Fly4free.pl

Do listy Amsterdamskiej dokładam: włóczenie się po De Pijp wraz z największym targiem ulicznym Albert Cuypmarkt, parkiem Sarpathipark i najbardziej urokliwymi uliczkami miasta, przepłynięcie (darmowym) promem do Eye (Instytut Filmu; ciekawe wystawy i niezrównany relaks na wielkim tarasie).
Jeśli mówimy już o opcjach poza Amsterdamem, to rozważyłabym też Hagę; jedzie się jakieś 15 min dłużej niż do Zandvoort, plaża w Hadze również jest (Scheveningen), a do tego jeszcze trochę innych atrakcji. Do tego jeśli jedziemy w kwietniu-maju, po drodze mamy kolorowe pola tulipanów

Jak już wspominasz o tulipanach, to przyszedł mi do głowy Keukenhof, a oprócz tego w Hadze Madurodam. No i - ale o tym już mówiłem - Zaanse Schans.

Nie wiem, czy powinnam podpinać to pod typowe atrakcje Amsterdamu, ale muszę się tym podzielić!!! Nie znajdziecie tego miejsca w żadnych przewodnikach, ba, ja dowiedziałam się o nim po 2 latach mieszkania w Amsterdamie
Mowa o Museum Vrolik, czyli... Muzeum Anomalii Medycznych Poglądowo https://www.amc.nl/web/AMC-website/Museum-Vrolik-EN/Museum-Vrolik.htm
Można tam zobaczyć embriony w słojach, szkielety sprzed 200 lat, różne inne dziwactwa. Generalnie miejsce BARDZO nietypowe, na pewno nie dla każdego, ale też niezmiernie ciekawe. I miejscami przerażające
No i... a za darmo Ewentualnie można wybrać się na tour z przewodnikiem - 35 eur za grupę do 15 osób.
A nuż kogoś to zaciekawi...

Jakby ktoś chciał wiedzieć, skąd się wzięły Niderlandy, to właśnie stąd.

Jak imprezy, to przybycie Świętego Mikołaja, Sintclaasa po niderlandzku. Przypływa pod koniec listopada z Hiszpanii na parowcu "Spanje". Jego statek otaczają liczne mniejsze jednostki, z tłumem Czarnych Piotrusiów (a w zasadzie Czarnych Piotrusi, bo poubierane w renesansowe stroje i usmarowane czymś na czarno to dziewczyny). Wszystkie nabrzeża i mosty zapełnione tłumem ludzi. Przed parowcem podnoszą się zwodzone mosty. Na dziobie stoi Sintclaas, za nim tłum Czarnych Piotrusi i orkiestra dęta, także w renesansowych strojach. Ruch na kanałach i rzece Amstel jak na Marszałkowskiej, ale wszstko płynie jak należy, żadnej kolizji. Wszędzie (także na kanałach) też mnóstwo policji w bojowych uniformach.
Potem święty wsiada na białego konia i odbiera hołdy na lądzie. A przed pałacem królewskim (dawny ratusz) zaczyna się koncert na jego cześć.
A po wszstkich imprezach, święty Mikołaj idzie z Czarnymi Piotrusiami na piwo

We wrześniu udajemy się z kolegą m.in. do Amsterdamu. Przybywamy megabusem do Am o 18:30. Potem mamy całe kolejne dwa dni. Nadmienię że śpimy jakieś 20 km od miasta u znajomego, także od czasu przeznaczonego na zwiedzanie trzeba odliczyć ten czas na dojazdy. Znajomy będzie niejako naszym przewodnikiem, ale jak na razie brak z jego strony konkretów więc chciałbym się dowiedzieć od Was czy nasz wstępny plan jest możliwy do zrealizowania w tym czasie?
Po przyjeździe do centrum pewnie wylądujemy wieczorem w okolicy placu Dam i ew. od razu pójdziemy na zwiedzanie Red Light District.
Kolejnego dnia trochę się ukulturalnimy (Rijksmuseum i Museum Van Gogha + House of Bols ). Oczywiście trzeba podskoczyć do coffee shopu i pochodzić po mieście.
Ostatniego dnia jakiś tour po kanałach (jeśli znacie jakieś tanie to podrzućcie nazwy i miejsca), Westerkerk i dzielnica Jordaan. Potem odjeżdżamy nocnym Megabusem do Paryża.
Da radę to wszystko zrealizować? I ostatnie pytanie - czy opłaca się nabyć kartę I Amsterdam przy tak małej ilości muzeów (do Rijksmuseum dostajemy tylko 2,5 ojro rabatu) na 48h czy kupić kartę na transport i kupować wszystkie bilety oddzielnie?

da radę zrobić, nie kupuj karty, tylko wstępy wg uznania. Rejs po kanałach ok 12 eur (marzec 2013)

_________________

@wawrzyn, plan spokojnie do zrealizowania i to bez gonienia. Pamiętaj tylko by tam gdzie to możliwe kupić wcześniej bilet przez internet. Sporo czasu zaoszczędzisz w kolejkach.

Jak dla mnie bezproblemowo do zrealizowania, bo w sumie nie macie dużo konkretnych planów Rejsy po kanałach macie przy Damraku (ulica między dworcem a placem Dam) za 10 euro za osobę dorosłą. Rejs trwa w tej wersji bodajże ok. godziny. Jest też opcja hop-on, hop-off boat, odpowiednio droższa, ale nie wiem o ile dokładnie.

Natomiast na Waszym miejscu zastanowiłabym się, czy na pewno chcecie zwiedzać i Rijksmuseum, i Van Gogha. Nawet przy pobieżnym zwiedzaniu to będzie co najmniej kilka godzin - umęczycie się tylko, albo zmarnujecie kasę na pobieżne zwiedzanie. Rozłożyłabym to na dwa dni, albo wybrałabym jedno z nich, w zależności od tego, jaki rodzaj sztuki preferujecie, tradycyjną czy nowoczesną.

Co do dojazdów - jeżeli macie taką opcję, jedźcie pociągiem. Autobus to przy takiej odległości przynajmniej godzina w jedną stronę.

_________________
Metia jest kobietą, powtarzam, metia jest kobietą.

Dzięki za tak szybką odpowiedź! Odwiedzamy na razie tylko te miejsca które po prostu trzeba zaliczyć na planie, poniekąd z racji tego, że w ciągu tygodnia jesteśmy w czterech stolicach, a także z racji tego, że kolega w sumie pierwszy raz będzie leciał samolotem (po lowcostach może mieć traumę na całe życie ). Poza tym pierwsza wizyta w Am i musi pozostać niedosyt
Po powrocie podrzucę jakieś informacje o aktualnych cenach i może jakieś ciekawostki i fajne miejsca które wskaże nam znajomy a o których mało się wie...

Dokładnie tak, samo Rijksmuseum to pół dnia wyjęte z życiorysu Jeżeli nie jesteście jakimiś miłośnikami wybranej sztuki, to ja bym polecał wybrać muzeum Van Gogha. Jest mniejsze (1,5-3 h w zależności od tempa zwiedzania) i nawet dla laika całkiem fajne, no i można zobaczyć np. słynne "słoneczniki" w oryginałach, a nie ciągle na reprodukcjach w kalendarzu

Totalna zgoda - dwa muzea jednego dnia (szczególnie wliczając Rijks) to naprawdę dużo nawet dla miłośnika sztuki.
Jeśli lubicie sztukę nowoczesną, to możecie jeszcze zastanowić się nad Stedelijk - dwa kroki od Van Gogha, a naprawdę ciekawa kolekcja, jeśli lubi się ten okres.
Karty amsterdamskiej na taki wyjazd chyba nie warto, taniej będzie jak kupicie sobie online bilety jedynie na wybrane atrakcje.
Jeśli macie znajomego "lokalsa" to on wam chyba poradzi najlepiej, co warto zobaczyć. Generalnie wasz plan zdecydowanie jest do zrobienia i wystarczy jeszcze czasu na wylegiwanie się w Vondelparku czy wizytę na ostatnim piętrze biblioteki miejskiej (SUPER widok) bądź na dachu NEMO (jak wyżej, widoki )
Jeśli masz jakieś konkretne zainteresowania i pytania dotyczące mniej znanych atrakcji - chętnie pomogę.

Byłam w poprzedni weekend, więc dorzucę coś od siebie;-)

Po pierwsze w trakcie naszego pobytu był zlot żaglowców czyli SAIL AMSTERDAM. Ilość "łódek" była powalająca, gdyby koś był zainteresowany następny taki event w 2020.

Będąc w Amsterdamie grzechem byłoby nie popływać po kanałkach. Jest dużo rejsów do wyboru, my zdecydowaliśmy się na opcję kolacyjną - rejs z pizzą, w cenie oprócz pizzy (do wyboru także wingsy) nielimitowane wino, piwo, soft drinki, lody na deser. 39E/os. Gdyby ktoś był zainteresowany rezerwowałam tu http://tours.amsterdamcitytours.com/det ... zza-cruise Przy okazji na tej stronie również opcje innych rejsów.

Jeśli chodzi o muzea rezerwujcie online, po co stać w kolejce? Szczególnie do takich miejsc jak Muzeum Van Gogha, kiedy miło się omija kolejeczkę z biletem w ręce. W lato piątkowe wieczory u Van Gogha są trochę luźniejsze, jest bar, muzyka i wg opisów na stronie muzeum powinien być dj, akurat byłam w piątkowy wieczór, więc informuję, że w praktyce owym djem był Pan ochroniarz, który puszczał piosenki z 5min. przerwami, bo zapominał, że ma również taką funkcję W piątki można zapisać się też na darmowe oprowadzania z przewodnikiem, więcej info tu http://www.vangoghmuseum.nl/en/whats-on ... uly-august

Miłośników fotografii odsyłam do FOAM (wstęp 10E), bo wspomniane na początku wątku LOMO już nie istnieje.

Tak jak zostało już wcześniej wspomniane fajną opcją jest wycieczka nad morze i my z niej skorzystaliśmy. Bilet do Zandvoort i z powrotem to 11,80E/os., pociąg jedzie ok. 30 min. Na miejscu po małym relaksie i skosztowaniu przepysznej rybki, zrobiliśmy sobie 3km spacer plażą do Bloemendaal aan Zee, gdzie czekały na nas knajpy z muzyką. Przyjemnie odpocząć po takim spacerku z mojito w ręce na miękkich kanapach, widok na morze i chilloutowa muzyczką w tle;)

Ogólnie bardzo udany weekend, nie mogę się doczekać jak wrócę do Amsterdamu

_________________

Czy sierpniowy weekend z 10 latkiem ma sens w Amsterdamie???

Ale chodzi Ci bardziej o to, czy ma sens jechanie do Amsterdamu w sierpniu czy o to, czy będziesz miał czym zabawić 10-latka?
Odpowiedziałabym tak: weekend w sierpniu raczej nie (tłumy i absurdalnie drogie hotele), weekend z 10-latkiem jak najbardziej tak, atrakcji dla dzieci nie brakuje, z NEMO i Madame Tussauds na czele.

_________________
Metia jest kobietą, powtarzam, metia jest kobietą.

I o to czy oprócz atrakcji dla dużych chłopców znajdą się atrakcje dla młodszych jak i o to czy 15 sierpień w Amsterdamie to znośny termin jeśli chodzi o pogodę np. W ubiegłym roku byłem w Paryżu i w 37 stopniach nie dawaliśmy rady.

Tego jaka będzie pogoda nikt Ci nie napisze...ja w ostatni weekend sierpnia miałam max.25 stopni, byliśmy zadowoleni.
Rejs po kanałach na pewno dostarczy wrażeń całej rodzinie;) Możecie też wyskoczyć nad morze. Przejrzyj tę stronę, na pewno znajdziesz coś dla Was http://www.iamsterdam.com/en/visiting
Natomiast nie zgadzam się z poprzednią wypowiedzią, interesowałam się Amsterdamem w różnych terminach i zawsze odkładałam ten wyjazd z uwagi na drogie hotele właśnie, a na nasz sierpniowy termin miłe zaskoczenie, ceny nawet o kilkaset zł. niższe. Jeśli chodzi o tłumy to również nie były absorbujące, być może metii chodziło o muzea, natomiast w samym mieście bardzo przyjemnie, nie tak jak np. we Florencji człowiek na człowieku.

_________________

Gdzie nocowaliscie ?

ibis Amsterdam Centre Stopera - miałam 3 vouchery accora, więc cena była jeszcze bardziej atrakcyjna

_________________

Nigdy nie będziesz wiedział, czy połowa sierpnia przyniesie dobrą pogodę do zwiedzania - to Holandia Na dodatek Amsterdam jest blisko morza, więc może być rano słońce, a za dwie godziny deszcz. Ekstremalnych upałów raczej bym się nie spodziewała, ale kto wie? Zawodowo wizytuje Amsterdam co roku mniej więcej w tym terminie i bywały lata, że było 25-30 stopni, ale bywało i 10 z ulewnymi opadami. Zazwyczaj jest gdzieś pomiędzy, ze wskazaniem na zmienną pogodę. Przy czym mnie pogoda nie jest problemem (może się po prostu już przyzwyczaiłam). Problemem są przewalające się przez miasto tłumy turystów, przepychanki, kolejki, ścisk w komunikacji... Dla mnie wiele miejsc w Amsterdamie niewiele różni się od Florencji i nie chodzi mi tylko o muzea

Co do atrakcji - Amsterdam ma ich tak wiele, że dla każdego coś się znajdzie, niezależnie od wieku. Musiałbyś sprecyzować, jakie macie preferencje i budżet.

_________________
Metia jest kobietą, powtarzam, metia jest kobietą.