Naszą podróż zaczynamy w piątkowy wieczór z przystanku przy Dworcu Centralnym w Warszawie. Kursy nocne wykonywane są przez nowe autobusy marki SCANIA. Mają wygodne rozkładane fotele i ciche wnętrze. Od pewnego czasu obsługa autokaru zarówno w Warszawie jak i Kownie prosi o pokazanie dokumentu tożsamości w celu zweryfikowania czy dane zgodne są z tymi na bilecie.
Autobus odjeżdża o godzinie 20:30 (można wsiąść do niego również na przystankach Warszawa Zachodnia, Warszawa Okęcie czy Warszawa Wileńska). O godzinie 4:30 przyjeżdżamy do Kowna, gdzie przesiadamy się do drugiego autokaru, który odjeżdża o 4.50. W Rydze jesteśmy około 9.00. Jest to idealna pora ponieważ to co chcemy zwiedzić czynne jest właśnie od godziny 9.00.
Autokar przyjeżdża na dworzec autobusowy przy ulicy Pragas iela 1, skąd do centrum miasta mamy pieszo około 5 minut. Zanim się tam udamy – polecamy odwiedzić Punkt Informacji Turystycznej. Znajduje się on w budynku dworca po lewej stronie od drzwi głównego wyjścia z budynku. Punkt czynny jest 7 dni w tygodniu. W nim zaopatrujemy się w bezpłatną mapkę, która przyda się podczas zwiedzania.
Zwiedzanie proponujemy rozpocząć od Gmachu Łotewskiej Akademii Nauk przy ulicy Elias iela 1 (z dworca kierujemy się w lewo i przechodzimy przez uliczne targowisko). Jest to budynek bliźniaczo przypominający warszawski Pałac Kultury i Nauki, choć znacznie mniejszy. Turystom udostępniono tutaj jeden z tarasów, skąd roztacza się widok na Rygę. Taras znajduje się na 17 piętrze. Aby się tam dostać windą należy wjechać na 15 piętro, a kolejne dwa pokonać pieszo. Wstęp jest płatny – cena biletu to 2 LVL.
Następnie wracamy do dworca, przechodzimy pod mostem kolejowym i zaczynamy zwiedzanie starego miasta. Przy ulicy Peitavas 6/8 mamy jedyną zachowaną w Rydze synagogę. Z kolei przy Strelnieku laukums 1 możemy zwiedzić Muzeum Okupacji, które czynne jest od wtorku do niedzieli 11.00-17.00. Zbiory muzealne ukazują tragiczne i skomplikowane losy Łotwy w XX wieku, a sporą część poświęcono historii Żydów na Łotwie.
Z Muzeum tylko kilka kroków dzieli nas od Daugavy – nazywanej przez mieszkańców Rygi „Rzeką Przeznaczenia”. Związana jest z nią jedna z legend – raz na sto lat z wód wynurza się diabeł i pyta, czy miasto nadal się rozwija. Jeśli w odpowiedzi usłyszymy „tak”, wraca do swego królestwa. Jeśli jednak usłyszałby „nie”, wówczas cała Ryga zostałaby zatopiona. Nad jej brzegiem są liczne ławeczki, można też wykupić wycieczkę statkiem za 4 do 10 LVL.
Kolejnym etapem zwiedzania jest Plac Ratuszowy (Rātslaukums). Na nim uwagę przyciągają dwa przylegające do siebie budynki: Dom Wagi oraz Dom Bractwa Czarnogłowych, który należał do zrzeszenia nieżonatych, bogatych kupców. Budynek jest niezwykle bogato dekorowany rzeźbieniami. Wewnątrz m.in. na pierwszym piętrze można zobaczyć oryginalne meble z przełomu XVIII i XIX w. Nieco mniejsze wrażenie sprawia Dom Wagi. Natomiast przed domem Czarnogłowych mamy posąg Rolanda – dawnego symbolu rycerstwa.
Przy ulicy Skārnu mamy z kolei Kościół Świętego Piotra (Sv. Pēter Baznīca). Pokryta patyną wieża widoczna jest z każdego miejsca w centrum, stanowi więc doskonały punkt orientacyjny. Niegdyś posiadał on drewnianą wieżę, którą zastąpiono nową ze stali. Odtworzono na niej zegar, który co trzy godziny odgrywa ludową melodię Riga dimd (Ryga dudni). Istnieje możliwość wejścia na szczyt wieży (po 360 stopniach).
Tuż za kościołem i bramą dawnego klasztoru dominikańskiego mamy dziedziniec Jana (Jaņa sēta), gdzie zobaczymy fragmenty murów obronnych i zabytkowy ganek obronny z XIII w.
Z kolei w bocznej uliczce Amatu 6, która odchodzi od ulicy Skārnu zwiedzimy m.in. kamienicę Wielkiej Gidlii (Lielā ğilde). Członkami Wielkiej Gildii mogli zostać jedynie najbogatsi kupcy ryscy, którzy podobnie jak i w Tallinie, prócz pomnażania własnych majątków byli gotowi wykładać spore sumy na rozwój Rygi. Obecnie w budynku mieści się siedziba Filharmonii Łotewskiej. Natomiast po drugiej stronie ulicy mamy kamienicę Małej Gildii. Skupiała ona drobnych kupców i rzemieślników.
Idąc dalej w kierunku wschodnim nie sposób nie odwiedzić Bulwaru Brivibas, który dawniej był miejską fortyfikacją i znajdującego się tam Pomnika Wolności. Wzniesiono go z publicznych darowizn i ma on dla Łotyszy ogromne znaczenie. 42-metrową statuę wieńczy 9-metrowa sylwetka kobiety, dzierżącej w dłoniach trzy złote gwiazdy, symbolizujące Inflanty, Łatgalię i Kurlandię. W czasach przynależności Łotwy do ZSRR zgromadzenia ludowe były zakazane, jednak tutejsza ludność spotykała się w tym miejscu pod pozorem składania hołdu Mateczce Rosji.
Kolejną atrakcją wartą zobaczenia jest Brama Szwedzka (Zwiedru varti) i Baszta Prochowa (Pulvertornis). Znajdujemy je w północnej części Starego Miasta przy ulicy Aldaru. Brama wraz z częścią dawnych fortyfikacji, jako jedyna przetrwała do naszych czasów. Spośród 28 baszt i wież zachowały się jedynie trzy. Najokazalszą z nich jest Baszta Prochowa. Była jedną z najważniejszych konstrukcji obronnych miasta. W 1892 roku została przekazana studentom z korporacji uniwersyteckiej „Rubonia”. Aby zdobyć pieniądze na jej renowację żacy wyczyścili wieżę z nagromadzonych przez stulecia gołębich odchodów, które następnie sprzedali za 612 rubli w złocie. Obecnie wnętrza zajmuje Łotewskie Muzeum Wojny (Kara Muzejs).
Będąc w Rydze nie można nie zobaczyć Kociego Domu. Znajduje się on przy ulicy Meistaru 10. Ta secesyjna i najczęściej fotografowana budowla sławę zawdzięcza dwóm szpiczastym wieżyczkom, zwieńczonym daszkami, na szczytach których stoją prężące się koty.
W Rydze jest zresztą więcej wartych zobaczenia secesyjnych kamieniczek. To jedno z niewielu europejskich miast, w którym zachowało się ponad 130 budynków secesyjnych. Na szczególną uwagę zasługują jednak trzy z nich. Pierwszy to Dom z Wieżyczką położony przy ulicy Smilšu 1/3. Cechą charakterystyczną jest kształt i wisząca narożna wieżyczka. Tuż obok mamy Dom Kariatydy i Atlanta. Rozpoznamy je po trzech podporach i dwóch rzeźbach.
Kierując się w stronę Zamku Ryskiego mijać będziemy kolejne kolorowe kamienice zwane Trzej Bracia (Trīs Brāļi). Znajdują się one przy ulicy Mazā Pils pod numerami 17, 19 i 21. Najstarszą z nich (nr 17) zbudowano pod koniec XV w. i jest najstarszą w Rydze.
Idąc dalej na północ zobaczymy okazały Zamek Ryski (Rīgas pils), który budowany był w latach 1330 – 1515. W budowie przeszkadzały liczne konflikty między Rygą, a Krzyżakami. Z kolei w 1783 roku w głównej wieży urządzono obserwatorium astronomiczne. Zamek obecnie jest siedzibą prezydenta Łotwy.
Ci którzy wybiorą się poza starówkę, – mogą zajrzeć na ulicę Alberta (północna część miasta – około 10-15 minut pieszo od Zamku Ryskiego). Mamy tam kamienice wybudowane w latach 1903 – 1906. Po numerem 8 mamy Dom z Okrągłym Oknem, pod numerem 4 Dom Dziurek Od Klucza, a pod numerem 2A Dom Bogusławskiego.
W tę część miasta warto wybrać się również z innego powodu. Na rogu ulic Alberta i Strelnieku iela mamy sympatyczną małą lokalną restaurację. Zjemy tutaj m.in. Pielmieni – pierogi z mięsnym farszem. Obsługa miła, potrawy smaczne, a ceny przystępne. Tutaj również możemy bezpłatnie skorzystać z toalety. W mieście wszędzie musimy za nie zapłacić – przeważnie 20 santimów (warto mieć drobne pieniądze, bo inaczej nie skorzystamy).
To tylko część atrakcji Rygi, które warto zobaczyć. Mając mapę dostępną w Punkcie Informacji Turystycznej lub przewodniki można dowolnie układać trasę. Propozycja podana powyżej jest jedną z kilku.
Powrót do Warszawy to wyjazd z Rygi o godzinie 19:00. Simple Express odjeżdża ze stanowiska 1A (pierwsze tuż po wyjściu na stanowiska Dworca Autobusowego). O 23:30 jesteśmy w Kownie, gdzie o 23.50 przesiadamy się do autokaru jadącego z Wilna do Warszawy.