Fly4free.pl

(Aktualizacja) Turkish Airlines: Uganda z Pragi od 1693 PLN (majówka, wakacje i więcej)

Bardzo ciekawa propozycja przelotów na Czarny Ląd, do Ugandy. Bilety na trasie Praga - Entebbe - Praga za bardzo dobre od 1693 PLN w dwie strony. Bardzo dużo dostępnych terminów od lutego aż do stycznia przyszłego roku!

Aktualizacja (4 sierpnia 2015): Tanie bilety na loty linią Turkish Airlines z Pragi do Ugandy, znajdziemy w miesiącach od września do lipca 2016 roku. Bardzo dużo terminów, prawie codziennie. Przykładowa rezerwacja >>

Kalendarz dostępnych terminów na Flipo.pl >>

PrgEbb

Podróże linią Turkish Airlines z wygodnymi przesiadkami w Stambule. Dostępne terminy również na majówkę i wakacje. W cenie przelotu mamy możliwość zabrania bagażu podręcznego oraz rejestrowanego (nadawanego do luku bagażowego). Bilety rezerwujemy na Flipo.pl lub na flugladen.de:

Przykładowa rezerwacja Praga – Entebbe – Praga na Flipo >>

Najtańsze noclegi w Afryce znajdziecie w multiwyszukiwarce obiektów Hotel4free.pl.

Przykładowe rezerwacje:

PrgEbbPrg

PrgEbb

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Na zdjęciu jest goryl nizinny, natomiast w Ugandzie występują goryle górskie. I to za oglądanie tych drugich trzeba płacić 750 USD.
asf, 9 lutego 2015, 18:17 | odpowiedz
Czekamy na pierwszy komentarz o eboli gratis ;)
Podróżnik, 9 lutego 2015, 18:34 | odpowiedz
Cena super hiper okazyjna. Piękne miejsca, niezadeptane jeszcze. Spieszcie się. Niech leci każdy kto tylko chce zobaczyć prawdziwą Czarną Afrykę. Na miejscu tanio, bezpiecznie, egzotycznie.
Kuba, 9 lutego 2015, 18:49 | odpowiedz
PodróżnikCzekamy na pierwszy komentarz o eboli gratis
malaria i mase innych chorob mozna tam zlapac ebola nie jest sie latwo zarazic i prosze nie siac paniki
kas, 9 lutego 2015, 19:03 | odpowiedz
KTO LECI NIEBAWEM?
kian, 9 lutego 2015, 19:38 | odpowiedz
afrykanczykI po jaka cholere tam leciec? Sa lepsze miejsca w afryce…
Po jaką cholerę jechać w inne miejsca w Afryce? Są lepsze miejsca na świecie...
dw, 9 lutego 2015, 22:24 | odpowiedz
asfNa zdjęciu jest goryl nizinny, natomiast w Ugandzie występują goryle górskie. I to za oglądanie tych drugich trzeba płacić 750 USD.
Cholera, w Uganidze tez goryle podrozaly? Jak ostatnio sprawdzalem, to byly za 500, taniej niz Ruandzie.
pbak, 10 lutego 2015, 1:10 | odpowiedz
dw
afrykanczykI po jaka cholere tam leciec? Sa lepsze miejsca w afryce…
Po jaką cholerę jechać w inne miejsca w Afryce? Są lepsze miejsca na świecie…
Po jaką cholerę siedzieć na tym świecie? Są lepsze miejsca w galaktyce ;)
jaro, 10 lutego 2015, 8:22 | odpowiedz
afrykanczykI po jaka cholere tam leciec? Sa lepsze miejsca w afryce…
To zależy. Żeby sobie pooglądać zwierzęta na safari, to pewnie lepiej do Kenii, Tanzanii czy RPA. Ale goryle górskie to tylko tu, w Rwandzie i ewentualnie w Kongu, gdzie już na początku cena wizy zabija. Ale tylko w Ugandzie możesz zrobić uznawany przez wielu za najlepszy trek w Afryce - czyli trasę w Górach Księżycowych.
iwwo, 10 lutego 2015, 11:46 | odpowiedz
Super oferta. Mam do Was pytanie - chciałbym wybrać się w tą podróż, ale czytałem wiele złego o przeciw malarykach. Słyszałem że po Malarone wiele osób ma okropny jadłowstręt i problemy z brzuchem - ja mam bardzo wrażliwe jelita i jestem chudy, nie chciałbym po tej podróży wyglądać jak anorektyczka. Czy ktoś z Was ma doświadczenie jeśli chodzi o branie antymalaryków w Afryce ? Jak wygląda sprawa z doksycyklina ? Byłbym bardzo wdzięczny za info od osób obytych z tym tematem. Nigdy nie podróżowałem w rejony malaryczne. Pozdrawiam
Janek, 20 lutego 2015, 22:44 | odpowiedz
JanekSuper oferta. Mam do Was pytanie – chciałbym wybrać się w tą podróż, ale czytałem wiele złego o przeciw malarykach. Słyszałem że po Malarone wiele osób ma okropny jadłowstręt i problemy z brzuchem – ja mam bardzo wrażliwe jelita i jestem chudy, nie chciałbym po tej podróży wyglądać jak anorektyczka. Czy ktoś z Was ma doświadczenie jeśli chodzi o branie antymalaryków w Afryce ? Jak wygląda sprawa z doksycyklina ? Byłbym bardzo wdzięczny za info od osób obytych z tym tematem. Nigdy nie podróżowałem w rejony malaryczne. Pozdrawiam
Temat przerabiany setki razy. Streszczenie : - nie bierzesz żadnych przeciw malarykow! Psikasz sie dobrym specyfikiem na komary zawierającym duzo deet . Koniec tematu. Oczywiście pseudo podróżnicy sa innego zdania.
Miki, 4 sierpnia 2015, 10:38 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Miki
JanekSuper oferta. Mam do Was pytanie – chciałbym wybrać się w tą podróż, ale czytałem wiele złego o przeciw malarykach. Słyszałem że po Malarone wiele osób ma okropny jadłowstręt i problemy z brzuchem – ja mam bardzo wrażliwe jelita i jestem chudy, nie chciałbym po tej podróży wyglądać jak anorektyczka. Czy ktoś z Was ma doświadczenie jeśli chodzi o branie antymalaryków w Afryce ? Jak wygląda sprawa z doksycyklina ? Byłbym bardzo wdzięczny za info od osób obytych z tym tematem. Nigdy nie podróżowałem w rejony malaryczne. Pozdrawiam
Temat przerabiany setki razy. Streszczenie : – nie bierzesz żadnych przeciw malarykow! Psikasz sie dobrym specyfikiem na komary zawierającym duzo deet . Koniec tematu. Oczywiście pseudo podróżnicy sa innego zdania.
wr1981, 4 sierpnia 2015, 10:50 | odpowiedz
Malarone jest stosunkowo malo inwazyjny i nie powinien siac spustoszenia w organizmie. Nie testowalam co prawca w warunkach afrykanskich tylko w Indiach ale nie bylo po nim zadnych problemow, efektow ubocznych itp. Ponoc doksycyklina jest wiekszym ciezarem dla organizmu, ale tez cenowo jest kolosalna roznica...
velero, 4 sierpnia 2015, 10:51 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Miki
JanekSuper oferta. Mam do Was pytanie – chciałbym wybrać się w tą podróż, ale czytałem wiele złego o przeciw malarykach. Słyszałem że po Malarone wiele osób ma okropny jadłowstręt i problemy z brzuchem – ja mam bardzo wrażliwe jelita i jestem chudy, nie chciałbym po tej podróży wyglądać jak anorektyczka. Czy ktoś z Was ma doświadczenie jeśli chodzi o branie antymalaryków w Afryce ? Jak wygląda sprawa z doksycyklina ? Byłbym bardzo wdzięczny za info od osób obytych z tym tematem. Nigdy nie podróżowałem w rejony malaryczne. Pozdrawiam
Temat przerabiany setki razy. Streszczenie : – nie bierzesz żadnych przeciw malarykow! Psikasz sie dobrym specyfikiem na komary zawierającym duzo deet . Koniec tematu. Oczywiście pseudo podróżnicy sa innego zdania.
Nie wiem co znaczy pseudopodróżnik i po co to negatywne określenie. Większość z użytkowników f4f to zwykli turyści do jakich zresztą sam się zaliczam. Do tej pory byłem dopiero w 72 krajach świata, wszędzie na własną rękę, większość to krótkie wyjazdy - ale z pewnością nie daje mi to prawa do nazwania się podróżnikiem i do tego miana nie aspiruję. @ janek Nie mylisz czasem malarone z lariam? do krajów o niskim ryzyku malarii biorę doxę tak na wszelki wypadek. Lekarz z poradni chorób tropikalnych mi to zalecił i powiedział, że on sam wtedy prewencyjnie nic by nie brał. W razie podejrzenia malarii zalecił wziąć dawkę uderzeniową i szukać lekarza. Do Ugandy, gdzie nie byłem ale jest na liście krajów do odwiedzenia, przy krótkim wyjeździe stosowałbym malarone. Ewentualnie Doxę, która jest lekiem starszej generacji, jest tania ale powoduje nadwrażliwość na słońce (więc doxę bym raczej odpuścił). Decyzja o antymalarykach jest indywidualną sprawą - chcesz bierzesz, nie chcesz nie bierzesz. Ale jasne stawianie sprawy żeby nie brać i DEET wystarcza i radzenie tego innym wydaje mi się być dużą brawurą. DEET to oczywiście podstawa, ale decyzję o antymalarykach każdy powinien podjąć sam rozważając za i przeciw. Kindze Choszcz nikt nie odmówi tego, że była podróżnikiem a nikt chyba nie chciałby skończyć tak jak ona? Pzdr Pseudopodróżnik PS uśmiałem się:)
wr1981, 4 sierpnia 2015, 11:07 | odpowiedz
JanekSuper oferta. Mam do Was pytanie – chciałbym wybrać się w tą podróż, ale czytałem wiele złego o przeciw malarykach. Słyszałem że po Malarone wiele osób ma okropny jadłowstręt i problemy z brzuchem – ja mam bardzo wrażliwe jelita i jestem chudy, nie chciałbym po tej podróży wyglądać jak anorektyczka. Czy ktoś z Was ma doświadczenie jeśli chodzi o branie antymalaryków w Afryce ? Jak wygląda sprawa z doksycyklina ? Byłbym bardzo wdzięczny za info od osób obytych z tym tematem. Nigdy nie podróżowałem w rejony malaryczne. Pozdrawiam
Brałam Malarone przez 3 tygodnie pobytu w Kamerunie i tylko przez pierwsze dni odczuwałam lekkie nudności (rano, po zażyciu), poza tym nie zauważyłam zmian w apetycie.
PaniZ, 4 sierpnia 2015, 11:43 | odpowiedz
Miki
JanekSuper oferta. Mam do Was pytanie – chciałbym wybrać się w tą podróż, ale czytałem wiele złego o przeciw malarykach. Słyszałem że po Malarone wiele osób ma okropny jadłowstręt i problemy z brzuchem – ja mam bardzo wrażliwe jelita i jestem chudy, nie chciałbym po tej podróży wyglądać jak anorektyczka. Czy ktoś z Was ma doświadczenie jeśli chodzi o branie antymalaryków w Afryce ? Jak wygląda sprawa z doksycyklina ? Byłbym bardzo wdzięczny za info od osób obytych z tym tematem. Nigdy nie podróżowałem w rejony malaryczne. Pozdrawiam
Temat przerabiany setki razy. Streszczenie : – nie bierzesz żadnych przeciw malarykow! Psikasz sie dobrym specyfikiem na komary zawierającym duzo deet . Koniec tematu. Oczywiście pseudo podróżnicy sa innego zdania.
Jesteś Idiotą :) Koniec tematu.
Jan, 4 sierpnia 2015, 11:44 | odpowiedz
Miki
JanekSuper oferta. Mam do Was pytanie – chciałbym wybrać się w tą podróż, ale czytałem wiele złego o przeciw malarykach. Słyszałem że po Malarone wiele osób ma okropny jadłowstręt i problemy z brzuchem – ja mam bardzo wrażliwe jelita i jestem chudy, nie chciałbym po tej podróży wyglądać jak anorektyczka. Czy ktoś z Was ma doświadczenie jeśli chodzi o branie antymalaryków w Afryce ? Jak wygląda sprawa z doksycyklina ? Byłbym bardzo wdzięczny za info od osób obytych z tym tematem. Nigdy nie podróżowałem w rejony malaryczne. Pozdrawiam
Temat przerabiany setki razy. Streszczenie : – nie bierzesz żadnych przeciw malarykow! Psikasz sie dobrym specyfikiem na komary zawierającym duzo deet . Koniec tematu. Oczywiście pseudo podróżnicy sa innego zdania.
Powodzenia z tym podejsciem w Afryce. Ja bralem malarone wiele razy, zadnych efektow ubocznych.
pbak, 4 sierpnia 2015, 11:59 | odpowiedz
Coz, Afryki nie zmienimy, prezydent Ugandy, Yoweri Museveni (na zdjeciu) panuje bez przerwy od 1986 roku... Ale skoro przez 30 lat obywatele nie chca zmieniac wladzy, widac maja tam dobrobyt...
InteligentZwawy, 4 sierpnia 2015, 12:36 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Dobrobytu brak, przynajmniej ogólnego. Ale nie bierzesz pod uwagę, że w porównaniu do tamtejszych standartów politycznych, to nawet nasze bagienne są dość wysokie. Jakoś ponad rok temu aresztowano połowę rządu z premierem na czele za próbę przegłosowania w parlamencie ustawy, której prezydent był przeciwny.
thoth, 4 sierpnia 2015, 16:08 | odpowiedz
JAkie szczepionki polecacie na pobyt w Ugandzie? Nie ma obowiązkowych ale kilka zalecają.
kristo123, 10 sierpnia 2015, 14:01 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »