Fly4free.pl

A co jest złego w nacjonalizmie, patriotyzmie?

Kiedyś w bliższej a może dalszej przyszłości (o ile będzie jeszcze można pisać i czytać w Europie - nie wiem jakie zdanie ma Allah) będą się rozpisywać naukowcy - jak w ciągu dwóch, trzech dekad zniszczono bogate, spokojne, rozwinięte kraje ze swoja kulturą. Pewnie niejeden będzie się zastanawiał co to za idioci wtedy tam żyli.
Madryt, Londyn, Paryż, Bruksela a dalej ..............?
Przecież i u nas z Gdyni zatrzymali trzech "holendrów" co kałasznikowy chcieli kupić.

nie widzisz różnicy

_________________
Ιαπόνκα76

Sa pewne nie zauważalne jak dla mnie różnicę: Nacjonalizm uważa interes własnego narodu za nadrzędny wobec interesu jednostki, grup społecznych, czy społeczności regionalnych. Uznaje naród za najwyższego suwerena państwa, a państwo narodowe za najwłaściwszą formę organizacji społeczności, złączonej wspólnotą pochodzenia, języka, historii i kultury. Nacjonalizm przedkłada interesy własnego narodu nad interesami innych narodów[a], zarówno wewnątrz kraju (mniejszości narodowe lub etniczne) jak i na zewnątrz (narody sąsiednie) Nic w tym złego. Nie mył z nazizmem!

@Japonka76 nie wariuj, co jest złego w nacjonalizmie? Przecież jak cholesterol - może być i dobry i zły. Skąd pojawiają się te negatywne konotacje od razu?
I to właśnie z tej definicji, która podał @krystoferson112 wywodzi się mój stosunek do dzisiejszych wydarzeń. Nie jest zatem tak, że wszyscy - jak napisała @ewaolivka - są przerażeni. Ja więcej zasobów umysłu staram się wykorzystać w kierunku oceny, jak te zdarzenia mogą odbić się na położeniu Polski i Polaków. Czy mogą oddziaływać pozytywnie. Przy czym oczywiście ubolewam nad ofiarami ludzkimi. Te zawsze wzbudzają smutek.
Natomiast my musimy iść na przód i myśleć w kategoriach własnych interesów i wzmacniania własnej wspólnoty. Jeśli ceną jest ofiara innych to jestem w stanie to zaakceptować.

Proszę o wydzielenie OT z tego wątku, wtedy chętnie napiszę o rzeczach, o których pan Orzechowski nie wspomniał - bilingualizmie, który wśród rdzennych Belgów bywa teorią ale i skuteczną barierą ochronną na rynku pracy, jak Belgia zarabia(ła) na swoich czy francuskich byłych koloniach i czyje ręce po dziś dzień wykorzystuje do słabo płatnych zajęć, skąd czerpią zyski globalne koncerny i które państwo swego czasu przodowało w dawaniu ulg podatkowych dla tychże firm, gdzie w Europie handluje się hurtowo bronią oraz co to był Irgun. Bo o stosunku chrześcijan do muzułmanów już wiele można się dowiedzieć z tego wątku (choć trochę na zasadzie "opinii przeciętnego młodego Amerykanina o Kazachstanie").

France ✓
Belgium ✓
Germany in progress

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

„Syty głodnego nie zrozumie”

_________________

Wybacz Kara, ale nie bardzo rozumiem, do czego dążysz. Jakie znaczenie mają NAWET fakty, statystyki, jakiekolwiek zaszłości historyczne, jeśli mówimy o ŚMIERCI ludzi w wyniku zamachu terrorystycznego? Wiesz na pewno, że nie ma żadnego moralnego ani żadnego innego uzasadnienia zabójstwa drugiego człowieka. Po prostu nie ma. Ile osób musi jeszcze zginąć, żeby to zrozumieć? To nie jest temat o tym, jacy to Europejczycy są źli. To temat o bezpieczeństwie, a raczej jego braku w Belgii, podniesiony dzisiejszymi, tragicznymi zajściami. Jako Polacy i Europejczycy mamy prawo się bać i wyrażać swój strach (nie, nie uważam nawoływania do nienawiści czy tego stosunku chrześcijan do muzułmanów, na który się powołujesz, za słuszne). Mamy też prawo oczekiwać reakcji naszych państw. Czytałam cały wątek od rana, bo mam przyjaciółkę mieszkającą w Belgii i bardzo się o nią boję.
Czy według Ciebie nie ma korelacji między wspaniałą i tak jednoznacznie dobrą polityką prowadzoną przez kraje Europy Zachodniej wobec uchodźców a zamachami terrorystycznymi?

_________________
Żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo, proszę, bądź wieczna!
Eldo

Czy do takiego kraju jak Belgia który jest zagrożony terroryzmem będę potrzebować dodatkowe ubezpieczenie na wypadek takich ataków?

O i to jest dobre pytanie @pegie84 Zazwyczaj w OWU masz wyraźnie określone czy obejmuję ono akty terroryzmu. A jeżeli obejmuje, to w jakim zakresie. Zwykle nie obejmuje, a dodatkowe doubezpieczenie to jakieś 700 zł za tydzień (PZU/ Ukraina).

Przypomnę tylko, że zamachy w Europie i na świecie byly zanim zaczął się kryzys z uchodźcami. Byl WTC, Madryt, Bali, Luksor i niestety długo by dalej wymieniać. Patrząc na to, co sie dzieje ostatnio, większość zamachów zorganizowana była przez ludzi, którzy mieszkają w Europie od dłuższego czasu, nawet od paru pokoleń.
Taki uchodźca, co to przedwczoraj przedarł się przez morze do Grecji, potem przez Bałkany do Niemiec czy Belgii nie ma kontaktów, doświadczenia ani czasu, żeby zorganizować zamach. On co najwyżej się wysadzi, ale materiały wybuchowe da mu ktoś inny.
Śmiem twierdzić, że to, co widzimy obecnie to skutek marnej polityki integracji sprzed paru albo parunastu lat. Obecni uchodźcy będą źródłem problemu dopiero w przyszlości, jak Europa nie wyciągnie odpowiednich wniosków.

_________________
Yukon - tworzy sie
Azerbejdżan - zakończona

Laponia | Komory | Bahrajn | Senegal | Santiago de Chile | Guca | Ladakh | Palestyna | Athos | Ziemia Ognista | Syberia zimą

Instagram: @podruuznik

Mniej więcej do tego, co "przedpiszca", choć ja szukałabym winy w polityce społecznej. A właściwie w braku długotrwałej strategii integracji imigrantów, których Europa ściągała ze względów gospodarczych (a ostatnio i demograficznych) ze społeczeństwem danego kraju. Prowadzona na chybcika polityka multikulturalizmu nie zastąpi paszportu czy emerytury dla kogoś, kto żył i pracował w jakimś kraju przez dziesiątki lat ani nie sprawi, że dzieci tej osoby będą mogły bez przeszkód cieszyć się ewentualnym awansem społecznym.


Przykładam tę samą miarę również do Masakry 17 października 1961 czy tej w Srebrenicy. Widzę, co stało się w Iraku czy Delcie Nigru. I jakoś nijak mi nie wychodzi, że ofiara policji, wojska czy chciwości jakiegoś koncernu jest gorsza od ofiary kogoś, komu pod przykrywką religii sprano mózg do tego stopnia, że nie zauważył, że treści, które głosi, są sprzeczne z wiarą, którą deklaruje.


"Dżungla" w Calais czy to, co dzieje się w Tempelhof, plus to, co napisałam w pierwszym fragmencie, sprawiają, że nie wierzę we wspaniałość i dobro tej polityki. Ale skoro Europa się starzeje i potrzeba przyszłych podatników czy płacących składki na nasze emerytury, trzeba szybko jakoś te dziury w systemie załatać. Bo oczekiwania dt lawinowego wzrostu dzietności tudzież wysłania przyszłych dzieci do pracy zamiast do szkoły są płonne.

Wracając do samej Belgii - już napięcie pomiędzy Flamandami i Walonami powoduje, że nie bywa tam przyjemnie. Jak się doda do tego stosunek do eurourzędników czy pracowników NATO, to pretensje do każdej kolejnej grupy imigrantów (np. Włochów, Marokańczyków czy Polaków) stają się niemal uzasadnione. (<= żart). A tymczasem kraj się odszpachlował i nawet Bruksela przestała straszyć.

mozna to potraktowac w kategoriach czarnego humoru
ale jesli faktycznie działa...
http://www.tokfm.pl/blogi/zboralski/201 ... o_wojska/1

ściągała ich do pracy, nie bardzo się interesując co ze sobą zrobią w czasie wolnym(bo kiedyś nie mieli wolnego)
alienacja+ubóstwo+fanatyzm religijny = ka booom

_________________

@correos w ten tekst można było bezgranicznie wierzyć przed obrzuceniem meczetu na Ochocie świnskimi łbami. Plus jeden z komentarzy pod tekstem:


@becek i nie można wypowiedzieć magicznego zaklęcia "murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść", bo stanie metro, śmieci się same nie wywiozą czy spadnie popyt wewnętrzny...

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 29547.html
Można się z nimi w wielu kwestiach nie zgadzać, ale to jest najlepszy komentarz do tego jak działają służby wywiadowcze na Zachodzie, w szczególności francuskie i belgijskie. Przecież ta sama sytuacja była przed zamachami w Paryżu w listopadzie - turecki wywiad ostrzegał ich na długo przed nimi. Zresztą prawda jest taka, że od 20 lat te służby g*wno robią, a teraz są tego skutki. I może jeszcze ktoś napisze, że nie można temu zapobiec, może środków na to brakuje? To chyba jednak brak kooperacji, chęci, umiejętności, wyszkolenia, a pewnie nawet zadufania - bo co nam tu będą pier***, my wiemy lepiej! Brakuje konkretnych odgórnych decyzji, działań na większą skalę. Wszyscy starają się być politycznie poprawni. Jeżeli dalej będzie to tak wyglądało to konflikt będzie tylko rósł w siłę - widocznie wielu ma w tym interes.

W sumie to ja się nie dziwię, że tak to wygląda właśnie w Belgii i we Francji. Tu nie chodzi nawet o samych muzułmanów, ale zdolności jakie przejawiają te nacje w konfliktach zbrojnych i/lub działaniach, które mają im zapobiec. Jedynie co potrafią/potrafili to dogadywać się z Putinem.

_________________
Czyżbym jednak nie miał omamów?
https://warszawa.naszemiasto.pl/narkotykowe-centrum-warszawy-brzeskiej-boi-sie-nawet/ar/c11-9505435
https://wiadomosci.wp.pl/warszawa/sam-po-nocach-sie-tam-nie-szlajam-prezydent-warszawy-o-brzeskiej-6963352260762368a?amp=1

Bruksela ma też całą dzielnicę gdzie rządzi prawo szariatu a policja się tam nie zapuszcza.... zaczynam się cieszyć, że w takim kraju jak nasz jest swego rodzaju lekki rasizm.... przynajmniej terrorystów u nas się nie spotka.... a tam nie można nawet zwrócić uwagi bo od razu jest wielkie halo, tylko potem im sie wysadzają w powietrze... takie moje skromne zdanie

_________________

Nie bój nic, pokażą mu jak i gdzie. A czasu to akurat ma dużo.

A propos podejścia służb na zachodzie do emigrantów - kto pamięta jak wyśmiewano jednego z naszych liderów partyjnych za słowa, że w Sztokholmie nie wszędzie działa prawo szwedzkie? Polecam filmik o tym jak australijska telewizja robiła materiał w tym mieście o imigrantach. Policjanci szwedzcy ponoć nie odważyli się wejść "na kwadrat" z ekipą, stali w oddaleniu. Póki stali był spokój. A jak pojechali na pączki...

Założę się, że w mediach szwedzkich było o tym niewiele. Jeśli już to w duchu Wybiórczej: zamachów w Paryżu dokonali BELGOWIE, nielegalnie broń w Gdańsku próbowali kupić OBCOKRAJOWCY, a kobiety w Kolonii były same sobie winne bo chodzą po nocy same i jeszcze się atrakcyjnie ubierają...

Choćby był ich tylko 1% to i tak za dużo, no chyba, że uważasz, że jeszcze za mało niewiernych wybili do tej pory.