| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Bezpieczeństwo w Gwatemali bezpieczenstwo-w-gwatemali,822,118093 | Strona 1 z 1 |
| Autor: | mp90 [ 26 Wrz 2017 22:34 ] |
| Temat postu: | Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Hej! Mógłby ktoś, kto był w Gwatemali, udzielić jakichś informacji na temat obecnego stanu bezpieczeństwa? Mieliście jakieś nieprzyjemne sytuacje lub słyszeliście o takich? | |
| Autor: | pawelgadek [ 26 Wrz 2017 23:59 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Cześć, ja przebywałem w Gwatemali parę miesięcy temu. Obrabowali mnie z dziewczyną w Chickenbusie. Wszyscy przestrzegali nas przed tym środkiem transportu, ale nie chciało nam się wierzyć, że mając wszystkie rzeczy przy sobie mogą nas obrobić.. i do dzisiaj nie wiem jak to zrobili, ale wyszliśmy bez portfela i telefonu. Na szczęście pieniędze, aparat, tableta, tableta i dokumenty mieliśmy rozlokowane w kilku miejscach, także straty nie jakieś straszne.. Wróciliśmy do hotelu, poszedłem się wykąpać, zostawiłem japonki za oknem, żeby się wysuszyły, bo szliśmy na miasto.. po 20 minutach ich już nie było. Na szczęście w Gwatemali byliśmy tylko 4 dni, ale nie polecam.. nic ciekawego, mało turystów i czuć wzrok tubylców.. Ponadto wszechobecne są bezpańskie psy.. niejednokrotnie w godzinach wieczorno/nocnych mijało nas po 5-6 psów, które szły w grupie. W kieszeni miałem przygotowany duży kamień, ale chyba na niewiele by się zdał.. Generalnie Gwatemalę odradzam ! Zarówno samą stolicę jak i jezioro Atitlan.. Pozdrawiam ! | |
| Autor: | pbak [ 27 Wrz 2017 01:08 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Dla kontrastu: przejechałem Gwatemalę chicken busami parę razy i nic mi się nie stało. Nocowałem zarówno w miejscach typowo turystycznych, jak Antigua czy Flores oraz w miejscach bardziej lokalnych jak Huehuetenango, z hotelu nic mi nie zginęło. Zawsze pytałem się miejscowych, która okolica jest bezpieczna, szczególnie po zmroku. Czasami spędzałem wieczory w hotelu ale np. w Antigua wracałem parę razy do hotelu koło 23. Za to w Guatemala City nawet na krótkie odległości brałem taksówkę. Morał jest prosty: jeżeli zachowujesz się rozsądnie i słuchasz miejscowych to jest spora szansa, że nic Ci się nie stanie. Ale jak masz pecha, to i rozsądek nie pomoże. A Gwatemala to według mnie jeden z ciekawszych krajów w Ameryce Centralnej, bije Panamę, Salwador czy Belize na głowę. | |
| Autor: | JIK [ 27 Wrz 2017 08:20 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Ja byłem w Gwatemali w 2014. Antigua - tutaj czułem się bezpiecznie, chodziliśmy z aparatem w ręku i jakoś nie czuliśmy zagrożenia. Sam szedłem przez miasto na wschód słońca na Cerro de la Cruz. Wieczorem chodziliśmy po mieście i także było ok. Flores - tak samo jak w Antigule, czuliśmy się bezpiecznie, prawie nikt na nas nie zwracał uwagi. Gwatemala City - to było nasze pierwsze miasto jakie odwiedziliśmy w Gwatemali. Jak to w dużych miastach bywa, jak czujesz się niepewnie to ci mają na ciebie zwrócić uwagę to zrobią, czasami było ok, a czasami wyczuwaliśmy spojrzenia ludzi na sobie. Po odwiedzeniu kilkunastu krajów wiem, że nikt na ciebie nie zwróci uwagi, jeżeli będziesz czuć się pewnie i będziesz zachowywać się jak lokals. Niemniej warto zawsze mieć oczy dookoła głowy. | |
| Autor: | aeonflux [ 27 Wrz 2017 10:21 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Wróciłem z Gwatemali trzy tygodnie temu - zjeździliśmy jezioro Atitlan i byliśmy w Antigua. Wszędzie poruszałem się z dość dużą lustrzanką, także po zmroku. Podobno w stolicy są dzielnice, których lepiej unikać po zmroku z uwagi na ryzyko napadu/kradzieży, ale tak samo jest chyba w każdym dużym mieście. Nie wiem, tam nie byłem. Faktycznie jest dużo bezpańskich psów, ale nie są agresywne a raczej interesują się wszystkimi którzy mogą mieć jedzenie. Ani przez chwilę nie czułem się niebezpiecznie, ale jak już napisano - jeśli chodzi się ulicami i wygląda na kogoś kto się zgubił lub nie bardzo wie co się dzieje dookoła, to portfel czy telefon można równie dobrze stracić trzy przecznice od własnego domu. | |
| Autor: | jacek96 [ 27 Wrz 2017 10:28 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
pawelgadek napisał(a): Cześć, ja przebywałem w Gwatemali parę miesięcy temu. Obrabowali mnie z dziewczyną w Chickenbusie. Wszyscy przestrzegali nas przed tym środkiem transportu, ale nie chciało nam się wierzyć, że mając wszystkie rzeczy przy sobie mogą nas obrobić.. i do dzisiaj nie wiem jak to zrobili, ale wyszliśmy bez portfela i telefonu. Na szczęście pieniędze, aparat, tableta, tableta i dokumenty mieliśmy rozlokowane w kilku miejscach, także straty nie jakieś straszne.. Wróciliśmy do hotelu, poszedłem się wykąpać, zostawiłem japonki za oknem, żeby się wysuszyły, bo szliśmy na miasto.. po 20 minutach ich już nie było. Na szczęście w Gwatemali byliśmy tylko 4 dni, ale nie polecam.. nic ciekawego, mało turystów i czuć wzrok tubylców Ponadto wszechobecne są bezpańskie psy.. niejednokrotnie w godzinach wieczorno/nocnych mijało nas po 5-6 psów, które szły w grupie. W kieszeni miałem przygotowany duży kamień, ale chyba na niewiele by się zdał.. Generalnie Gwatemalę odradzam ! Zarówno samą stolicę jak i jezioro Atitlan.. Pozdrawiam ! O zdarzeniach, ktore was spotkały, a takze lękach nie będę dyskutował. Jednak z tym, że nic ciekawego nie ma do zobaczenia, to pojechałeś po bandzie Czuć wzrok tubylców zazwyczaj w miejscach, gdzie mało jest turystów i są ni tym samym atrakcją dla miejscowych. Ja osobiście jako zaletę Gwatemali postrzegam małą ilość turystów z krajów zachodnich Polecam Gwatemalę, na mojej skali do 10 dałbym ok.7,5 pkt. | |
| Autor: | Anonymous [ 27 Wrz 2017 13:57 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Wg mnie Gwatemala jest w 3 najelpszych krajow jakich bylem. Poza miastem Guatemala, wszedzie czulismy sie bezpiecznie, Antigua, Flores badz tez wszelkie atrakcje dookola, podrozowalismy prawie wszystkim, busikami, normalnymi busami, skuterami i nigdzie nie bylo problemu, trzeba tylko przywyknac do wszedzie obecnej broni, w ciezarowkach dostawczych, sklepach, stacjach beznynowych itp. W miescie Gwatemala nie ma za wiele ciekawego - w panstwie Gwatemala - przyroda, wulkany, jeziora, swiatynie, dzungla... | |
| Autor: | pawelgadek [ 28 Wrz 2017 12:47 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Może nie do końca wyraziłem się precyzyjnie.. chodziło mi o stolicę Gwatemala.. Nie mniej jednak poza Tikalem, zarówno Antigua oraz Gwatemala nie przypadły mi do gustu. Patrząc po miejscach, w których byłem w tej części świata, tj. Meksyk, Belize, Brazylia, Peru, Boliwia, Paragwaj i część Argentyny, to Gwatemalę umieszczam na samym końcu. Głównie ze względu na lokalsów i bezpieczeństwo. W takim Belize może nie ma za dużo do zwiedzania, ale rafa koralowa i przemili i sympatyczni ludzie powodują, że warto się tam mimo wszystko wybrać. Oczywiście to jest tylko subiektywna opinia Pozdrawiam ! | |
| Autor: | adamek [ 28 Wrz 2017 13:02 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Byłem w Gwatemali 2 tygodnie. Podróżowałem sam. Podstawowe zasady bezpieczeństwa i zdrowy rozsądek wskazane. Guatemala city to masakra - jest nieprzyjemnie i może przerażać, ale przesiadałem się tam dwa razy (w ciągu dnia!) i nic mi się nie stało. zaliczyłem nawet jazdę autobusem. Unikaj chickenbusów - w mieście. Na prowincji jest OK. Lago Atiltan - San Pedro jest OK. Antigua - też OK, nawet po zmierchu, ale robi się nieprzyjemnie Semuc Champey - miasteczko w pobliżu jest bezpieczne Flores - jak to miasto, lepiej nie szaleć w nocy. jechałem nawet nocnym autobusem FLores - Guatemala (ekspress), ponoć na tej trasie napadają, rabują, przystawiają pistolety do głowy. Miałem chyba szczeście. spotkałem kilka dziewczyn podróżujących samotnie przez kraje Ameryki Środkowej, nie miały żadnych niebezpiecznych akcji. Warto tylko pamietać aby: - nie obwieszać się złotem i elektroniką - pilnować swoich rzeczy - nie zachowywać się jak ofiara - nie chodzić po nocy po mieście - nie chodzić do podejrzanych części miast/miasteczek - unikać stolicy Poza tym, to wspaniały kraj, ludzie są bardzo doświadczeni przez los, historia ich nie oszczędzała, są dość nieufni i posępni, nawet zdystansowani jak na latynosów, ale nie ma się czego obawiać. Jeżeli poprawi Ci to samopoczucie, można za 15 PLN kupić sobie wielką maczetę i nosić prztroczoną do plecaka Rozsądek przede wszystkim !!! | |
| Autor: | mosia [ 28 Wrz 2017 13:29 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Byłam w Gwatemali 3 lata temu. Przecudny kraj, fantastyczni ludzie, niezbyt wielu turystów (!!!) . Przez 2 tygodnie ani pół jakiegokolwiek zagrożenia - to prawda, że z Guatemala City od razu daliśmy dyla, ale reszta kraju mega przyjazna, żadnego momentu niepewności. MEEGAA GORĄCO POLECAM!!! | |
| Autor: | marimorena [ 30 Wrz 2017 21:10 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
W 2015 byłam w Gwatemali przez miesiąc, ani jednej nieprzyjemnej sytuacji. Chodziłam z aparatem i telefonem na wierzchu i po stolicy, i po wsiach, i po zmierzchu, nie czułam nawet tych spojrzeń mieszkańców bo już się przyzwyczaili. Polecam bardzo! | |
| Autor: | agnieszka.s11 [ 30 Wrz 2017 21:47 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Zgadzam sie z przedmowcami, ze bezpiecznie tak jak i w kazdym innym kraju regionu. Nie dajcie sie zwariowac i zastraszyc stronom MSZ i tym podobnym gdzie pisza, ze prawie kazdy kraj poza Europa jest niebezpieczny i lepiej siedziec w domu czy lezec na plazy w Hiszpani. Przejechalam Ameryke Poludniowa i Centralna sama (poczatkowo na rowerze), czesto spiac w namiocie gdzies w "polu" (blisko wiosek sie nie dalo bo psy cala noc szczekaly wyczuwajac intruza i nie dawaly spac zarowno mi jak i calej wiosce). Gwatemala dla mnie to przede wszystkim wulkany! Niezapomniane przezycie ogladac wybuchajacego noca Fuego! Na Fuego tez wybralam sie sama choc wiekszosc turystow zabiera ze soba przewodnika/ochraniarza bo kradna, gwalca, morduja.... Jedyne co mi sie nie podobalo to naciaganie turystow w busach. Po tym jak zaplacilam nieco duzo w pierwszym gwatemalskim busie w nastepnych zawsze pytalam wspolpasazerow ile kosztuje przejazd tu i tam. Chlopakowi, ktory zbieral oplaty zawsze dawalam odliczona kwote a jak nie mialam drobnych to czekalam pewna siebie na reszte. Nigdy nie pytalam tych konduktorow/pomagierow kierowcy ile kosztuje przejazd. Znajomosc hiszpanskiego oczywiscie pomaga. A bezpanskie psy w Ameryce to norma i koszmar rowerzystow. Peru wiedzie tu prym! | |
| Autor: | mp90 [ 01 Paź 2017 10:37 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Dzięki wszystkim za odpowiedzi! A co powiecie na temat takiej historii? - http://www.news.com.au/travel/travel-up ... 4addbbf45d - Słyszeliście wcześniej o podobnych sytuacjach? | |
| Autor: | boots [ 01 Paź 2017 10:47 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
A czytałeś kronikę kryminalną ze swojego miejsca zamieszkania? | |
| Autor: | Arekkk [ 06 Gru 2017 09:50 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
Przejechałem Gwatemalę stopem z Rio Dulce do Gwatemala City, zahaczajac po drodze o najważniejsze miasta. Wcześniej stop i chicken busy po ścianie wschodniej, Salwadorze i w okolicy Ruinas Copan w Hondursie. Faktycznie kilka osób ostrzegało mnie na trasie, żeby nikomu nie ufać i uważać. Było kilka sytaucji w stylu: jedziemy jakąś drogą polną (ranga naszej wojewódzkiej Stopa złapać relatywnie łatwo, ale na niektórych odcinkach (zwłaszcza w centrum kraju) praktycznie nic nie jeździ. Raz czekałem na podwozke ze 2 godziny. Drogi w tej części kraju sa makabryczne. W zasadzie większośc (poza glowna trasa) to wyboiste drogi polne, szuter jest świetem. Piszę o drogach, ale praktycznie każda osoba, z którą jechałem ostrzegala przed mniej uczęszczanymi trasami. I faktycznie jezeli gdzies czułem sie niebezpiecznie, ze np. chowalem aparat to na odludziach. Tirowcy i kierowcy dostarczający spozywke mówili, ze napady na samochody dostawcze sa regularne. W stolicy za to pelen luzik. Nie ma praktycznie gringos. Czasami można poczuc sie jak gwiazda, zwłaszcza w oczach plci pięknej. Podsumowując, normalne srodki ostrożności i brak w strachu w oczach to najsilniejsi "obroncy" przed potencjalnymi zagrożeniami. | |
| Autor: | vib [ 06 Gru 2017 20:12 ] |
| Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo w Gwatemali |
@Arekkk jeszcze jakies porady wskazowki? 18 Grudnia robie trip po A.Sr. - laduje w Panamie, po miesiacu wracam z Belize. Wstpenie zalozylem bardzo szybki przejazd przez Paname i Kostaryke (nie chce tracic czasu na te 2 Panstwa) i zaczac "podroz" od Nikaragui -> Honduras -> Salwador->Gwatemala->Belize. No i standardowo jak to u mnie plan jest takie "ze nie mam planow" - ogarnie sie wszystko na miejscu | |
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |