Autor: | cheesy [ 27 Mar 2011 22:28 ] |
Temat postu: | Azja - kontrole narkotykowe na lotniskach |
Ostatnio przeczytałem książkę Michała Pauli "12 razy śmierć". Autor dał się wrobić w przemyt narkotyków - extasy (przynajmniej sam tak twierdzi). Przesiedział 6 lat w tajlandzkim więzieniu, skazany na karę śmierci. Ostatecznie został ułaskawiony i uwolniony. Nie dywagując n/t autora winy lub nie - książka jest naprawdę poruszająca. W-g mojej opinii wydobywa sie z niej obraz Tajlandii jako kraju skorumpowanego, gdzie policja jest poniekąd "wynagradzana prowizyjnie" przez amerykańską DEA za każdego schwytanego i skazanego przemytnika narkotyków. aby zarobić posuwa się również do prowokacji, podrzucania narkotyków etc. Po takiej lekturze, o ile jeszcze w Azji nie byłem, ale śledzę promocje AirAsia i chciałbym tam polecieć - to jednak zacząłem poważnie się zastanawiać. Może to głupie, ale zacząłem bać się, że służby lotniskowe mogą podrzucić do torby jakiś narkotyk, aby zarobić swoją prowizję. Może przesadzam, ale nigdy nie mieliście podobnych obaw? P.S. Polecam lekturę książki. |
Autor: | Kamil [ 28 Mar 2011 09:14 ] |
Temat postu: | Re: Azja - kontrole narkotykowe na lotniskach |
Tak, jak zauważasz - to głupie. 1) Zabezpiecz bagaż oklejając go folią. 2) Miej czyste sumienie i nie wierz w cuda. To cię uchroni przed 99% kłopotów. 1% nie unikniesz, nawet całe życie siedząc w domu. Co do samej Tajlandii, przestępcy są jak wszędzie. Znane są przypadki wyłudzeń, oszustw, etc. Mogę ci długo opowiadać, o Polaku odsiadujący dożywocie w Bangkoku, o turystach, którym wmawiano kradzieże w bezcłówkach na lotnisku i wyłudzano w ten sposób gigantyczne pieniądze (przy udziale policji), o wyłudzeniach związanych z leciutko uszkodzonymi skuterami, za które to straty chciano wielkie odszkodowania od turysty-kierowcy (przy udziale policji) itd. A n koniec dodam - to mój ulubiony kierunek wypoczynkowy, |
Autor: | Siewca_wiatru [ 07 Kwi 2011 19:11 ] |
Temat postu: | Re: Azja - kontrole narkotykowe na lotniskach |
cheesy napisał(a): Ostatnio przeczytałem książkę Michała Pauli "12 razy śmierć". Autor dał się wrobić w przemyt narkotyków - extasy (bynajmniej sam tak twierdzi). Przesiedział 6 lat w tajlandzkim więzieniu, skazany na karę śmierci. Ostatecznie został ułaskawiony i uwolniony. Sory za OT, ale Cheesy nie używaj słów, których nie znasz znaczenia bo głupio zdanie brzmi potem. Bynajmniej nie znaczy to samo co przynajmiej ![]() |
Autor: | Bartek [ 07 Kwi 2011 19:35 ] |
Temat postu: | Re: Azja - kontrole narkotykowe na lotniskach |
Tak jak pisze Kamil - zdrowy rozsądek uchroni Cię przed 99% kłopotów, a pozostałe 1% może Cię spotkać i w Twoim mieście jak wyjdziesz z domu. Korupcja, przekręty i wyłudzenia to jedno, ale pomijając różne legendy to nie znam/nie słyszałem o nikim konkretnym kto wpakowałby się w poważne kłopoty bez własnego w tym udziału (czyt. nieświadomie i/lub został wrobiony). Michał, o którym piszesz, sam się przecież w to wszystko wpakował. Jak ktoś szmugluje dragi do kraju, w którym grozi za to kara śmierci to powinien mieć pretensje do własnego rozumu, a nie do tego, że jego kupiec współpracował z policją. Nie popełniaj przestępwstw, nie proś się o kłopoty, to tych poważnych unikniesz. A że dasz się naciąć na kilka mniejszych lub większych przekrętów i będziesz w plecy kilka dolców to trudno, każdy musi przez to przejść. Generalnie im więcej rozsądku tym mniej kłopotów, ale bez rozsądku to i w Polsce o kłopoty przecież nietrudno. |
Autor: | fakalaka [ 08 Kwi 2011 23:23 ] |
Temat postu: | Re: Azja - kontrole narkotykowe na lotniskach |
A nawiązując do tematu to mam wrażenie, że na lotnisku w Pukecie mógłbyś przewieźć całą torbę kokainy i nawet by nie zauważyli ![]() |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |