Autor: | evi_ [ 26 Paź 2016 11:50 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Właśnie wróciłam!!! Jak wyżej - nic tylko polecać Avis. Mieliśmy zamówione auto kat B bo było o całe euro droższe od A. I tak nie było żadnego więc dali nam Fiata Cubo z C. Dość szerokie, ale za to krótkie. Na ścieżynki Apulii całkiem sympatyczne. Auto 88e i blokada na 150e jakbyśmy przez przyadek nie oddali z pełnym bakiem. Nie ma co się bać czy będzie zarysowane, czy w czasie pordóży ktoś nas zarysuje, ponieważ nie ma wkładu wlasnego (Avis 360) i wszystkie szkody są po ich stronie. Nie chcieli iść z nami na oglądanie ani przed ani po oddaniu. Bak oddaliśmy pełny więc pobrali tylko kasę za wypożyczenie. Wszystko szybko, sprawnie i beż żadnych problemów. POLECAM! Drogi w Apulii do najlepszych nie należą pod względem jakości. Za to szybko się nimi podróżuje. Droga Bari -Matera faktycznie w rozsypce bo budują nową i trzeba się trochę nakombinować. Zastanawialiśmy czemu GPS pokazuje inną drogę niż google maps i teraz już wiemy:) Z Matery do Altamury SS 99 jest ok, ale z Altamury do Bari SS96 jest rozwalona i dlatego google maps pokazują skręcić w SP 235. Trasa SS16 co leci z Bari do Bridishi jest ok. Z Brindishi do Lecce SS613 gdzieś tam ma zwężenia bo asfalt kładą. Drogi z Polignano a Mare do Castellana Grotte i Alberobello są malownicze, jakość jak wszędzie w regionie. Wszędzie przebijają się trulli i gaje oliwne. Urocza okolica. Jeśli chodzi o to co zwiedzić to opiszę może wszystko tak jak zaplanowaliśmy trasę. 1. Przylot o 22.10, wypożyczenie auta i przejazd do Polignano a Mare na nocleg. Ponieważ była to sobota w nocy sklepy spożywcze są zamknięte a chyba na lotnisku nie posiadają spożywczaka. Przynajmniej my nie znaleźliśmy. W niedziele mieliśmy problem rano kupić coś do jedzenia ![]() 2. W niedziele Grotta di Castellana. O 11 jest wejście z angielskim przewodnikiem. Piękna jakskinia, 3km łażenia w 2,5h za 15e. Nie ma problemów z parkingiem. Są 2 duże w okolicy za 3e za dzień. Z groty do Alberobello. Malo turystów, miasto czyste, zadbane i bardzo urokliwe. Mnie się podobało. Nie bardzo wiem skąd takie narzekanie na to miasto. Zdecydowanie must see ponieważ takiego czegoś nie ma nigdzie indziej (w takiej ilości i zadbaniu). Parkingi w dużych ilościach na Via Indipendenza, są parkomaty. Z Alberobello do Polignano. Zwiedzaliśmy miasteczko chyba z każdeg miejsca widokowego. Uwielbiam to miasto, po prostu jest piękne. 3. Poniedziałek. Z Polignano do Ostuni. Trafiliśmy tam w takich godzinach, że żywej duszy nie było. Gdzieś przeczytałam, że to miasto najladniej wygląda z dołu. Chyba coś w tym jest. Oprócz powłóczenia się tam przez godzinę po tych białych uliczkach nie ma tam co robić. Wypiliśmy kawę na placyku koło kościoła św. Franiszka i pojechaliśmy dalej do Roca Vecchia zobaczyc wybrzeże i grotta della Poesia. Piękne miejsce, dziura w ziemi wcale nie taka mała, a woda kosmicznie lazurowa. Z grotty do Torre San`t Andrea. Tam były mosty skalne, wystające skalki z morza itd. Też piękne miejsce. Zdecydowanie polecam podjechać na wybrzeże w tamtym miejscu z Lecce jeśli ktoś jest autem. Z wybrzeża pojechaliśmy na nocleg do Lecce. Widać, że miasto większe, brudniejsze i bardziej zmieszane etnicznie. Czy mnie zachwyciło? Nie wiem. Muszę oddać cześć fasadom kosciołów i budynków za ich skomplikowany barok. Jest co oglądać, jeśli ktoś się fascynuje architekturą. O tu muszę dodać bardzo ważną rzecz. Od gdz 14 do praktycznie 20 nie macie szans na zjedzenie czegokolwiek. Wszystko pozamykane. Jeden Włoch na pytanie czemu wszystko zamknięte popatrzył na nas jak na kosmitów bo kompletnie nie rozumiał czemu chcemy teraz jeść. Przeczytałam w przewodniku, że Lecce jest w większości odwiedzane przez włoskich turystów. Może ma to jakiś wpływ na to, że są zupełnie nie przygotowani na potrzeby zagranicznych. Należy dodać, że niemieliśmy takich problemów w innych miastach. Poznaliśmy pewnego hindusa, który wraz z żoną prowadzili pizzerę. Powiedział żebyśmy wpadli za 30min to tak rozpali piec opalany drewnem żeby można było zrobić pizze. Jak powiedział tak zrobił i zjedliśmy 2 bardzo dobre pizze z mozzarellą i prosciutto. 3. Wtorek. Z Lecce do Matery z małym przystankiem w Marina di Ginosa i powrotem do Brai. Goggle maps prowadzi trasą przez Bridishi do Taranto. W sumie do teraz nie wiem dlaczego, ale jechało się przyjemnie i szybko. Nadmienię w tym miejscu, że krajobraz się zmienił. Gaje oliwne dominujące w Apulli zamieniły się w uprawy pomarańczy i cytryn. W Marinie di Ginosa zatrzymaliśmy się ponieważ chcieliśmy zobaczyć piaszczyste plaże nad morzem Jońskim. Zero ludzi a plaża miała chyba z 200m szerokości, a w morzu ogromne muszelki do zebrania ![]() Podsumowując: Apulia piękna i na pewno tu wrócę zaglądnąć na północ do Vieste i całego Gargano. Mniejsze miasta zachwycają, za to te większe no cóż... |
Autor: | wrona25 [ 26 Paź 2016 15:18 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
evi_ dzięki za szczegółowy opis naprawdę dobrze się spisałaś ![]() |
Autor: | evi_ [ 26 Paź 2016 15:44 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
wrona 25, w Bari chyba nie ma możliwości darmowego parkowania, ale w okolicy dworca jest duży parking 1h za 1.20e, obok wszędzie są parkomaty po 1e,2e i w zwyż zależy jaka strefa. W Alberobello jak już wspomniałam parkomaty chyba, że stanicie dużo dalej/niżej od samego centrum. W Ostuni stanęliśmy akurat w strefie niepłatnej i wcale nie jakoś daleko od centrum. Polignano w większości białe linie, gorzej tylko ze znalezieniem miejsca. W Materze są parkomaty, ale tak śmiesznie tanie, że nie warto kombinowac. My zapłaciliśmy 2e i pokazało nam czas 4h. My parkowaliśmy na Via Lucana w okolicach skrzyżowania z Via Roma. W Lecce są strefy płatne i nie płatne. Nasz hotel był w strefie niepłatnej, a jednak mieliśmy blisko do centrum. A propo pogody- sprawdzajcie na yr.no. Nam w ost dzień pokazało duże zachmurzenia i czyste niebo w okolicach 11. Jak napisali tak dokładnie było. W Marina di Ginosa nie było widać nieba, a jak dojechliśmy do Matery to się rozpływaliśmy w słońcu bez ani jednej chmury. Temp 20-25. Dla włochów to już czas na chodzenie w kurtkach puchowych co nas niezwykle rozbawiło. Za to my byliśmy w centrum zainteresowania bo ubrani w koszulki na ramiączkach i krótkie spodenki:) Mąż się kąpał w grocie della poesia i mówił że całkiem ciepło (a na pewno cieplej niż u nas w Bałtyku w lecie ![]() |
Autor: | Kashpir [ 26 Paź 2016 16:14 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
W Alberobello jak chcesz być rzut beretem od dzielnicy trulli to tylko płatny parking - bodajże 2 euro za godzinę. W mieście z pewnością znajdą się darmowe miejsca ale pod tym kątem nie patrzyliśmy, bo niestety nie mieliśmy na Alberobello dużo czasu. W Materze w B&B zaznaczyli nam na mapie gdzie możemy parkować za darmo i to będzie m.in. tutaj: https://goo.gl/maps/R1tE3Gnx5so Ewentualnie dalej wzdłuż Via Lucana i na bocznych uliczkach na południe od miejsca zaznaczonego na mapie. |
Autor: | szii [ 01 Lis 2016 12:04 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
evi_ napisał(a): Samo Bari mnie nie powaliło. Duże, na prawdę brudne (wszędzie kupy!!! dramat), nawet Neapol mi tak nie podpadł jak to miasto. Dużo imigrantów co powoduje dużo policji i wojska. Akurat jak przechodziliśmy przez Piazza Umberto była jakaś łapanka. Policja obstawiła cały plac i legitymowała arabów i czarnych. Podobała mi się tu bazylika św. Nicoli i podświetlony deptak nadmorski. Hmmm, ale czy jest bezpiecznie? Duży dyskomfort i obawa, że mogą coś zrobić? Albo po prostu zaczepiać i uprzykrzać chociażby spacerowanie? Lubimy też włóczyć się wieczorami po miastach, teraz trochę nabrałam obaw i... zdębiałam, bo już dawno ustaliliśmy, że nocować będziemy 4 razy w Bari i to nasze miasto a'la punkt startowy do wypraw w inne miejscowości każdego dnia. |
Autor: | Maciek78 [ 01 Lis 2016 12:28 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Rany, mordują w tym Bari codziennie a zdobyte organy sprzedają na czarnym rynku w Neapolu. Jak sobie wbijasz do głowy strach to nawet Twoje mieszkanie może wydać się niebezpieczne. Włócz się po nocy po centrum i ciesz się miejscem. Wrócisz cała i zdrowa |
Autor: | evi_ [ 01 Lis 2016 14:06 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Nie mam zielonego pojęcia, czy jest bezpieczne. Byłam tam zaledwie 2h i akurat zrobili sobie łapankę na imigrantów. Ja na początku też myślałam żeby tam spać. Ostatecznie wynajeliśmy samochód więc dużej miejscowości nie potrzebowałam do transportu. I tak dzięki Bogu trafiłam do Polignano- czyste, przyjazne i zdecydowanie atrakcyjniejsze na nocleg. |
Autor: | Anonymous [ 02 Lis 2016 10:50 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Wróciłem po tygodniowym pobycie. Kilka SUBIEKTYWNYCH wrażeń. Nie wiem skąd się biorą te opinie o wyjątkowo trudnym prowadzeniu auta na południu Włoch. Ten szalony styl jazdy itp Wierutna bzdura. Po raz kolejny przekonałem się, że nie warto do końca wierzyć w to , co ludzie wypisują. ![]() Blisko 1000 km przejechane. Może ze 2-3 razy słyszałem klakson- trąbienie [ i to nie do mnie bynajmniej ![]() Wypożyczalnie. Polecam Avis. Blokada na KK wyniosła zaledwie 98 euro , a nie 1200- 2000 jak w innych firmach. ![]() Rezerwowałem klasę B w benzynie. Dostałem za free upgrade do Renault megane diesel z przebiegiem 40 000 km. Spalanie ok 6 l/100 km. Paliwo w cenie 1,3 euro, a więc do przyjęcia. Czytając opinie na forum , o mało co ominąłbym Bari. Bo podobno brzydkie, niebezpieczne i ogólnie do kitu. Ludzie !! Jak można wypisywać takie bezsensy ?? Rozumiem , że gusta są różne. Ale to miasto jest brzydkie i niebezpieczne ?? Szkoda słów. Dobrze , że wczoraj wracając na lotnisko, mieliśmy jeszcze sporo czasu i nie byłbym sobą , gdybym tam nie zajrzał na parę godzin, coby samemu zobaczyć, jak się sprawy mają. ![]() Druga piękna mieścina to Monopoli. Pokochałem to miasteczko. ![]() Za to byłem rozczarowany Ostuni. Spodziewałem się więcej. Przy wymienionych wcześniej perełkach, to "białe" miasteczko jest bez szans. Tyle , że parę dni mogłem pomieszkać tam w domku Trulli. ![]() Bajerancko. Nigdy bym nie przypuszczał, że ludzie mieszkają w takich jaskiniopodobnych domach na stałe. ![]() PS. Parkowanie w Arbellobelo kosztuje zaledwie 0,6 euro/ godzina, a nie 2 euro jak ktoś wyżej napisał. Koło kościoła np, powyżej schodów prowadzących na główną ulicę. Trzeba wklepać w parkomacie nr rej samochodu, a bilecik za szybę. |
Autor: | Kashpir [ 02 Lis 2016 12:21 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
O parkingu za 2 euro za godzinę w Alberobello ja pisałem, ale tylko o cenie tego, który znajduje się bezpośrednio przy Largo Martelotta - taki zdecydowanie nastawiony na turystów. My z braku czasu świadomie zrezygnowaliśmy z szukania miejsc na mieście (po doświadczeniach z Matery obawialiśmy się, że to może trochę potrwać), ale dobrze wiedzieć na przyszłość, że wystarczy kawałek wjechać w miasto, aby cena mocno spadła ![]() |
Autor: | Anonymous [ 02 Lis 2016 13:16 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Dokładnie w tym miejscu parkowałem za 0,6 euro/ godzina w Arbelobello. https://www.google.pl/maps/@40.78368,17.2381565,3a,60y,355.62h,73.52t/data=!3m6!1e1!3m4!1s2uqnQ8IIFDb1FnZLq6T7Fw!2e0!7i13312!8i6656 Nawet planu miasta nie miałem. Jechałem po prostu do centrum i na ten placyk trafiłem przypadkowo. Okazało się, że to jest właśnie epicentrum wszystkiego. ![]() W Ostuni od końca pażdziernika parkowanie jest za free. Najłatwiej o miejsce dookoła parku miejskiego. Do centrum bardzo blisko. https://goo.gl/maps/BpY95utMm3k Matera. Parking piętrowy bardzo blisko centrum. Cena 0,5 euro/godzina https://goo.gl/maps/JegAa49o9RG2 |
Autor: | evi_ [ 02 Lis 2016 17:24 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Już śpieszę Ci z wytłumaczeniem, dlaczego wszyscy uważają, ze jazda na południu jest trudna. Po pierwsze nie byłeś w Kampani z tego co widzę i w innych regionach południowych. Po byciu tylko w Apuli wnioskować nie możesz, że jazda na południu jest super. W pierwszym moim poście tu na forum zadałam pytanie czy w Apuli jeżdzą jak w Kampani bo jeśli tak to ja dziękuję za wypożyczenie auta. Odpowiedź była, że jeżdzą kulturalniej więc i nie ma problemu. W Kampani jest masakra. W Neapolu nie ma ani jednego auta, które nie jest porysowane i wgniecione w różnych miejscach, a katerki wyglądają jakby ze złomu wyjechały. Słyszy się tam ciągły dzwięk trąbienia. Jeśli chodzi o Apulię to taka jakby Lombardia południa. Jest tam czyściej, kulturalniej i bezpieczniej niż w pozostałej części południa. Mówisz, że Bari super. Ok to Twoje odczucie. Mnie nie powaliło ani trochę. Wszystkie miasta w regionie ładniejsze. Zależy kto czego szuka. Zgadzam się z Tobą odnośnie Ostuni. Najlepiej jest zwiedzić wszystko co się chce bo każdy ma swoje zdanie i każdemu podoba się co innego. Takie moje zdanie. |
Autor: | szii [ 06 Lis 2016 14:40 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Maciek78 napisał(a): Rany, mordują w tym Bari codziennie a zdobyte organy sprzedają na czarnym rynku w Neapolu. Jak sobie wbijasz do głowy strach to nawet Twoje mieszkanie może wydać się niebezpieczne. Włócz się po nocy po centrum i ciesz się miejscem. Wrócisz cała i zdrowa Do dziś boję się lwa z ciemnej szafy ![]() pawi napisał(a): Misiatek napisał(a): A siedzicie tylko w mieście, czy gdzieś się ruszaliście pociągami? Dziś byliśmy po południu w Trani pociągiem. Zwykły regio kosztuje 1,10 EUR w jedną stronę. To tylko 7-10 minut jazdy (1 stacja). Trani bardzo urokliwe miasteczko i dużo czystsze, co za tym idzie ładniejsze od większej Barletty. Z Bari też można dojechać bezpośrednio (Trani leży na trasie Bari-Barletta). W porcie jest promenada oraz dużo kawiarni, pizzerii i innego rodzaju barów. Turystów brak, sami lokalsi. Na stronie ceny zwykłym regionalnym pociągiem do Trani to sporo większy koszt, 3,3 EUR w jedną strone, jest więc szansa, że rzeczywiście nie ma co rezerwować biletów online i lepiej kupić w automatach? To już chyba drugi przykład, gdzie widzę, że wychodzi to taniej. Poza tymczas jaki pokazuje rozkład na stronie to z Bari Centrale ok 30 min. minimum, a nie 7-10... Mówimy o jednym i tym samym Trani? ![]() |
Autor: | dmirstek [ 06 Lis 2016 14:45 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
@szii Bilet Barletta - Trani kosztuje 1,1 EUR, zaś Bari - Trani 3,2 EUR. Ceny pociągów regionale są takie same przez internet i na miejscu - dlatego na wypadek zmiany planów lepiej kupować na miejscu. |
Autor: | Anonymous [ 06 Lis 2016 15:01 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
evi_ napisał(a): Już śpieszę Ci z wytłumaczeniem, dlaczego wszyscy uważają, ze jazda na południu jest trudna. Po pierwsze nie byłeś w Kampani z tego co widzę i w innych regionach południowych. Po byciu tylko w Apuli wnioskować nie możesz, że jazda na południu jest super. W pierwszym moim poście tu na forum zadałam pytanie czy w Apuli jeżdzą jak w Kampani bo jeśli tak to ja dziękuję za wypożyczenie auta. Odpowiedź była, że jeżdzą kulturalniej więc i nie ma problemu. W Kampani jest masakra. W Neapolu nie ma ani jednego auta, które nie jest porysowane i wgniecione w różnych miejscach, a katerki wyglądają jakby ze złomu wyjechały. Słyszy się tam ciągły dzwięk trąbienia. Jeśli chodzi o Apulię to taka jakby Lombardia południa. Jest tam czyściej, kulturalniej i bezpieczniej niż w pozostałej części południa. Mówisz, że Bari super. Ok to Twoje odczucie. Mnie nie powaliło ani trochę. Wszystkie miasta w regionie ładniejsze. Zależy kto czego szuka. Zgadzam się z Tobą odnośnie Ostuni. Najlepiej jest zwiedzić wszystko co się chce bo każdy ma swoje zdanie i każdemu podoba się co innego. Takie moje zdanie. Dlaczego uważasz "jak widzę to nie byłeś w Kampanii" ? Byłem . I to w tym roku w lutym. I jeszcze w tym miesiącu będę ponownie w Neapolu. ![]() Zobacz na moje flightdiary. Zgodzę się , że w Neapolu jest gorzej ze stylem jazdy niż w Apulii. Ale nie demonizujcie tego. Albo powiem złośliwie. Wykupić sobie jazdy doszkalające w jakieś nauce jazdy. ![]() Że parkują zderzak w zderzak. A np w Berlinie czy innych " cywilizowanych" miastach to niby jak parkują ? Dokładnie tak samo. Bo każdy centymetr musi być wykorzystany. Nie jak u nas. Staje sobie pośrodku linii, zajmuje 2 miejsca i ma resztę gdzieś. On stoi. Ma wygodnie, a reszta , która przyjedzie póżniej niech się martwi. Nieraz takiego po prostu zastawiłem. I niech czeka , aż ja przyjdę, skoro poniekąd zajął "moje" miejsce. ![]() Poobijane auta ? A we Francji, Hiszpanii, Grecji, Portugalii jest inaczej ? Jest tu wątek o Balos na Krecie. Pełny dramatycznych wpisów co to za ekstremalnie trudna droga. A tam emerytki zasuwają malutkimi corsami, czy yariskami. ![]() |
Autor: | friend [ 06 Lis 2016 21:52 ] | |||
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy | |||
Zdjęcia poglądowe w/do dyskusji
|
Autor: | Anonymous [ 06 Lis 2016 22:15 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
To drugie zdjęcie, z osobówkami to lekkie przegięcie. Chyba specjalnie takiego ujęcia szukałeś. ![]() Przeważnie parę- paręnaście centymetrów luzu z przodu i tyłu zostawiają. I to wystarczy żeby się zmieścić/wcisnąć. Może trochę za wysoko poprzeczkę postawiłem. Jednak tutaj dominuje młodzież bez doświadczenia i takie sytuacje ją przerażają. Jeździliśmy w 5 osób i od swoich pasażerów też nieraz słyszałem." Gdzie ty się wciskasz ? Nie zmieścisz się" ![]() Chociaż od razu widziałem, że to miejsce jest dla mnie jak znalazł. ![]() |
Autor: | Maciek78 [ 09 Lis 2016 13:35 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Oczywiście, że wyolbrzymianie faktów i przeciąganie na taką stronę, żeby nasza bajka stała się wiarygodna. Neapol czy Bari to miasta bezpieczne, ludzie jeżdżą tam jak ludzie a tygrysy są tylko w zoo. Szokiem może być spora ilość czarnych, których z racji innego koloru skóry obawia się sporo osób, ale czy można się temu dziwić, skoro dziewczynka jadąca do Bari boi sie lwa w szafie albo ktoś inny twierdzi, że czuł się nieswojo na Garibaldim w Neapolu? Nieswojo, czyli co?? Czarne oczy się patrzyły i czarne języki się oblizywały? Bo nie rozumiem tego dramatu "czucia się nieswojo". Jak tak masz to idź po pomoc do poradni psychologicznej, bo takie uczucie to tylko i wyłącznie wymysł Twojej głowy. A potem że Neapol niebezpieczny ![]() Skoro masz takie opinie i Cię to odrzuca - nie jedź. Po jaką cholerę masz się męczyć? W Oslo zatrzymują się przed pasami, parkują co do centymetra a złodzieja można zobaczyć tylko w kinie. No, śmieci na ulicy jest więcej, to jest fakt. Zadziwia mnie wciąż to szukanie sensacji na siłę. -- 09 Lis 2016 12:36 -- friend napisał(a): Zdjęcia poglądowe w/do dyskusji Masz mistrzu obrazek z "cywilizacji" http://polskaparkuje.pl/wp-content/uplo ... 132401.jpg |
Autor: | evi_ [ 09 Lis 2016 16:09 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Co do Neapolu się nie zgodzę z Tobą, że jest całkowicie bezpieczny. Uważają tak nawet ci co tam mieszkają. Rozmawialiśmy z polką, która tam mieszka i sprzedaje na targu, mówiła żebyśmy pilnowali swoich rzeczy. Pewnego wieczoru jak wracaliśmy z San`t Elmo szukaliśmy kolejki naziemnej, która była na mapie ale w realu jej brak. Tak nie patrząc zupełnie gdzie idziemy trafiliśmy do tej "niebezpiecznej" dzielnicy wciąż pytając o tą nieszczęsną kolejkę. Mieszkańcy nie bardzo wiedzieli o co nam biega bo tam nic takiego nie było... Więc nie zostało dużo wyborów jak tylko zejście po najkrótszej drodze w dół. Wtedy podeszła do nas azjatka, która mieszka w owej dzielnicy, zerknęła na nas i mówi, że nas zaprowadzi na dół (choć właśnie z dołu wracała na góre po odprowadzeniu gdzieś tam córki) tylko mamy pochować lustrzankę do pokrowca i trzymać mocno. Zaczęła opowiadać, że ta dzielnica nie jest bezpieczna jak i kilka innych miejsc w Neapolu (np plac Garibaldi) ale że tu mieszka i idzie z nami to będzie ok (oczywiście cały czas patrząc na boki i się rozglądając). Opowiedziała, że miesiąc wcześniej wpadl do niej kuzyn z wizytą z USA i na placu Garibaldi został dźgnięty nożem w brzuch i obrabowany. Tak więc proszę nie wprowadzać ludzi w błąd, że Neapol taki bezpieczny. O ile można ominąć tą najniebezpieczniejsza dzielnice to ciężko nie być chociaż raz na placu Garibaldi, skoro to największe miejsce przesiadkowe. Oczywiście nie można wpadać w panikę i bać się swojego cienia. Bari jak i cala Apulia jest bezpieczne, przynajmniej ja tak się czułam. Ale Neapol hmm pozostawia dużo do życzenia... |
Autor: | szii [ 09 Lis 2016 19:09 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
Dobra, Maciek vel 'łyknąłem bajkę o lwie z szafy' przestań się podniecać ![]() Zjeździłam połowę świata, i zawsze, powtarzam zawsze, kładę nacisk na bezpieczeństwo. Czy jadę na Mazury i dopytuję o okolicę i zamknięty parking czy odwiedzam Wenezuelę albo Maroko. Jeżeli ktoś pisze mi o kilku czołgach to mam prawo (nawet jeśli to totalny absurd) gdyż od tego jest te forum, by dopytać, jak sytuacja na miejscu wygląda rzeczywiście. I w takim wypadku potrzebne są RZECZOWE odpowiedzi osób, które stamtąd niedawno przyjechały, a nie Twoje biadolenie ![]() ![]() Pozostałym forumowiczom dziękuję za pomoc i cierpliwość ![]() |
Autor: | Maciek78 [ 10 Lis 2016 09:48 ] |
Temat postu: | Re: [poradnik] Bari, czyli niezwykłe Włochy |
szii napisał(a): Duży dyskomfort i obawa, że mogą coś zrobić? Rzeczywiście czołgi jeżdżą i biadolą. Więc zamiast pytać o dyskomfort i obawę (co to w ogóle jest??) po prostu przejrzyj ten temat i nie nabijaj zbędnych postów. i RZECZOWO Ci odpowiadam - skoro z racji widoku spisywanych osób masz "dyskomfort i obawę" to odpuść Bari. Tam siedzą koło stacji i się patrzą. |
Strona 11 z 40 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |