Fly4free.pl

To koniec Booking.com w Turcji? Miejscowy wymiar sprawiedliwości blokuje stronę!

Foto: Davizro Photography, Shutterstock
Dzisiejszą decyzją tureckiego sądu zablokowany ma zostać w tym kraju serwis Booking.com - jeden z największych pośredników na rynku hotelowym. Wszystko za sprawą sporu z miejscowym Stowarzyszeniem Agencji Turystycznych.

Turecka  agencja prasowa „Anadolu” donosi, iż miejscowy Sąd Gospodarczy zdecydował się na taki krok w ramach środka ostrożności, podczas gdy sprawa będzie dalej się toczyć. Przeciwnicy portalu zarzucają mu nieuczciwą konkurencję, w kontekście jego działalności na tureckim rynku hotelarskim. Wobec decyzji Sądu spodziewane jest natychmiastowe zablokowanie dostępu do strony w Turcji, niezwłocznie po otrzymaniu przez władze oficjalnej notyfikacji.

W pisemnym oświadczeniu Booking.com zakwestionował orzeczenie oraz zapowiedział odwołanie

Jako wielka platforma e-commerce jesteśmy pewni, że przyczyniamy się do zdrowej konkurencji na rynku, poprzez oferowanie tureckim konsumentom transparentnego oraz prostego w obsłudze narzędzia pozwalającego na porównywanie cen oraz rezerwowanie hoteli na cały świecie.

Przedstawiciele Booking.com dodali również, że ich portal pomógł 13 000 tureckich hotelarzy zaoferować ich obiekty turystom z całego świata.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Pomógł 13 000 tureckich hotelarzy pozbyć się 20% zysku.
ss, 29 marca 2017, 22:11 | odpowiedz
ss Pomógł 13 000 tureckich hotelarzy pozbyć się 20% zysku.
Po pierwsze max prowizja to 15% po drugie nikt nie zmusza do rejestracji wlasnego obiektu po trzecie ... i chyba najbardziej tlumaczy to posuniecie Turkow - booking.com jest spolka holenderska
zapa, 29 marca 2017, 22:16 | odpowiedz
zapa
ss Pomógł 13 000 tureckich hotelarzy pozbyć się 20% zysku.
Po pierwsze max prowizja to 15%po drugie nikt nie zmusza do rejestracji wlasnego obiektupo trzecie … i chyba najbardziej tlumaczy to posuniecie Turkow – booking.com jest spolka holenderska
max prowizja 15 % ? wolne żarty !!!
Marcin, 29 marca 2017, 22:56 | odpowiedz
zapa
ss Pomógł 13 000 tureckich hotelarzy pozbyć się 20% zysku.
Po pierwsze max prowizja to 15%po drugie nikt nie zmusza do rejestracji wlasnego obiektupo trzecie … i chyba najbardziej tlumaczy to posuniecie Turkow – booking.com jest spolka holenderska
15% nie jest najwyższą prowizją. Jest najbardziej popularną. Prowizję płacisz w zależności od pozycji Twojego hotelu. Jeśli chcesz być bardziej widoczny, płacisz więcej. Kwota może osiągnąć nawet 35% jeśli jest duża konkurencja na rynku.
dzik, 29 marca 2017, 23:12 | odpowiedz
Booking zawsze ma rzetelne informacje o hotelu czy kwaterze.Wszystko jest dokładnie opisane,pokazane.Nie ma ukrytych opłat.Ja jestem starszą panią ,a dałam radę sama zabukować i dojechać.
Maria, 29 marca 2017, 23:25 | odpowiedz
Brawo dla Turcji za kopniaka dla bookingcom za wyzysk tysięcy lokalnych firm . Żaden sąd w Polsce , żaden PIH czy urząd ochrony konsumenta nie ruszy tych ,, pośredników "z pod ciemnej gwiazdy .
Zorientowany, 29 marca 2017, 23:30 | odpowiedz
Booking.com is registered as a company in The Netherlands, i guess its just part of the conflict between Netherlands and Turkey.
Tom, 29 marca 2017, 23:33 | odpowiedz
Zorientowany Brawo dla Turcji za kopniaka dla bookingcom za wyzysk tysięcy lokalnych firm . Żaden sąd w Polsce , żaden PIH czy urząd ochrony konsumenta nie ruszy tych ,, pośredników „z pod ciemnej gwiazdy .
skad sie tacy idoci biora ?
akson, 29 marca 2017, 23:35 | odpowiedz
w Turcji juz pustki, ostatnie niedobitki turystow, ostry deficyt budzetowy, jak sie kasa skonczy to przyjda z powrotem na kolanach do europy...
luks, 29 marca 2017, 23:37 | odpowiedz
akson
Zorientowany Brawo dla Turcji za kopniaka dla bookingcom za wyzysk tysięcy lokalnych firm . Żaden sąd w Polsce , żaden PIH czy urząd ochrony konsumenta nie ruszy tych ,, pośredników „z pod ciemnej gwiazdy .
skad sie tacy idoci biora ?
Z socjalizmu i innych ustrojów walczących z przedsiębiorczością i konkurencją.
jerry, 29 marca 2017, 23:47 | odpowiedz
w muzułmańskich krajach rezerwujemy noclegi przez tureckiego otel.com
turek, 30 marca 2017, 0:03 | odpowiedz
Dlaczego nie warto rezerwować noclegów na booking.com , największego pośrednika - bo ten serwis pracuje wyłącznie dla siebie . Uważajcie na nieuczciwego , pośrednika , nielegalne procedury i bardzo niebezpieczne -przekazują dane kart hotelom bez żadnej kontroli faksem , żadnego zabezpieczenia . Szyfrowanie danych jest zwykłym kłamstwem . Nieuczciwie wysokie prowizja niszczą lokalny rynek noclegów . Niezadowolenie , nerwy i stres dla turystów za których rezerwacje lokalni hotelarze muszą płacić molochowi olbrzymie sumy . Prowizja waha się najczęściej między 12% – 25%. Zdzierstwo trudne do uwierzenia we współczesnym świecie . Delikatnie mówiąc nie jest to szczególnie pożądane źródło rezerwacji. Obarczone wysoką prowizją należy do najbardziej kosztownych w strukturze obłożenia . Psują branżę , w Polsce pasą się bezkarnie .
Nie lubię naiwnych, 30 marca 2017, 1:25 | odpowiedz
Jakie proponujecie alternatywy??? (dla turysty szukajacego noclegu)
Doris, 30 marca 2017, 4:39 | odpowiedz
Nie lubię naiwnych Dlaczego nie warto rezerwować noclegów na booking.com , największego pośrednika – bo ten serwis pracuje wyłącznie dla siebie . Uważajcie na nieuczciwego , pośrednika , nielegalne procedury i bardzo niebezpieczne -przekazują dane kart hotelom bez żadnej kontroli faksem , żadnego zabezpieczenia . Szyfrowanie danych jest zwykłym kłamstwem . Nieuczciwie wysokie prowizja niszczą lokalny rynek noclegów . Niezadowolenie , nerwy i stres dla turystów za których rezerwacje lokalni hotelarze muszą płacić molochowi olbrzymie sumy . Prowizja waha się najczęściej między 12% – 25%. Zdzierstwo trudne do uwierzenia we współczesnym świecie . Delikatnie mówiąc nie jest to szczególnie pożądane źródło rezerwacji. Obarczone wysoką prowizją należy do najbardziej kosztownych w strukturze obłożenia . Psują branżę , w Polsce pasą się bezkarnie .
Co do tego że "nie jest to szczególnie pożądane źródło rezerwacji" masz trochę racji. Co do przekazywania danych kart, to się chyba mylisz. Niedawno rezerwowałem hotel przez inną stronę i z rozmowy z właścicielką przypadkiem dowiedziałem się jak działają płatności. Płacisz na stronie - hotel dostaje nr tzw wirtualnej karty z której moze pobrać pieniądze na drugi dzień po zameldowaniu. Jeżeli nie płacisz przez pośrednika, to numer twojej karty służy jako zabezpieczenie. Co do wielkości prowizji to nie orientuję się, ale spotkałem się z opiniami że Booking.com ma jedne z największych. Poza tym nikt cię nie zmusza do korzystania z niego. Sam korzystam w wyszukiwaniach z wielu stron pośredników, m.in.stron z agregatorami ofert.
kuku na muniu, 30 marca 2017, 4:49 | odpowiedz
Doris Jakie proponujecie alternatywy??? (dla turysty szukajacego noclegu)
Iran :)
Leader, 30 marca 2017, 6:51 | odpowiedz
Witam pisze jako hotelarz z Warszawy, posunięcie Turcji ma jedynie wymiar polityczny i dalej nie trzeba rozpisywać się na ten temat. Co do istnienia takich portali jak booking.com. to jest korzyść dla wszystkich. Dla hotelarz bo za prowizję min 15% a max dużo więcej to zależy jak sobie obiekt ustawi. Dla turystów, że mają zagwarantowane pobyt, nikt ich nie oszuka, konkurencyjna cenę oraz różne programy lojalnościowe. To nie prawda, że booking.com jest najdroższy takie stwierdzenie wynika tylko jedynie z braku znajomości rynku. Istnieją inne firmy takie jak HRS, EXPEDIA czyli strona hotels.com i różne polskie portale jak noce.pl, eholiday itd które mają podobne prowizję ale to te serwisy profesjonalne jak booking.com. gwarantują zabezpieczenie dla klienta że nie okaże się że na miejscu nie ma pokoju dla niego. Booking.com wszystko załatwi a klient nie poniesie żadnych dodatkowych opłat nawet w razie problemów hotelarz pokryje koszty taksówki która miała nas przenieść do drugiego hotelu. Wszystkie reklamację załatwia się poprzez portal i to taki pośrednik jak booking.com. wyegzekwuje od hotelarz a ta opłatę - proszę mi wierzyć. Problem w tym, że wielu klientów jeszcze nie wie jak takie sprawy załatwiać a sprawa jest bardzo prosta bo wystarczy, że w razie problemów z hotelem należy na bieżąco informować serwis który ma infolinię 24h. Wtedy booking.com pomoże nam aby np naprawiono niedogodności w trakcie pobytu lub zaproponuje inne rozwiązanie. Po zgłoszeniu problemu w trakcie pobytu nasza reklamacja nigdy nie zostanie odrzucona (oczywiście jeśli jest zasadna) ponieważ pracownicy booking.com. com będę widzieć że problem był przez klienta zgłaszany. Warunek trzeba zrobić rezerwację na serwisie. Co do kart nie ma obaw czy to będzie przetwarzane przez portal dla hoteli jako virtual Card czyli hotelarz nie widzi nr karty klienta tylko jednorazowy nr karty generowany przez portal- szczerze najlepsza forma dla hotelarz a pozwala uniknąć np froudow. Niestety booking.com udostępnia taka płatność tylko dla klientów niemieckich i hiszpańskich ale stopniowo wprowadzają to dla wszystkich. Na expedia czyli hotels.com każdy klient może skorzystać z takiej formy. Ale nawet jeśli hotelarz otrzymuje Państwa nr kartę z kodem cvc tudzież z kodem zabezpieczającym jak to ma miejsce w sytuacji płatności amexem (american expedia. ) to nie ma obaw nikt nie weźmie więcej niż mu należy się i jeśli jakiś hotelarz prze nieszczelności nie chroni tych danych i ktoś wykorzystałby te dane do zakupu lub płatności to i tak po reklamacji zostaną wszystkie płatności zwrócone. Ja osobiście oczywiście wolę jak goście rezerwując na naszej bezpośredniej stronie ale szanujemy wybór Gości rezerwujacych na stronach pośredników dzięki którym mam bardzo dużo klientów i nie ma co oszukiwać się te portale ułatwiają życie nie tylko klientom ale mimo dużych opłat prowizyjnych również hotelarzom. Pozdrawiam
Hosapartments, 30 marca 2017, 7:15 | odpowiedz
Sułtan chyba sobie pomyślał, że 30% spadku obrotów z turystyki to za mało jak na możliwości nowego imperium
olo, 30 marca 2017, 7:32 | odpowiedz
Skąd takie informacje ? Możesz podać źródło ?
Adam, 30 marca 2017, 8:29 | odpowiedz
Pośrednicy mają to do siebie, że biorą pieniądze i za nic nie odpowiadają. Brawo Turcja.
Arek, 30 marca 2017, 8:33 | odpowiedz
Hosapartments Witam pisze jako hotelarz z Warszawy, posunięcie Turcji ma jedynie wymiar polityczny i dalej nie trzeba rozpisywać się na ten temat. Co do istnienia takich portali jak booking.com. to jest korzyść dla wszystkich. Dla hotelarz bo za prowizję min 15% a max dużo więcej to zależy jak sobie obiekt ustawi. Dla turystów, że mają zagwarantowane pobyt, nikt ich nie oszuka, konkurencyjna cenę oraz różne programy lojalnościowe. To nie prawda, że booking.com jest najdroższy takie stwierdzenie wynika tylko jedynie z braku znajomości rynku. Istnieją inne firmy takie jak HRS, EXPEDIA czyli strona hotels.com i różne polskie portale jak noce.pl, eholiday itd które mają podobne prowizję ale to te serwisy profesjonalne jak booking.com. gwarantują zabezpieczenie dla klienta że nie okaże się że na miejscu nie ma pokoju dla niego. Booking.com wszystko załatwi a klient nie poniesie żadnych dodatkowych opłat nawet w razie problemów hotelarz pokryje koszty taksówki która miała nas przenieść do drugiego hotelu. Wszystkie reklamację załatwia się poprzez portal i to taki pośrednik jak booking.com. wyegzekwuje od hotelarz a ta opłatę – proszę mi wierzyć. Problem w tym, że wielu klientów jeszcze nie wie jak takie sprawy załatwiać a sprawa jest bardzo prosta bo wystarczy, że w razie problemów z hotelem należy na bieżąco informować serwis który ma infolinię 24h. Wtedy booking.com pomoże nam aby np naprawiono niedogodności w trakcie pobytu lub zaproponuje inne rozwiązanie. Po zgłoszeniu problemu w trakcie pobytu nasza reklamacja nigdy nie zostanie odrzucona (oczywiście jeśli jest zasadna) ponieważ pracownicy booking.com. com będę widzieć że problem był przez klienta zgłaszany. Warunek trzeba zrobić rezerwację na serwisie. Co do kart nie ma obaw czy to będzie przetwarzane przez portal dla hoteli jako virtual Card czyli hotelarz nie widzi nr karty klienta tylko jednorazowy nr karty generowany przez portal- szczerze najlepsza forma dla hotelarz a pozwala uniknąć np froudow. Niestety booking.com udostępnia taka płatność tylko dla klientów niemieckich i hiszpańskich ale stopniowo wprowadzają to dla wszystkich. Na expedia czyli hotels.com każdy klient może skorzystać z takiej formy. Ale nawet jeśli hotelarz otrzymuje Państwa nr kartę z kodem cvc tudzież z kodem zabezpieczającym jak to ma miejsce w sytuacji płatności amexem (american expedia. ) to nie ma obaw nikt nie weźmie więcej niż mu należy się i jeśli jakiś hotelarz prze nieszczelności nie chroni tych danych i ktoś wykorzystałby te dane do zakupu lub płatności to i tak po reklamacji zostaną wszystkie płatności zwrócone. Ja osobiście oczywiście wolę jak goście rezerwując na naszej bezpośredniej stronie ale szanujemy wybór Gości rezerwujacych na stronach pośredników dzięki którym mam bardzo dużo klientów i nie ma co oszukiwać się te portale ułatwiają życie nie tylko klientom ale mimo dużych opłat prowizyjnych również hotelarzom. Pozdrawiam
Hotelarze wolą jak rezerwuje się bezpośrednio na ich stronie. To dlaczego ceny (z prowizją) na booking'u często niższe niż na stronie hotelu?
marciN, 30 marca 2017, 8:46 | odpowiedz
Maria Booking zawsze ma rzetelne informacje o hotelu czy kwaterze.Wszystko jest dokładnie opisane,pokazane.Nie ma ukrytych opłat.Ja jestem starszą panią ,a dałam radę sama zabukować i dojechać.
Booking nie ma rzetelnych informacji. Polecam film na YT "Booking.com - opinie i ich rzetelność". Co nie zmienia faktu, że i tak korzystam z ich usług, bo jakby nie ma innego wyboru. To tak jakby korzystać z naszej klasy i próbować wmawiać sobie, że to portal porównywalny do fb. Booking ma monopol i trzeba się godzić na ich machloje.
Ariegi, 30 marca 2017, 8:48 | odpowiedz
zapa
ss Pomógł 13 000 tureckich hotelarzy pozbyć się 20% zysku.
Po pierwsze max prowizja to 15%po drugie nikt nie zmusza do rejestracji wlasnego obiektupo trzecie … i chyba najbardziej tlumaczy to posuniecie Turkow – booking.com jest spolka holenderska
prowizja najczęściej 8-15% ale uwaga! nie z zysku tylko z ceny noclegu.
Dario, 30 marca 2017, 8:59 | odpowiedz
kuku na muniu
Nie lubię naiwnych Dlaczego nie warto rezerwować noclegów na booking.com , największego pośrednika – bo ten serwis pracuje wyłącznie dla siebie . Uważajcie na nieuczciwego , pośrednika , nielegalne procedury i bardzo niebezpieczne -przekazują dane kart hotelom bez żadnej kontroli faksem , żadnego zabezpieczenia . Szyfrowanie danych jest zwykłym kłamstwem . Nieuczciwie wysokie prowizja niszczą lokalny rynek noclegów . Niezadowolenie , nerwy i stres dla turystów za których rezerwacje lokalni hotelarze muszą płacić molochowi olbrzymie sumy . Prowizja waha się najczęściej między 12% – 25%. Zdzierstwo trudne do uwierzenia we współczesnym świecie . Delikatnie mówiąc nie jest to szczególnie pożądane źródło rezerwacji. Obarczone wysoką prowizją należy do najbardziej kosztownych w strukturze obłożenia . Psują branżę , w Polsce pasą się bezkarnie .
Co do tego że „nie jest to szczególnie pożądane źródło rezerwacji” masz trochę racji. Co do przekazywania danych kart, to się chyba mylisz. Niedawno rezerwowałem hotel przez inną stronę i z rozmowy z właścicielką przypadkiem dowiedziałem się jak działają płatności. Płacisz na stronie – hotel dostaje nr tzw wirtualnej karty z której moze pobrać pieniądze na drugi dzień po zameldowaniu. Jeżeli nie płacisz przez pośrednika, to numer twojej karty służy jako zabezpieczenie. Co do wielkości prowizji to nie orientuję się, ale spotkałem się z opiniami że Booking.com ma jedne z największych. Poza tym nikt cię nie zmusza do korzystania z niego. Sam korzystam w wyszukiwaniach z wielu stron pośredników, m.in.stron z agregatorami ofert.
Jest to całkowita racja odnośnie tych kart. Oni w ogóle tego nie kontrolują a przekazują wszystkie dane. Uważam, że jakaś słuszna instytucja powinna się za to wziąć. Przestałam korzystać z usług tego pośrednika po tym, jak w tym roku z 4 rezerwacji w różnych hotelach, dwa z nich, w dodatku 4* zaczęły mi pobierać ot tak z karty pieniądze. Za co? do dzisiaj nie wiem i do dzisiaj walczę o zwrot gotówki po jednej z takich transakcji. Każdy zrobi jak uważa, ale ja bym na Waszym miejscu 2x się zastanowiła zanim zrobicie jakąś rezerwację. Bo ja już mam dość walki z "firmą" booking i na tak dużego pośrednika dla mnie jest do nie do przyjęcia. W regulaminie mają jasno napisane że nie ponoszą odpowiedzialności za nic. Aż dziwne, że jeszcze starają się pomóc przy reklamacji, bo jeszcze trochę to pewnie i to się skończy. Poczytajcie sobie trochę w internecie na ten temat, bo ja póki nie zaczęłam mieć tego problemu to też w to nie wierzyłam
Patrycja, 30 marca 2017, 9:01 | odpowiedz
Maria Booking zawsze ma rzetelne informacje o hotelu czy kwaterze.Wszystko jest dokładnie opisane,pokazane.Nie ma ukrytych opłat.Ja jestem starszą panią ,a dałam radę sama zabukować i dojechać.
Starszą Panią czy młodym trollem z bookingu...? Racja jest taka, że Turcy strzelają sobie w stopę i jest to element "wojenki" TR-NL. Natomiast nie żal mi booking.com wcale, a wcale. Poza pozytywnymi doświadczeniami mam też szereg negatywnych (i nie chodzi tylko o różnice cen) - nie zawsze cena bookingowa jest niższa niż w hotelu. Problemem jest właśnie brak weryfikacji swoich partnerów !!!! Przykłady? Proszę: 1) 08.2014 Tallin - mam zarezerwowany na 4 dni apartament w pobliżu portu (następnego dnia mamy prom do HEL). Jest piątek, godzina 20.00, jestem z rodziną - 2 dzieci - rezerwacja przedpłacona w 100% (!); nikt nie odbiera telefonu, apartament zamknięty, po wielu próbach i kłótniach z "infolinią"booking.com - nie odbierają, nie oddzwaniają, unikają rozwiązania problemu, w końcu sam znajduje hotel, czego nikt z bookingu nie potrafił (wie Pan, jest piątek, dużo Finów, hotele przepełnione :). Po wielu mailach w tym wezwaniach (trwało to ponad miesiąc) otrzymuje w końcu zwrot pieniędzy i "okrojony warunkami" voucher na 300 PLN (żenada). 2) 02.2017 - Grecja, Włochy - mamy problem, załamanie pogody nie możemy wylecieć ze Skiathos do ATH, a później do FCO (przebukowujemy loty i hotele). W jednym przypadku (noc, prom, sztorm) zmieniając rezerwację na telefonie w ich aplikacji nieopatrznie kliknąłem daty noclegu przesunięte o jeden dzień; przedpłata również 100% - zorientowałem się po 2-3 minutach - telefon, mail do bookingu - odpowiedź: "nic się nie da zrobić, właściciel hotelu się nie zgadza na zwrot (!?). Nawet jeśli, to swoej 15/5 skasowali i nawet do niczego się nie poczuwali (składając reklamacje już po tygodniu w kraju usiłowali mi wmówić, że onie nić nie zarobili, a ponieśli straty (!!!???) - żenada x2. Od tej pory nie mam już aplikacji booking.com i nie żal mi ich strat w Turcji (rynek nie znosi próżni, ktoś to pole zagospodaruje). W tym samym czasie np. inny portal rezerwacyjny w podobnej sytuacji (problem ze strony hotelu), tylko na moją prośbę (nie reklamację) nie dość, że przebukował, to jeszcze pokrył różnicę w cenie, dołożył śniadanie i naliczył extra nocleg w programie lojalnościowym...
Gucio Haponen, 30 marca 2017, 9:03 | odpowiedz
akson
Zorientowany Brawo dla Turcji za kopniaka dla bookingcom za wyzysk tysięcy lokalnych firm . Żaden sąd w Polsce , żaden PIH czy urząd ochrony konsumenta nie ruszy tych ,, pośredników „z pod ciemnej gwiazdy .
skad sie tacy idoci biora ?
skąd się tacy idioci biorą? Bez refleksji, bez zastanowienia, ze ślepą wiarą w mainstreamowe przekazy. No, ale już Sokrates mawiał, że głupcy są absolutnie pewni, mędrcy zaś pełni wątpliwości.
myśl, 30 marca 2017, 9:46 | odpowiedz
marciN
Hosapartments Witam pisze jako hotelarz z Warszawy, posunięcie Turcji ma jedynie wymiar polityczny i dalej nie trzeba rozpisywać się na ten temat. Co do istnienia takich portali jak booking.com. to jest korzyść dla wszystkich. Dla hotelarz bo za prowizję min 15% a max dużo więcej to zależy jak sobie obiekt ustawi. Dla turystów, że mają zagwarantowane pobyt, nikt ich nie oszuka, konkurencyjna cenę oraz różne programy lojalnościowe. To nie prawda, że booking.com jest najdroższy takie stwierdzenie wynika tylko jedynie z braku znajomości rynku. Istnieją inne firmy takie jak HRS, EXPEDIA czyli strona hotels.com i różne polskie portale jak noce.pl, eholiday itd które mają podobne prowizję ale to te serwisy profesjonalne jak booking.com. gwarantują zabezpieczenie dla klienta że nie okaże się że na miejscu nie ma pokoju dla niego. Booking.com wszystko załatwi a klient nie poniesie żadnych dodatkowych opłat nawet w razie problemów hotelarz pokryje koszty taksówki która miała nas przenieść do drugiego hotelu. Wszystkie reklamację załatwia się poprzez portal i to taki pośrednik jak booking.com. wyegzekwuje od hotelarz a ta opłatę – proszę mi wierzyć. Problem w tym, że wielu klientów jeszcze nie wie jak takie sprawy załatwiać a sprawa jest bardzo prosta bo wystarczy, że w razie problemów z hotelem należy na bieżąco informować serwis który ma infolinię 24h. Wtedy booking.com pomoże nam aby np naprawiono niedogodności w trakcie pobytu lub zaproponuje inne rozwiązanie. Po zgłoszeniu problemu w trakcie pobytu nasza reklamacja nigdy nie zostanie odrzucona (oczywiście jeśli jest zasadna) ponieważ pracownicy booking.com. com będę widzieć że problem był przez klienta zgłaszany. Warunek trzeba zrobić rezerwację na serwisie. Co do kart nie ma obaw czy to będzie przetwarzane przez portal dla hoteli jako virtual Card czyli hotelarz nie widzi nr karty klienta tylko jednorazowy nr karty generowany przez portal- szczerze najlepsza forma dla hotelarz a pozwala uniknąć np froudow. Niestety booking.com udostępnia taka płatność tylko dla klientów niemieckich i hiszpańskich ale stopniowo wprowadzają to dla wszystkich. Na expedia czyli hotels.com każdy klient może skorzystać z takiej formy. Ale nawet jeśli hotelarz otrzymuje Państwa nr kartę z kodem cvc tudzież z kodem zabezpieczającym jak to ma miejsce w sytuacji płatności amexem (american expedia. ) to nie ma obaw nikt nie weźmie więcej niż mu należy się i jeśli jakiś hotelarz prze nieszczelności nie chroni tych danych i ktoś wykorzystałby te dane do zakupu lub płatności to i tak po reklamacji zostaną wszystkie płatności zwrócone. Ja osobiście oczywiście wolę jak goście rezerwując na naszej bezpośredniej stronie ale szanujemy wybór Gości rezerwujacych na stronach pośredników dzięki którym mam bardzo dużo klientów i nie ma co oszukiwać się te portale ułatwiają życie nie tylko klientom ale mimo dużych opłat prowizyjnych również hotelarzom. Pozdrawiam
Hotelarze wolą jak rezerwuje się bezpośrednio na ich stronie. To dlaczego ceny (z prowizją) na booking’u często niższe niż na stronie hotelu?
Już wszystko wyjaśniam bo po raz trzeci piszę bo system minie wywalił. A dzieje się tak bo po pierwsze hotele konkurują na serwisach rezerwacyjnych trochę z dobrej woli a trochę jednocześnie zmuszani są przez portale którym zależy na sprzedaży jak największej ilości pokoi od których mają prowizję. Stosuje się różne promocje Oferta dnia 40% w dół dzięki której hotel obniża cenę ale nie zawsze na wszystkie pokoje i nie na wszystkie polityki anulacji i często to jest złudne bo cena która była wcześniej z możliwością anulowania która z reguły jest wyższa zostaje obnizona ale tym samym np obiera polityę nonrefundable (bezzwrtoną) lub programy lojalnościowe Genius oraz oferty ukryte. Mówimy oczywiście o cenach widocznych ponieważ hotele również na swoich stronach oferują różne promocje dla stałych Gości które nie są widoczne oficjalnie na ich stronach. Reguła jest taka, że ceny powinny być wszędzie takie same ponieważ jeśli pośrednik taki jak np booking.com zobaczy że gdzieś sprzedajemy taniej to poprosi o poprawienie tego błędu ale jak oni będą mieć taniej niż gdzie indziej to cicho siedzą. Proszę pamiętać że hotele mają różne kategorie pokoii, różne polityki cenowe, pakiety itd i nie zawsze sprzedają je na portalach rezerwacyjnych tylko sprzedają na swoich stronach. Dot to często pokoi ekonomicznych które najłatwiej sprzedają się i albo sprzedają je w mniejszej ilości na portalach pozostawiając sobie reszte dla siebie a udostępniają droższe pokoje na portalach które gorzej sprzedają się i mogą być trochę tańsze na serwisach niż na oficjalnych stronach hoteli. Hotelarstwo to bardzo złożona branża i również sprzedaż pokoi i często klienci nie dostrzegają różnic w ofertach tylko patrzą na najniższą cenę a to błąd. Dodam, że prowizja jest kosztem dla hoteli i hotelarze taktują to po prostu tak samo jak koszt reklamy google itd.
Hosapartments, 30 marca 2017, 10:16 | odpowiedz
marciN
Hosapartments Witam pisze jako hotelarz z Warszawy, posunięcie Turcji ma jedynie wymiar polityczny i dalej nie trzeba rozpisywać się na ten temat. Co do istnienia takich portali jak booking.com. to jest korzyść dla wszystkich. Dla hotelarz bo za prowizję min 15% a max dużo więcej to zależy jak sobie obiekt ustawi. Dla turystów, że mają zagwarantowane pobyt, nikt ich nie oszuka, konkurencyjna cenę oraz różne programy lojalnościowe. To nie prawda, że booking.com jest najdroższy takie stwierdzenie wynika tylko jedynie z braku znajomości rynku. Istnieją inne firmy takie jak HRS, EXPEDIA czyli strona hotels.com i różne polskie portale jak noce.pl, eholiday itd które mają podobne prowizję ale to te serwisy profesjonalne jak booking.com. gwarantują zabezpieczenie dla klienta że nie okaże się że na miejscu nie ma pokoju dla niego. Booking.com wszystko załatwi a klient nie poniesie żadnych dodatkowych opłat nawet w razie problemów hotelarz pokryje koszty taksówki która miała nas przenieść do drugiego hotelu. Wszystkie reklamację załatwia się poprzez portal i to taki pośrednik jak booking.com. wyegzekwuje od hotelarz a ta opłatę – proszę mi wierzyć. Problem w tym, że wielu klientów jeszcze nie wie jak takie sprawy załatwiać a sprawa jest bardzo prosta bo wystarczy, że w razie problemów z hotelem należy na bieżąco informować serwis który ma infolinię 24h. Wtedy booking.com pomoże nam aby np naprawiono niedogodności w trakcie pobytu lub zaproponuje inne rozwiązanie. Po zgłoszeniu problemu w trakcie pobytu nasza reklamacja nigdy nie zostanie odrzucona (oczywiście jeśli jest zasadna) ponieważ pracownicy booking.com. com będę widzieć że problem był przez klienta zgłaszany. Warunek trzeba zrobić rezerwację na serwisie. Co do kart nie ma obaw czy to będzie przetwarzane przez portal dla hoteli jako virtual Card czyli hotelarz nie widzi nr karty klienta tylko jednorazowy nr karty generowany przez portal- szczerze najlepsza forma dla hotelarz a pozwala uniknąć np froudow. Niestety booking.com udostępnia taka płatność tylko dla klientów niemieckich i hiszpańskich ale stopniowo wprowadzają to dla wszystkich. Na expedia czyli hotels.com każdy klient może skorzystać z takiej formy. Ale nawet jeśli hotelarz otrzymuje Państwa nr kartę z kodem cvc tudzież z kodem zabezpieczającym jak to ma miejsce w sytuacji płatności amexem (american expedia. ) to nie ma obaw nikt nie weźmie więcej niż mu należy się i jeśli jakiś hotelarz prze nieszczelności nie chroni tych danych i ktoś wykorzystałby te dane do zakupu lub płatności to i tak po reklamacji zostaną wszystkie płatności zwrócone. Ja osobiście oczywiście wolę jak goście rezerwując na naszej bezpośredniej stronie ale szanujemy wybór Gości rezerwujacych na stronach pośredników dzięki którym mam bardzo dużo klientów i nie ma co oszukiwać się te portale ułatwiają życie nie tylko klientom ale mimo dużych opłat prowizyjnych również hotelarzom. Pozdrawiam
Hotelarze wolą jak rezerwuje się bezpośrednio na ich stronie. To dlaczego ceny (z prowizją) na booking’u często niższe niż na stronie hotelu?
Lepiej mieć 85% z 30 euro niż 0% z 35. Ludzie rezerwujący bezpośrednio w hotelu i bookingu to grupy przenikające sie w niewielkim stopniu.
Paputek, 30 marca 2017, 10:36 | odpowiedz
Nigdy dość przypominania i ostrzegania przed globalistyczną fhochsztaplerką żerującą na idiotyżmie zahipnotyzowanych bezradnych mas rezerwujących przepłacone noclegi. Wygląda na to, że u nas turyści płacą jednak sporą cenę za dominację bookingu .Na przykładzie wywalenia bookingu z Turcji jesteśmy świadkami zmniejszania się znaczenia globalnych koncernów, na czym zyskują małe i średnie firmy lokalne . Ile takich jest jest w Polsce , takich firm chub których nikt nie zamierza nawet ruszyć ?
Nie lubię naiwnych, 30 marca 2017, 10:52 | odpowiedz
myśl
akson
Zorientowany Brawo dla Turcji za kopniaka dla bookingcom za wyzysk tysięcy lokalnych firm . Żaden sąd w Polsce , żaden PIH czy urząd ochrony konsumenta nie ruszy tych ,, pośredników „z pod ciemnej gwiazdy .
skad sie tacy idoci biora ?
skąd się tacy idioci biorą? Bez refleksji, bez zastanowienia, ze ślepą wiarą w mainstreamowe przekazy. No, ale już Sokrates mawiał, że głupcy są absolutnie pewni, mędrcy zaś pełni wątpliwości.
coraz wiecej komuchow w polsce ...
fog, 30 marca 2017, 12:12 | odpowiedz
Nie lubię naiwnych Nigdy dość przypominania i ostrzegania przed globalistyczną fhochsztaplerką żerującą na idiotyżmie zahipnotyzowanych bezradnych mas rezerwujących przepłacone noclegi.Wygląda na to, że u nas turyści płacą jednak sporą cenę za dominację bookingu .Na przykładzie wywalenia bookingu z Turcji jesteśmy świadkami zmniejszania się znaczenia globalnych koncernów, na czym zyskują małe i średnie firmy lokalne . Ile takich jest jest w Polsce , takich firm chub których nikt nie zamierza nawet ruszyć ?
spozniles sie o jakies 40 lat z tymi wywodami, skad sie ci komunisci biora w 2017 roku
lux, 30 marca 2017, 12:13 | odpowiedz
marciN
Hosapartments Witam pisze jako hotelarz z Warszawy, .....
Hotelarze wolą jak rezerwuje się bezpośrednio na ich stronie. To dlaczego ceny (z prowizją) na booking’u często niższe niż na stronie hotelu?
Tu się w 100% zgadzam! Nie raz zdarzyło mi się wyhaczyć fajny hotel i miałem nadzieję, że zamawiając bezpośrednio będę miał możliwość utargowania paru Ojro. A tu zonk! Wręcz odwrotnie, okazywało się czasami, że bezpośrednio w hotelu, za te same pieniądze, nie miałem śniadania. Więc proszę o wyjaśnienie o co tu chodzi.
PK, 30 marca 2017, 12:28 | odpowiedz
jerry
akson
Zorientowany Brawo dla Turcji za kopniaka dla bookingcom za wyzysk tysięcy lokalnych firm . Żaden sąd w Polsce , żaden PIH czy urząd ochrony konsumenta nie ruszy tych ,, pośredników „z pod ciemnej gwiazdy .
skad sie tacy idoci biora ?
Z socjalizmu i innych ustrojów walczących z przedsiębiorczością i konkurencją.
"z pod ciemnej gwiazdy" :)
kix, 30 marca 2017, 13:08 | odpowiedz
Maria Booking zawsze ma rzetelne informacje o hotelu czy kwaterze.Wszystko jest dokładnie opisane,pokazane.Nie ma ukrytych opłat.Ja jestem starszą panią ,a dałam radę sama zabukować i dojechać.
Uważajcie szczególnie na blokowanie prywatnych apartamentów , oni tego nie weryfikują , dam padłem ofiara takiego oszustwa, nawet nie zgłaszają na policję , tylko kasę oddają , a człowiek ma wakacje nie udane , a oni tłumaczyli się ze maja tyle obiektów i nie są w stanie tego weryfikować . To było nd polskim morzem (Jastarnia), to co mówić na terenie Turcji , czy innych bezprawi . Po drugie zawsze w wielu przypadkach jak zarezerwuje się bezpośrednio to jest taniej albo posiłek w cenie .
Piteer, 30 marca 2017, 14:54 | odpowiedz
marciN
Hosapartments Witam pisze jako hotelarz z Warszawy, posunięcie Turcji ma jedynie wymiar polityczny i dalej nie trzeba rozpisywać się na ten temat. Co do istnienia takich portali jak booking.com. to jest korzyść dla wszystkich. Dla hotelarz bo za prowizję min 15% a max dużo więcej to zależy jak sobie obiekt ustawi. Dla turystów, że mają zagwarantowane pobyt, nikt ich nie oszuka, konkurencyjna cenę oraz różne programy lojalnościowe. To nie prawda, że booking.com jest najdroższy takie stwierdzenie wynika tylko jedynie z braku znajomości rynku. Istnieją inne firmy takie jak HRS, EXPEDIA czyli strona hotels.com i różne polskie portale jak noce.pl, eholiday itd które mają podobne prowizję ale to te serwisy profesjonalne jak booking.com. gwarantują zabezpieczenie dla klienta że nie okaże się że na miejscu nie ma pokoju dla niego. Booking.com wszystko załatwi a klient nie poniesie żadnych dodatkowych opłat nawet w razie problemów hotelarz pokryje koszty taksówki która miała nas przenieść do drugiego hotelu. Wszystkie reklamację załatwia się poprzez portal i to taki pośrednik jak booking.com. wyegzekwuje od hotelarz a ta opłatę – proszę mi wierzyć. Problem w tym, że wielu klientów jeszcze nie wie jak takie sprawy załatwiać a sprawa jest bardzo prosta bo wystarczy, że w razie problemów z hotelem należy na bieżąco informować serwis który ma infolinię 24h. Wtedy booking.com pomoże nam aby np naprawiono niedogodności w trakcie pobytu lub zaproponuje inne rozwiązanie. Po zgłoszeniu problemu w trakcie pobytu nasza reklamacja nigdy nie zostanie odrzucona (oczywiście jeśli jest zasadna) ponieważ pracownicy booking.com. com będę widzieć że problem był przez klienta zgłaszany. Warunek trzeba zrobić rezerwację na serwisie. Co do kart nie ma obaw czy to będzie przetwarzane przez portal dla hoteli jako virtual Card czyli hotelarz nie widzi nr karty klienta tylko jednorazowy nr karty generowany przez portal- szczerze najlepsza forma dla hotelarz a pozwala uniknąć np froudow. Niestety booking.com udostępnia taka płatność tylko dla klientów niemieckich i hiszpańskich ale stopniowo wprowadzają to dla wszystkich. Na expedia czyli hotels.com każdy klient może skorzystać z takiej formy. Ale nawet jeśli hotelarz otrzymuje Państwa nr kartę z kodem cvc tudzież z kodem zabezpieczającym jak to ma miejsce w sytuacji płatności amexem (american expedia. ) to nie ma obaw nikt nie weźmie więcej niż mu należy się i jeśli jakiś hotelarz prze nieszczelności nie chroni tych danych i ktoś wykorzystałby te dane do zakupu lub płatności to i tak po reklamacji zostaną wszystkie płatności zwrócone. Ja osobiście oczywiście wolę jak goście rezerwując na naszej bezpośredniej stronie ale szanujemy wybór Gości rezerwujacych na stronach pośredników dzięki którym mam bardzo dużo klientów i nie ma co oszukiwać się te portale ułatwiają życie nie tylko klientom ale mimo dużych opłat prowizyjnych również hotelarzom. Pozdrawiam
Hotelarze wolą jak rezerwuje się bezpośrednio na ich stronie. To dlaczego ceny (z prowizją) na booking’u często niższe niż na stronie hotelu?
hotelarz, 30 marca 2017, 16:06 | odpowiedz
Nie lubię naiwnych Dlaczego nie warto rezerwować noclegów na booking.com , największego pośrednika – bo ten serwis pracuje wyłącznie dla siebie . Uważajcie na nieuczciwego , pośrednika , nielegalne procedury i bardzo niebezpieczne -przekazują dane kart hotelom bez żadnej kontroli faksem , żadnego zabezpieczenia . Szyfrowanie danych jest zwykłym kłamstwem . Nieuczciwie wysokie prowizja niszczą lokalny rynek noclegów . Niezadowolenie , nerwy i stres dla turystów za których rezerwacje lokalni hotelarze muszą płacić molochowi olbrzymie sumy . Prowizja waha się najczęściej między 12% – 25%. Zdzierstwo trudne do uwierzenia we współczesnym świecie . Delikatnie mówiąc nie jest to szczególnie pożądane źródło rezerwacji. Obarczone wysoką prowizją należy do najbardziej kosztownych w strukturze obłożenia . Psują branżę , w Polsce pasą się bezkarnie .
To nieprawda.Ja zaznaczyłam,że zapłacę gotówką ,w Euro i w recepcji położyłam pieniądze na ladzie.
Maria, 30 marca 2017, 23:36 | odpowiedz
Maria Booking zawsze ma rzetelne informacje o hotelu czy kwaterze.Wszystko jest dokładnie opisane,pokazane.Nie ma ukrytych opłat.Ja jestem starszą panią ,a dałam radę sama zabukować i dojechać.
BARDZO CZĘSTO nie ma rzetelnych informacji o hotelu czy kwaterze, i nie zawsze wszystko jest dokładnie opisane. Przekonałem się o tym na własnej skórze boleśnie kilka razy.
pele, 31 marca 2017, 8:53 | odpowiedz
Gucio Haponen
Maria Booking zawsze ma rzetelne informacje o hotelu czy kwaterze.Wszystko jest dokładnie opisane,pokazane.Nie ma ukrytych opłat.Ja jestem starszą panią ,a dałam radę sama zabukować i dojechać.
Starszą Panią czy młodym trollem z bookingu…?Racja jest taka, że Turcy strzelają sobie w stopę i jest to element „wojenki” TR-NL. Natomiast nie żal mi booking.com wcale, a wcale. Poza pozytywnymi doświadczeniami mam też szereg negatywnych (i nie chodzi tylko o różnice cen) – nie zawsze cena bookingowa jest niższa niż w hotelu.Problemem jest właśnie brak weryfikacji swoich partnerów !!!! Przykłady? Proszę:1) 08.2014 Tallin – mam zarezerwowany na 4 dni apartament w pobliżu portu (następnego dnia mamy prom do HEL). Jest piątek, godzina 20.00, jestem z rodziną – 2 dzieci – rezerwacja przedpłacona w 100% (!); nikt nie odbiera telefonu, apartament zamknięty, po wielu próbach i kłótniach z „infolinią”booking.com – nie odbierają, nie oddzwaniają, unikają rozwiązania problemu, w końcu sam znajduje hotel, czego nikt z bookingu nie potrafił (wie Pan, jest piątek, dużo Finów, hotele przepełnione :). Po wielu mailach w tym wezwaniach (trwało to ponad miesiąc) otrzymuje w końcu zwrot pieniędzy i „okrojony warunkami” voucher na 300 PLN (żenada).2) 02.2017 – Grecja, Włochy – mamy problem, załamanie pogody nie możemy wylecieć ze Skiathos do ATH, a później do FCO (przebukowujemy loty i hotele). W jednym przypadku (noc, prom, sztorm) zmieniając rezerwację na telefonie w ich aplikacji nieopatrznie kliknąłem daty noclegu przesunięte o jeden dzień; przedpłata również 100% – zorientowałem się po 2-3 minutach – telefon, mail do bookingu – odpowiedź: „nic się nie da zrobić, właściciel hotelu się nie zgadza na zwrot (!?). Nawet jeśli, to swoej 15/5 skasowali i nawet do niczego się nie poczuwali (składając reklamacje już po tygodniu w kraju usiłowali mi wmówić, że onie nić nie zarobili, a ponieśli straty (!!!???) – żenada x2. Od tej pory nie mam już aplikacji booking.com i nie żal mi ich strat w Turcji (rynek nie znosi próżni, ktoś to pole zagospodaruje).W tym samym czasie np. inny portal rezerwacyjny w podobnej sytuacji (problem ze strony hotelu), tylko na moją prośbę (nie reklamację) nie dość, że przebukował, to jeszcze pokrył różnicę w cenie, dołożył śniadanie i naliczył extra nocleg w programie lojalnościowym…
To jest dość dziwne, bo od kilku miesięcy w ciągu godziny od dokonania zmian można dokonać bezpłatnych modyfikacji i anulacji.
dzik, 31 marca 2017, 22:29 | odpowiedz
Gów... prawda. Porozmawiaj z hiszpańskimi hotelarzami... tam jest 25% na dzień dobry.
Tomek, 18 czerwca 2017, 13:26 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »