więcej okazji z Fly4free.pl

Na lotnisko docierasz na ostatnią chwilę? Wkrótce linia lotnicza nie wpuści cię na pokład

Foto: EasyJet
Linie lotnicze próbują walczyć ze spóźnialskimi pasażerami i przy okazji na nich zarobić. Szlak przeciera EasyJet, który nie będzie wpuszczał na pokład ludzi, którzy zameldują się na lotnisku później niż na 30 minut przed startem – czytamy w dzienniku „Independent”.

Nowe ostre reguły postępowania weszły już w życie i na początek dotyczą tylko londyńskiego lotniska Gatwick. Tania linia zwróciła się do władz portu o przeprogramowanie automatycznych bramek, do których pasażerowie przykładają swoje karty pokładowe.

Po zmianach system zawraca spóźnialskiego pasażera spod bramki i odmawia mu wstępu do kolejnej strefy. W tej sytuacji jedyną szansą na uratowanie biletu jest wykupienie zmiany rezerwacji na następny lot, co u brytyjskiego przewoźnika kosztuje ok. 80 GBP. Na kartach pokładowych linii znalazło się już napisane bardzo małym drukiem specjalne ostrzeżenie, że bramki automatycznie zamykają się 30 minut przed odlotem samolotu.

EasyJet nie jest pierwszą linią, która zastosowała taki manewr – na lotnisku Heathrow British Airways wprowadziło podobną politykę. Jedyna różnica jest taka, że bramki zamykają się na 35 minut przed planowanym startem.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Przydalby sie odstrzal biznesmenow w LOT. Bardzo czesto musza szukac jakichs pajacy w butach clowna, rurkach, w gajerku i kolorowymi skarpetami, itp.
antek, 1 czerwca 2016, 16:59 | odpowiedz
antek Przydalby sie odstrzal biznesmenow w LOT. Bardzo czesto musza szukac jakichs pajacy w butach clowna, rurkach, w gajerku i kolorowymi skarpetami, itp.
Nie jestem biznesmenem ale kiedyś pojawiłem się na Okęciu na 15 min przed lotem liniami KLM. Przyjęli mnie i to nawet z bagażem rejestrowanym. To mój rekord, nie odwiedzałem żadnego clowna, po prostu zaspałem ;-)
krzysztof, 1 czerwca 2016, 17:03 | odpowiedz
Tak odprawa najczęściej kończy się na 40min przed odlotem, niekiedy w kolejne 10min może nie udać się przejść przez bramkę przez np kolejki
A, 1 czerwca 2016, 17:19 | odpowiedz
antek Przydalby sie odstrzal biznesmenow w LOT. Bardzo czesto musza szukac jakichs pajacy w butach clowna, rurkach, w gajerku i kolorowymi skarpetami, itp.
Ktos ma problem ze inni w tanich szmatach nie chodzą :D
On, 1 czerwca 2016, 17:22 | odpowiedz
krzysztof Nie jestem biznesmenem ale kiedyś pojawiłem się na Okęciu na 15 min przed lotem liniami KLM. Przyjęli mnie i to nawet z bagażem rejestrowanym. To mój rekord, nie odwiedzałem żadnego clowna, po prostu zaspałem ?
Mi kiedyś nie przyjechał poranny autobus i właśnie do KLM-a mnie nie wpuścili (35 minut przed). Nie byłoby problemu, gdybym był bez bagażu, bo bym po prostu wszedł, a tak to nie chcieli zrobić odprawy. To jeden z kilku powodów, dla których wybiłem sobie z łepetyny latanie z bagażem. Natomiast kiedyś na Okęciu skapnąłem się, że nie mam dowodu osobistego. Rajd taksówką do domu, ponowne zameldowanie się na lotnisku 10 minut przed odlotem i... udało się.
obibok, 1 czerwca 2016, 17:35 | odpowiedz
krzysztof
antek Przydalby sie odstrzal biznesmenow w LOT. Bardzo czesto musza szukac jakichs pajacy w butach clowna, rurkach, w gajerku i kolorowymi skarpetami, itp.
Nie jestem biznesmenem ale kiedyś pojawiłem się na Okęciu na 15 min przed lotem liniami KLM. Przyjęli mnie i to nawet z bagażem rejestrowanym. To mój rekord, nie odwiedzałem żadnego clowna, po prostu zaspałem ?
mnie swiss też z rejsowym i prawie klęczałem :)
lm, 1 czerwca 2016, 17:36 | odpowiedz
A gdy samolot spóźni się o 30min. to będą płacili pasażerom po 80GBP?
balajanek, 1 czerwca 2016, 17:58 | odpowiedz
Niech się wezmą tez za tych co do ostatniej chwili biegają po sklepach. Ostatnio reguła jest, że cały samolot czeka na kilka osób, którzy zjawiają sie przed bramką na godzinę odlotu za to wyładowania zakupami i w zawsze dobrych humorach. Moim zdaniem lotniska powinny pilnować i 15 min przed odlotem zamykać gaty. Oczywiście poza sytuacjami transferowym itp...
piotrek13a, 1 czerwca 2016, 18:01 | odpowiedz
taj ko, joł ta.....gaty sraty.............
piotrek13a Niech się wezmą tez za tych co do ostatniej chwili biegają po sklepach. Ostatnio reguła jest, że cały samolot czeka na kilka osób, którzy zjawiają sie przed bramką na godzinę odlotu za to wyładowania zakupami i w zawsze dobrych humorach. Moim zdaniem lotniska powinny pilnować i 15 min przed odlotem zamykać gaty. Oczywiście poza sytuacjami transferowym itp…
jjjiiii, 1 czerwca 2016, 18:14 | odpowiedz
obibok
krzysztof Nie jestem biznesmenem ale kiedyś pojawiłem się na Okęciu na 15 min przed lotem liniami KLM. Przyjęli mnie i to nawet z bagażem rejestrowanym. To mój rekord, nie odwiedzałem żadnego clowna, po prostu zaspałem ?
Mi kiedyś nie przyjechał poranny autobus i właśnie do KLM-a mnie nie wpuścili (35 minut przed). Nie byłoby problemu, gdybym był bez bagażu, bo bym po prostu wszedł, a tak to nie chcieli zrobić odprawy. To jeden z kilku powodów, dla których wybiłem sobie z łepetyny latanie z bagażem.Natomiast kiedyś na Okęciu skapnąłem się, że nie mam dowodu osobistego. Rajd taksówką do domu, ponowne zameldowanie się na lotnisku 10 minut przed odlotem i… udało się.
Super powód dla ktorego trzeba bylo zrezygnować z rejestrowanego. Prosciej kupic samochód i nie czekac na autobus.
Szef, 1 czerwca 2016, 18:21 | odpowiedz
LOT WRO-WAW, dojazd autobusem do samolotu, bramkę zamykają pół godziny przed odlotem. Nie wydaje Wam się, że rozkład lotu powinien pokazywać godzinę odjazdu autobusu? Bo w rzeczywistości podróż pasażera zaczyna się pół godziny wcześniej i trwa pół godziny dłużej....
BODI, 1 czerwca 2016, 18:43 | odpowiedz
Szef
obibok
krzysztof Nie jestem biznesmenem ale kiedyś pojawiłem się na Okęciu na 15 min przed lotem liniami KLM. Przyjęli mnie i to nawet z bagażem rejestrowanym. To mój rekord, nie odwiedzałem żadnego clowna, po prostu zaspałem ?
Mi kiedyś nie przyjechał poranny autobus i właśnie do KLM-a mnie nie wpuścili (35 minut przed). Nie byłoby problemu, gdybym był bez bagażu, bo bym po prostu wszedł, a tak to nie chcieli zrobić odprawy. To jeden z kilku powodów, dla których wybiłem sobie z łepetyny latanie z bagażem.Natomiast kiedyś na Okęciu skapnąłem się, że nie mam dowodu osobistego. Rajd taksówką do domu, ponowne zameldowanie się na lotnisku 10 minut przed odlotem i… udało się.
Super powód dla ktorego trzeba bylo zrezygnować z rejestrowanego. Prosciej kupic samochód i nie czekac na autobus.
I zaplacic 200pln za parking na LCh
Pro, 1 czerwca 2016, 19:27 | odpowiedz
Ja w marcu wpadłem na ba do lhr z waw w momecie kiedy powinnizamknąć bramkę przed samolotem ale na szczęście samolot wystartował z Londynu opóźniony o godzinę wiec mnie odprawili bez problemu musiałem tylko zanieść bagaż do stanowiska z bagażem wielkogabarytowym. Kilka lat temu w w6 tak łatwo niebyło,250zł za przebukownie na następny dzień
Staszek, 1 czerwca 2016, 19:41 | odpowiedz
antek Przydalby sie odstrzal biznesmenow w LOT. Bardzo czesto musza szukac jakichs pajacy w butach clowna, rurkach, w gajerku i kolorowymi skarpetami, itp.
Tak się składa że taki "pajac" płaci za bilet 10x więcej niż Ty. Fakt jest taki że pasażer który kupi bilet raz na pół roku i to w promocyjnej cenie po kosztach jest mniej ważny niż biznesmen latający 3 - 4 razy w ciągu miesiąca w klasie biznes. Tak działa świat, linia ma maksymalizować zyski, a nie sprawiać przyjemność pasażerom próbującym osczędzić każdy grosz. W końcu to nie organizacja charytatywna, tak działa świat...
asd, 1 czerwca 2016, 21:05 | odpowiedz
Dwa tygodnie temu: AMS-DTW, Delta. Po rozmowie po co lecę trwajacej ponad 10 min przed wejściem do samolotu: stop. Byłem 27 minut przed odlotem. Przebukowanie 150 EURO i 2,5h dluższy lot....... Niemiła niespodzianka.
Mgr321, 1 czerwca 2016, 21:45 | odpowiedz
antek Przydalby sie odstrzal biznesmenow w LOT. Bardzo czesto musza szukac jakichs pajacy w butach clowna, rurkach, w gajerku i kolorowymi skarpetami, itp.
No cóż, stój jest często wyznacznikiem statusu społecznego, a biznes to często walka z czasem aby załatwić wszystkie istotne sprawy. Budżetowy niedzielny pasażer z promocji wybiera etatowy urlop i waruje przy bramkach jak przed otwarciem lidla. To całkiem charakterystyczne, tak samo jak pogarda z jaką spogląda na ludzi z nieznanej sobie rzeczywistości...
pomidoro, 1 czerwca 2016, 23:05 | odpowiedz
A Tak odprawa najczęściej kończy się na 40min przed odlotem, niekiedy w kolejne 10min może nie udać się przejść przez bramkę przez np kolejki
Kolejki to są ale tylko przy kontroli bezpieczeństwa, która jest za bramkami, do samej bramki nie ma kolejek, bo każdy tylko na pół sekundy przykłada kartę pokładową (tak, wiem, są wyjątki, ale najcześciej są 2 bramki, więc jak na jednej ktoś nie potrafi zeskanować karty, to można iść drugą.)
Sojers1, 2 czerwca 2016, 8:40 | odpowiedz
asd
antek Tak działa świat, linia ma maksymalizować zyski, a nie sprawiać przyjemność pasażerom próbującym osczędzić każdy grosz. W końcu to nie organizacja charytatywna, tak działa świat…
Pięknie powiedziane, dzięki za komentarz, choć i tak większość ludzi tego nie zrozumie :)
Radek, 2 czerwca 2016, 20:07 | odpowiedz
A to ciekawe! W sobote leciałam na trasie LGW-KRK. EasyJetem właśnie. Lot o 14:00. Do samolotu zaczęli nas wpuszczać o 13:50. O 14:15 poinformowano nas, ze bedzie opóźnienie (GODZINNE). Powód "heavy sir traffic". Wystartowaliśmy tuz przed... 16:00. Nie musze mówić ze siedzący w samolocie ludzie byli przeszczęśliwi. W druga stronę opóźnienie to "tylko" 40 minut. Na sześć lotów ta linia, tylko polowa przyleciała względnie na czas...
Aaaa, 6 czerwca 2016, 21:30 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »