Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Azja południowo wschodnia - obuwie, buty
azja-poludniowo-wschodnia-obuwie-buty,1115,49450
Strona 1 z 1

Autor:  Seeba [ 08 Cze 2014 10:50 ]
Temat postu:  Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Witam, przeszukałem trochę forum ale nie znalazłem wyczerpującej odpowiedzi.

Żeby zrobić temat bardziej uniwersalny można napisać odpowiedź ogólną na pytanie:
Jakie obuwie bierzecie do rejonów azji płd.-wsch. i dlaczego, kiedy się przydaje ?

A teraz mój dylemat:
Jadę na miesiąc w lipcu do Tajlandji, Kambodży i Laosu - wiem, że 90% czasu będę w sandałach ale waham się czy jest sens brać buty trekkingowe (sporo więcej ważą) czy wystarczą zwykłe zakryte buty (lekkie, przewiewne) na jakieś wycieczki po dżungli, parkach narodowych ?

Autor:  becek [ 08 Cze 2014 10:55 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

jest już taki temat
ja mam zawsze lekkie adiki

Autor:  Seeba [ 08 Cze 2014 11:08 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

becek napisał(a):
jest już taki temat
ja mam zawsze lekkie adiki


Gdzie jest taki temat ?
Jest temat dotyczący butów miejskich oraz tematy dotyczące konkretnych modeli butów trekingowych/ sandałów które warto kupić. Ale nie ma w nich odpowiedzi na pytanie czy jest sens brać buty trekingowe do dżungli na kilka dni.

Autor:  becek [ 08 Cze 2014 11:30 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

najpierw trzeba sobie odpowiedzieć po co się pchać do dżungli na parę dni

Autor:  jobi [ 08 Cze 2014 11:38 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Dla jednego jest sens, dla innego nie. kwestia bardzo indywidualna.
W każdym razie podeszwa nie może się ślizgać na mokrej nawierzchni.
Mi zdarzyło się spaść z oślizgłych schodów w dżungli na Borneo, na szlaku do jaskiń Niah.
Do tego z 3 letnim dzieckiem na ręku, z 4m na kładkę zawieszoną 10m nad ziemią.
Cud, że się tylko poobijałem a dziecku nic się nie stało.

A wszystko przez to, że wybrałem się tam w sandałach, które w ogóle nie trzymały się śliskich desek.
Za nieco ponad 200 zł można nabyć sandały Keen Kanyon itp. z ochroną palców - to chyba najlepszy pomysł,
aby móc obyć się bez butów.

Autor:  klayton [ 08 Cze 2014 12:05 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Keen Escape + Merrell Monsoon.

Autor:  tomalo77 [ 08 Cze 2014 12:11 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

ja probowalem wszystkiego sportowych, sandalow a sie okazalo ze najwygodniej mi bylo chodzic w butach do wody czy do nurkowania nie wiem jak sie nazywaja w UK je mozna kupic w Sportsdirect

Załączniki:
Schermata 2014-06-08 alle 11.09.45.png
Schermata 2014-06-08 alle 11.09.45.png [ 168.05 KiB | Obejrzany 8590 razy ]
Schermata 2014-06-08 alle 11.09.37.png
Schermata 2014-06-08 alle 11.09.37.png [ 161.88 KiB | Obejrzany 8590 razy ]

Autor:  klayton [ 08 Cze 2014 12:16 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Kod:
ja probowalem wszystkiego sportowych, sandalow a sie okazalo ze najwygodniej mi bylo chodzic w butach do wody czy do nurkowania

I w takich chodzisz po dżungli?

Autor:  suzume [ 30 Cze 2014 11:42 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

ja też chodzę w adidasach lub butach trekingowych ;)

Autor:  elwirka [ 30 Wrz 2014 07:59 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Rozbudowanego tematu butów w Azji nie było.
Z wpisów czy relacji wynika, ze większość cały pobyt chodzi w sandałach a nawet w japonkach (jeśli to coś można w ogóle zaliczyć do obuwia). Równocześnie wszyscy wspominają o ciepłych swetrach, bo klimatyzacji w tamtych stronach nie żałują.
Tak więc mam pytanie trochę inne: czy jeśli nie planuję wypraw do dżungli to sandały wystarczą na całą podróż? Czy jednak lepiej zabrać jeszcze obuwie sportowe w typie Adidasów. Może i dużo nie ważą, ale jednak miejsce w plecaku zajmują i nosić trzeba;-)

Autor:  kefirm [ 30 Wrz 2014 08:12 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Sandały Teva. Najlepsze jakie kiedykolwiek miałem. Sam się dziwię, że jeszcze są całe. Tylko w dżungli trzeba co jakiś czas pijawki odklejać.
Adidasy na wyższe góry, gdzie temperatura jest niższa.

Autor:  becek [ 30 Wrz 2014 08:46 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Nuuuu,ale po co sandaly jak teraz adiki robią całe z siatki....

Autor:  kefirm [ 30 Wrz 2014 08:49 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Uwierz, że bywały dni, kiedy w sandałach mi było gorąco. :)

Autor:  becek [ 30 Wrz 2014 09:21 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

No i co z tego? Adiki to adiki, a sandaly to sandaly
Adiki to 3in1
Są uniwersalne

Autor:  kefirm [ 30 Wrz 2014 09:26 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Ty faktycznie wolisz chodzić w adidasach kiedy temperatura przekracza 30-35C, a poziom wilgotności jest ekstremalnie wysoki?
No ok, jeśli nie jest Ci za gorąco.

Autor:  DJADKJGU [ 30 Wrz 2014 09:34 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

ja chodzę w trampkach dla wojowników (wushu itp) i nigdy mi temperatura nie przeszkodziła, bo są materiałowe i mocno wycięte, dały radę i w mieście i w dżungli i wszędzie pomiędzy, np. w jaskiniach z wodą :D trekingowych w życiu by mi się nie chciało targać na drugi koniec świata, a w tym roku chyba nie wezmę nawet sandałów bo prawie ich nie nosiłam.

Autor:  becek [ 30 Wrz 2014 09:36 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Ja preferuje bezpieczne obuwie,adiki są teraz jak sandaly będąc dalej adikami
Zanim coś napiszesz dalej, przejrzyj sobie ofertę obuwia turystycznego np adidas czy salomon

Autor:  kefirm [ 30 Wrz 2014 09:44 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Mam salomony z siatką, które właśnie ubieram gdy jest chłodniej. Wszystkie jaskinie, spływy kajakowe, dżungle - sandały.

Autor:  refiko [ 19 Gru 2014 12:16 ]
Temat postu:  Re: Azja południowo wschodnia - obuwie, buty

Po 3 tygodniach w Tajlandii, Malezji i Singapurze mogę śmiało powiedzieć, że sandał to najlepsze wyjście, pewien kompromis. Jest przewiewnie bo to sandał, a jednocześnie jakoś to się trzyma tej stopy bo są zapięcia/ regulacje. Japonki to nie dla mnie, nie lubię w nich chodzić, ale śmiało można powiedzieć, że 90% miejscowych chodzi w nich niemal cały czas.

Nawiązując do części w/w wypowiedzi pozwolę sobie na mały komentarz.
Jak ktoś nie jest "ciepły klusek" to nie będzie miał najmniejszego problemu z wszędobylskim brudem czy ostro rozkręconą klimą. Jak ktoś ma problemy typu: otwarte okno = zawiane uszy, włączona klima = zawiane coś tam i ogólnie na co dzień pieści się ze sobą to może niech zostanie lepiej w domu... :lol: :lol: :lol:

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/