Forum strony Fly4free.pl :: Bezpieczeństwo w Neapolu

Jakiś uchodźca jadący na skuterze

Potwierdzam- nie ma się czego obawiać, chyba, że ktoś jest zwykłym tchórzem.

Nie czułem większego niebezpieczeństwa, niż w innych włoskich miastach. Pilnowaliśmy się tylko nieco bardziej. Historie o panach na skuterach wyrywających torebki podziałały na wyobraźnię.

.

Przykro, że taka sytuacja spotkała jednego z forumowiczów

Dobrze, że @mati ją opisał ku przestrodze i powinniśmy mu klikać pomógł.

Kashpir napisał(a):

Przykro, że taka sytuacja spotkała jednego z forumowiczów

Dobrze, że @mati ją opisał ku przestrodze i powinniśmy mu klikać pomógł.

Moim zdaniem przesadzasz. Mamy promować posty ludzi, którzy napiszą, że zostali okradzeni tu czy tam? Naprawdę?
Możemy tylko współczuć.

Kashpir napisał(a):

Przykro, że taka sytuacja spotkała jednego z forumowiczów

Dobrze, że @mati ją opisał ku przestrodze i powinniśmy mu klikać pomógł.

Moim zdaniem przesadzasz. Mamy promować posty ludzi, którzy napiszą, że zostali okradzeni tu czy tam? Naprawdę?
Możemy tylko współczuć.

Autor:	4989341 [ 15 Lip 2018 21:13 ]
Temat postu:	Re: Neapol
nie czytaj tych głupot. Neapol pd względem bezpieczeństwa nie różni się niczym od większości miast we Włoszech czy w Europie Zachodniej. po prostu zawsze należy zachować rozsądek a będzie dobrze

Autor:	Misiatek [ 15 Lip 2018 22:14 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
@Nina85 oczywiście, że powtarzasz pytanie chyba nie zauważyłaś, że cały wątek jest właśnie o tym

Autor:	mati [ 13 Wrz 2018 13:29 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
Wróciłem wczoraj z wizyty łączonej w Neapolu i Rzymu.. W formie przestrogi opisze sytuacje która nam się przydarzyła. W Niedziele od samego rana wyruszyliśmy pieszo z walizkami na Dworzec Główny - Napoli Centrale, aby udać się do Rzymu. Idąc wzdłuż drogi (cała droga ok.40 minut) Corso Umberto I na skrzyżowaniu z Via Antonino Ranieri zostaliśmy okradzeni. Jest to dosyć szeroka główna ulica, niedziela 7.20, mały ruch na ulicy. Jakiś mężczyzna jadący na skuterze zerwał z szyji mojej żony torebkę z całą zawartością. Dokonał tego w momencie kiedy przechodziliśmy przez drogę, a on precyzjnie wjechał prawie w Nas aby zerwać torebkę i odjechać dalej w uliczke. W tej uliczce było paru czarnoskórych, którzy niestety nie zareagowali na nasze okrzyki STOP, STOP i nie zatrzymali go, pomimo tego że jeden mógłby zatrzymać go wózkiem transportowym. Ja dobiegając do nich usłyszałem : His job , his job. Zatrzymali się również ludzie na drugiej stronie , a do Nas przybiegł jeden włoch, który chciał zaoferować nam pomoc. Przyjechali Carbineri, popatrzyli i poprosili abyśmy pojechali spisać protokół i potem odwieźli Nas na dworzec.

Autor:	paweł p [ 13 Wrz 2018 13:33 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
Przykre, w identyczny sposób została okradziona właśnie w Neapolu koleżanka mojej mamy w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.....

Autor:	boots [ 13 Wrz 2018 13:41 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
@mati Cytuj: Jakiś uchodźca jadący na skuterze Zdradzisz sposób rozpoznawania uchodźców?

Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/

Bezpieczeństwo w Neapolu bezpieczenstwo-w-neapolu,1452,111688	Strona 5 z 7

Autor:	HandSome [ 13 Wrz 2018 14:09 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
Miał na plecach wielki żółty napisz REFUGEES

Autor:	mati [ 13 Wrz 2018 14:21 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
Był bez kasku. Jego "uroda" wskazywała na to. Bliżej mu było do tych co sprzedają kijki do selfie i etui na straganach.. Ale może się myle..

Autor:	boots [ 13 Wrz 2018 14:31 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
A rozumiesz w ogóle znaczenie słowa 'uchodźca'?

Autor:	mati [ 13 Wrz 2018 14:41 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
@boots Proszę bardzo zmieniłem dla Ciebie. jeśli Ci to przeszkadza, że tak go nazwałem. Ja chce tylko przestrzec innych , informując o mojej sytuacji..

Autor:	becek [ 13 Wrz 2018 14:56 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
dziękujemy, ale jak ktoś słusznie zauważył trwa to od kilkudziesięciu lat może dla odmiany ty poczytaj zawczasu o miejscach do których jedziesz

Autor:	Antek12 [ 13 Wrz 2018 15:10 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
Gdzie ma poczytać ? Na naszym forum ? ind_globtroter napisał(a): Potwierdzam- nie ma się czego obawiać, chyba, że ktoś jest zwykłym tchórzem. 4 strony jak to bezpiecznie jest i nikomu się nic nie stało ? Bez przesady ...

Autor:	becek [ 13 Wrz 2018 15:13 ]
Temat postu:	Re: Neapol - wszystko co wiecie
PawelGa napisał(a): Nie czułem większego niebezpieczeństwa, niż w innych włoskich miastach. Pilnowaliśmy się tylko nieco bardziej. Historie o panach na skuterach wyrywających torebki podziałały na wyobraźnię. . tak, poczytać na naszym forum

Autor:	HandSome [ 13 Wrz 2018 16:06 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
mati... a tak BTW. Chcesz przestrzec. Bardzo to miłe ale...czy sam się orientujesz jakie popełniliście błędy? Bo jakby nie patrzeć to sami się wystawiliście na ,,odstrzał". Lecąc do Włoch a w szczególności do Neapolu zapewne zaznajomiłeś się z pewnymi nawet stereotypowymi info na temat tego miasta i jego mieszkańców. Chciałes zaoszczędzić na środkach transportu więc jak piszesz przez 40 min szliście pieszo a obserwatorów wbrew pozorom nawet o godz 7 z rana jest sporo. Turyści z walizkami i torebką zawieszona na szyi gdzie na 100% sa dokumenty i kasa. Naiwność czy głupota? Nie będę wnikał w wasze myslenie ale stało się to o co ,,prosiliście". Wasze szczęście , ze jak piszesz była grupka czarnoskórych menów która mogła jeszcze dokończyć dzieła zniszczenia. Moja pisanina nie jest znęcaniem się ani dobijaniem ale po Twoim przypadku może jednak inaczej wiele osób spojrzy na Włochy. Uwielbiam Włochy ale zawsze staram się być odpowiednio nastawiony do odpowiednich sytuacji i może dlatego jak do tej pory udało mi się być tam wielokrotnie bez żadnych problemów.

Autor:	Kashpir [ 13 Wrz 2018 16:43 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
@handsome chyba nieco nadinterpretujesz, Corso Umberto nie jest jakimś ciemnym zaułkiem i nie uznaję tego zachowania za wystawianie się na strzał. Komunikacja w Neapolu wygląda jak wygląda i czasem pójście pieszo jest szybszą opcją niż czekanie na autobus, który nie wiadomo kiedy przyjedzie. Przykro, że taka sytuacja spotkała jednego z forumowiczów Dobrze, że @mati ją opisał ku przestrodze i powinniśmy mu klikać pomógł. Byłem w Neapolu dwa razy i na szczęście żadnych niebezpiecznych sytuacji nie doświadczyłem. Przyznaję jednak, że atmosfera Neapolu jest specyficzna, inna niż we wszystkich innych włoskich miastach, w których byłem i jeśli dla kogoś to pierwsze zetknięcie z Włochami, to wrażenie może być nieco przygnębiające, a może nawet odpychające (zaznaczam, że nie mówię tu o zabytkach, bo to inna bajka). Natomiast nauka idzie z tego taka, że nawet jak zachowamy większą ostrożność, to damskie torebki przewieszone przez ramię i tak kuszą złodziei – być może lepiej z torebki w Neapolu (a może i w Rzymie, bo tam chyba też kiedyś był to rozpowszechniony proceder?) zrezygnować. Jeśli znów udam się do Neapolu, to na pewno będę większą uwagę zwracał na swój aparat fotograficzny przewieszony przez szyję.

Autor:	lataczuk [ 13 Wrz 2018 17:09 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
No to chyba zadna promocja. Kolega podzielil sie zwoim doswiadczeniem i chwala mu za to. Ktos moze przeczyta te wszystkie "nic mi sie nie stalo" plus kilka historii, ze jednal cos sie stalo i wyciagnie wnioski. Jednak mimo wszystko takie akcje zdazaja sie tam czesciej niz w innych wloskich miastach. PS. Sam bylem dwa razy, chodzilem "po nocy" i nic mi sie nie stalo. Jednak "Neapol" jak wspomial kolega @Kashpir jest dosc specyficznym miejscem.... mimo to bym nikogo nie odwodzil od odwiedzenia tego miasta .

Autor:	HandSome [ 13 Wrz 2018 17:10 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
kashpir...Trochę zle zrozumiałeś mój wpis. Nie pisze o miejskich srodkach transportu . O godz 6.00-7.00 tylko taxi . Znam Corso Umberto i wiem , że tam zawsze sporo różnych nacji o każdej porze. A ,,wystawianie się" trzeba rozumować jako widoczni z daleka turyści z bagażami zaaferowani dotarciem do celu(dworzec , lotnisko) a więc nie zwracającymi uwagi na sytuację. Dodatkowo torebka zawsze wzmacnia wyobraznie tych co ,,polują". Mieszkam w Szczecinie gdzie jeszcze kilkanaście lat temu sporo grup docelowych ,,polowało" na naiwnych turystów ze Skandynawii lub Niemiec w celu kradzieży lub przewałki fianansowej . Nazywało się potocznie takie osoby ,,boykami". polecam obejrzenie ,,Sztos" chociaż tam badzo delikatnie pokazano takie sytuacje

Autor:	becek [ 13 Wrz 2018 17:40 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
moja mama w latach 80 już wiedziała ze tam się pilnuje torebki i nic nie zostawia w aucie na parkingu bo kradną - a internetow jeszcze wtedy nie bylo nie ma to nic związanego z bezpieczeństwem tak jak kieszonkowcy w Barcelonie trzeba takie rzeczy wiedzieć, mowie tu o dużych popularnych miastach a nie o jakiejś dziurze w której nikt nie był

Strona 5 z 7	Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	Japonka76 [ 13 Wrz 2018 16:58 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
Kashpir napisał(a): Przykro, że taka sytuacja spotkała jednego z forumowiczów Dobrze, że @mati ją opisał ku przestrodze i powinniśmy mu klikać pomógł. Moim zdaniem przesadzasz. Mamy promować posty ludzi, którzy napiszą, że zostali okradzeni tu czy tam? Naprawdę? Możemy tylko współczuć.

Autor:	Antek12 [ 13 Wrz 2018 17:22 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
Japonka76 napisał(a): Kashpir napisał(a): Przykro, że taka sytuacja spotkała jednego z forumowiczów Dobrze, że @mati ją opisał ku przestrodze i powinniśmy mu klikać pomógł. Moim zdaniem przesadzasz. Mamy promować posty ludzi, którzy napiszą, że zostali okradzeni tu czy tam? Naprawdę? Możemy tylko współczuć. To może moderator jeszcze usunie ten post ? Nie pasuje przecież tutaj, tam tak bezpiecznie. No i w sumie jak on śmiał napisać że go okradziono ? Postów nie czytał ?

Autor:	Kashpir [ 13 Wrz 2018 17:33 ]
Temat postu:	Re: Bezpieczeństwo w Neapolu
Japonka76 napisał(a): Kashpir napisał(a): Przykro, że taka sytuacja spotkała jednego z forumowiczów Dobrze, że @mati ją opisał ku przestrodze i powinniśmy mu klikać pomógł. Moim zdaniem przesadzasz. Mamy promować posty ludzi, którzy napiszą, że zostali okradzeni tu czy tam? Naprawdę? Możemy tylko współczuć. Nie zgodzę się - to nie żadne promowanie, bo z pewnością autor wolałby dostawać lajki i pomógł za inne posty. Jeśli ktoś pisze np. ostrzeżenie o Goldcar i opisuje konkretną sytuację, jak został "trafiony", to oczywiście możemy współczuć, ale dlaczego nie uznać wpisu za pomocny jeśli sami szukamy informacji nt. wypożyczalni??? Osobiście uważam takie ostrzegawcze wpisy za bardzo pomocne.