Autor: | Roku [ 16 Kwi 2018 16:40 ] |
Temat postu: | 1 dzień na półwyspie Snæfellsnes. Zachodnia Islandia. |
Zaczynamy w Borgarnes, gdzie możemy jeszcze zatankować paliwo, skorzystać z toalety. Wjeżdżamy na drogę [54] Przy okazji, to raczej nastawcie się na jak najwcześniejszy wyjazd. My startowaliśmy o 8 i skończyliśmy o 22. Zalecam jazdę na nawigacji Google. Wystarczy pobrać do telefonu mapę offline - zaznaczony obszar - i prowadzi doskonale po kolejnych punktach. Oczywiście wymagany samochód. Są dwa miejsca żeby napić się ciepłego i skorzystać z toalety. Jeśli możecie rozbić na dwa dni, na pewno zobaczycie trochę więcej. Do przejechania macie 300 km z Borgarnes do... Borgarnes, jeśli nie udacie się dookoła półwyspu do wodospadu Glanni, jeśli jednak go uwzględnicie w planie, trasa wydłuży się do 360 km (nie licząc dojazdów z głównej trasy do pkt, ale nigdzie w sumie nie jest daleko). W krótszej wersji całość jest po asfalcie (no chyba ze dojazdy), w dłuższej spora część na końcu to droga gruntowa, o czym jeszcze wspomnę. W mojej ocenie półwysep Snæfellsnes jest równie ciekawy, o ile nie ciekawszy, od Golden Circle. Szczególnie teraz, gdy zamknęli dolinę Hveragerði i możliwość kąpieli w źródłach siarkowych. Każdy z załączonych obrazków można otworzyć w nowej karcie w wyższej rozdzielczości. Punkty ustawione są kolejno, z Borganes południową częścią półwyspu na zachód i powrót częścią północną. Pod nazwami (zresztą rozpoznawanymi przez Google Maps) umieściłem współrzędne, które Mapy Google zinterpretują poprawnie jako kolejny cel. Gerðuberg Cliffs 64.8465524, -22.3624107 Gerðuberg – bazaltowe kolumny, które swymi doskonałymi proporcjami niejednego wprawią w zdumienie. Twór natury, który prezentuje się jak obwarowanie zamku. Gerðuberg jest daleko od drogi, jednak dojazd jest prosty, jedziemy sobie drogą i W TYM MIEJSCU skręcamy na drogę gruntową. Nie jest wymagany 4x4, spokojnie trasę pokona nieduży osobowy. Po ok. 1500 m. zatrzymujemy się na którymś z rozszerzeń drogi gruntowej i klify mamy przed sobą. ==================================== Ytri Tunga 64.803747, -23.080798 farma parking i plaża z kolonią fok. Tutaj wystarczy w Google wstukać Ytri Tunga Beach Parking i podjechać samochodem. Dojście pieszo to dosłownie 1-2 minuty, nie sposób się zgubić. Foki były! ==================================== Búðir church (Búðakirkja) 64.822461, -23.384732 malutki czarny kościół z cmentarzykiem. Búða beach, plaża. ------------------ Za kościołem dalej w stronę morza. Dojscie 300 metrow od kościoła. Bez problemu. ==================================== Budaklettur 64.824170, -23.440562 (droga) - wygasły wulkan. Odległość ok. 1km z zakrętu drogi. Z pewnością będzie wymagać lepszej pogody niż nasza, u nas leżał śnieg i nie poszliśmy, zadowalając się obserwacją z TEGO PUNKTU Jest tu możliwość zaparkowania i do wyboru, albo idziemy do wulkanu przez pole lawy Búðahraun Lava field, albo po prostu możemy popatrzeć na niego z fajnego punktu widokowego. Na załączonym linku do Google Street View widać wulkan. ==================================== Rauðfeldsgjá 64.798396, -23.637750 to wysoki i bardzo wąski wąwóz. Można zaparkować i do przejścia jest ok. 800 metrów. Jest mokro! Jednak jeśli leży śnieg, nie ma to sensu. Bo wąwóz jest zapchany tym śniegiem i nie wejdziemy do niego. Z wąwozem wiąże się legenda o bracie i siostrze, oraz dwóch kuzynach. Mało optymistyczna, wszyscy... Ale bez spojlerów... możecie przeczytać na parkingu przecież, cała legenda jest umieszczona na tablicy, na parkingu ==================================== Arnarstapi 64.766825, -23.629647 – urocza wioska, w której znajdziemy kawiarnię i toaletę. Kawa kosztuje jedynie 10zł, można płacić kartą. Więc dramatu nie ma. Sama wioska, a właściwie okolice, to gwóźdź programu. Proponuję zacząć od lewej strony, tam gdzie jest start bardzo łatwej ścieżki trekkingowej do Hellnar. 2,5km. To w okolicach portu Arnarstapi. Po drodze mijamy Stone Bridge, Cliff Viewpoint, obydwa miejsca są fantastyczne! Formacje skalne wyrzeźbione przez wodę, wiatr i lawę zatykają dech w piersiach swą urodą (ale i dosłownie, bo wichury są tu konkretne). ==================================== Trekking do Hellnar. -------------------- Odległosc do Hellnar w linii prostej 1,8 km, wg rozpiski 2,5km ścieżki. Zresztą pełnej udogodnień dla turystów. Idzie się szybko, ale my nie doszliśmy do końca. Wszak trzeba wrócić po samochód, a okolice Hellnar choć piękne, to ścieżka nie oferuje tam takich widoków, jak przy Arnarstapi. W sporej części nie widać w ogóle oceanu. Może dobrym wyjściem z sytuacji jest pójść kawałek z Arnarstapi, wrócić po jakimś czasie do auta, podjechać do Hellnar i przejść też kawałek z Hellnar dla porównania. Jest tam też Baðstofa cave, podobno fajna, ale zorientowałem się po przyjeździe, a na dodatek nie mogę znaleźć jak tam trafić. Obydwie wsie, Arnarstapi i Hellnar, pochodzą z XVI wieku. ==================================== Londrangar - Skalne klify. 64.737597, -23.775790 To niedaleko również. Warto. Jest punkt widokowy, jakies 400 m. od parkingu. Wjeżdzamy na parking Z DROGI GŁÓWNEJ, O TUTAJ, krótki spacer do pkt widokowego i mamy. Zresztą te skały widać nawet z głównej drogi. ==================================== Mallariff Lighthouse i Mallariffsviti 64.727812, -23.803113 Latarnia morska i plaża z czarnymi bazaltowymi kamyczkami. Na parking i przejście 250 metrów, plaża na prawo od latarni. Również warto ===================================== Vatnshellir Cave Tour http://www.summitguides.is/vatnshellir-cave-op1r6 64.749516, -23.814657 My sobie darowaliśmy. Donoszę z racji tego, że może komuś się zachce tutaj zajrzeć. To jaskinia, wstęp płatny. 3750 ISK czyli jakieś 130 zł. Jeśli ktoś jedzie na dwudniowy objazd i ma wolne 130 zł to może rozważyć wejście. Podobno jest b. zimno przez cały rok (a spodziewaliście się czegoś innego po Islandii?) ===================================== Djúpalónssandur – tajemnicza czarna plaża obok Dritvík. 64.753610, -23.895081 To miejsce pominęliśmy, czas naglił. ===================================== Skarðsvík Beach - rajska plaża 64.892060, -23.961267 Najbardziej na zachód droga prowadzi do Skarðsvík Beach i latarni morskiej. 7 km. To najdalej wysunięte na zachód miejsce na półwyspie, na które możemy dotrzeć samochodem. Sama plaża jest prześliczna. Żółty czysty piasek i przepiękny odcień wody. Aż żal, że tak zimno i nie można się popluskać w tej wodzie. ===================================== Grundarfjörður- Miasto W TYM SKLEPIE jest toaleta, ciepłe przekąski, kartki pocztowe i znaczki do Polski. To taki market, więc sporo tu można znaleźć, my zatrzymaliśmy się, żeby uzupełnić trochę zapasy. Polecam. ================================= Kirkjufellsfoss 64.927300, -23.308234 Kirkjufellsfoss – wodospad. Kirkjufell - góra o nietypowym kształcie. Z pewnego miejsca po przejściu mostka nad wodospadem otrzymujemy fantastyczny widok na oba te obiekty. Bardzo popularne zdjęcie. ====================== Berserkjahraun 64.963070, -22.971096 Pola lawowe Można wjechać na nie skręcając z naszej [54] na drogę gruntową. W TYM MIEJSCU Ładne widoki gór i ciekawego terenu. Chociaż u nas to przyprószone śniegiem. ========================== 64.755666, -21.548849 Glanni waterfall No i nie wiem co napisać. Moim zdaniem wodospad jest fajny, ale nadłożyliśmy kawał drogi, żeby go zobaczyć. Na dodatek po gruntowych drogach. Z Grundarfjörður do Borgarnes jest 100 km po asfalcie. 80 minut. Fakt, że około połowa to droga, którą już jechaliśmy rano, więc nic nowego nie zobaczymy. My zrobiliśmy TAKĄ TRASĘ i było to 160 km, duża część gruntowymi, czasowo to aż 150 minut. A nad sam wodospad dotarliśmy po ciemku. No tak średnio bym powiedział Musicie sami zdecydować. Ta trasa przewidziana jest na 1 dzień. Konkretnie to zajęło nam od 8 do 22. Oczywiście wymagany samochód. Są dwa miejsca żeby napić się ciepłego i skorzystać z toalety. Jeśli możecie rozbić na dwa dni, na pewno zobaczycie trochę więcej. W kwestii pogody. Wieją tam wiatry przez duże W. Mielismy czapki rękawiczki swetry szaliki, buty trekkingowe. Wszystko to się przydało. Zapowiadali 6 stopni na plusie a było zimno i wiał potężny wicher. Ale było warto |
Autor: | kapitanwidmo [ 24 Mar 2019 14:43 ] |
Temat postu: | Re: 1 dzień na półwyspie Snæfellsnes. Zachodnia Islandia. |
Kurcze ale tu musi być pięknie! |
Autor: | pabloz [ 24 Mar 2019 15:08 ] |
Temat postu: | Re: 1 dzień na półwyspie Snæfellsnes. Zachodnia Islandia. |
Z tym czystym piaskiem na Skarðsvík Beach polemizowałbym, patrząc na zdjęcie. Ale plaża ładna. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |