Fly4free.pl

Fly4free poleca: zabij wakacyjną nudę! Szlak Latarń Morskich czeka na Ciebie [poradnik]

Foto: ppart, Shutterstock
Szukacie pomysłu na niebanalne spędzenie urlopu? Mam dla was coś, co powinno rozwiązać problem nudy. Gotowy przewodnik, piękna trasa, informacje praktyczne. Nic, tylko jechać! 

Na moim biurku leży duża kartka pocztowa, którą listonosz przyniósł kilka dni temu. Lubię otrzymywać tradycyjne listy, które są czymś zupełnie innym od wszechobecnych maili :). Moi znajomi, przebywając aktualnie nad Bałtykiem, zwiedzają Szlak Latarń Morskich – i wysłali mi ową kartkę, gorąco rekomendując tę właśnie atrakcję. Wydaje mi się, że byłoby nietaktem z mojej strony, gdybym nie podzielił się z wami takim pomysłem na wakacyjną przygodę!

Fot. Paweł Kunz, Fly4free.pl

To doskonały sposób na aktywny wypoczynek, będący atrakcją dla wszystkich: singli, par, rodzin z dziećmi. Pozwala na oderwanie się od typowo plażowych czynności (tak, wiem, wymarzona opalenizna) podczas urlopu bądź wakacji nad morzem. Łącząc spacery wzdłuż brzegu morza, z przemieszczaniem się po najpiękniejszych polskich kurortach i zakątkach polskiego wybrzeża, odbywamy zarazem podróż w głąb historii. Każda z kilkunastu latarń jest inna, każda jest wyjątkowa. A z racji faktu, iż szlak biegnie przez całe polskie wybrzeże Bałtyku, idealnie nadaje się do zwiedzania dla rowerzystów i turystów dysponujących samochodem.

Przy odrobinie chęci, w pobliże większości z tych miejsc możemy dostać się także komunikacją publiczną – to nie tylko miejscowości takie jak Ustka, Darłowo, Kołobrzeg i Gdańsk, ale również mniej znane, reprezentowane przez wspomniane przeze mnie w ostatnim Rankingu Plaż Fly4free.pl małe osady Osetnik i Czołpino.

Mapa: © 2016, Google Maps

Latarnie morskie od samego początku żeglarstwa pełniły funkcję użytkową: przez wieki ułatwiały bezpieczny powrót do domu z morskich podróży i wojaży. Obecnie, w dobie nowoczesnych technik wspomagających żeglugę, oprócz służenia jako punkty nawigacyjne, pełnią również rolę zabytków oraz żywych pomników historii i techniki.

Całkowita długość Szlaku Latarń Morskich to 669 kilometrów, prowadzących przez województwo zachodniopomorskie i pomorskie. Zapraszam zatem do odwiedzenia 17 niezwykłych miejsc. Przygotowałem dla was wszystkie niezbędne informacje, zatem ruszajmy w podróż po polskim wybrzeżu.

A jeśli nie dysponujecie czasem, aby odwiedzić osobiście wszystkie latarnie na szlaku – nic straconego! Istnieje sposób, aby zobaczyć je w trakcie jednej wizyty w pewnej nadmorskiej miejscowości 🙂. To zarazem świetny pomysł na spędzenie aktywnie czasu z dziećmi, jako alternatywy do plażowania.

Na terenie Parku Miniatur Latarni Morskich w Niechorzu (ul. Ludna 16, Niechorze), który otworzono w 2012 roku, pieczołowicie odwzorowano wszystkie polskie latarnie morskie, w skali 1:10. Tak więc, wybierając się na godzinny spacer, macie możliwość „przejścia” całego polskiego wybrzeża: od Świnoujścia aż do Krynicy Morskiej. W Parku można zobaczyć także obiekty w całej okazałości z lat swej świetności, które obecnie popadły w ruinę, bądź są niedostępne do zwiedzania.

Bilet normalny kosztuje 20 PLN, bilet dziecięcy kosztuje 16 PLN, a bilet rodzinny (dwie osoby dorosłe + dzieci) to wydatek 60 PLN. Wszystkie maluchy poniżej jednego metra wzrostu wchodzą bezpłatnie, w cenę biletu wliczona jest również usługa przewodnika, parking, toalety i możliwość robienia zdjęć.

Fot. Park Miniatur Latarni Morskich

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Przy okazji można zdobyć odznakę PTTK http://www.tpnmm.pl/i-ty-mozesz-byc-zdobywca-odznaki-bliza
jimi, 26 lipca 2016, 20:14 | odpowiedz
A teraz proszę Państwa wszyscy klikamy w 17 slajdów!
yeti, 26 lipca 2016, 20:34 | odpowiedz
Tytuł adekwatny do ostatnich wydarzeń w Europie
Rafał, 26 lipca 2016, 20:38 | odpowiedz
Kolejny ciekawy artykuł. Tak trzymajcie!
Borabora, 26 lipca 2016, 21:29 | odpowiedz
Z górą 20 lat temu kupiłem książkę "Gdzie latarnie morskie migoczą". Pozycja ta obejmuje wszystkie polskie latarnie, także te zniszczone, jedną planowaną, ale nigdy nie wybudowaną, a nawet jedną poza granicami Polski. Zgodnie z tą książką brakuje w zestawieniu latarni Góra Szwedów (na Półwyspie Helskim) oraz latarni w wieży Twierdzy Wisłoujście. Dodatkowo wymienione jest wzgórze Rowokół, na którym planowano budowę latarni, ale który to plan nigdy nie doczekał się realizacji oraz latarnię Arctowski położona w Polskiej Polarnej Stacji Badawczej na... Antarktydzie :-)
Ister, 26 lipca 2016, 23:30 | odpowiedz
Hej Ister. Dziękuję za merytoryczny komentarz! Gdyby to była lista WSZYSTKICH POLSKICH tego typu obiektów, to oczywiście wymieniłbym te, o których piszesz. A oprócz Arctowskiego musiałbym także wymienić Hornsund, czyli latarnię morską Polskiej Stacji Polarnej, położoną na wyspie Spitsbergen w Arktyce :). Ale sama idea Szlaku Latarń Polskich, którą proponuje m.in. Polska Organizacja Turystyczna, jest nieco inna... PS Książka, o której wspominasz, jest świetna! Pozdrawiam
Paweł Kunz, 27 lipca 2016, 0:12 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »