Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

3 dni na Islandii
3-dni-na-islandii,1252,60353
Strona 3 z 5

Autor:  Artycjusz [ 10 Paź 2016 17:45 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

tak, to ciekawa opcja, którą rekomenduje @jaz99 - z tym, że W SZCZYCIE SEZONU, poza sezonem wiele połączeń jest zawieszonych (polecam lekturę schedule).
Więc z tym sumieniem to bym uważnie/ostrożnie polecał ;) zważywszy, że część forumowiczów ma na myśli wyjazdy jesienne lub wiosenne - szczególnie gdy teraz dyskutujemy ;)


a odpowiadając @luki1975 :
tu masz bardzo rzeczowo zebrane co najistotniejsze ze szczegółami w sprawie Hveragerdi:
http://www.hveragerdi.is/English/Things_to_do/
a tu konkretnie i z fotkami, więc szkoda bym się silił na poezje ;) :
http://www.vulkaner.no/t/isl2004/hot.html ORAZ tu: http://besthiking.net/hveragerdi-hot-sp ... g-iceland/
(pod drugim linkiem dystans do przejścia jest w rzeczywistości oczywiście krótszy, jeśli dysponujemy autem)

Autor:  jaz99 [ 10 Paź 2016 18:00 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

@‌Artycjusz‌, przecież napisałem wyraźnie, że w lecie ;)

A tu małe ostrzeżenie, jak może się skończyć podróż wiosną:
https://www.instagram.com/jaz99wro/

(nie, to nie mój samochód)

Autor:  Artycjusz [ 10 Paź 2016 18:33 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

@jaz99 pozdrawiam krajana ;) i wybacz, że podkreśliłem sezon tak mocno, ale wielu ludzi teraz szuka pomysłu żeby "tanio i dużo" i nie doczytuje... ;) a potem pozostaje łapać stopa na deszczu. Jeden ze znajomych dużo czytał, przeglądał, a mimo to do końca nie zaufał mi, że trzeba przemyśleć przemieszczanie się na poważnie przed wyjazdem i dopiero na miejscu szukał auta do wynajęcia ;) A dwa tygodnie temu na skrzyzowaniu 1 i 26 do Landmannalaugar osobiscie spotkałem rodaków niesamowicie zdziwionych, że "jak to autobusy JUŻ nie jeżdżą?".

Dla podtrzymania humoru zrewanżuję się dwoma fotkami z tamtego dnia - o podróżowaniu dla odmiany jesienią... (wokół pięknie, ale...) na szczęście też nie moje auto;), choć zatrzymałem się, bo nie wyglądało wesoło
Trzy dni - czy nieco mniej lub więcej, pośpiech niewskazany ;)

Załączniki:
28 wrz 2.jpeg
28 wrz 2.jpeg [ 208.33 KiB | Obejrzany 7828 razy ]
28 wrz 1.JPG
28 wrz 1.JPG [ 241.16 KiB | Obejrzany 7828 razy ]

Autor:  jaz99 [ 10 Paź 2016 18:43 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

@‌Artycjusz‌, czy ten samochód prowadzili Chińczycy? Chociaż z drugiej strony:

"It should be noted that in this case the people in question were not tourists who didn't know any better, the two men were experienced Icelanders who had miscalculated the water level in the river. "

Image

Pełna historia: http://icelandmonitor.mbl.is/news/news/ ... ial_river/

Autor:  Artycjusz [ 10 Paź 2016 19:03 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Auto na mojej fotce ? - zważywszy na okoliczności, "niewymagające" ukształtowanie terenu i pozostałości wyglądało na czysto chińską robótkę ;)
Z ich zachowaniem na Islandii i "finezją" za kółkiem to temat na osobne forum, bo pojedynczy wątek by nie starczył...
Ale z artykułem i cytatem to osobna prawda. Nie ma nic "na pewniaka" i rzeki uczą pokory. Wczoraj narysowałem sobie na dużej mapie Islandii drogi na których jeszcze nie byłem. Uzbierało się tego niewiele, bo przez ostatnie lata odwiedzałem z pasji miejsca najbardziej niedostępne. I - chichot losu - właśnie ta wcale nie najtrudniejsza przeprawa do Porsmork, w której oni stoją uziemieni (umoczeni!) w Twoim poście - nie dała mi się dotąd mimo dwóch podejść. Przejeżdżałem miejsca uznawane za dużo, dużo bardziej niebezpieczne, ale przy uspokojonym nurcie i niższym stanie wody - a przed Porsmork na tej ostatniej rzece (w zasadzie jedynej tam "konkretnej") , gdzie można i mniejszym autem czasem się przeprawić, już dwa razy musiałem zawrócić po przejechaniu Iszej łatwej części nurtu, bo dalej rozsądek i instynkt krzyczały do ambicji: "spadaj! spadaj! nie dzisiaj!~" ;)
Póki co więc nie zaliczyłem wtopy (wtopienia) ale staram się nie przeszarżować, bo np. w tym roku na F233 na przeprawie zaraz za Alftavotn (nie mylić Alftavatn przy F210) myślałem, że już po mnie. Gdybym wcześniej pół godziny nie przemierzał jej po pas w woderach w tę i z powrotem - panika zatopiłaby mnie zakleszczonego na 30/35 cm wysokości głazach tworzących podwodny labirynt i osobiście zostałbym nie lada bohaterem... następnego artykułu :)

Autor:  artman [ 05 Sty 2017 09:54 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Cześć!

Chciałem zapytać czy ktoś z Was zwiedzał jaskinie lodowe w pobliżu lodowca Jökulsárlón?
Macie jakiś sprawdzonych przewodników?
Wylot na początku marca więc jeszcze trochę czasu jest.
Jesli macie jeszcze jakieś rady, sugestie - chętnie poczytam ;-)

Pozdrawiam

Autor:  BooBooZB [ 05 Sty 2017 13:55 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Ja byłem w zeszłym roku pod koniec lutego (Crystal Cave).Troche info masz w relacji: bialo-zielona-islandia,1507,89937

Fajna zabawa, choć na tle piękna Islandii zarówno jako całości, jak i jej poszczególnych cześci, potraktowałbym jaskinię raczej jako ciekawostkę/dodatek, a nie esencję całej wyprawy.

W jaskiniach jest dość sporo ludzi, no bo niestety business is business, do tego jedną przed rokiem zasypała lawina.

Autor:  magda0062 [ 05 Sty 2017 23:00 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Hej, wybieram się za 3 tygodnie na Islandię, czy rezerwację na zwiedzanie jaskiń robiłeś z wyprzedzeniem? Orientujesz się może, czy są jakieś różnice między przewodnikami? Może polecasz swojego? :)
Z góry dzięki!

Autor:  BooBooZB [ 08 Sty 2017 12:54 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Hej, rezerwowałem z wyprzedzeniem, ale szczerze - nie pamiętam już nazwy swojego przewodnika.Nie sądze jednak, aby znacząco się różnili.Zapewniają transport (u nas była zbiórka między Jokulsalron a Hofn), rozdają raki, trochę gadają o jaskiniach i właściwie tyle.W samej Crystal Cave byłem niecałą godzinę.

Autor:  Kafar [ 01 Lut 2017 19:29 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

BooBooZB napisał(a):
Hej, rezerwowałem z wyprzedzeniem, ale szczerze - nie pamiętam już nazwy swojego przewodnika.Nie sądze jednak, aby znacząco się różnili.Zapewniają transport (u nas była zbiórka między Jokulsalron a Hofn), rozdają raki, trochę gadają o jaskiniach i właściwie tyle.W samej Crystal Cave byłem niecałą godzinę.

To byc moze byles na takiej samej wycieczce co ja - do Flaajokull. Bo wiekszosc wycieczek do jaskinii lodowych startuje spod baru przy Jokulsarlon i jada pod Breidamerkurjokull lub jeszcze jakiegos innego lodowca na zachod od laguny. Takze te wycieczki, mimo ze ceny i opisy podobne to dotycza kilku roznych jaskin. Ktora najlepsza? Nie wiadomo, zalezy od szczescia. Przykladowo, zeby zobaczyc niesamowity, blekitny lod to trzeba trafic na taka pore, kiedy akurat jest lekka odwilz i mniej sniegu zalega u gory na lodowcu - bo snieg ogranicza dostep swiatla do jaskin i w konsekwencji lod nie zawsze jest tak ladnie podswietlony, ze az niebieski. Nie sposob w momencie rezerwacji przewidziec, jakie beda warunki. Niemniej jednak, ja nawet mimo ze, ze tylko czesc sklepienia jaskinii byla niebieskiej barwy, a wiekszosc ciemna, przykryta sniegiem, to bardzo dobrze wspominam te wycieczke. Widok i tak byl niesamowity, a cala wyprawa lacznie z dojazdem wielka terenowka przy kompletnym braku widocznosci (totalne mleko, zakopalismy sie z 2 razy, ale mega!), przeciskaniem sie przez 0,5m szczeliny w lodzie zeby dojsc do ice cave'u, i 1h trekkingiem w niekiedy glebokim sniegu gdzie wszedzie dookola tylko bialo to niezapomniane przezycie :)

Autor:  horacy19 [ 21 Lut 2017 22:14 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Taki plan mamy:

3 dni, początek marca, auto 4x4.

Dzień 1.Golden Circle. Przylot w piątek wieczorem, nocleg w Reykjaviku, rano w sobotę zakupy /niekoniecznie, to zależy o której otwierają sklepy?/ i drogą 36 (w zależności od pogody) do Gullfoss , powrót do 1 i nocleg w Hvolsvöllur. Trochę daleko, ale niestety noclegi np. w Hella są zajęte.

Dzień 2. Dojazd do Vik, ze wszystkim co po drodze do zobaczenia i powrót na noc do Hveragerdi. Jest coś w niedalekiej odległości przy 1 za Vik wartego zobaczenia?

Dzień 3. Hveragerdi i okolice + Reykjavik. Wylot.

Coś zmienić?

Autor:  BooBooZB [ 21 Lut 2017 22:25 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

@‌horacy19‌

W zależności od pogody, rozważ dnia drugiego pojechanie pod kanion w Kirkjubæjarklaustur.

Rozumiem,że dnia pierwszego cały Golden Circle (bo jak Gulfoss, to i Geysir, noi Þingvellir)?

Na początku marca jasno jest mniej więcej do godziny 18.00.

Autor:  horacy19 [ 21 Lut 2017 22:30 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Dzięki sprawdzę to.
Pierwszego dnia cały GC.

Autor:  danziger [ 21 Lut 2017 23:46 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Też robię 3-dniówkę na początku marca (3-6.03) jak @‌horacy19‌
1 dzień. Przylot. Wieczorny Reykjavik - nocleg Reykjavik
2 dzień. Całodniówka Golden Circle z Reykjavik Excursions - nocleg Reykjavik
Załącznik:
Golden Circle.jpg
Golden Circle.jpg [ 277.42 KiB | Obejrzany 6934 razy ]


3 dzień. Całodniówka South Shore Adventure pojazdem 4x4 - nocleg Reykjavik
Załącznik:
South Shore.jpg
South Shore.jpg [ 9.87 KiB | Obejrzany 6934 razy ]


4 dzień. Po śniadaniu Blue Lagoon i bezpośredni transfer do KEF

Autor:  Artycjusz [ 22 Lut 2017 23:54 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

To jak jedziesz zaraz to moze przyda Ci się coś z najświeższych spostrzeżeń - z mojego wyjazdu w połowie lutego.
Co prawda miałem zupełnie inne założenia i ciut więcej czasu, a do tego teraz pogoda się znacząco pogorszyła teraz, ale dla szerszego spojrzenia na wyspę może przyda Ci się jedno czy dwa zdania ;)
Opisałem lutowe doświadczenia tutaj: https://www.fly4free.pl/forum/powrot-na-islandie-w-zimie-koszty-wady-i-zalety,1252,107928&p=892019#p892019

Autor:  ciachu25 [ 23 Lut 2017 18:22 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Już dawno nie czytałem tak mądrych i rozsądnych spostrzeżeń;)

Dziękujemy za relację!

Pzdr, Art.

Autor:  gotka [ 08 Lip 2017 23:25 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Witam. Planujemy z mezem podroz na Islandie 10-15.09. Planujemy przejechac droga F208 do 1 (z Landmannalaugar do okolic Kirkjubaejarklaustur). Czy tą drogą da radę spokojnie przejechać? Jak moze byc czas przejazu?

Zalaczam tez plik z planowana przez nas trasa...Bylabym wdzieczna za uwagi. Szczegolnie 1 i 2 slajd mnie "martwi" czy damy rade. 2giego dnia chcielibysmy wybrac sie na wedrowke na Landmannalaugar - czytalam ze zajmuje 3-4 godziny...

Niestety nie mamy za duzo czasu i probujemy duzo zobaczyc...wiec prosze o wyrozumialosc, jesli cos nierealnie zaplanowalam...

Załączniki:
1dzien.png
1dzien.png [ 226.17 KiB | Obejrzany 6458 razy ]
2dzien.png
2dzien.png [ 372.84 KiB | Obejrzany 6458 razy ]
3dzien.png
3dzien.png [ 248.9 KiB | Obejrzany 6458 razy ]
4dzien.png
4dzien.png [ 262.6 KiB | Obejrzany 6458 razy ]

Autor:  Artycjusz [ 09 Lip 2017 00:19 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

W duzym skrocie:
1 dzien tak
2 dzien NIE za bardzo (z paru wzgledow - od auta, przez stan drogi, tempo, dlugosc dnia )
3 dzien tak
4 dzien Tak choc bez szczegolow i w mocno stresujacym pospiechu jesli tego dnia jest wylot

Ad 2
Za Landmannalaugar na poludnie droga doprawdy nieprzejezdna dla osobowek, nawet z 4x4, przynajmniej jimny lub vitara (brody, rzeki, jakosc drogi). Przejazd calego F208 trudno wycenic w czasie, bo duzo podziwiania okolicy a w dodatku w zaleznosci od auta i doswiadczenia nie wiadomo czy srednia predkosc podrozna wyjdzie 10 km/h czy 20 km/h (duzo wyzsza srednia nie wyjdzie) a to robi kolosalną roznicę.

We wrzesniu droga moze byc tez w roznym stanie, gdzieniegdzie nawet zamknieta, choc na 95proc jeszcze otwarta(chyba ze wroca powodzie). Niemniej tej drogi nie nalezy planowac na czas, ani traktowac palcem na mapie jako skrot do 1 ki :) Zwazywszy tez ze pogoda juz kaprysna a dzien krotszy pomyslalbym na czym sie skoncentrowac i nacieszyc, pobyc, popatrzec, nie scigac sie na styk z mapą, a najpewniej zrealizowalbym z satysfakcja dwa slajdy z czterech - te na ktorych bedzie w tych dniach zapowiadana pogoda.


Na temat pierwszego dnia oraz 3-4 zerknij jeszcze w dyskusje na forum o 3/5 dniowych wyjazdach.
Zajrze w sierpniu na f208, zobaczymy w jakim stanie bedzie w tym roku, w razie watpliwosci pisz na PW (opcja udostepniana po napisaniu kilku postow)

Autor:  gotka [ 09 Lip 2017 07:04 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

Wielkie dziekuje za odpowiedź i to tak dokładną!!

Dzien 4 mamy caly na zwiedzanie. Przylatujemy dnia 0 wieczorem wiec tam juz nic nie licze ze zobaczymy (myslalam raczej o wykupioeniu wiycieczki z biurem podrozy Northern Lights Tours) a wylatujemy dnia 5 ok. 16:30. Na ten dzien myslalam po prostu o Rejkiaviku + zobaczenie czegos na trasie do lotniska.

Troche zmartwiles mnie informacja o tym przejezdzie z z Landmannalaugar do okolic Kirkjubaejarklaustur. Wg google map przejazd tego odcinka zajmuje ok 2,5h...dlatego tak to zaplanowalam. Jak bys zmienil ten plan zeby wszystko zobaczyc? Czy z Landmannalaugar trzeba wrocic do Selfos aby moc cos zwiedzac na "1nce"? A czy z dnia 2 jak "wyrzuce" Landmannalaugar to czy byloby juz bardziej realne? Landmannalaugar bylby np. dnia 3go...tylko nie wiem co dalej. Mozemy szukac ewentualnie powrotu 1 dzien pozniej..choc nie chcielismy tego za bardzo, bo nie wiem jak z opieka nad dziecmi w PL...

Z gory dzieki za wszelkie podpowiedzi..

Pozdr

Gosia

Autor:  Artycjusz [ 10 Lip 2017 01:04 ]
Temat postu:  Re: 3 dni na Islandii

opcja powrotu pozniej jest najlepsza :) powaznie!
W dodatku im bliżej 20-ego tym księżyc mniejszy (przy okazji ciemno paręnaście minut dłużej), a nuż już zorze fascynujące upolujecie, które we wrześniu owszem udawało mi się złapać (choć oczywiście nie tak spektakularne jak w zimie).

Landmannalaugar absolutnie nie wyrzucaj (!) - chyba ze macie ograniczenie do mniejszego auta niz przynajmniej Duster 4x4, albo bez zgody właściciela na drogi F.
Dla dobrego zdrowia i samopoczucia nie używaj na Islandii trasowania w Google DO OBLICZANIA DŁUGOŚCI PODRÓŻY. Przynajmniej na drogach F, a najlepiej wcale.
Zaufaj mi i po prostu tego nie rób... Przed Twoim wyjazdem odezwij się na PW lub forum po więcej najaktualniejszych wówczas wskazówek.
Jeśli jesteście z WRO lub okolicy zapraszam Was na kawę z mapami :)
I wyłącz już tę mapę Google, wszędzie, ale nie na Islandii... To się tam przydaje zasadniczo jedynie do pokazywania co się miało na myśli (rzeczywiście - dla dyskusji na forum świetne narzędzie) , ale już do planowania na serio - niewiele. O powodach dużo by pisać, polecam zresztą analizę forum :)

Pięknych przygotowań do cudownej wyprawy.

I jeszcze drobiazg - podróże do wszystkich innych europejskich krajów planuję w zasadzie co do godziny. Wszystkich oprócz Islandii.
Na Islandii odpuść sobie to detaliczne planowanie - nawet jeśli zmusza Cię charakter lub towarzysze podróży, tam się nie jedzie zasadniczo tylko coś odwiedzać z punktu do punktu - jak w innych destynacjach - tylko korzysta z bycia tu i teraz. Poczytaj jeszcze forum mocno. W zasadzie gdyby rozpętały się huraganowe burze na południu lub w górach, to dałoby się spędzić parę rewelacyjnych dni w zakamarkach półwyspu Reykanes i też wyjechać całkiem zadowolonym, tylko trzeba by mieć dobre rozeznanie którędy/po co się przemieszczać. Jeśli Ci się spodoba tak jak większości to i tak będziesz wracać, by eksplorować wiele miejsc niedosięgłych za pierwszym razem. A jak Ci się nie spodoba to czego doświadczysz za pierwszym smakowaniem - to nad czym tu gdybać. We wrześniu rządzi pogoda i światło - nie Twój czy mój plan. Zasadniczo bywa jeszcze spokojnie i pięknie (ponizej moje fotowspomnienie z września 2016) - szkoda byłoby się wiązać przymusem dotarcia daleeeeeeeeeeeko "gdzieś" bo "trzeba zrealizować dzienny dystans z mapy Google" :) Na przykład to zakole rzeki nie jest hitem wycieczek :) i umówmy się - dla mojego dobra / i Twojego jeśli zechcesz poczuć Islandię za cenę zrozumienia i uszanowania co w niej piękne / - niech tak zostanie, ha, ha, ha... KONIECZNIE! Dość powiedzieć, że "na tym zdjęciu" nie ma nikogo i niczego dookoła na pełnych 360 st.... A ten niefortunny przymus turystów "zaliczających" checkpointy zazwyczaj polega na tym, że wyjeżdząją z takiego pięknego słonecznego miejsca, gdzie mogliby przeżyć najpiękniejszy dzień roku lub dekady, pospacerować, pójść parę kroków ścieżką gdzie nikogo nie ma, spełnić zachciankę pobycia samemu lub "ot tam za górką" (albo chociażby bez dzieci i bez ludzi) - wyjeżdżają więc w pośpiechu z takiego odkrytego niepowtarzalnego miejsca w Europie/ na Islandii - po to by... wjechać pod chmurę, w ulewę, wichurę i mieć zaliczony na zdjęciu konkretny kadr znany z widokówki, często oblepiony "mszycą turystycą"... No i początkowo jest się zadowolonym "że się zdążyło", a potem gdy tęsknota ciśnie - to najczęściej za straconymi okazjami do BYCIA wśród tych miejsc, a nie przesmyknięcia przez nie. "Bo się spieszyliśmy" jest wówczas kiepskim argumentem - spieszymy to się zazwyczaj tutaj na co dzień, w dodatku poganiając wzajemnie i wyrabiając normy ;), a nie na z trudem wyrwanym urlopie;)

No a jak Ci się nie spodoba w rzeczonym Landmannalaugar to szkoda każdej mojej i Twojej literki tutaj, więc na razie wyłączam się zanim nie przegryziesz się mocno przez forum i - czego gorąco życzę - nie pozwolisz sobie może na troszkę "odluzowania" planu. Tam to jest sztuka: jak najwięcej wiedzieć, a niczego nie "musieć" = maksymalnie skorzystać :)

W razie czego do usłyszenia, choć za dłuższy czas ;) Art

Załączniki:
Komentarz do pliku: wrzesień 2016 :)
IMG_0557.JPG
IMG_0557.JPG [ 338.28 KiB | Obejrzany 6363 razy ]

Strona 3 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/