| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Blame (Air) Canada (Live) blame-air-canada-live,219,174961 | Strona 2 z 2 |
| Autor: | Martinuss [ 02 Lut 2024 07:00 ] |
| Temat postu: | Re: Blame (Air) Canada (Live) |
@igore Jak burgera oceniasz? (Fajna relacja | |
| Autor: | igore [ 03 Lut 2024 15:30 ] |
| Temat postu: | Re: Blame (Air) Canada (Live) |
Budzę się o 4 i zastanawiam się co robić. Myślałem, że skoro nie śpię, to mogę pojechać do Jasper i zrobić całą Icefields Parkway od północy. Jednak jeżdżenie w jetlagu i po tylu męczących dniach wcześniej przeważyło szalę na spokojniejsza wycieczkę. Wyjechałem po 6 w stronę Lake Louise, by tam zjeść śniadanie i jechać na północ. W ogóle żeby przejechać tę trasę myślałem już od dawna i pewnie jeszcze co najmniej raz tam dotrę. Tym razem nadarzyła się okazja, by pokonać ja w zimie. Na kolejny raz na pewno wybiorę cieplejszy okres. Dziś jak na Albertę nie było źle. W dzień temperatura wąchała się od 0 do 12 stopni. Droga jest niesamowicie widokowa. Zresztą, popatrzcie sami. Zdjęcia i tak nie oddaje całego uroku. Często nie udawało mi się bezpiecznie zatrzymać, żeby zrobić foty. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie: pada śnieg, deszcz a rzadziej wychodzi słońce. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Turystów nie ma prawie wcale, co tylko dodaje uroku. W większości miejsc jestem sam i można jechać przez kilkanaście minut nie mijając żadnego samochodu. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Podczas przystanku przy jednym z lodowców, wpadam prawie po pas do śniegu. Buty chyba do tej pory mi nie wyschły a wziąłem tylko jedne, żeby minimalizować wagę bagażu. Moje 48 trochę miejsca zajmują ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Jest naprawdę pięknie i prawie dotarłem do Jasper. Rozsądek jednak wygrał i pojechałem w stronę lotniska, z krótkim przystankiem w Banff. Zjadłem Poutine, pospacerowalem chwilę. Miejscowi i turyści cieszyli się słoneczna pogodą. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Chciałoby się zostać dłużej. Zresztą, to może być mottem tego wyjazdu. Dobrze, że na lotnisko pojechałem trochę wcześniej, bo na najkrótszej trasie nie mogłem znaleźć stacji benzynowej a jak już znalazłem, to nie chciała mi oddać karty i przez 15 minut z pomocą pracownika silowalem się z nieludzka maszyna. W końcu oddała. Posiedzialem chwilę w saloniku by dobrze przygotować się do lotu. Miałem nadzieję pospać, nic z tego. Ten post pisze z Heathrow, gdzie czekam na Flixbus na Gatwick. @Martinuss burger bardzo dobry. Poutine też. Choć to była chyba wariacja z Alberty, co potwierdza mój znajomy Kanadyjczyk. Kiedyś już jadłem i wyglądało i smakowało trochę inaczej. | |
| Autor: | igore [ 05 Lut 2024 11:20 ] |
| Temat postu: | Re: Blame (Air) Canada (Live) |
Podroż - tak jak rozpocząłem - tak skończyłem na pokładzie Wizzair. Tym razem był o czasie. Spóźnił się za to (lub w ogóle nie przyjechał) Flixbus na Gatwick, co zmusiło mnie do kupowania na szybko nowego biletu na autobus. Małe podsumowanie: W ciągu tygodnia przeleciałem ponad 30 tysięcy kilometrów na pokładzie 5 linii lotniczych. Przejechałem też 800km samochodem, wiele razy metrem i kilka autobusem. Raz taksówką, ale za to prawie 40km. Mój organizm wciąż nie wiem w jakiej strefie czasowej się znajduje. Czy mam zamiar kiedyś to powtórzyć? Tak, ale na pewno na dłużej. A ta piosenka towarzyszyła mi chyba najczęściej, przynajmniej w Seulu. Kompletnie nie moja stylistyka, ale wyjątkowo pasowała mi podczas tej podróży. Człowiek w jet lagu się zmienia | |
| Strona 2 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |