Fly4free.pl

HIT! Wizz Air poleci z Wrocławia do Lwowa! Loty od 78 PLN

Zamów powiadomienia o takich ofertach
Foto: Pazyuk, Shutterstock
(Aktualizacja) Świetna informacja zarówno dla Polaków chcących odwiedzić Lwów, jak i dla Ukraińców emigrujących zarobkowo do Wrocławia i okolic.

Wizz Air po 2 latach przerwy wraca do Lwowa. Pierwsze połączenie to te do Wrocławia!

Bilety do kupienia w systemie rezerwacyjnym przewoźnika (np. na węgierskiej wersji językowej strony):

Przewoźnik rozpocznie operowanie na tej trasie 13 kwietnia. Przeloty we wtorki, czwartki i soboty.

Od sezonu zimowego Wizz Air oferuje połączenie z Wrocławia do Kijowa. Trasa do Lwowa jest kolejną w siatce połączeń na Ukrainę. Połączenie te będzie pierwszym tego przewoźnika z jednym z polskich miast (zlikwidowana niemal 2 lata temu Wizz Air Ukraine latał m.in. do Luton czy Mediolanu Bergamo).

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
a może by tak się powołać na źródło, które to podało? http://www.avianews.com/ukraine/2017/01/16_wroclaw_lviv_wizzair.shtml
avianews, 17 stycznia 2017, 9:13 | odpowiedz
avianews a może by tak się powołać na źródło, które to podało? http://www.avianews.com/ukraine/2017/01/16_wroclaw_lviv_wizzair.shtml
Jest zalinkowane źródło od momentu publikacji.
Hubert Choroszewski, 17 stycznia 2017, 9:19 | odpowiedz
Fredis I znowu będzie woził banderowców do roboty. A taki Wrocław mamy ładny.
To jest forum o lataniu, nie o polityce.
bratdominik, 17 stycznia 2017, 9:19 | odpowiedz
Krajówka!
Don_Bartoss, 17 stycznia 2017, 9:36 | odpowiedz
@Hubert czy moglbys wywalic wpis fredisa - ruskich trolli to my tu chyba nie potrzebujemy.
michcioj, 17 stycznia 2017, 9:38 | odpowiedz
Bardzo dobra wiadomość :) :) :)
Pacyfa, 17 stycznia 2017, 9:48 | odpowiedz
Don_Bartoss Krajówka!
Wszystko zależy od punktu widzenia. Przyszło Ci do głowy, że może sąsiad zza zachodniej granicy napisałby "krajówka" o połączeniach Wrocław-Dortmund, Poznań-Kolonia czy Gdańsk-Hamburg?
waldek, 17 stycznia 2017, 9:49 | odpowiedz
Błagam - POZNAŃ.
Smutny Poznaniak, 17 stycznia 2017, 10:01 | odpowiedz
waldek
Don_Bartoss Krajówka!
Wszystko zależy od punktu widzenia. Przyszło Ci do głowy, że może sąsiad zza zachodniej granicy napisałby „krajówka” o połączeniach Wrocław-Dortmund, Poznań-Kolonia czy Gdańsk-Hamburg?
Wrocław - bardziej czeski niż niemiecki, Wielkopolska z Poznaniem - kolebka polskości, Gdańsk - niech dziękuję, że ich dobiliśmy w XVI w. Lwów to polskie miasto.
Don_Bartoss, 17 stycznia 2017, 10:08 | odpowiedz
michcioj @Hubert czy moglbys wywalic wpis fredisa – ruskich trolli to my tu chyba nie potrzebujemy.
Zrobione!
Hubert Choroszewski, 17 stycznia 2017, 10:26 | odpowiedz
"Połączenie to", nie "te"
Vincenzo, 17 stycznia 2017, 10:31 | odpowiedz
Don_Bartoss
waldek
Don_Bartoss Krajówka!
Wszystko zależy od punktu widzenia. Przyszło Ci do głowy, że może sąsiad zza zachodniej granicy napisałby „krajówka” o połączeniach Wrocław-Dortmund, Poznań-Kolonia czy Gdańsk-Hamburg?
Wrocław – bardziej czeski niż niemiecki, Wielkopolska z Poznaniem – kolebka polskości, Gdańsk – niech dziękuję, że ich dobiliśmy w XVI w. Lwów to polskie miasto.
Lizbona72, 17 stycznia 2017, 10:49 | odpowiedz
Smutny Poznaniak Błagam – POZNAŃ.
Poznań stracony, zakopać. Polecam dzisiejszą dyskusję na fejsbuku "Inwestycje dla Poznania". Nie napawa optymizmem.
Poznaniak, 17 stycznia 2017, 11:43 | odpowiedz
wiz er czuje $$$ i wrzuca kierunki robotnicze ,zaraz będzie 200tys ukrainców we wro ;p masakra
prawdziwy polak kebaby je, 17 stycznia 2017, 12:26 | odpowiedz
To przynajmniej jakiś konkretny kierunek jak Kijów. Już się bałem, że z Małopolski Wschodniej dadzą do Wrocławia jakiś Stanisławów, gdzie chyba tylko w góry można się wybrać...
gulakov, 17 stycznia 2017, 13:53 | odpowiedz
gulakov To przynajmniej jakiś konkretny kierunek jak Kijów. Już się bałem, że z Małopolski Wschodniej dadzą do Wrocławia jakiś Stanisławów, gdzie chyba tylko w góry można się wybrać…
Ze Stanisławowa/Iwano Frankiwska jest pociąg (przynajmniej według internetów) do Czerniowców, a stamtąd już rzut beretem do Chocimia czy Kamieńca Podolskiego. Ja bym chciał odwiedzić Kamieniec, więc dla mnie połączenie ze Stanisławowem wydaje się całkiem użyteczne.
Juventino, 17 stycznia 2017, 14:44 | odpowiedz
Juventino
gulakov To przynajmniej jakiś konkretny kierunek jak Kijów. Już się bałem, że z Małopolski Wschodniej dadzą do Wrocławia jakiś Stanisławów, gdzie chyba tylko w góry można się wybrać…
Ze Stanisławowa/Iwano Frankiwska jest pociąg (przynajmniej według internetów) do Czerniowców, a stamtąd już rzut beretem do Chocimia czy Kamieńca Podolskiego. Ja bym chciał odwiedzić Kamieniec, więc dla mnie połączenie ze Stanisławowem wydaje się całkiem użyteczne.
"Rzut beretem", ale po jakiej drodze? Trasę Kamieniec-Czerniowce (przez Chocim - skręca się chwilę przed zjazdem na zamek) przejeżdżałam kilkukrotnie, głównie latem, przy dobrej pogodzie. Wrogowi nie życzę korzystania z tej drogi, a po różnych ukraińskich trasach jeździłam... Chociaż tak Kamieniec jak i Czerniowce piękne (Chocim to dziura absolutna, ale zamek fajny).
tzigi, 17 stycznia 2017, 16:20 | odpowiedz
Przesiedleńcy Wrocławscy do swoich będą latać z knyszami na pokładzie
Maciek, 18 stycznia 2017, 10:20 | odpowiedz
Napływ Ukraińców do Polski źle, ale już Polacy na Wyspach to OK :) śmieszą mnie ludzie narzekający na Ukraińców, na 100% sami mają w swoich rodzinach osoby, pracujące w UK.
Echh, 18 stycznia 2017, 10:45 | odpowiedz
waldek
Don_Bartoss Krajówka!
Wszystko zależy od punktu widzenia. Przyszło Ci do głowy, że może sąsiad zza zachodniej granicy napisałby „krajówka” o połączeniach Wrocław-Dortmund, Poznań-Kolonia czy Gdańsk-Hamburg?
Nie bądź taki POprawny POlitycznie. Don Bartoss dobrze napisał!
antykod, 18 stycznia 2017, 10:50 | odpowiedz
Maciek Przesiedleńcy Wrocławscy do swoich będą latać z knyszami na pokładzie
cham jesteś
partizan, 18 stycznia 2017, 11:00 | odpowiedz
A nie mógł tego Lwowa wladowac do Katowic a z Wroclawia jakis ciepły wakacyjny kierunek? Np.Sycylia,wyspy kanaryjskie.
WROCŁAW, 18 stycznia 2017, 11:25 | odpowiedz
Szczerze... Szkoda. Uwielbiam Lwów, świetne miasto ze świetnymi ludźmi. Do tej pory dostanie się tam wymagało trochę gimnastyki, bo to albo autem i kilka godzin w kolejce na granicy albo przejście pieszo i dalej taxa/marszrutka, samolot znacznie ułatwia sprawę. Przez to docierali tam ludzie, którzy na prawdę chcieli, a nie przypadkowi "turyści". Mam tylko nadzieję, że Lwów nie stanie się dla Polaków tym, czym jest Kraków dla Anglików. A marne teksty o banderowcach piszą osoby które zapewne nigdy nie były za wschodnią granicą (coś każe mi podejrzewać, że nie byli nawet za granicą województwa).
Adrian, 18 stycznia 2017, 11:42 | odpowiedz
Poznaniak
Smutny Poznaniak Błagam – POZNAŃ.
Poznań stracony, zakopać. Polecam dzisiejszą dyskusję na fejsbuku „Inwestycje dla Poznania”. Nie napawa optymizmem.
Pisalem juz o tym - kiedy umarł były dyr. MTP - upadl komunikacyjnie Poznan. To bylo chyba jakies 12 lat temu? Zalezalo na tym Warszawie. I skutki tego sa odczuwalne do dzis. Nie ma nawet lotów POZ-BGY, który zawsze był oblozony w 100%.
mathew, 18 stycznia 2017, 11:54 | odpowiedz
Milutko, kupione. Szkoda że jeszcze nie ma powrotu w listopadzie. Będzie Lwów, potem Baku i Teheran za śmieszne pieniążki.
Alicja, 18 stycznia 2017, 12:03 | odpowiedz
Smutny Poznaniak Błagam – POZNAŃ.
Z Poznania nie ma co się porównywać. Ukraińców we Wrocławiu jest multum, dlatego to połączenie nie nosi ryzyka zamknięcia. Z Poznania nie wiadomo.
adamidlo, 18 stycznia 2017, 12:16 | odpowiedz
Adrian Szczerze… Szkoda. Uwielbiam Lwów, świetne miasto ze świetnymi ludźmi. Do tej pory dostanie się tam wymagało trochę gimnastyki, bo to albo autem i kilka godzin w kolejce na granicy albo przejście pieszo i dalej taxa/marszrutka, samolot znacznie ułatwia sprawę. Przez to docierali tam ludzie, którzy na prawdę chcieli, a nie przypadkowi „turyści”. Mam tylko nadzieję, że Lwów nie stanie się dla Polaków tym, czym jest Kraków dla Anglików. A marne teksty o banderowcach piszą osoby które zapewne nigdy nie były za wschodnią granicą (coś każe mi podejrzewać, że nie byli nawet za granicą województwa).
To akurat jak kulą w płot. Byłem wiele razy we Lwowie i kult bandery jest mocno widoczny (w tym jego ulica i gigantyczny pomnik).
adamidlo, 18 stycznia 2017, 12:20 | odpowiedz
78zł? To dobra cena, lecz z Radomia były po 75zł podczas świątecznej promocji :D
Tomasz, 18 stycznia 2017, 12:44 | odpowiedz
prawdziwy polak kebaby je wiz er czuje $$$ i wrzuca kierunki robotnicze ,zaraz będzie 200tys ukrainców we wro ;p masakra
a we Lwowie 400 tys. turystów z Polski...
bratdominik, 18 stycznia 2017, 12:53 | odpowiedz
a kiedy KTW-LWO???
lwowska_impreza, 18 stycznia 2017, 13:29 | odpowiedz
waldek
Don_Bartoss Krajówka!
Wszystko zależy od punktu widzenia. Przyszło Ci do głowy, że może sąsiad zza zachodniej granicy napisałby „krajówka” o połączeniach Wrocław-Dortmund, Poznań-Kolonia czy Gdańsk-Hamburg?
Wrocław - mógłby napisać. Gdańsk - naciągane, ale też. Poznań? Oszalałe? Zostaje Wrocław. Problem tylko taki, że to Niemcy rozpętały wojnę i Niemcy ją przegrały i konsekwencją tego jest to, że straciły sporą część terytorium. Sprawa ze Lwowem, czy Wilnem jest taka, że Polska niczego nie zaczęła, teoretycznie wojny nie przegrała, a została ukarana tym, że wielka część polskiej ziemi znajduje się obecnie poza granicami naszego kraju. Warto przypominać o historii Lwowa, jednego z najbardziej polskich z polskich miast, miasta Zawsze Wiernego Rzeczypospolitej, jedynego spośród polskich miast odznaczonego krzyżem Virtuti Militari. Warto pamiętać i nie ma co się wstydzić. Tym bardziej, że niestety Ukraina zakłamuje historię, czego nie można powiedzieć o Polskiej polityce względem niemieckiej pamięci historycznej na Ziemiach Odzyskanych.
Adam, 18 stycznia 2017, 15:33 | odpowiedz
Adrian Szczerze… Szkoda. Uwielbiam Lwów, świetne miasto ze świetnymi ludźmi. Do tej pory dostanie się tam wymagało trochę gimnastyki, bo to albo autem i kilka godzin w kolejce na granicy albo przejście pieszo i dalej taxa/marszrutka, samolot znacznie ułatwia sprawę. Przez to docierali tam ludzie, którzy na prawdę chcieli, a nie przypadkowi „turyści”. Mam tylko nadzieję, że Lwów nie stanie się dla Polaków tym, czym jest Kraków dla Anglików. A marne teksty o banderowcach piszą osoby które zapewne nigdy nie były za wschodnią granicą (coś każe mi podejrzewać, że nie byli nawet za granicą województwa).
Londyn nie może stać się dla Polaków tym czym Kraków dla Anglików, bo Kraków nigdy nie należał do Anglików, ani nie został przez nich zbudowany. Anglicy nigdy nie stanowili 70% mieszkańców Krakowa. P.S. Wiem, o co Ci chodzi - imprezki, tani alkohol i takie tam, ale szanuj polską pamięć o Lwowie, bo wielu ludzi takie porównania mogą zwyczajnie boleć.
Adam, 18 stycznia 2017, 15:37 | odpowiedz
Wizzair w końcu wziął się za "krajówki"
KleX>pt, 18 stycznia 2017, 21:29 | odpowiedz
dlaczego to połaczenie dostepne jest tylko na węgierskiej stronie( języku) a po wyborze jezyka polskiego, polaczenia nie ma?
Wisienka, 18 stycznia 2017, 21:38 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »