Dzięki wszystkim za wypisywane tu opinie i polecenia
Z kilku skorzystaliśmy i teraz sam mogę polecić:
O Thanasis - wiadomo, legenda, knajpa zajmuje już chyba pół ulicy
zamawialiśmy dwa razy souvlaki na talerzu - jeden z kurczakiem i frytkami (dobry, 1 porcja mięsa), jeden z wieprzowiną bez frytek (nie przekonał mnie aż tak, bo wyglądał jak mielonka, ale smakował ok, 4 porcje mięsa) - każdy za ~9 eur, wodę dostajemy gratis - jedzonko dobre, porcje w sam raz, nieco większe by też były ok 
Kostas (Pl. Agias Irinis 2) - absolutnie polecam! Pyszna pita gyros w dwóch wersjach (z wieprzowiną i wołowiną, brak kurczaka) domyślnie z jakimś sosem pomidorowym w cenie 2,20eur, do tego także bardzo dobre frytki w tej samej cenie, wygląda jak typowa stara knajpka prowadzona przez tego samego gościa od x lat.
Mikro Politiko - o którym tu było wspomniane - niestety nie było nam dane spróbować, bo godziny z Google'a albo nie oddawały prawdziwych godzin, albo akurat robili jak chcieli - w niedzielę o 16 było akurat zamykane, we wtorek o 14 w ogóle zamknięte na 4 spusty. Zamiast tego jedliśmy po sąsiedzku w "Souvlaki - Gyros" na Athanasiou Diakou 5 i jakby ktoś nie miał lepszego pomysłu w okolicy to jak dla mnie pita była całkiem ok w cenie z tego co pamiętam ok. 2,6eur.
polecam także dwa miejsca na kawę lub gorącą czekoladę:
Acron Cafe (Athanasiou Diakou 2) po sąsiedzku z wyżej wymienionym Souvlaki - Gyros - jedna z lepszych kaw jakie piłem w życiu (duże cappuccino za 2,2 eur) - bardzo polecam! Warto jednocześnie poprosić o większą ilość cukru lub słodzić samemu, bo nasze "medium" dla nas słodzących w miarę normalnie (powiedzmy że 1,5-2 łyżeczek cukru) było w ogóle nie słodkie, a na drugi dzień zamawiajac frappe (1,4 eur) i prosząc o "medium +"
było to samo.Little Kook - ktoś już wspomniał, ale jeśli ktoś lubi klimaty bajkowo - świąteczne i nieoczywiste miejsca to naprawdę polecam - wystrój w tej kawiarni to coś nieprawdopodobnego. Dla dzieciaków myślę miejsce bomba. Oczywiście ceny typowo turystyczne, dlatego za kawę trzeba zapłacić co najmniej 3-4 euro, my zamawialiśmy gorącą czekoladę z pączkiem za 6,9eur (co by nie mówić, czekolada dobra a pączek pyszny), jak to mówią - raz się żyję
Zmieniają wystrój 4 razy w roku, teraz jeszcze panują tam święta.
Smacznie pozdrawiam!
Posiłki podaje przemiły Grek Marco. Ceny 7-8 euro, musaka, suvlaki, owoce morza, baranina. Piwo 2,5 euro.