Fly4free.pl

Witam, wybieram się na tydzień do Maroka i chciałbym zapytać o jakieś rady, co koniecznie zobaczyć, co pominąć. W tydzień nie zobaczę całego kraju, dlatego pominąłem Fez, Rabat, Casablankę i wszystko co jest na północy. Czy na początku grudnia mogą być problemy z śniegiem na drogach w górach? Jak tak to w których miejscach?

Wstępny plan podróży:
29 listopada przylot wieczorem do Agadiru i nocleg
30 listopada wypozyczenie auta i podróż do Ilmil przez Tizi n'Test - czas podróży prawie 2x dłuższy niż autostrada Agadir-Marrakesz, ale czytałem że warto
1 grudnia: podróż do Ajt Bin Haddu/Warzazat
2 grudnia: wąwóz Dades i Todra
3 grudnia: wyjazd do Merzougi na wycieczkę z zachodem słońca i noclegiem na pustyni
4 grudnia: i tutaj przynam nie wiem co robić, następny cel to chyba wodospady w Ouzoud ale to 10h drogi, wracać praktycznie tą samą drogą do Marrakeszu czy jechać drogą w stronę Fezu i nocleg w Bani Mallal [7h drogi]?
5 grudnia z rana wodospady, a później Marrakesz
6 grudnia:Essaouira
7 grudnia: Agadir, wylot wieczorem



Chciałbym poprosić o jakieś sugestie, co warto zobaczyć po drodze, co pominąć lub zmienić

Nie doradzę, bo sam lecę w lutym, ale może twój plan będzie inspiracją dla mojego

@Smrodek pominąłeś jedną bardzo ważną rzecz mianowicie coś co się zwie Erg. Erg to jest taki piaszczysty fragment pustyni, wiesz - wydmy w kształcie rogala, delikatny piaseczek itp. Przy Merzouga będziesz blisko Erg Chebbi, ale duuuużo lepszy, większy i bardziej spektakularny jest Erg Chigaga na południe od Warzazac.
Moim zdaniem warto zaplanować jeden nocleg w namiotach na Ergu aby zobaczyć zachód słońca na pustyni, pomieszkać sobie w ciekawym miejscu, pożreć śniadanie w towarzystwie skoczka pustynnego, no rewelacja.
Musisz tylko pamiętać o dwóch rzeczach.
W grudniu na pustyni w nocy będzie w okolicach zera stopni Celcjusza, albo i niżej; a po drugie, aby dojechać do Ergu Chigaga będzie potrzebny samochód 4x4.
Do Ergu Chebbi dojedziesz normalnym autem, chociaż moim zdaniem i tak w Maroku powinno się pożyczyć 4x4 żeby poszaleć po pustyni, przejechać kaniony, wjechać na górę, bo warto, zwykłym samochodem zobaczysz duuuużo mniej, chociaż też będzie to urokliwa wyprawa.

_________________
ODZYSKAĆ TĘCZĘ!

Tęcza jest Ważnym elementem religii judeo-chrześcijańskich, kolorami czakr, symbolem dzieciństwa i różnorodności w jedności, kolorami siedmiu kontynentów, a nie tylko flagą ruchu LGBT (btw 6. kolorów zamiast 7.). Zależy mi tylko na tym, aby pamiętać o różnorodności znaczenia tęczy.

W takim razie może pominąć Merzougę? Tylko jak zwykłą osobówką nie dojadę do tego Ergu, to znacznie podniosłoby to koszty

Na miejscu wycieczki i panowie z autami 4x4 sami Cię znajdą. Tylko od Twoich zdolności negocjacyjnych zależy ile zapłacisz.

Wysłane z mojego ASUS_Z00ED przy użyciu Tapatalka

_________________
spoko-maroko-czyli-tu-wszystko-jest-prostsze,213,51100
kolumbia-z-covidem-w-tle-relacja-na-zywo,212,155650

Jesli chodzi o Tizi n'Test to jak najbardziej warto, ale będąc na miejscu lepiej zasięgnąć informacji odnośnie warunków na przełęczy. Wysokość jest już znaczna, w grudniu pogoda może być różna, a przy potężnej ulewie czy opadach śniegu może być mało ciekawie na tej trasie.

Przewagą Merzgougi jest to, że wiele pensjonatów/hotelików bezpośrednio styka się z wydmami. My np dzięki temu byliśmy uniezależnienie od organizowanych wycieczek, bo zarówno na wschód czy zachód słońca swobodnie wchodziliśmy "w pustynię" jak daleko jak mieliśmy siłę czy ochotę, a nawet stosunkowo blisko miasteczka, znajdziesz miejsce gdzie będziesz sam. Pozwoli to zaoszczędzić trochę grosza, jak i czasu/nerwów na targowanie.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

a zapytam jeszcze o drogę z Merzougi do Bani Mallal - jechać przez wąwóz Todra czy tą drugą drogą? Da się przejechać zwykłą osobówką ten wąwóz w grudniu?

Smrodek
Jak Ci się udała podróż, może podpowiesz jak droga z Agadiru i Imlil, zwłaszcza odcinek drogą R203, a potem do Warzazatu
Jak droga powrotna, który wariant wybrałeś, będę wdzięczny za każdą pomoc, bo jadę za tydzień

Wracaliśmy przez agoudal, z tym że dalej w drodze do ouzoud google pokazuje okrężną trasę, jeszcze jest chyba niezaktualizowana. Tak z 10km za imilchil trzeba skręcić w lewo i dzięki temu zaoszczędzisz z 2h jazdy. Ogólnie cała trasa bez problemów i jakbym miał jechać drugi raz to bym nic w tym planie nie zmienił.