasażera, ale nie więcej, tytułem opłaty za security na stopach.
K. To tu jest więcej, duuużo więcej
A. Chciałem "I", dostałem "D". Czy jest dostępne "I" na moich datach?
K. Tak, jest dostępne, wyślę zapytanie do działu o co chodzi z "I".
A. A da radę może mnie przełączyć? To ja temat pociągnę.
K. Nie da, ale odpowiedz bedzie w 6h.
<czekam>
A jak dadzą stare warunki, to leżąc na Hawajach zmienię stopovery powrotne na takie, jakie chcę. Ale to już inna bajka
