Fly4free.pl

Cześć!
Planowo o 7:33 dojeżdżam na stację Almaty-2. Stamtąd na dworzec Sayakhat jest względnie blisko (z załapaniem orientacji pewnie z 20-30 minut). Czy mam prawo jeszcze się łudzić, że o 8:00 złapię marszrutkę w kierunku kanionu? W jednym przewodniku przeczytałem, że jest tylko jedna marszrutka po 6:00 (po zapełnieniu oczywiście), w drugim, że dwie 6:00 i 9:00...

Raczej nie ma szans.
Marszrutki w takie miejsca zazwyczaj nie jeżdżą wg planu ale czekają na zapełnienie sie pasażerami. Jeśli mimo wszystko mają odjazd puntkualnie o 8, to z dworca jest jednak kawałem na przejście do autobusów. Ja bym pogodzil się ze spóźnieniem. Chyba że weźniesz taksówkę i podjedziesz prosto na dworzec. Cena to ok 500-600 tenge.

@como
udało Ci się dojechać do kanionu "transportem publicznym" ?

_________________

Nie ma problemu z tym by się dostać do zjazdu do Kanionu transportem zbiorowym. Tak jak pisano, z Sayakhat odjeżdża marszrutka, która dowozi do zjazdu. Stamtąd 10 km piechotą, chyba że akurat ktoś by jechał do zapewne podwiezie. Polecam zabrać sporo wody i nakrycie głowy, bo idzie się cały czas przez step bez szans na cień.

Ja byłem jakoś po 10, a może jeszcze później i też taxa zbiorowa się zapełniła, spowrotem stopa złapałem z trasy, oczywiście za opłata, jak za taxi zbiorowe.
Sama droga stepem, tak jak Bartos pisał. Gorąco i sklepów z zaopatrzeniem brak, a ze stopem to bardzo słabo. Busik żaden sie nie zatrzyma, osobówka chciała mnie zabrać, jak juz widziałem kanion, wiec podziękowałem, bo głupio pod bramą wsiadac .

no niestety. na dworcu byłem koło 9:00 (spóźniony pociąg, poszukiwanie czynnego kantoru z rana, znalezienie dworca z marszrutkami "dalekosiężnymi" kiedy wszyscy inni to taxiaże itp). wszyscy łącznie z kasą biletową twierdzili, że nie ma takiej marszruty.(mój rosyjski to podstawy, więc może nie było już o tej porze tylko tego nie załapałem, bo to nieważne). pojechaliśmy taksą. jeżeli dobrze pamiętam - 2000 tenge od osoby. nasza dwójka i jeszcze jakaś kobieta. transport do drogi prowadzącej na kanion (14km do samej rzeki w dolinie zamków)

@como a jak wrociliscie z kanionu? Czy pojechaliscie w innym kierunku ?

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

_________________

spotkaliśmy Polaków, którzy mieli wynajęty cały bus (na dwie osoby!). podrzucili nas do drogi i dalej do Saty pojechaliśmy na stopa (na dwie raty)
czekając na Polaków, którzy jeszcze zwiedzali Kanion zatrzymał się Kazah w 4wd, który chciał nas zabrać i autokar z Niemcami. skoro nie chcieliśmy to Kazah dał nam wodę i chleb
generalnie nie martw się o transport. mniej na wszelki wypadek drobne tenge na podwózkę, bo nie wszyscy chcą wozić za darmo (myślę, że te 10km to góra 100tenge (1,2zł) od osoby.

łapanie stopa naprawdę jest tam łatwe. z Saty jechaliśmy przez Karkarę do Karakol. na sześć rat. nie było nawet czasu położyć plecaków między jednym stopem a drugim stopem. samochody same się zatrzymują. 220km przeróżnych dróg (górskie, szutry, asfalt) razem z granicą zrobiliśmy w jakieś 5-6h.

uzupełniając - jak szliśmy do Kanionu zatrzymało się koło 4-5 samochodów, którzy chcieli nas zabrać (ale my chcieliśmy się przejść stepem).

Wróciłem właśnie z Kazachstanu. Chciałbym pomóc innym i podaję numer telefonu do gościa, który jeździ na trasie Almaty (Sayachat) - Saty. Numer to 7019960316. Gość ma na imię Baurżan - rozmawia po rosyjsku, po angielsku też zna kilka słów. Jeździ 9-osobowym wanem z kierownicą po prawej stronie. Podaję dlatego, bo miałem problemy z dostaniem się do Satów jak i z wyjechaniem. Ludzie u których mieszkałem jakoś nie chcieli nam powiedzieć czy jest jakiś transport na tej trasie - chcieli nam załatwić taksi - pewnie za kupę forsy. Baurżan bierze 3000 KZT od osoby. Jeździ różnie. Nas zabrał o 6 rano ze stacji benzynowej w Satach. Na miejscu był o 11.30 - z 20 minutową przerwą na "kuszanie". Troche wariat za kierownicą, ale dobry kierowca. I niech nikogo nie zdziwi jazda pod prąd na autostradzie pod Ałmatami. Tak się tam jeździ - bo autostrada w budowie. Żeby być w temacie wątka - to do kanionu na pewno też podwiezie jeśli tylko będzie miał wolne miejsca.

Przeczytałem kilka razy wszystkie informacje o dojeździe do Kanionu i jezior i mam poważny problem jak podejść do tematu.
Będę grupą 4 dorosłych + 4 dzieci (5-8 lat) , w Almacie mamy czas od 8 rano w poniedziałek do 18 w czwartek. W tym czasie chcielibyśmy zrobić Kanion + jeziora i zobaczyć coś w samej Ałmacie.
Biorę pod uwagę:
- wykupienie wycieczki, ale 1 kontakt znaleziony na Airbnb wydaje mi się drogi (nie próbowałem negocjować) i słaby - 500$ za przejazdy (ale 1 samochodem 7 miejscową Delicą w 9 osób(!) + 200$ za nocleg (1 - chyba przesada?) z wyżywieniem w Saty; całość w dwa dni ;niestety w internecie stawki są jeszcze wyższe ; jaka jest szansa znalezienia w Ałmatach wycieczki na następny dzień i gdzie jej szukać?

- wynajem samochodu - w grę wchodzą 2 opcje 2xDuster lub 8-osobowy VAN (ale normalny, nie 4x4) , po przeczytaniu forum i relacji nabrałem przeświadczenia, że dojazd do Kaindy niezależnie od pojazdu jest dość problematyczny i i tak trzeba by wziąć coś z kierowcą w Saty; nie jestem też pewien czy dojazd do Kanionu wymaga 4x4 (chodzi o te 10km od głównej drogi). Czy poza tymi odcinkami na innych drogach wystarczy normalny samochód (VAN), cz niezależnie ew. brać Dustery?

- wynajem "ad hoc" , jakie są szanse, że wynajmiemy taksówkę/marszrutkę/etc. od ręki na przejazd do Saty (a najlepiej w formie transportu Ałmaty->Kanion->Saty) i gdzie można próbować (dworzec autobusowy????) Czy w takim układzie w Saty znaleźlibyśmy bez problemu podwózkę do jezior(ten sam problem co przy wynajmie samochodu)? A może najlepszym rozwiązaniem jest mix z publicznymi marszrutkami?

Może coś doradzicie (uwzględniając grupę przedszkolną czyli np. autostop raczej odpada)?

Mam podobny problem. Napisałem do GS gdzie zabookowałem nocleg. Odpisali mi, ze wynajem Niwy to 20-30 tys tenge dziennie. Samochód z kierowcą to ok 40k tenge. Natomiast są podobno wycieczki za 6.000 tenge osoba do kanionu ale tylko w weekendy. Nie bede w weekend wiec mi akurat taka opcja nie robi.

@jasiub pozwolę też się podpiąć pod Twoje zapytanie

Z info znalezionych w internetach - jest przykładowa agencja organizująca wycieczki, ma tylko jeden zasadniczy feler - wycieczki odbywają się w weekendy (ale można mniej więcej przybliżyć sobie poziom cenowy) http://grandevoyage.kz/index.php?action_skin_change=yes&skin_name=GVeng

_________________
Ніночка

@jasiub, odniosę się w punktach:
1) w mojej ocenie dojazd do Kanionu (10 km) nie wymaga 4x4. Nie idź piechotą, chyba że weźmiesz minimum 2,5 litra wody na osobę, ale ja bym tego z dziećmi nie próbował.
2) w 2016 roku z Dworca Sayakhat kursowała marszrutka, tylko nie mam pewności czy codziennie. Niestety, w różnych wątkach o Kazachstanie pojawiają się sprzeczne informacje: jedni piszą, że ciągle jeździ, a inni że mieli problem ze znalezieniem busa. Na Twoim miejscu zapytałbym kogoś na CS o stan obecny.
3) gdybyś dojechał to Saty marszrutką, to nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem - za pieniądze - transportu na trasie Saty - Kolsai nr 1. Wejdź do sklepu i zapytaj, na pewno podzwonią. Będziesz miał natomiast problem ze zrobieniem tego odcinka autostopem. Uda się, albo nie uda. Możesz też iść piechotą - ja tak szedłem w jedną stronę.
4) nawet jak dotrzesz nad Kolsai nr 1 to gorąco zachęcam by kontynuować na Kolsai nr 2, które jest po prostu piękne. Możesz wynająć konie (drogo, nie pamiętam cen, ale pamiętam że uznałem, że drogo) albo iść piechotą. Przedszkolaki raczej nie przejdą - poza tym trzeba jeszcze wrócić tą samą drogą.

Na Twoim miejscu wypożyczyłbym auto. Dojazd do Kaindy wymaga przekroczenia płytkiej rzeczki. Wziąłbym 4x4, ze względu właśnie na Kaindy.
W Saty nie jest łatwo znaleźć transport do Kaindy (nawet płatny).

@jasiub
Autostop raczej odpada ze względu na wielkość grupy, choć z samym łapaniem nie ma problemu, gdyż większość kierowców zabiera, oczywiście za opłata równą taksówce zbiorowej.
Sama droga (10km) do kanionu jest równa i nawet osobowką można dojechać i wiele osób tak tez robi (ja z buta uderzyłem od zjazdu z asfaltu). Drogi z Kazachstanie są dobrej jakości, choć w Sacie nie byłem, wiec tam nie wiem jak wygląda.
Myślę, że najlepiej będzie, gdy przejdziesz się wczesniej na dworzec skąd odjeżdżają taksówki i umówisz się z kierowcą na zaplanowaną trasę. Cenę pewnie dostaniesz jak za sharetaxi , a będziesz miał dojazd pod bramę, albo nawet w sam kanion was wwiezie.
Jak coś pominąłem, to pytaj, a odpowiem.
P.S. Jak się ma trochę szczęścia, to idąc do Kanionu, można zostać stratowanym przez stado galopujących, dzikich koni. Fajne przeżycie

@jasiub @Ninoczka
nie wiem czy Wam to coś pomoże, ale napiszę co wiem

$500 za transport to chyba dużo. Z tego co pamiętam na stacji
benzynowej w Satach był wymalowany nr telefonu taxi i cena do Almat 20k KZT.
W praktyce nie sprawdziłem. My braliśmy Dustera z http://ironhorsenomads.com/. ($368 za 5 dni).

Myśle, że z taksiarzami pod dworcem byś coś nagrał, ale polecam się upewnić czy to cena za auto czy za osobę.

W Satach na bramach domów były ogłoszenia z transportem nad jezioro i był podany nr tel - nie wiem jaka cena.
Pewnie jak kogoś na głownej drodze zagadasz o transport nad jezioro to zaraz coś się znajdzie
Droga nad Kaindy jest ciężka. My Dusterem nie daliśmy rady i zawróciliśmy. Poszliśmy z buta -
w sumie 7h to zajęło i to dość szybkim tempem.

Dojazd do Kanionu to raczej nie powinien być problem. Lanos też powinien dać radę

Co do ceny noclegów to my łapaliśmy na miejscu za 3,5-4k KZT/os. Cena wyjściowa była 5k KZT, ale pewnie da się taniej.
Warto wziąć pod uwagę przy noclegach, że może być problem z dostęp do WC i prysznica, szczególnie jak to wycieczka z dziećmi.
Nad jeziorem spotkałem ludzi z Zachodu i oni mówili, że płacą 20€ za os, ale mieli wyżywienie.

_________________

@littleboy1989, pytanie troche poboczne, ale też związane z dojazdem miedzy innymi do kanionu. Chciałem wynająć samochód, ale czytałem, że miejscowa policja tylko czeka aż obcokrajowiec wyjedzie samochodem i już kontrola, łapóweczka itd. Tym bardziej jak się nie zna rosyjskiego.

Kontroli drogowych jest sporo i zatrzymują wszystkich i często. Każda kontrola kończy się...tym samym

@wercyngetoryx myślę, że z tym czyhaniem na obcokrajowca to przesada - ale faktycznie "haltują" jak i kogo się da.
Kontrolę są bardzo częste. My jeździliśmy przepisowo, chociaż jak zatrzymają to i tak pewnie sobie coś wymyślą.
Dlatego na autostradzie mieliśmy taktykę, że jedziemy lewym pasem a zatrzymywali tych na prawym pasie.
W wypożyczalni powiedzieli nam, że w razie czego 5000 KZT to powinno załatwić sprawę, dlatego też mieliśmy drobne nominały lokalnej waluty, euro i dolców, bo policjant reszty nie wyda. Również powiedzieli nam, żeby bardzo uważać na ciągłą linię, bo najechanie na nią to ponoć poważne wykroczenie.

_________________

Dzięki, za wszystkie odpowiedzi. I jeszce kilka pytań:
- czy zauważyliście jakie samochody stoją na dworcu jako taksówki, tylko osobówki, czy są też jakieś Vany (by zmieścić nas wszystkich)?
- jak długo idzie się od Kolsai 1 do 2 (raczej skłaniam się ku konikom) , ale pokaże mi to ile czasu poświęcić?
- ile czasu zajmuje Kaindy (zakładając transport samochodem)? czy da się zrobić w 1 dzień Kaindy + Kolsai 1 z końmi do Kolsai 2 przy naszym powolnym przemieszczaniu się?

Pytanie 2 i 3.
2) To jest 6 km, trzeba liczyć 2 h w przypadku osób dorosłych (ale pewnie sam wiesz jak radzicie sobie w górach). Szedłem z 8kg plecakiem i chyba tyle mi zajęło.
3) Uważam, że się nie da tego zrobić, szczególnie że pewnie parę kwadransów stracisz na znalezienie transportu, dogadanie koni, itp. Jedziesz sporą grupą, a to zmniejsza pole manewru.

Myślę, że biwak z ogniskiem nad Kolsai 2, albo nocleg nad Kaindy (w jurtach) byłby dla Was fajną opcją.