Autor: | becek [ 25 Paź 2017 18:19 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
tam jest bardzo mało turystów a raczej ich brak na statku w jedna stronę było oprócz mnie dwóch białych z miejscowymi rodzinami w drodze powrotnej bylem jedynym białym na statku |
Autor: | wilkanja [ 11 Lis 2017 20:57 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Cześć, chcemy zakupić bilety na Filipiny na marzec (3tyg), najpierw stolica, a później wyspy, wstępnie Bohol. Odradzacie czy myślicie, że jest bezpiecznie? |
Autor: | maarcin1938 [ 11 Lis 2017 21:38 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Zdecydowanie polecamy ![]() |
Autor: | niebieska kropka [ 20 Lut 2018 21:46 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Podbijam temat - Filipiny w kwietniu. Waszym zdaniem bezpiecznie? Z góry dziękuję |
Autor: | Anonymous [ 20 Lut 2018 21:49 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Moim zdaniem jest bezpiecznie. Tutaj status MSZ zaktualizowany dzisiaj: https://polakzagranica.msz.gov.pl/Repub ... n,PHL.html |
Autor: | rattaman [ 20 Lut 2018 22:23 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Moim zdaniem nie wszędzie jest bezpiecznie. Trzeba czytać zalecenia i zachować zdrowy rozsądek. |
Autor: | niebieska kropka [ 20 Lut 2018 22:47 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Dziękuję za odpowiedzi. Będzie to moja pierwsza podróż na Filipiny, więc zamierzam wybierać bezpieczne destynacje (o ile to możliwe) i stąd moje pytania. Aczkolwiek MSZ ostrzega przed podróżami na Cebo czy Bohol a te miejsca są najczęściej polecane na pierwszą podróż :/ |
Autor: | becek [ 20 Lut 2018 23:16 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Bądź czujna |
Autor: | kaya [ 21 Lut 2018 21:39 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Wlasnie wrocilam z Cebu i Bohol i z czystym sumieniem moge powiedziec, ze wszedzie gdzie przebywalam czulam sie bardzo bezpiecznie. Jedyny stres jakiego doswiadczylam byl podczas jazdy na skuterze, bo to co dzieje sie na drogach bardzo czesto przerastalo moja wyobraznie ![]() Dodam jeszcze, ze nie przebywalismy w duzych miastach dluzej niz musielismy i moja opinia jest oparta wylacznie na pobycie w miejscach turystycznych (np. Bantayan, Bohol, Panglao, Moalboal) Oczywiscie, zachowanie zdrowego rozsadku nigdy nikomu nie zaszkodzilo ![]() Pozdrawiam i zycze udanej podrozy! |
Autor: | Ptehu [ 22 Lut 2018 00:00 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Zdrowy rozsądek wiadomo, ale nie demonizowałbym. Uważaj w Manili, zwłaszcza przy zaklepywaniu miejsc noclegowych. Bo mimo, że ceny są z reguły korzystne, to można naciąć się na niezbyt przyjazną dzielnicę. Polecam noclegi przy samym lotnisku. Ja nocowałem w Siayan Travellers Inn i myślę, że śmiało mogę polecić. Ot, taka dobra rada ![]() |
Autor: | lia [ 22 Lut 2018 01:11 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Na Mindanao trochę przez przypadek wjechaliśmy samochodem na teren Autonomicznej Republiki Islamskiej (zamierzaliśmy zobaczyć Sebu Lake). W niewielu miejscach na świecie byłam tak entuzjastycznie witana przez miejscową ludność, zbiegła się cała wieś. Chyba było to dla nich wielkie wydarzenie. Byli bardzo przyjaźnie nastawieni. Na Mindanao prawie nie ma białych turystów i nawet w dużych miastach wszyscy się oglądają za białym. Filipińczyków uważam za jeden z najmilszych i najbardziej gościnnych narodów, chętnych do pomocy. W Manili jak późną nocą wsiadłyśmy do nieodpowiedniego busa i zorientowałyśmy się, że nas wywozi z miasta, to dziewczyna z nami wysiadła, żeby nam pomóc, zaprowadziła na inny przystanek, włożyła do busa, wytłumaczyła kierowcy, gdzie chcemy się dostać, ten kierowca wysadził nas na odpowiednim przystanku i skierował do kolejnego busa, wytłumaczył kolejnemu kierowcy, gdzie mamy wysiąść i trafiłyśmy bez problemu do hotelu. Podróżującym po Filipinach sugeruję relaksować się i cieszyć pobytem na tych pięknych wyspach, zamiast zastanawiać się kto i gdzie zamierza porywać turystów. |
Autor: | Michał Wojas [ 26 Mar 2018 17:17 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
widze, ze jest aktualizacja MSZ: http://www.msz.gov.pl/pl/p/msz_pl/infor ... zujacych_3 co o tym sądzicie? |
Autor: | czapla [ 26 Mar 2018 17:20 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Mieszkam na Filipinach. Jest bezpiecznie z wyjątkiem zachodniego Mindanao. |
Autor: | meczko [ 07 Kwi 2019 15:36 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Pytanie do kogoś, kto ma porównanie Filipin z Malezją czy Indonezją. Czy są jakieś duże różnice między tymi krajami w zagrożeniu pospolitą przestępczością - rozboje, kradzieże, przypadkowe wpakowanie się w bijatykę czy strzelaninę itp.? Z tego co gdzieniegdzie czytam o Filipinach, to wyłania się obraz takiej trochę Ameryki Łacińskiej w Azji - podróżować się da, ale trzeba wiedzieć, których dzielnic unikać, żeby nie zarobić guza. W Malezji i Indonezji generalnie można wszędzie chodzić i ryzyko zostania ofiarą przestępstwa jest znikome, powiedziałbym, że wręcz mniejsze niż w Polsce. Czy Filipiny jakoś mocno odbiegają na gorsze? Chodzi mi raczej o Luzon niż o Mindanao i południe archipelagu. Nie chodzi mi o terroryzm - o tym akurat można wszędzie wyczytać, a z reguły, pomijając nieliczne najbardziej ekstremalne przypadki, terroryzm to znacznie mniejsze zagrożenie niż zwykły bandytyzm. |
Autor: | Pabloo [ 07 Kwi 2019 17:44 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
meczko napisał(a): W Malezji i Indonezji generalnie można wszędzie chodzić i ryzyko zostania ofiarą przestępstwa jest znikome, powiedziałbym, że wręcz mniejsze niż w Polsce. Ciekawe spostrzeżenie, ale to tylko heurystyka dostępności i uproszczone przyjęcie wniosku co do całości na podstawie subiektywnego i niereprezentatywnego odbioru rzeczywistości meczko napisał(a): Czy są jakieś duże różnice między tymi krajami w zagrożeniu pospolitą przestępczością - rozboje, kradzieże, przypadkowe wpakowanie się w bijatykę czy strzelaninę itp.? [...] Czy Filipiny jakoś mocno odbiegają na gorsze? https://www.numbeo.com/crime/rankings_by_country.jsp?title=2019®ion=035 Wskaźnik przestępczości jest najniższy na Filipinach spośród ww. trzech państw. |
Autor: | meczko [ 07 Kwi 2019 19:24 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Tak, oczywiście zgoda, że mój odbiór rzeczywistości jest niereprezentatywny, a stosowana w tym wątku metoda badawcza jest mało naukowa ![]() Dzięki za statystyki - to już coś mówi, chociaż niekoniecznie musi się przełożyć na bezpieczeństwo w podróżowaniu, bo jeden rodzaj przestępstw bardziej nas dotyczy, inny mniej... a i między tym, jaki % przestępstw trafia do statystyk, mogą być spore różnice. Ponawiam pytanie - czy ktoś podróżował po wszystkich trzech krajach i może porównać swoje wrażenia z nich? Tak, wiem, że te wrażenia będą subiektywne. |
Autor: | cypel [ 08 Kwi 2019 08:05 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
@meczko byłem we wszystkich krajach o które pytasz i moim zdaniem Filipiny są inne w porównaniu do Indonezji czy Malezji. Miasta są nie fajne i czuć momentami "gęstą" atmosferę. Podróżując po Malezji czy Indonezji nawet mi przez myśl nie przeszło, że mogłoby mi się coś stać, za to na Filipinach to już byłem czujny szczególnie w miastach. Paskudna jest Manila, Angeles też, chodziłem sam po zmroku i nic mi się nie stało, ale są dzielnie w Manili, delikatnie mówiąc nieprzyjemne, kraty są nawet w sklepikach typu nasz kiosk, ochrona z długą bronią. Są bardzo biedne miejsca a Metro Manila to jak dla mnie jeden wielki slams. Moja żona w Manili praktycznie nie wychodziła z hotelu bo nie czuła się komfortowo a np. była na fawelach w Sao Paulo. Raczej nie dramatyzowałbym a Filipińczycy to jedni z najbardziej radosnych i przyjaznych ludzi jakich spotkałem na swojej drodze. Teoretycznie wydaje mi się, że na Filipinach jest dużo większe prawdopodobieństwo, że Cię okradną niż w Indonezji czy Malezji. Generalnie w krajach muzułmańskich "pojęcie kradzieży" moim zdaniem nie istnieje ![]() Sam jestem ciekaw czy istnieje ktoś na forum kogo by okradli w Malezji albo Indonezji bo o kradzieżach na Filipianach to słyszałem z kilku źródeł. |
Autor: | piotrek_ [ 10 Gru 2019 21:56 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Przed kilkoma tygodniami byłem na Mindanao, czyli w tym regionie Filipin uznawanym za najbardziej niebezpieczny. W tym, gdzie swoją komórkę ma mieć ISIS. Pytając mieszkańców, widzieli oni w ISIS jakiś odmieńców i idiotów, ale generalnie mówili, że zagrożenia to oni żadnego teraz nie widzą. Odpowiadali, że ci ludzie boją się prezydenta, który jak będzie trzeba bez wahania wyślę znowu na nich wojsko i czołgi, bo to jest jego wyspa, bo stąd pochodzi. Pytałem też o trzęsienie ziemi, tydzień przed moim przylotem zginęło tam kilka osób w wyniku wstrząsów ![]() ![]() Generalnie byłem w Davao oraz w Cagayan de Oro. Jeśli chodzi o Davao miasto sprawiło wrażenie bardzo bezpiecznego, również późną porą. Służby mundurowe na ulicach także wzmagały wewnętrzne poczucie bezpieczeństwa. Czułem się tam naprawdę ok. Inaczej było w Cagayan de Oro. Miasto znajduje się ok. 120 km od Marawi, które po konflikcie zbrojnym sprzed dwóch lat mogło było służyć jako pejzaż do filmów o apokalipsie. Po wylądowaniu na lotnisku Lumbia, w drodze do miasta ustawione są check pointy, gdzie wojskowi sprawdzają poruszające się drogą pojazdy. Nie są to kontrole szczegółowe, raczej zatrzymanie auta, otwarcie drzwi, kontrola dla picu. Jakkolwiek w samym mieście, pierwszy raz czułem się na Filipinach nieswojo. Wybrałem hotel teoretycznie gdzieś nieopodal centrum, tuż obok dworca Agora, w odległości 1 km większa galeria, obok hotelu targ z owocami. Po zakwaterowaniu się, pomyślałem przejdę się po okolicy, trasą pieszą dojdę go najbliższego malla. Inną trasą szedłem, inną wracałem. W obu przypadkach podróż jak przez slumsy - domy porozwalane, zniszczone rzeczy na ulicy, śmieci pływające w rzece, koguty na drodze. I ludzie, którzy spoglądali na mnie, jak na wariata. To nie było spojrzenie uśmiechniętych ludzi z turystycznych wysepek. Nie było miłego hello, raczej było dziwne amigo. I też dziwne spojrzenie, może nie do końca wrogie, ale przeszywające i pozbawione tej tradycyjnej, filipińskiej radości. Nie opowiem, jak wyglądają mniejsze miasteczka. Z Cagayan de Oro zastanawiałem się, czy jechać busem i potem płynąć statkiem na Siargao (to już bardziej turystyczna część), ale ostatecznie wróciłem do Manili (miałem w obwodzie kupiony bilet za 75 zł) i wybrałem się na inną wysepkę. |
Autor: | Roku [ 08 Lut 2023 19:35 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Miałem na ten temat ostatnio rozmowę z miejscowymi. Wg nich najbezpieczniej w Davos, nr 2 to Bohol. Ogólnie nigdy nie bałem się na Boholu tułać po nocach w odmiennym stanie świadomości. W żadnym miejscu. Ale w Manili bym tego nie powtórzył ![]() |
Autor: | tropikey [ 08 Lut 2023 19:43 ] |
Temat postu: | Re: Bezpieczeństwo na Filipinach |
Roku napisał(a): Miałem na ten temat ostatnio rozmowę z miejscowymi. Wg nich najbezpieczniej w Davos, nr 2 to Bohol. Bez dwóch zdań, w Davos jest najbezpieczniej zwłaszcza w czasie tamtejszego szczytu ![]() |
Strona 3 z 4 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |