Ja byłam wyjątkowo "grzeczna" i grzecznie prosiłam o relokację w podobnym standardzie i argumenty, że rozumiem, ale zapłacone (110 euro za 2 noce dla 2 osób -to chyba nie tak mało), że oferta bezzwrotna, że z programu poleceń, że to nie z mojej winy i że bez mojej zgody odwołali sami i że liczę na dalszą współpracę -nic nie dały
I jednak czasami zdarza się im "wielkoduszność", szkoda, że nie w moim przypadku
-tak jak napisał@Hose w poście #3974[quote="Hose"]Przedwczoraj miałem podobną sytuację.
- dostałem maila z Bookingu, że obiekt nie może zrealizować rezerwacji (chyba całkiem wyleciał z oferty, albo go za coś zablokowali)
- w mailu była propozycja innego obiektu, ale z racji lokalizacji mi nie podszedł
- zarezerwowałem inny nocleg (około 20% droższy)
- zadzwoniłem na infolinie i podałem numer nowej rezerwacji
- po wymeldowaniu trzeba się zgłosić po zwrot różnicy pomiędzy noclegami + ew. inne koszty jakie mogłyby wyniknąć w związku ze zmianą
Zarezerwowałam nocleg w grudniu, w Budapeszcie. Trzy tygodnie temu obiekt poprosił o anulację, ze względu na overbooking. Nic nie anulowałam. Wysłałam maila do booking i nikt się nie odezwał Podobno próbowali się ze mną skontaktować telefonicznie. Dzisiaj przyszedł mail, że jeśli obiekt nie zaproponuje mi nic w ciągu 24h to oni to zrobią. Sęk w tym, że w tym czasie jest F1 i teraz ceny hoteli są 2 razy droższe. Rozumiem, że 20% ceny więcej wezmą na klatę, ale 100%? Ktoś przechodził z nimi taką batalię?