Postanowiłam założyć osobny wątek o Billund, bo naprawdę bardzo mało tu informacji na temat tego miasta. Od czasu do czasu pojawiają się informacje o tanich lotach, natomiast ciężko znaleźć cokolwiek więcej
Podróżowałam z moim chłopakiem, więc będę pisać o kosztach dla 2 dorosłych osób.
1. Samolot
Ok. 3 tygodnie wcześniej kupiliśmy bilety Ryanair'a z Krakowa za 277zł/ 2 osoby w dwie strony (korzystając z karty bezharaczowej)
Lot powinien trwać 1h 40 minut, jednak przylecieliśmy ok. 20 minut wcześniej.
Co ciekawe- w Krakowie w ogóle nikt nie sprawdzał naszych toreb (pod względem wagi i rozmiaru), a mieliśmy spory nadbagaż
Duńczycy byli bardziej restrykcyjni- każdą torbę ważyli, ale również nie sprawdzali jej rozmiarów.
2. Nocka na lotnisku
Przed powrotem spędziliśmy nockę na lotnisku- warunki są naprawdę super, można znaleźć, wygodne, okrągłe ławki, na których można się przespać. Lotnisko jest dość małe, ale naprawdę przyjemne.
3. Dojazd z lotniska- autobusy miejskie
Trochę się nachodziliśmy, zanim zdołaliśmy znaleźć autobus do Billund. Wszędzie jest napisane, że do centrum miasta jest tylko 2 kilometry. Na początku chcieliśmy pójść pieszo, jednak nie mogliśmy znaleźć drogi dla pieszych, padał deszcz, więc postanowiliśmy wrócić na lotnisko i pojechać autobusem.
Do centrum oraz Legolandu/ Lalandii jedzie na pewno autobus 143 (może też inne, ale nas interesował akurat ten, bo dojeżdżał do naszego hostelu).
Cena biletu- ok. 10 DKK (5zł) w jedną stronę, nie ma zniżek dla uczniów/ studentów.
Istnieje fajna opcja wykupienia 10 przejazdów za 110DKK, wystarczy po prostu później kasować ten jeden bilet przy wejściu.
Bilety kupuje się u kierowcy.
Co ciekawe- kierowcy trzeba pomachać, żeby się zatrzymał.
4. Nocleg
Przez booking.com znaleźliśmy zdaje się najtańszy nocleg w okolicy- 5 km od centrum miasta, hostel Vandel Bed& Breakfast. Podjeżdżał pod niego wspomniany autobus 143, więc z transportem nie było żadnych problemów
.Cena pokoju (łazienka wspólna na 3 pokoje, naprawdę ładna i zawsze wolna, więc nie czuć tego, że z kimś się ją dzieli) to 1200DKK (ok. 650zł) za 2 doby za pokój 2 osobowy z wliczonym w cenę śniadaniem.
Hostel to taka farma agroturystyczna, naprawdę klimatyczna i śliczna! Świetnie się tam czuliśmy
. Gospodarze przemili, śniadanie wiejskie i pyszne- rewelacja!5. Legoland
Najtańsza opcja to rezerwacja biletu wcześniej na określoną datę- 254DKK/ osobę (ok. 130zł). Bilety drukuje się i skanuje przy wejściu.
Ogólnie Legoland jest rewelacyjny, atrakcje znajdą się dla dzieci i dla dorosłych. Najlepiej pójść tam w tygodniu, bo w weekend jest tam ogrom ludzi.
Nie będę rozpisywać się co do atrakcji w Legolandzie, bo o tym poczytać można na stronie
http://www.legoland.dk/en/
6. Lalandia
Duuży park wodny- tu też atrakcje dla dzieci i dorosłych. W środku są liczne zjeżdżalnie, sauny, wody ciepłe i zimne, a nawet basen na zewnątrz
Bilety kupuje się na miejscu w cenie 210DKK.
7. Duńczycy
Baardzo mili i przyjaźni! Wszyscy, do których zagadaliśmy mówili po angielsku. Przemiły naród
8. Ceny
W Danii jest dość drogo, dlatego całość jedzenia przywieźliśmy ze sobą z Polski.
W Legolandzie i Lalandii ceny są astronomiczne, jednak w Billund jest jeden supermarket (niedaleko przystanku Billund Centret), w którym ceny są znośne.
Ogólnie wyjazd uważamy za udany, jednak to miejsce jest idealne dla rodzin z dziećmi. Dla najmłodszych jest tam całe mnóstwo wspaniałych atrakcji
