Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 03 Lis 2016 23:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sty 2013
Posty: 631
Dla będących chwilę, jak i dłużej w Kambodży bardzo polecam pływające wioski na jeziorze Tonle Sap.
Jest to jezioro, które w czasie pory deszczowej przybiera kilkukrotnie i domy wybudowane na palach są w tym czasie zalewane.

Przy Kampong Phluk jest również zatopiony las.
Pływa się małą łódką (2os. + sterujący).

Całość wyprawy z Siem Reap kosztuje ok. 25$ od osoby (+/- w zależności od zdolności negocjacyjnych).

Nie ma co ukrywać, że powyższe miejsce jest przepełnione turystami, aczkolwiek najlepiej osiągalne z okolic Siem Reap (pomijając mega turystyczne Chong Khnoeas).
Jeśli ktoś ma czas może wyprawić się do wiosek bliżej Phnom Penh, o których czytałem, że są znacznie bardziej autentyczne (my poprosiliśmy naszego motorniczego, o przepłynięcie jeszcze kilkunastu km i okazało się, że w takiej wiosce już nie spotkaliśmy żadnego turysty - po prostu warto trochę zejść ze szlaku).
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wycieczka na Filipiny: Panglao, Bohol i Luzon w jednej podróży z Warszawy za 3064 PLN Wycieczka na Filipiny: Panglao, Bohol i Luzon w jednej podróży z Warszawy za 3064 PLN
Tydzień w Dolomitach za 1468 PLN. Loty z Warszawy, hotel + auto Tydzień w Dolomitach za 1468 PLN. Loty z Warszawy, hotel + auto
#2 PostWysłany: 25 Lis 2016 13:43 

Rejestracja: 13 Mar 2012
Posty: 20
Witam, czy możesz napisać: 1 ile czasu trwa wyprawa na pływające wioski z Siem Reap, mamy tylko pól dnia przed odlotem stąd pytanie czy zdążymy, 2. czy załatwialiście ją sami np. z hotelu, czy z biur na Pub Street? z góry dzięki za odpowiedź
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 22 Maj 2017 09:41 

Rejestracja: 08 Kwi 2017
Posty: 5
nowy odkrywca napisał(a):
Witam, czy możesz napisać: 1 ile czasu trwa wyprawa na pływające wioski z Siem Reap, mamy tylko pól dnia przed odlotem stąd pytanie czy zdążymy, 2. czy załatwialiście ją sami np. z hotelu, czy z biur na Pub Street? z góry dzięki za odpowiedź


Spokojnie zdążycie. Zwiedziliśmy pływającą wioskę w dniu przylotu po południu. Najpierw dojazd tutukiem, max. pół godziny z Siem Reap, a potem samo pływanie trwało max. 2 godziny, zwiedziliśmy jedną wioskę. Byliśmy ekipą 6 osób, więc nie musieliśmy czekać na zapełnienie łodzi. Dostaliśmy upust 5$ od osoby i chyba w związku z tym najgorszą, zdezolowaną, połamaną łódkę.

Gdybym jechała drugi raz na Tonle Sap, a pewnie to zrobię, ominęłabym bazę wycieczkową i jakieś 500m dalej stoją taxi boaty dla lokalsów, i spróbowałabym tym sposobem wybrać się do wioski.

Nie dajcie się namówić na charytatywny zakup art. spożywyczych dla dzieciaków ze szkoły. Akurat te dzieci wcale nie mają tam źle, więc bezsensowne jest kupowanie 10kg worka ryżu i przewożenie go do szkoły. Jestem pewna, że ten worek wieczorem robi kurs powrotny do magazynu. Ale swoją drogą ciacha, które miałam przy sobie, zostały szybko "przechwycone" :-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 22 Maj 2017 17:20 

Rejestracja: 13 Kwi 2017
Posty: 10
Loty: 51
Kilometry: 116 166
Jest też mozliwosc przepłynięcia z Battambang do Siem Reap łodzią zaliczając Tonle Sap. Super sprawa tylko trzeba uważać, bo w sezonie gorącym tj. luty marzec jak wystąpi susza można naciąć się na bardzo niski poziom wody i rejsy po dopływach do jeziora mogą się baaaardzo wydłużyć co spowoduje średnią przyjemność takiej podróży np 10 godzinnej :p Przynajmniej my tak mieliśmy w zeszłym roku ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 04 Kwi 2019 15:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Kwi 2012
Posty: 1407
niebieski
Ktoś ostatnio odwiedzał Tonle Sap i ma jakieś wskazówki/porady ?

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 04 Kwi 2019 16:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Paź 2016
Posty: 1196
Loty: 399
Kilometry: 662 743
srebrny
Ja nie byłam ostatnio ale w grudniu 2017.
Generalnie informacje, jakie znajdziesz na forum są aktualne i nie sądzę by wiele się tam zmieniło w ciągu ostatniego roku.
Góra
 Profil Relacje PM off
littleboy1989 lubi ten post.
 
      
#7 PostWysłany: 13 Paź 2019 14:25 

Rejestracja: 16 Lut 2018
Posty: 88
Byłem ostatnio. Jak dla mnie atrakcja ustawiona pod turystów. Całość 30$ od osoby. Płynąc łódką wiosłową przez las, i wpływając do wioski miałem wrażenie deja vu. Później przypomniało mi się że scenę pani siedzącej na progu domu i coś robiącej, oraz dzieci machających gdzieś już widziałem. I nie pomyliłem się, widziałem już to samo na yt w czyjejś relacji. Z drugiej strony nie żebym żałował.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 08 Gru 2019 22:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Sie 2014
Posty: 100
Loty: 84
Kilometry: 171 198
Ja polecam agencję COMMUNITY FIRST: KOMPONG KHLEANG FLOATING VILLAGE TOURS jeśli chodzi o pływające wioski.
Zabierają do najbardziej oddalonej od Siem Reap wioski, także nie ma tam wielu turystów i nie wygląda to jak ludzkie zoo. Nikt niczego nie wciska, nie sprzedaje itp.
Wycieczka jest trochę droższa, bo kosztuje 35$ ale część pieniędzy jest przekazywana miejscowej szkole i to jest na super plus. Wycieczka trwała poł dnia: najpierw jest przystanek na spróbowanie bamboo sticky rice i lokalnych przysmaków a potem transfer do wioski, przesiadka na łódkę, wizyta w miejscowej szkole i na zachód słońca na Tonle Sap.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 19 Gru 2019 14:42 

Rejestracja: 12 Sie 2015
Posty: 32
Byłem w grudniu na półdniowej wycieczce do Kampong Phluk zorganizowanej przez Siem Reap Shuttle. Odbiór z hotelu o 13:30, rejs łodzią pomiędzy domami na palach, postój na spacer w wiosce na jakieś 20-30 min, potem przepłynięcie dalej do zatopionego lasu, a później oglądanie zachodu słońca nad jeziorem Tonle Sap i powrót do hotelu około 19. Grupa około 15 osób, przewodnik z niezłym angielskim, cena 10 USD/os + dla chętnych 5 USD/os na przepłynięcie łódką po zatopionym lesie. Żadnych dodatkowych opłat. Ogólnie za tę cenę bardzo polecam.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 26 Sty 2020 12:52 

Rejestracja: 19 Paź 2012
Posty: 767
niebieski
Polecę miejsce, które nie znalazłem w żadnym przewodniku, a uważam, że jest interesujące: Meychrey
https://goo.gl/maps/tBG3DJcKvumqmjKM6

Wcześniej czytałem tylko o:
-Chong Kneas
-Kampung Phluk
-Kampong Khleang

W odróżnieniu od pozostałych miejsce jest praktycznie nieznane turystom. Lokalesi jeszcze nie wyczaili jak zarabiać na turystach czyli nie ma przygód z żerającymi dziećmi, kupowaniem worka ryżu itd. Oni po prostu tam żyją i turyści jeszcze im nie przeszkadzają.
Na miejscu płaci się 20 USD od osoby za ok 2-2.5 godzinę wycieczkę łodzią.

Wioska jest bardzo ładna, mieszka tam 370 rodzin. Jest szkoła, kościół, sala "weselna". Co ważne - to wioska pływająca, czyli domki pływają na wodzie, a nie stoją na palach i tak jak jest teraz pora sucha to one nadal pływają, a nie stoją na suchej ziemi.

Dojazd z Siem Reap ok godzinę taktykiem przez takie miejsca, gdzie naprawdę widać jak się mieszka w Kambodży. Bardzo polecam.
I nie przerażajcie się niektórymi opiniami na Tripadvisor - one nie dotyczą tej wioski tylko Chong Kneas. Tu nie ma żadnego przesiadania do innych łodzi, nie ma "farmy krokodyli" - ludzie opisują inne miejsce.
Góra
 Profil Relacje PM off
Arekkk uważa post za pomocny.
 
      
#11 PostWysłany: 09 Sty 2023 21:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Lis 2011
Posty: 701
Loty: 168
Kilometry: 322 179
złoty
Czy ktoś może jakiś update zrobić? Będę miał po Angkor Wat w sumie jeszcze z dzień luzu, to bym to jakoś wykorzystał? Warto?
Widziałem kilka opinii i średnie. Ze ludzie są naciągani na kasę bardzo mocno.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 09 Sty 2023 21:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Cze 2014
Posty: 2876
HON fly4free
@DAD W co Ty się pakujesz chłopie, to klasyczny tourist trap :lol:
_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo
Góra
 Profil Relacje PM off
Zeus lubi ten post.
 
      
#13 PostWysłany: 09 Sty 2023 22:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Lis 2011
Posty: 701
Loty: 168
Kilometry: 322 179
złoty
No wiem wiem, ale czasami nawet i warto :roll: .
To jeśli nie to, to co tam mogę zrobić jeszcze w jeden dzień wolny?
Przylece z KL rano około 10. Pochodź epokę mieście, po południu Angkor Wat na zachód słońca. Na drugi dzień ten sam bilet i mam dzień zajęty?
Wracać do Bangkoku? Czy tam warto na coś spędzić jeszcze czas?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 11 Sty 2023 19:55 

Rejestracja: 26 Sty 2016
Posty: 209
niebieski
Ja byłem parę dni temu w Kampong Khleang i przyznaję, że mi się podobało.
Przylecieliśmy do Siem Reap, mieliśmy pół dnia. Wzięliśmy Tuk Tuka, pojechaliśmy do Kampong Khleang na zachód słońca. Tam wejściówka przed wioską to 25 USD od osoby i potem jeszcze 5 USD od osoby za drugą łódź - do tego wrócę. Czyli razem 30 USD od osoby, plus transport. W przypadku Tuktuka to raczej dogadywaliśmy się już na pełne trzy dni, więc cena trochę się rozmyła (zwłaszcza jak doda się napiwek, ale nic to).

Podjechaliśmy do stanowisk dużych łodzi i tu nikt nie patrzył ile jest osób. mieliśmy bilet, dostaliśmy swoją łódź silnikową (zmieściłoby się więcej niż 2 osoby) i popłynęliśmy. Wioska bardzo ciekawa, bo w dużej mierze wygląda na naturalną. Ludzie faktycznie zajmowali się tam swoimi sprawami, czyli przede wszystkim rybołówstwem, a także... paleniem śmieci. Wioska to jest coś, co chciałem zobaczyć i to spełniło moje oczekiwania.

Potem jak się z niej wypływa, to pojawiają się pływające domki/barki już bardziej turystyczne. Można coś zjeść. Mają klatkę z krokodylami (i je podają do zjedzenia). Na barkach kupuje się bilet na wycieczkę po zatopionym lesie. Przypomina trochę namorzynowy. Tu już pani wiosłowała. Las przyjemny, ale to już część bardziej turystyczna, więc przepływa się obok pań w łodziach, które oferują pamiątki, napoje (np. dla wiosłującej) no i wyprawki do szkoły dla dzieci. Podziękowaliśmy za takie atrakcje. Wróciliśmy na łódź silnikową i wypłynęliśmy jeszcze na jezioro, gdzie czekaliśmy na zachód słońca (jak wiele innych łodzi).

Ciekawostka, wygląda na to, że ta część turystyczna jest zdominowana przez kobiety. Faceci w większości zajmowali się łapaniem ryb.
_________________
https://www.star-wars.pl
https://www.filmowe-szlaki.pl
Góra
 Profil Relacje PM off
DAD uważa post za pomocny.
 
      
#15 PostWysłany: 11 Sty 2023 20:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Lis 2011
Posty: 701
Loty: 168
Kilometry: 322 179
złoty
Bardzo dziękuję za rzeczową wypowiedz. Ja w ciagu dwóch ostatnich dni przeczytałem z kilkanaście relacji i widziałem kilka filmów na YT. Więc już wiem dokładnie o co chodzi i jak to wygląda. No i jak już tam będę to chciałbym to zobaczyć niż leżeć dzień dłużej na jakieś plaży. Sporo się pisze o naciąganiu, a wręcz zagraniczni określają to jako scam. Myślę że jak wiesz jak to wygląda i godzisz się na to to już cię tak to nie zaskakuje i nie masz złych emocji. Bierzesz to jako całościowa cena i akceptujesz lub nie.
Będę tam za 5 tygodni, to później odwdzięczę się jakaś dłuższą relacja na ten temat dla innych.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Arekkk lubi ten post.
 
      
#16 PostWysłany: 20 Lut 2023 03:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Lis 2011
Posty: 701
Loty: 168
Kilometry: 322 179
złoty
No to sobie odpowiem i dla innych może sie przyda.

W zasadzie potwierdzam odczucia @Lord Sidious

Tez mialem tuk tuka na 3 dni, więc ta cena poszła w dół i rozmyla się.
Mają to dobrze zorganizowane. Wcześniej jest punkt kontrolny gdzie musisz kupić bilet. Wcześniej myślałem że będę negocjował z właścicielami łodzi.
Bilet 20$ lub 25$ razem z lasem namorzynowym. Z racji tego że źle się na ten las nastawiłem z uwagi na naciągactwo, od razu wzięliśmy tylko łódkę za 20$ od osoby, dziecko nasze bez opłat. Próbowałem negocjować ale nie było możliwości. Cena jest wydrukowana na bilecie.
Scenariusz jak opisany powyżej. Mnie się to bardzo podobało i cieszę się że to widziałem. Odpuściłem na północy Tajlandii wioskę długich szyi z uwagi na fatalne opinie i "ludzkie zoo". Tutaj było zupełnie inaczej. Ci ludzie wykonywali swoją pracę i zupełnie im nie przeszkadzało ze ktoś pływa. Co więcej mój 3 letni syn robił im za atrakcje turystyczną, gdyż wielu nich sami machali do niego. Wiadomo ze dziecko inaczej wpływa na kontakty, tym bardziej ze moje to blondyn, co dla nich tez jest pewnie dodatkowa atrakcją.
Po dotarciu do platformy z krokodylami można wykupić bilet na las. No i tutaj się zastanawiam, bo gdybym kupił wcześniej tez ten las za kwotę łącznie 25$ to tutaj dodatkowo? No bo kilku z Was pisze ze cena to 30$ łącznie. Nie wiem. Las wyda się ciekawy i w sumie nie wiem czy dobrze zrobiłem. Z pewnością wiedza jak to wygląda w praktyce pozwoliła mi nie być zaskoczonym na nic i nie odbierałem tego jako turystyczna pułapka. Krokodyle olałem, bo siedzą w zamkniętej klatce ku uciesze ludzi. Nie popieram. Porobiłem zdjęcia, polatałem tronem z tej platformy i popłynęliśmy dalej. No a dalej to już ustalony scenariusz, wyplywa się trochę na jezioro, silnik zwalnia i przypłynęła mała łódka ze Staffem. Czyli standardowy myk. W sumie kupiłem za 1$ dużą kiść bananów, młody był głodny więc idealnie się zebrało. Zeszytów które pewnie krążą dziennie po kilkadziesiąt razy nie kupiłem.

Taka mała uwaga. Byłem kilka dni temu, na miejscu o 10 rano i... bylismy jedną z kilku ładzi na całej długości bo nikt nie wracał i nie mijał nas. Serio. Jak płynęliśmy w drogę powrotna a trwało to nieco ponad godzinę, to rzeka zrobiła się niczym autostrada, czasami korkując. Na niektórych dużych łodziach to po kilkudziesięciu Azjatów siedziało. No to mieliśmy szczęście. Generalnie wyjazd bardzo udany i nam się podobało.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
Arekkk uważa post za pomocny.
 
      
#17 PostWysłany: 15 Mar 2024 10:58 

Rejestracja: 02 Sty 2013
Posty: 2049
Loty: 4
Kilometry: 17 154
srebrny
Byłem tam 18 lutego , około godziny 14. Praktycznie pusto (może dlatego ,że niedziela) Może będę blużniercą , ale dla mnie ciekawsza atrakcja niż Angkor Wat. No i mega klimatyczny dojazd do początku trasy...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group