Autor: | eleles [ 29 Cze 2015 12:10 ] |
Temat postu: | Bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Cześć, Czy nadal sprawdza się że korzystniej jest wypłacać cash w bankomatach niż wymieniać w PL? dot. mBank |
Autor: | keimak [ 29 Cze 2015 12:18 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
To zależy w jakim kraju: jeśli walutą kraju jest popularna u nas waluta jak EUR lub USD to myślę że lepiej wymienić u nas w kantorze. Jeśli coś bardziej egzotycznego to u nas może być ciężko tanio wymienić na docelową walutę więc trzeba wieźć ze sobą EUR lub USD. O ile kiedyś zawsze korzystałem z kart to teraz unikam jak mogę, no chyba że w krajach UE (mam konto walutowe z kartą EUR - wypłata za PRAWDZIWE 0). |
Autor: | eleles [ 29 Cze 2015 12:19 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
założyłem że jeśli to dział węgierski to mówimy tylko o tym kraju ![]() |
Autor: | michelin [ 29 Cze 2015 18:35 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Podpinam się pod to pytanie kolegi o wypłatę forintów w Budapeszcie(karta Alior Sync) czy wymiana w kantorze w Polsce. Tak jak czytam to forum to najlepiej chyba założyć konto z kartą USD w Alior Kantorze i wypłacić nim raz forinty w bankomacie w Budapeszcie(kolejny raz opłata 9pln wiec sie opłaca ale przy dużej kwocie), albo po prostu płacić zważając na uwagę czy nie wyświetla się na ekranie kwota w PLN( bo niby tam terminale rozpoznają tą kartę jako kartę polską to dają PLN).l |
Autor: | Kuba1976 [ 29 Cze 2015 18:53 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Szczerze mówiąc to ja ile razy jechałem na Węgry a bywam tam bardzo często to zawsze pieniądze wymieniałem w polskich kantorach przed wyjazdem i chyba tak lepiej ale ponoć jeśli się ma konto w grupie Unicredit (w Polsce Bank PeKaO s.A - ten stary z bykiem) to wypłaty są darmowe z każdego bankomatu Unicredit na Węgrzech a ich jest bardzo dużo bo to najpopularniejszy bank na Węgrzech |
Autor: | Doczu [ 08 Wrz 2015 10:40 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Darmowe wypłaty z bankomatów to jedno, a przewalutowanie to drugie. Wiele banków w PL oferuje darmowe wypłaty w zagranicznych bankomatach. Nadal jednak wypłata z bankomatu kartą USD podpiętą do Kantoru internetowego (np. Kantor Alior) będzie minimalnie bardziej opłacalna niż zakup w kantorze, ponieważ rozliczenie przy wypłacie kartą odbywa się po kursie międzybankowym, a nie po kursie kantorowym, który jest zawsze nieco wyższy od międzybankowego. Należy jednak pamiętać, żeby w krajach spoza strefy Euro płacić kartą podpiętą do konta USD, a w krajach strefy euro w kartą podpiętą do konta EUR. Wszelkie inne opcje "kartowe", w tym wypłata kartą bankomatową podpiętą do konta prowadzonego w złotówkach, będą nieopłacalne względem zakupu w kantorze. |
Autor: | rowp [ 28 Lut 2016 17:10 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Obserwując kurs HUF w kantorze w Trójmieście kurs w pozostaje niezmienny od prawie roku tj. 100 HUF skup: 1.33PLN /sprzedaż 1.45PLN. |
Autor: | Revan_ [ 28 Lut 2016 17:26 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Doczu napisał(a): Wszelkie inne opcje "kartowe", w tym wypłata kartą bankomatową podpiętą do konta prowadzonego w złotówkach, będą nieopłacalne względem zakupu w kantorze. Akurat to nie jest nieprawda, trzeba mieć odpowiednią kartę. Wypłata z bankomatu na Węgrzech w marcu 2015. Oczywiście za darmo. Za 100 HUF: Kurs w NBP: 1,3656 Kurs mojej wypłaty: 1,3784 Karta debetowa z PEKAO SA, ale podobno to samo jest w Getin Banku. |
Autor: | p27 [ 29 Lut 2016 04:48 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Alior Kantor i karta w USD to dobre rozwiązanie. Problemem może być tylko limit bezpłatnych wypłat, w takiej sytuacji proponuję poszukać kantoru na Węgrzech. W Budapeszcie były korzystne kursy (szczególnie dla EUR i USD), warto się tam przejść ulicą Bajcsy-Zsilinszky i wybrać ten z najkorzystniejszym kursem. Przykładowy kantor: http://starchange-penzvalto.hu/ (może są lepsze) |
Autor: | deha [ 21 Kwi 2016 22:51 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Uprzejmie informuję, że operacje w innej walucie niż PLN dokonywane przy użyciu Kart ze znakiem MasterCard: 1) wykonane w walucie EUR są przeliczane w Banku na PLN, (jeżeli waluta rachunku jest inna niż EUR) a następnie na walutę rachunku po kursie kupna/sprzedaży dewiz obowiązującym w Banku w dniu rozliczenia Operacji, 2) wykonane w walucie USD są przeliczane w Banku na PLN, (jeżeli waluta rachunku jest inna niż USD) a następnie na walutę rachunku po kursie kupna/sprzedaży dewiz obowiązującym w Banku w dniu rozliczenia Operacji, 3) wykonane w walucie GBP są przeliczane w Banku na PLN, (jeżeli waluta rachunku jest inna niż GBP) a następnie na walutę rachunku po kursie kupna/sprzedaży dewiz obowiązującym w Banku w dniu rozliczenia Operacji, 4) w pozostałych walutach przeliczane są na USD według kursu MasterCard i zasad stosowanych przez tę organizację, a następnie przeliczane przez Bank na PLN, (jeżeli waluta rachunku jest inna niż USD) a następnie na walutę rachunku po kursie kupna/sprzedaży dewiz obowiązującym w Banku w dniu rozliczenia Operacji przez Bank zgodnie z zasadą, że kurs sprzedaży dewiz stosuje się dla rozliczeń transakcji obciążeniowych a kurs kupna dewiz stosuje się dla rozliczeń transakcji uznaniowych. Operacja wykonana kartą płatniczą rozliczana jest z datą otrzymania operacji do rozliczenia przez Bank. Bank nie pobiera dodatkowych opłat za przewalutowanie transakcji. info z Aliora,czy te wielokrotne przewalutowania są opłacalne w stosunku do kupna Forintów w kantorze? |
Autor: | Marek Marszolik [ 09 Mar 2017 23:02 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Revan_ napisał(a): Doczu napisał(a): Wszelkie inne opcje "kartowe", w tym wypłata kartą bankomatową podpiętą do konta prowadzonego w złotówkach, będą nieopłacalne względem zakupu w kantorze. Akurat to nie jest nieprawda, trzeba mieć odpowiednią kartę. Wypłata z bankomatu na Węgrzech w marcu 2015. Oczywiście za darmo. Za 100 HUF: Kurs w NBP: 1,3656 Kurs mojej wypłaty: 1,3784 Karta debetowa z PEKAO SA, ale podobno to samo jest w Getin Banku. Sorry, że wątek odkopuję, ale żeby coś wyjaśnić. To tak nie działa jak napisał kolega, że kurs wypłaty z bankomatu/płatności kartą w forintach jest niewiele wyższy niż NBP. Otóż nie. Kurs, który pojawia się od razu po dokonaniu transakcji to tzw. kurs przeliczeniowy, czyli kurs przeliczenia kwoty transakcji płatniczej (transakcja POS, wypłata gotówki) na walutę rozliczeniową organizacji, obowiązujący w dniu przetworzenia transakcji płatniczej przez organizację płatniczą MasterCard International lub Visa Europe. Upraszczając, ten kurs początkowy to kurs MasterCarda/Visy i służy tylko do przekazania informacji do banku o wysokości transakcji. Dopiero później (zwykle po 2-3 dniach) bank przewalutowuje transakcję według kursu bankowego, który zwykle jest bardzo niekorzystny. Dokładnie tak to zadziałało w moim przypadku. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że nie opłaca się płacić kartą do konta w złotówkach na Węgrzech, bo nie dość, że to oznacza podwójne przewalutowanie, to jeszcze summa summarum po niekorzystnym dla nas kursie. Oczywiście przy małych wydatkach to nie ma znaczenia, ale przy płaceniu gdzieś w hotelu już tak. |
Autor: | ms993 [ 09 Mar 2017 23:55 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
@Marek Marszolik - nie masz racji. Większość banków tak działa, ale nie wszystkie. Bank Pekao rozlicza transakcje po kursie średnim organizacji płatniczej. Jeśli dobrze pamiętam, to podobnie działa KK Visa z Getin Banku. W cytowanym poście autor wyraźnie podkreślił o jaki bank chodzi, wspomniał też o Getinie, więc wiedział o czym mówi. |
Autor: | Marek Marszolik [ 10 Mar 2017 11:38 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
To chyba jedyny wyjątek od reguły, bo sprawdzałem PKO, mBank, Getin, Reiffeisen, Nest, Alior, ING, Millenium i BZWBK. We wszystkich wymienionych w regulaminie rozliczeń odbywa się to po kursie banku. |
Autor: | zbyhu [ 10 Mar 2017 11:55 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
@Marek Marszolik Wszystko to co piszesz jest ok, ale jeżeli walutą rozliczeniową jest EUR albo USD. Dla kart rozliczanych w PLN obowiązuje bardzo atrakcyjny kurs, a karty PEKAO właśnie takie są (na 100% wiem o wielowalutowej - bo z niej korzystam na codzień właśnie na Węgrzech, ale pozostałe chyba też na co wskazuje wypowiedź @Revan_). Generalnie wygląda to tak że jak płacisz w HUF to organizacja płatnicza (Visa/Mastercard) przelicza HUF na walutę rozliczeniową karty po swoim kursie (dosyć dobrym). I teraz masz dwie opcje: Jeżeli walutą rozliczeniową karty jest PLN to byłby koniec. Masz super kurs, niewiele gorszy od tego z NBP (jak w PEKAO). Chyba że bank dolicza prowizję za przewalutowanie - Citibank na przykład - 5.8% z tego co pamiętam, poza kartą Ultime. Natomiast jeżeli walutą jest EUR/USD to teraz zaczyna się największa jazda i skubanie - teraz właśnie niektóre banki będą liczyć po swojej tabeli kursowej i skubać Cię tak że nawet nie zauważysz o ile nie policzysz sobie kursu. Inne banki policzą po dosyć uczciwym kursie, ale znowu sobie dorzucą za przewalutowanie jakiś procent który zobaczysz na wyciągu. Wszystko zależy od tego jaka jest waluta karty i jak bank to wszystko rozlicza. Warto o tym wiedzieć - między moimi kartami Raiffeisen czy mBank, a tą z PEKAO jest 5% różnicy. Rozpisałem się, ale wiem że jakbym dorzucił tylko linka do odpowiedniego wątku to nikt by tego nie przeczytał i dalej by tu się rozwijała spirala dezinformacji. A jeżeli chcesz spytać jaką kartę warto mieć to zapraszam tutaj: dla-podroznika,181,1454 |
Autor: | Kardasz [ 08 Kwi 2017 01:41 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Z własnych obserwacji: najlepiej wziąć forinty. Być może coś da się ugrać na wzięciu euro lub dolarów, ale nie sądzę, by były to kwoty warte zachodu. Płatność kartą w dobrym banku nie biorącym hajsu za podwójne przewalutowanie wychodzi porównywalnie (w zeszłym roku płatność za dwa bilety na metro ściągnęła z karty ok. 9,50 zł). Za to na wypłacie z bankomatów przejechałem się ilekroć wypłacałem - tragiczny kurs, brało mi po około 1,60 za 100 huf. No ale nic, mam nauczkę na następny raz ![]() |
Autor: | golen [ 10 Kwi 2017 20:49 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
deha napisał(a): 4) w pozostałych walutach przeliczane są na USD według kursu MasterCard i zasad stosowanych przez tę organizację, a następnie przeliczane przez Bank na PLN, (jeżeli waluta rachunku jest inna niż USD) a następnie na walutę rachunku po kursie kupna/sprzedaży dewiz obowiązującym w Banku w dniu rozliczenia Operacji przez Bank zgodnie z zasadą, że kurs sprzedaży dewiz stosuje się dla rozliczeń transakcji obciążeniowych a kurs kupna dewiz stosuje się dla rozliczeń transakcji uznaniowych. Operacja wykonana kartą płatniczą rozliczana jest z datą otrzymania operacji do rozliczenia przez Bank. Bank nie pobiera dodatkowych opłat za przewalutowanie transakcji. info z Aliora,czy te wielokrotne przewalutowania są opłacalne w stosunku do kupna Forintów w kantorze? Jeżeli karta Alior jest rozliczana w USD - to w przypadku transakcji w innej walucie (także innej niż EUR, GBP i PLN) - to jest tylko przeliczenie transakcji w oryginalnej walucie na kurs USD po kursie organizacji Mastercard. Aktualne kursy przeliczeniowe można sobie sprawdzić na stronie Mastercard: https://www.mastercard.us/en-us/consumers/get-support/convert-currency.html A już z praktyki - transakcje kartą Alior USD (karta do Kantoru Walutowego Alior) - zrealizowane na Węgrzech w forintach (HUF) - kurs przeliczenia HUF na USD był lepszy niż najlepsze kursy w kantorach (nie licząc prowizji kantorów). Szczególnie przydatna taka karta jest na lotnisku w Budapeszcie, gdzie kursy w kantorach są po prostu złodziejskie (20% słownie: dwadzieścia procent niższe niż w większości kantorów w mieście). |
Autor: | KyokoMai [ 10 Kwi 2017 21:13 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
Ja nie wiem, ile Wy gotówki wypłacacie na kilka dni wyjazdu. Ja już się przekonałem na własnej skórze, że wychodzi podobnie. Mam na karcie opcję bezprowizyjnych wypłat. Wypłacam drobne na jakieś tam wydatki na ulicy, a resztę płacę kartą. Czy aż taka różnica, nie wydaje mi się. Jak lata się często do konkretnego kraju - ok. Ale jak leci się raz na kilka (~naście) miesięcy i pod warunkiem, że nie wydaje się 500 EUR dziennie, chyba nie warto sobie zawracać głowy. Ja wypłacam w podobnych walutowo krajach ok. 100PLN dziennie. Mam tu na myśli Stambuł, Hong Kong, Taipei, Włochy, Hiszpanię, Brazylię - takie tam. Co innego w przypadku Londynu czy Oslo. Te drobne są np. na wodę, toaletę czy napiwki. Resztę płacę kartą. Przewalutowanie raz takie, raz inne. W przypadku mBanko'wej Miles&More to kilka złotych różnicy, nic specjalnego. Robiłem kiedyś eksperyment w postaci kupowania USD albo EUR a potem wymianie na lotnisku. Wychodziło podobnie, z tym, że nigdy nie wiadomo, ile trzeba mieć, a potem i tak zostają kilogramy bilonu w kieszeniach, którego nikt nie chce. Innym razem wypłaciłem trochę drobnych według wydatków jak wyżej, reszta kartą. Mimo jakichś tam przewalutowań, wychodziło podobnie. No chyba, że rzeczywiście na 10-dniowy wyjazd zabiera się 5000 EUR, wtedy opłaca się "kombinować". |
Autor: | john_doe [ 10 Kwi 2017 22:01 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
KyokoMai napisał(a): rzewalutowanie raz takie, raz inne. W przypadku mBanko'wej Miles&More to kilka złotych różnicy, nic specjalnego. . Raczysz mocno żartować. mBank zdziera zależnie od waluty, karty i pory dnia ![]() Przy 10 000zł wydatków, kartą czy nie, to jest 500-600zł wrzucone do studzienki kanalizacyjnej. Co do walut innych niż wiodące, to oczywiste, że kursy kantorowe w Polsce nie będą korzystne, ale właśnie dlatego tym bardziej warto się przygotować i wziąć ze sobą sensowne karty. Marne to pocieszenie, że w mBanku jest "tylko lekko drożej" niż w kantorach dla mało płynnych walut. W dzisiejszych czasach nie ma konieczności jakiegokolwiek kompromisu i kursem odniesienia powinen być wyłącznie kurs międzybankowy dla PLN i waluty, która Cię interesuje. Czasem ew. prowizje bankomatowe, które są czasem w praktyce nie do uknięcia (Tajlandia na przykład) Kropka. * - np. Alior Kantor, ale też wspomniane tutaj PEKAO czy inne mniejsze banki. A nawet Revolut. |
Autor: | KyokoMai [ 10 Kwi 2017 22:10 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
@john_doe no powiem szczerze, że mnie zaciekawiłeś, bo tak właściwie nigdy nie siedziałem z kalkulatorem. Raczej opieram swoje spostrzeżenia na faktycznych doświadczeniach. (Moja M&M to akurat VISA, nie wiem, czy to coś zmienia). Czasami przygotowuję się w USD czy EUR przerzucając kasę przez kantor Alioru do CITI i wypłacając w bankomacie CITI. Ostatnio na 100 USD różnica była 5 zł. (pomiędzy kantorem stacjonarnym, koło domu, a kantorem Alioru). Potrzebowałem 500 USD na 3 dni w Tbilisi i tak sobie przeliczyłem, czy dla 25 zł. warto przerzucać te pieniądze, marnować czas, jeździć kilka km do Wrzeszcza celem wypłaty w USD (jeszcze za parking zapłacić). Pewnie na jedno by wyszło, a ile zachodu z tym wszystkim. Za hotele czy loty zawsze płacę M&M mBanku czy Diners Club dla ubezpieczenia (o ile się da, choć to ciężka sprawa i temat rzeka). Dla gotówki... no ile trzeba wydać, żeby coś z tego zyskać. Tak jak piszesz, 10 000 zł. Tylko teraz pojawia się pytanie - czy jak ktoś szuka tanich lotów (transferów, pociągów, busów) na F4F, to tyle wyda? Czy raczej wyda budżetowo i przy tym wszystkim różnica będzie znikoma? A jak ktoś tyle wyda, to pewnie i tak kupi bilet w C (albo co najmniej Premium Economy) na stronie przewoźnika i wcale tu nie zajrzy, bo po co... a tym samym torem idąc, te 500 zł. różnicy, to żadna różnica. Przynajmniej mile się nagromadzą. Nie wiem, nie chcę podważać matematyki i regulaminów. Opieram swoje opinie na własnych doświadczeniach, które przyniosły niemalże identyczny wynik (czy to karta kredytowa i gotówka wypłacana z bankomatu, czy to skrupulatne przygotowywanie się, milion drobnych i wydawanie "na siłę", bo jeszcze 2 dni, a tu zostało 300 TRY i szkoda, żeby zostały w portfelu na kolejny rok). |
Autor: | john_doe [ 10 Kwi 2017 23:42 ] |
Temat postu: | Re: bankomaty - opłacalność - przewalutowanie |
To taka wstawka językowa, w końcu na forum podróżniczym jesteśmy: To each their own. Nie jest ważne to, czy płacisz kartą czy gotówką, ważne jest to, po jakim kursie zdobywasz walutę daną metodą. Piszesz, że płacisz za hotele mBankową Visą lub Dinersem... no więc o ile nie korzystasz z dobrodziejstw hotels.com w płatności w PLN, to niestety tracisz ~6% na każdym razem. "Przynajmniej mile się nagromadzą"- OK, to przy tych 10 000zł wydatków, przy których jesteśmy, zdobędziesz raptem do 2000mil. To jest dla Ciebie warte 600zł? Chętnie sprzedam moje obecne 50 000 M&M po tej cenie! ![]() "Przygotować się"-> No cóż, karty Alior Kantor są de facto bezpłatne a przygotowanie odpowiednich walut to dosłownie kilka minut w ciągu tygodnia, jeśli nie mniej. Po nic nigdzie nie musisz jeździć! A dostajesz zarówno możliwość płacenia bezgotówkowego jak i wyjmowanie z bankomatu bezpłatnie (1 wypłata w miesiącu) lub za 9zł. Zrobić przelew, na nastepny dzień kupić i jest. 6% w kieszeni. Dla mnie jest to warte swojej ceny. ALE- żeby nie było, niestety przez szereg lat podzielałem Twoje podejście, tyle, że może bardziej świadomie. Mówiłem sam sobie wprost: płacę grube setki złotych w imię "wygody" i "elastyczności". Ale ile można. Póki co jestem bardzo zadwolony z Alior Kantor, bo to rozwiązanie wybrałem. Są równie dobre alternatywy, zależnie od preferencji i przyzwyczajeń: Revolut, PEKAO / PEKAO konto premium itd. |
Strona 1 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |