Ok tydzien temu zaplacilem 20$. Wystarczylo tylko caly czas isc od granicy i powtarzac do wszystkich naganiaczy, ze zaplace 20$. Po ok 200-300m, 20$ bylo juz ok i za minute byla taxi.

Witam:)Chcialbym sie dowiedziec jak najlepiej dojechac z Siem Reap do stolicy Tajlandii i oczywiscie jak najtaniej.Jest moze jakies besposrednie polaczenie autobusowe czy dalej trzeba brac taxe do granicy i potem pociag???

Bezpośrednio nie polecam, chociaż są - zazwyczaj jednak i tak ze zmianą autobusu na granicy i wszystkimi "wałkami" z tym związanymi. Żadna taxi i żaden pociąg!

Najlepiej samemu pojechać autobusem do Poipet (granica) ze Siem Reap - bilety kupisz w każdym Guest Housie, w cenie odbiór tuk-tukiem i podwózka do autobusu. Kosztów z tego roku nie znam, ale powiedzmy koło 4-7 usd. Granica z buta, po drugiej stronie wsiadasz w songthaew (publiczny pick-up za dosłownie kilka złotych, nie pamiętam ile) i jedziesz kilka minut do miasta Aranyaprathet, skąd są bardzo częste autobusy do Bangkoku. Pociąg jedzie dłużej i są bodajże tylko dwa składy dziennie.

-- 07 Gru 2014 02:09 --

Z Siem Reap do Poipet jedzie się koło 4 godzin (może trochę mniej), gdyby chcieli Cię wysadzić w samym mieście, to nie daj się, autobus potem pojedzie dalej do samej granicy, a Ty oszczędziśz na tuk-tuku lub taxi.
Z Aranyaprathet do Bangkoku autobusy publiczne odjeżdżają z dworca, ale są też prywatne, które odjeżdżają z bazaru przy granicy - kiedyś z nimi jechałem, było ok, wysadzili mnie w centrum Bangkoku niedaleko Parku Lumpini. Czas przejazdu tak czy siak to około 4-5 godzin, więc łącznie zejdzie cały dzień w drodze. Ze Siem Reap trzeba wziąść najlepiej pierwszy poranny autobus.

Myślę, że spokojnie powinno się udać z dnia na dzień. Ale jeżeli zamieżasz spędzić w Siem Reap więcej niż jeden dzień - zalecane! to kup ze dwa dni wcześniej by mieć spokój. Dla mnie 3 dni na Angkor było już ok, 1 to za mało.
Ja zawsze kupowałem bilety dzień wcześniej w Kambodży i nie było problemów. Ostatni taki bilet kupiłem dosłownie przedwczoraj, ale na innej trasie - pozdrawiam z Kampot

Bede 3-4 dni w Siem Reap w lutym wiec to high season, dlatego po przyjezdzie od razu poszukam transportu.Tylko Kambodza teraz czy dalej tez ruszasz??Zycze udanego tripu:)pozdro

Sprawdź Airasia, ja leciałem 35 minut i zapłaciłem 40$ . Bezpośrednie autobusy, które sprzedają są po ok. 27$.

[...] Z Siem Reap do Poipet jedzie się koło 4 godzin (może trochę mniej), gdyby chcieli Cię wysadzić w samym mieście, to nie daj się, autobus potem pojedzie dalej do samej granicy, a Ty oszczędziśz na tuk-tuku lub taxi.
Z Aranyaprathet do Bangkoku autobusy publiczne odjeżdżają z dworca, ale są też prywatne, które odjeżdżają z bazaru przy granicy - kiedyś z nimi jechałem, było ok, wysadzili mnie w centrum Bangkoku niedaleko Parku Lumpini. Czas przejazdu tak czy siak to około 4-5 godzin, więc łącznie zejdzie cały dzień w drodze. Ze Siem Reap trzeba wziąść najlepiej pierwszy poranny autobus.

Aż tyle czasu? Wydaje mi się, że jak w marcu jechaliśmy taxi to trwało to coś ok 2h. Droga nie licząc bardzo krótkich fragmentów równa jak stół.

Sledze ceny Air Asia od paru miesiecy i nie ma zadnej ceny wartej zakupu:)Wolalbym samolotem ale coz budzetu trzeba sie trzymac
Bonieq2 ale masz dobrze:)Tez bym sobie tak posiedzial i pozwiedzal jak ty ale jednak urlop ogranicza podroze:/Teraz ponad miesiac urlopu biore
na podroz i potem caly rok trzeba bedzie pracowac bez urlopu
Tak wiem o wizie dlatego Z Siem Reap wracam kolo 14-15 lutego zeby miec wize wazna do 28:)pozdro

Droga elegancka, ale taxi jest jednak sporo szybsze, poza tym nie robi przystanku po drodze. Jak w Kambodży czy ogólnie w tch rejonacg ktoś mówi, że autobus jedzie 3 h, to pewnie i tak będzie jechał 4

-- 07 Gru 2014 13:03 --


Jak masz "tylko" urlop to może warto jednak dołożyć trochę do samolotu, chociaż czasem droga sama w sobie również może być atrakcją.
Co do mojego pobytu to nie jest do końca tak, że sobie od tak siedze i zwiedzam Pracuję zdalnie jako programista, więc w sumie też codziennie jestem w pracy. Jedynie okoliczności trochę inne.