Z Bissau na wyspy dostępne są 2 oficjalne promy:
- Enxudé, który pływa od poniedziałku do soboty (8 rano w pierwszą stronę i powrót o 10),
- Bubaque, który wypływa w piątek i wraca w niedzielę (godziny wypłynięcia zależą od pływów i są podawane na bieżąco; u mnie powrót był o godz. 9). Podróż trwa około 4 godzin.
Cena do Bubaque zależy od klasy:
- 3 klasa 5 000 XOF (~32,02 PLN),
- 2 klasa 9 000 XOF (~57,63 PLN),
- 1 klasa 12 XOF (~76,84 PLN).
Czym się różni pierwsza klasa od drugiej nie mam pojęcia, ale trzecia to podróż razem z kurczakami i prosiakami
Białasów nikt nie sprawdza i spokojnie mając bilet 3 klasy można przechodzić na inne część promu, ale często sprzedawcy dają znać, że 3 klasy już nie ma i trzeba zapłacić podatek od białasa 
Jeśli ktoś nie będzie kupował biletu RT, to bardzo pozytywna właścicielka (Francuzka) Mango Eco Lodge, załatwia bilety w promocyjnej cenie (2 500 XOF - ~16,01 PLN). Jak potem sprawdziłem, to jest 3 klasa dla dzieci (w każdej klasie dzieci płacą połowę kwoty), ale nikt tego nawet nie sprawdza. Nie wiem, czy tak jest zawsze, ale podczas karnawału na promie jest jedna wielka impreza (zespół z perkusją i gitarami, pół statku tańczy, a dookoła ludzie sprzedają i piją alkohol) - ciekawe doświadczenie Inna opcja dostania się do Bubaque, to tzw. speed boat. Cena za całą łódkę to 175 000 XOF (~1 120,58 PLN) za rejs OW. Inna opcja, to poczekanie / dołączenie do łódki, gdzie są inni chętni na rejs. Wtedy cena to 30 000 XOF (~192,10 PLN), ale niestety trzeba czekać aż zbierze się grupa i jak to w Afryce, lokalsi będą cisnąć kit, że startujemy za 15 min., a w rzeczywistości start będzie za 1,5h. Rejs trwa niecałe 1,5h.