Fly4free.pl

Planujemy w przyszłym roku wakacje w azji z dwójką dzieci 3 i 5 lat i już teraz wiemy że będziemy potrzebować bagaż rejestrowany jeden a być może nawet i dwa. Jednak nie wyobrażam sobie jak go przewozić do hotelu gdzieś na wyspę itd, a wszędzie gdzie szukam to tylko informacje jak upchnąć wszystko w plecaku. Ma ktoś jakieś doświadczenie z takim bagażem? Czy może lepszym wyborem w takim wypadku będą Karaiby Meksyk albo coś z tamtej strony gdzie wystarczy wsiąść do autobusu czy taxi.

te wskazówki jak upchnąć w plecaku wykorzystaj w pakowaniu walizki
kliknij pomógł

_________________

Gdziekolwiek pojedziesz, możesz zabrać plecak albo walizkę, i tylko od twojego sposobu podróżowania zależy z czym będzie Ci wygodniej. Sporą część świata objechaliśmy z dziećmi i plecakami, nie widzę żadnej róznicy w komforcie podrózy z plecakiem między Azją płd-wsch., Europą, Ameryką Południową czy Bliskim Wschodem, to wyłącznie kwestia własnych preferencji.

Z walizką latam jedynie służbowo i ma to wówczas swoje zalety, jednak nie wyobrażam sobie wozić walizki na kółkach w podróży, gdzie często zmienia się miejsca... Samo pakowanie plecaka i walizki nie powinno się istotnie różnić, więc jak pisze przedmówca, zastosuj te same rady do pakowania walizki.

_________________

@duszek000: Podróżowałem naście razy po Azji z walizkami mniejszymi i większymi i nie odnotowałem jakiś szczególnych problemów - lokalsi są kreatywni i potrafią upchać w razie potrzeby taki bagaż nie tylko do tuk-tuka ale i na motorynce, to samo dotyczy wszelkich statków czy łódek. Oczywiście wszystko zależy też od tego gdzie i co zamierzacie robić. Bo jeśli iść na tydzień do dżungli na Borneo, to wtedy walizka jest średnim pomysłem. Ja osobiście dużych plecaków nie znoszę i praktycznie nigdy ich nie używam, zdecydowanie wolę małe-średnie walizki.

W zeszłym roku byłem z dwójką dzieci w Tajlandii/Japonii a w tym roku dookoła świata z Virgin Airlines (Chiny, Nowa Zelandia i Wyspy Cooka). Dzieci w tym roku wiek 5 i 8 lat. Za każdym razem brałem 2 walizki i jeden plecak (Forclaz 50 który latał z nami jako podreczny). I uważam to za bardzo dobre rozwiązanie. Przy dwójce ciągle relatywnie małych dzieci ciężko byłoby mi się spakować do plecaków. Ponadto walizki mają te zaletę, że na plecach miałem plecak i pchalem sobie obie walizki a żona ogarniała dzieci. Z plecakami wg mnie byłoby to trudniejsze. Tajlandia jest bardzo cywilizowana. Nie ma problemów z poruszaniem się z walizka a zakładam, że z dziećmi 3 i 5 raczej nie ruszysz w kikudniowe piesze wyprawy, gdzie plecak jest bezwzględnie potrzebny. Tak jak ktoś napisał, tubylcy, zawsze znajdą sposób na załadowanie walizki do swojego pojazdu (czymkolwiek on nie jest) a jednak, przynajmniej dla mnie, możliwość pchania ciężarów na kółkach jest ważna vs noszenie rodzinnego bagażu na plecach (czy też z przodu nosząc dwa plecaki).

Jak nie miałem dzieci i podrozowalem bardziej wyprawowo, to zawsze miałem plecak i nie wyobrażałem sobie brania walizek na wyjazd czując, że mnie będą ograniczać. Z dziećmi się perspektywa nieco zmienia .

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka