Fly4free.pl

Strajk na lotnisku? Nie ma problemu! Ryanair sprowadził własnych pracowników do obsługi (związkowcy wściekli)

Foto: Ryanair
Związkowcy z berlińskich lotnisk są wściekli na Ryanaira. Irlandzka linia sprowadziła własnych pracowników na czas strajku, który sparaliżował porty w stolicy Niemiec.

To już drugi strajk personelu naziemnego na obu berlińskich lotniskach Tegel i Schonefeld. Pierwszy trwał od piątku do soboty rano i podczas jego trwania odwołano ponad 650 lotów. Drugi protest rozpoczął się we wtorek i trwał do dzisiejszego poranka – odwołano grubo ponad 580 lotów. Strajkowało ok. 2 tys. pracowników personelu naziemnego, którzy domagają się podwyżek płac.

Niestety dla strajkujących związkowców, Ryanair znalazł dla nich sposób. Związek zawodowy Ver.di poinformował we wtorek, że irlandzka linia sprowadziła „łamistrajków”, czyli swoich własnych pracowników, którzy obsługują pasażerów i pomagają przy rozładowywaniu bagaży, by Ryanair mógł w miarę normalnie obsługiwać loty z portu Schonefeld.

Związkowcy są naprawdę oburzeni. W swoim komunikacie grożą, że przestaną informować o kolejnych akcjach strajkowych z wyprzedzeniem. Ostrzegają też, że pracownicy Ryanaira nie są odpowiednio przeszkoleni do pracy na lotnisku, co stanowi zagrożenie bezpieczeństwa.

Ryanair przyznaje, że sprowadził swoich „w pełni wykwalifikowanych pracowników”.

– Nie mieliśmy innego wyjścia. To wstyd, że pasażerowie i turyści zmierzający do Berlina muszą zmieniać swoje plany. Mamy nadzieję, że niemiecki rząd zainterweniuje w tej sprawie – komentuje Kenny Jacobs, dyrektor ds. marketingu Ryanaira.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Ryanair samowystarczalny :D
lot986, 15 marca 2017, 21:27 | odpowiedz
Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą...
hmm, 15 marca 2017, 21:31 | odpowiedz
Jeszcze trochę i Ryanair będzie miał mobilne lotniska
Harnaś Janosik, 15 marca 2017, 21:36 | odpowiedz
hmm Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą…
Niektórzy tego pragną (korwiniści)... aby biedni byli niewolnikami jak za czasów wspomnianego wolnego rynku, który panował nieszczęśnie na świecie (i niestety wraca), a bogatym żyło się lepiej
pijaczek, 15 marca 2017, 21:50 | odpowiedz
pijaczek
hmm Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą…
Niektórzy tego pragną (korwiniści)… aby biedni byli niewolnikami jak za czasów wspomnianego wolnego rynku, który panował nieszczęśnie na świecie (i niestety wraca), a bogatym żyło się lepiej
No nic nie robi takiego postępu jak "czy się stoi czy się leży pięć tysiecy sie należy", pijaczku drogi co nie? ;)
.w, 15 marca 2017, 21:57 | odpowiedz
pijaczek
hmm Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą…
Niektórzy tego pragną (korwiniści)… aby biedni byli niewolnikami jak za czasów wspomnianego wolnego rynku, który panował nieszczęśnie na świecie (i niestety wraca), a bogatym żyło się lepiej
Bez przesady. To nie jest "bida" typu polskiego, tylko niemiecka. Ogólnie to w d..pach im się przewraca i stąd te strajki. Każdy zarabia ponad 20k EUR rocznie, m.in. za napier..lanie bagażami i robienie check-in'ów. Swoją drogą do tego typu pracy nie są wymagane jakieś nadzwyczajne kwalifikacje.
kuupaaa, 15 marca 2017, 22:07 | odpowiedz
ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce...
rati, 15 marca 2017, 22:42 | odpowiedz
Brawo Raynair
Franciszek, 15 marca 2017, 22:42 | odpowiedz
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Zgadza się, da się za to wyżyć, ale to bardzo mało i dlatego ludzie strajkują, ale niektórym korwinistom marzy się chyba powrót do komuny albo do Polski jak pod zaborem carskim kiedy to strzelano do strajkujących.
Dyzrupcja - mówi ci to coś?, 15 marca 2017, 22:57 | odpowiedz
Dyzrupcja - mówi ci to coś?
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Zgadza się, da się za to wyżyć, ale to bardzo mało i dlatego ludzie strajkują, ale niektórym korwinistom marzy się chyba powrót do komuny albo do Polski jak pod zaborem carskim kiedy to strzelano do strajkujących.
Wasze argumenty nt korwinizmow wyglądają tak jakby panowal jego wymarzony ustrój. A taki nie jest
Daniel, 15 marca 2017, 23:23 | odpowiedz
I dobrze wreszcie zorganizowane grupy obibok nie będą mogły szantażować pracodawców. Tak działa wolny rynek.
konnnn2, 15 marca 2017, 23:32 | odpowiedz
Dyzrupcja - mówi ci to coś?
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Zgadza się, da się za to wyżyć, ale to bardzo mało i dlatego ludzie strajkują, ale niektórym korwinistom marzy się chyba powrót do komuny albo do Polski jak pod zaborem carskim kiedy to strzelano do strajkujących.
malo? 1500euro miesiecznie a ceny w Niemczech nie sa 4razy wyzsze, sa czasami nawet nizsze. ogolnie 1500euro to jak u nas ponad 3tys netto wiec nie pierdziel ze zle.im sie zyje.
xpictianoc, 16 marca 2017, 0:00 | odpowiedz
Szanuję. Jeśli ktoś nie chce pracować to nie musi - zastępstwo się znajdzie.
Tom, 16 marca 2017, 3:26 | odpowiedz
pytanie brzmi polece we wtorek czy nie polece? juz jeden lot mi odwołali...:<
marmar, 16 marca 2017, 6:13 | odpowiedz
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Niemieckie ceny w zasadzie nie odbiegają aktualnie od polskich, z małymi wyjątkami.
Neuro, 16 marca 2017, 6:39 | odpowiedz
hmm Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą…
to dobrze ze wraca XIX wieczny kapitalizm, to był najlepszy system w historii
Wiktor, 16 marca 2017, 6:46 | odpowiedz
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
za rzucanie bagażami 20nie jest dużo? to bardzo dużo a jakich to kwalifikacji tam potrzeba? nie umniejszamich inteligencji każdej pracy ale to może robic kazdy bo co tam trzeba. i nie wmawiajcie ludziom że to jest odpowiednik 20tys zlotych w polsce bo z tego co wiem ceny są takie same, z wyjątkami małymi w jedną czy drugą stronę.
josefman, 16 marca 2017, 7:14 | odpowiedz
Neuro
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Niemieckie ceny w zasadzie nie odbiegają aktualnie od polskich, z małymi wyjątkami.
ceny produktów owszem, ale ceny usług są przeważnie kilkrakrotnie droższe! Wyobraź sobie że niemcy w niemczech żyją tam, a nie przyjeżdżają na zakupy po browary i tanie żelki czy proszek do prania... chodzą do kina, teatru, dentysty, robią kursy doszkalające, korzystają z myjni samochodowych, poruszają się komunikacja miejską itd.... a to wszystko jest w niemczech znacznie droższe niż w Polsce!
criss, 16 marca 2017, 7:24 | odpowiedz
Ceny takie same? Chyba nie wiesz o czym mówisz. Mieszkam w Niemczech i oprócz podstawowych artykulow spozywczych wszystko jest droższe. Nie mówiąc o usługach które w Niemczech są 3-4 razy droższe. Nie mówiąc o czynszach czy wynajmie mieszkań!!! Zarabiając 1600 euro w Niemczech, masz siłę nabywcza jakbyś w Polsce zarabial 2000-2500 zł.
josefman
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
za rzucanie bagażami 20nie jest dużo? to bardzo dużo a jakich to kwalifikacji tam potrzeba? nie umniejszamich inteligencji każdej pracy ale to może robic kazdy bo co tam trzeba. i nie wmawiajcie ludziom że to jest odpowiednik 20tys zlotych w polsce bo z tego co wiem ceny są takie same, z wyjątkami małymi w jedną czy drugą stronę.
Polak, 16 marca 2017, 7:24 | odpowiedz
Polak Ceny takie same? Chyba nie wiesz o czym mówisz. Mieszkam w Niemczech i oprócz podstawowych artykulow spozywczych wszystko jest droższe. Nie mówiąc o usługach które w Niemczech są 3-4 razy droższe. Nie mówiąc o czynszach czy wynajmie mieszkań!!!Zarabiając 1600 euro w Niemczech, masz siłę nabywcza jakbyś w Polsce zarabial 2000-2500 zł.
josefman
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
za rzucanie bagażami 20nie jest dużo? to bardzo dużo a jakich to kwalifikacji tam potrzeba? nie umniejszamich inteligencji każdej pracy ale to może robic kazdy bo co tam trzeba. i nie wmawiajcie ludziom że to jest odpowiednik 20tys zlotych w polsce bo z tego co wiem ceny są takie same, z wyjątkami małymi w jedną czy drugą stronę.
napisałem z małymi wyjątkami w jedną czy drugą strone, co tydzien do fryzjera nie chodzisz, wynajem-hmm, ja płacę za mieszkanie 2800tys zł miesiecznie ze wszystkim, wątpie ze na mieszkanie wydajesz 10tys zł mieszkając w niemczech biorąc pod uwagę wasz przelicznik, samochody- z tego co wiem to polacy jeżdża tam kupować. Ogolnie fakt, 10 czy 20 procent jest może drożej w Niemczech biorąc pod uwagę wszystko, także zarobek za przerzucanie bagaży za 20tys euro rocznie jest mega zarobkiem bo nie urażając żadnej pracy akurat ta praca inteligencji za wysokiej nie potrzebuje. Po prostu w d... sie poprzewracało niektorym. w polsce za 5tys kazdy taka prace by podjał, zresztą mogą wziąc do takiej roboty niedawno przybyłych towarzyszy, po co zasiłki im wypłacać jak mogą za 1500 euro miesiecznie popracować. A nie sorki, co ja mówię, dać im dostęp do samolotów, byłoby bombowo:) zresztą kiedyś makrela też mówiła żeby się nie martwili, praca będzie, że mogą zostać kierowcami tirów...:) Miłego spokojnego dnia życzę.
josefman, 16 marca 2017, 8:13 | odpowiedz
Wow!!! Tym zagraniem Ryanair załatwia sobie jeszcze lepsza pozycje ... bo stanie sie stabilna pod względem lotów i przewidywania linia ... jak żadna inna.... mega :)
Fan z Dublina, 16 marca 2017, 8:14 | odpowiedz
Polak Ceny takie same? Chyba nie wiesz o czym mówisz. Mieszkam w Niemczech i oprócz podstawowych artykulow spozywczych wszystko jest droższe. Nie mówiąc o usługach które w Niemczech są 3-4 razy droższe. Nie mówiąc o czynszach czy wynajmie mieszkań!!!Zarabiając 1600 euro w Niemczech, masz siłę nabywcza jakbyś w Polsce zarabial 2000-2500 zł.
Czyli nienajgorsza pensja dla nisko wykwalifikowanej osoby.
Kadet, 16 marca 2017, 8:27 | odpowiedz
josefman napisałem z małymi wyjątkami w jedną czy drugą strone, co tydzien do fryzjera nie chodzisz, wynajem-hmm, ja płacę za mieszkanie 2800tys zł miesiecznie ze wszystkim, wątpie ze na mieszkanie wydajesz 10tys zł mieszkając w niemczech biorąc pod uwagę wasz przelicznik, samochody- z tego co wiem to polacy jeżdża tam kupować. Ogolnie fakt, 10 czy 20 procent jest może drożej w Niemczech biorąc pod uwagę wszystko, także zarobek za przerzucanie bagaży za 20tys euro rocznie jest mega zarobkiem bo nie urażając żadnej pracy akurat ta praca inteligencji za wysokiej nie potrzebuje. Po prostu w d… sie poprzewracało niektorym. w polsce za 5tys kazdy taka prace by podjał, zresztą mogą wziąc do takiej roboty niedawno przybyłych towarzyszy, po co zasiłki im wypłacać jak mogą za 1500 euro miesiecznie popracować. A nie sorki, co ja mówię, dać im dostęp do samolotów, byłoby bombowo:) zresztą kiedyś makrela też mówiła żeby się nie martwili, praca będzie, że mogą zostać kierowcami tirów…:) Miłego spokojnego dnia życzę.
Zarabiając 1600 zł nie wynająłbyś mieszkania za 2800 zł, tak jak zarabiając 1250 euro nie wynajmiesz w Niemczech mieszkania o analogicznym standardzie. :)
Magda, 16 marca 2017, 9:24 | odpowiedz
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Żywność w Niemczech jest tańsza niz w Polsce
piripiri, 16 marca 2017, 9:45 | odpowiedz
Ale tu lewaków na tym forum ;)
Przemek, 16 marca 2017, 9:56 | odpowiedz
pijaczek
hmm Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą…
Niektórzy tego pragną (korwiniści)… aby biedni byli niewolnikami jak za czasów wspomnianego wolnego rynku, który panował nieszczęśnie na świecie (i niestety wraca), a bogatym żyło się lepiej
Tak, najlepiej żeby zapanował dyktat związków zawodowych i narażał na ogromne straty przewoźników i uderzał w niczemu winnych pasażerów. Komusza mentalność w tym kraju chyba nigdy nie zostanie wyrugowana
adamidlo, 16 marca 2017, 10:33 | odpowiedz
Narobili mi bałaganu w sobotę. Nie liczą się z tym, ze ludzie mają zarezerwowane hotele i ponoszą straty w wyniku strajku. Brawo dla Ryanaira.
Mariusz, 16 marca 2017, 10:34 | odpowiedz
Brawo Ryanair!
Matez, 16 marca 2017, 11:10 | odpowiedz
Dyzrupcja - mówi ci to coś?
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Zgadza się, da się za to wyżyć, ale to bardzo mało i dlatego ludzie strajkują, ale niektórym korwinistom marzy się chyba powrót do komuny albo do Polski jak pod zaborem carskim kiedy to strzelano do strajkujących.
20k Euro rocznie to może kokosy nie są, ale też bez przesady. Ceny paliw są podobne, żywność w sklepach jest również w podobnych cenach, ba! Produkty mleczne, jak jogurty, sery itd są nawet tańsze, zresztą nie tylko one. Ceny mieszkań - różnie, ale za 500 - 700 Eurasków miesięcznie można w mniejszej mieścinie wynająć całe ładne mieszkanie. Generalnie za około 1700 Euro można normalnie żyć, więc nie mówcie, że to to samo co u nas za 1600 zł... Po zapłaceniu za mieszkanie masz nadal ok. 1000 Euro w kieszeni i nie musisz kombinować, jak dotrwać do kolejnego miesiąca, a nawet jeszcze tę stówę można odłożyć.
Wąski, 16 marca 2017, 11:20 | odpowiedz
Czytanie niektórych komentarzy i oglądanie "łapek" przy nich dało mi raka - zrozumienie mechanizmów rynkowych na poziomie dzieci w podstawówce (bo w gimbazie to już ponoć sami korwiniści).
nsh, 16 marca 2017, 11:33 | odpowiedz
Dyzrupcja - mówi ci to coś?
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Zgadza się, da się za to wyżyć, ale to bardzo mało i dlatego ludzie strajkują, ale niektórym korwinistom marzy się chyba powrót do komuny albo do Polski jak pod zaborem carskim kiedy to strzelano do strajkujących.
Co za głupoty. Od kiedy ceny w Niemczech są 4.5 raza wyższe niż w Polsce? Wg. Numbeo (nie jest idealne ale daje w miarę dobry pogląd) ceny w Berlinie są około 55% wyższe niż w Warszawie Czyli, zarabianie 20tys Euro rocznie w Berlinie pozwala na utrzymanie standardu zycia odpowiadającego zarabianiu 13 tys € rocznie w PL. czyli w przeliczeniu na miesięczną pensję 4700 pln. Nic nadzwyczajnego, ale jak na "noszenie walizek" to chyba dramatu nie ma...
Redone, 16 marca 2017, 12:11 | odpowiedz
Daniel
Dyzrupcja – mówi ci to coś?
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Zgadza się, da się za to wyżyć, ale to bardzo mało i dlatego ludzie strajkują, ale niektórym korwinistom marzy się chyba powrót do komuny albo do Polski jak pod zaborem carskim kiedy to strzelano do strajkujących.
Wasze argumenty nt korwinizmow wyglądają tak jakby panowal jego wymarzony ustrój. A taki nie jest
Do strajkujących strzelano też w II Rzeczypospolitej.Zwłaszcza po 1926 r. prowadzono dialog społeczny za pomocą karabinów, i to w sensie dosłownym. Premier i minister spraw wewnętrznych, gen. Felicjan Sławoj-Składkowski, w wystąpieniu przed komisją budżetową Sejmu 24 stycznia 1938 r. podał następujące liczby zabitych w wyniku siłowego tłumienia przez policję strajków i manifestacji w latach 1932-1937: 1932 r. – 141 zabitych, 1933 r. – 145 zabitych, 1934 r. – 118 zabitych, 1935 r. – 143 zabitych, 1936 r. – 157 zabitych, 1937 r. – 114 zabitych, w tym 44 podczas tłumienia powszechnego strajku chłopskiego. Razem 818 osób.
mazurek, 16 marca 2017, 12:14 | odpowiedz
xpictianoc
Dyzrupcja – mówi ci to coś?
rati ale 20k EUR rocznie to nie jest duzo, zwazywszy na niemieckie ceny to prawie tak jakby sie zarabialo 1600 zl miesiecznie w Polsce…
Zgadza się, da się za to wyżyć, ale to bardzo mało i dlatego ludzie strajkują, ale niektórym korwinistom marzy się chyba powrót do komuny albo do Polski jak pod zaborem carskim kiedy to strzelano do strajkujących.
malo? 1500euro miesiecznie a ceny w Niemczech nie sa 4razy wyzsze, sa czasami nawet nizsze. ogolnie 1500euro to jak u nas ponad 3tys netto wiec nie pierdziel ze zle.im sie zyje.
A Twoim zdaniem 3k PLN to dobra pensja? To już jest chyba syndrom sztokholmski! 3k w Wawie możesz sobie kupić waciki.
q, 16 marca 2017, 12:52 | odpowiedz
pijaczek
hmm Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą…
Niektórzy tego pragną (korwiniści)… aby biedni byli niewolnikami jak za czasów wspomnianego wolnego rynku, który panował nieszczęśnie na świecie (i niestety wraca), a bogatym żyło się lepiej
Abstrahując od głównego wątku newsa, skoro już podniosłeś tę kwestię kompromitując się całkowitą nieznajomością tematu, spieszę z wyjaśnieniami, co byś więcej takich bzdur nie powtarzał, bo jeszcze ktoś uwierzy. Korwiniści nie dążą do niewolnictwa, ale do wolności gospodarczej także w sferze podatkowej (państwo nie może okradać Cię z Twojego wypracowanego wynagrodzenia). Niewolnikiem jesteś teraz przyjacielu: robisz to na co pan Ci pozwala, w przeciwnym przypadku jesteś karany. W skrócie: jesteś przedsiębiorczy, pracowity, a do tego potrafisz myśleć - według założeń Korwina - przetrwasz i będziesz miał się dobrze. Problem zaczyna się kiedy wyciągasz łapę po państwowe zamiast zarabiać, licząc na socjal, dotacje i zasiłki typu 500+. Państwo nie rozdaje nierobom, ale też nie okrada obywatela. Co jest lepsze: 1000zł w kieszeni, czy tysiąc oddany aparatowi państwowemu, z których polowa od razu zostanie rozkradziona zanim trafi do kasy. Państwo traktuje Cię jak debila twierdząc, że sam nie poradzisz sobie z takim nadmiarem gotówki, względnie przechlejesz wszystko zanim zdążysz się zestarzeć, jednocześnie uzależniając Cię jeszcze bardziej od systemu. I to jest różnica międzi socjalistami a korwinistami, a gadanie o jakimś niewolnictwie - sorry ale zobacz jakim niewolnikiem jesteś teraz. Włączamy myślenie?
myśl chłopie, 16 marca 2017, 13:03 | odpowiedz
20k Euro rocznie to może kokosy nie są, ale też bez przesady. Ceny paliw są podobne, żywność w sklepach jest również w podobnych cenach, ba! Produkty mleczne, jak jogurty, sery itd są nawet tańsze, zresztą nie tylko one. Ceny mieszkań – różnie, ale za 500 – 700 Eurasków miesięcznie można w mniejszej mieścinie wynająć całe ładne mieszkanie. Generalnie za około 1700 Euro można normalnie żyć, więc nie mówcie, że to to samo co u nas za 1600 zł…
Dyskusja w ogóle niepotrzebna. Skoro to forum o lataniu, to przykład z podwórka. Wystarczy wyjechać za granicę żeby zobaczyć że: a) za ten sam hotel / wynajem samochodu / lot / obiad w restauracji / bilet komunikacji i wstępu zapłacimy tyle samo co Niemiec. Z tą różnicą, że to nie Niemiec będzie mnożył x 4.3. O Anglikach w ogóle nie wspomnę... b) skoro taka tam bieda to dlaczego pełno ich w wakacyjnych kurortach, gdzie każda restauracja operuje niemieckojęzycznym, a nie polskim menu? Bo polski emeryt zamiast korzystać dorabia na parkingu czy jako opiekunka do dzieci, a niemiecki nie musi. Sytuacja podobna do tej, którą niedawno próbowała przedstawić mi znajoma z UK, twierdząc, że Anglicy są bardziej zaradni od Polaków, jednak na pytanie co by było gdyby zaprosić ich do Polski i kazać żyć za nasze brutto, a na świecie nikt by nie władał ich językiem, zmuszając choćby do odrobiny wysiłki już nie potrafiła odpowiedzieć. Zatem jak słyszę, że Niemcom nie starcza na życie, no to sorry... Wybrane koszty są wyższe, ale większość jest na tym samym poziomie. Weźmy taki telewizor za ~500E. U nas nie będzie on kosztował 500zł. Dla osoby zarabiającej 2000E to zaledwie czwarta część pensji. Dla Polaka zarabiającego 2000zł to już cała pensja. Jeśli kasjerka w Lidlu zarabia 1500 zł, a za granicą w tej samej firmie 1500E (strzelam), to chyba nie możemy mówić o pełnej równości wynagrodzeń.
a, 16 marca 2017, 13:33 | odpowiedz
hmm Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą…
Tak, szczególnie w Niemczech pracownicy lotnisk są niesamowicie uciskaną grupą. Zatrudniani przez znany ze swojego kapitalistycznego podejścia Niemiecki rząd każe im pracować po osiem godzin dziennie z tylko dwoma przerwami i płaci psie pieniądze 2000 euro miesięcznie. Jak tak żyć? Ja bym zacytował klasyka "zmień pracę, weź kredyt"
hugo, 16 marca 2017, 13:44 | odpowiedz
pijaczek
hmm Wraca XIX wieczny kapitalizm jak z Ziemi Obiecanej a idioci się cieszą…
Niektórzy tego pragną (korwiniści)… aby biedni byli niewolnikami jak za czasów wspomnianego wolnego rynku, który panował nieszczęśnie na świecie (i niestety wraca), a bogatym żyło się lepiej
Idź pij dalej, niech Cię nadal państwo utrzymuje darmozjadzie.
dfg, 16 marca 2017, 14:12 | odpowiedz
Nie podoba mi sie takie strajkowanie. To nie etyczne. Czlowiek ma lot, lot jest odwolany, czlowiek musi kombinowac, traci czas , pieniadze ....i kto teraz za to zaplaci ? Jesli pracownicy chca cos ugrac to nie powinno sie to odbywac kosztem pasazerow/liniii lotniczych. Jak juz to proponowalbym zrobienie zbiorowego wypowiedzenia z pracy. Wtedy na pewno cos by sie ruszylo.
Marke, 17 marca 2017, 10:03 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »