więcej okazji z Fly4free.pl

Ryanair już nie chce być najgorszy. Koniec captcha i…

Akcjonariusze Ryanaira uważają, że obiegowa zła opinia na temat przewoźnika spowodowała, mimo świetnych wyników finansowych, że jego rozwój stoi pod znakiem zapytania.

Na ostatnim posiedzeniu – jak informuje „Rzeczpospolita” – akcjonariusze przytaczali opowieści jak to ich członkowie rodzin odmawiają podróżowania na pokładach samolotów Ryanair i wolą lecieć… konkurencją.

Nie może być tak, że pasażer po wejściu na pokład musi zapłacić za miejsce „dodatkowo płatne” bo zabrakło dla niego miejsc ogólnodostępnych. Coś jest nie tak – mówił podczas walnego zgromadzenia jeden z akcjonariuszy, Owen O’Reilly. Jak dodał nie może liczyć się wyłącznie statystyka, droższe akcje i należna dywidenda.

Ryanair płyta postojowa

Prezes linii Michael O”leary po fali krytyki przyznał, że większość pomysłów dotyczących obsługi pasażerów na pokładzie, w tym karania wymyślił on sam. Wziął na siebie odpowiedzialność, ale zastrzegł, że z powodu złej opinii dotyczącej linii lotniczej nie zamierza rezygnować z zajmowanego stanowiska.

Biorę na siebie odpowiedzialność przynajmniej za część kultury maschismo, która obowiązuje na pokładach naszych samolotów. Przyznaję, że też mnie wkurza, kiedy nasi pracownicy karzą pasażerów, kiedy ich bagaż podręczny przekracza ustalone wymiary dosłownie o kilka milimetrów – tłumaczył Prezes linii Michael O’Leary.

W przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu Ryanair poinformował, że pierwsze pozytywne dla pasażera zmiany nastąpią już 1 października.

Od tego dnia bezpłatnie zostanie udostępniona aplikacja na smartfony. Dotychczas kosztowała 3 euro. Skrócony i uproszczony zostanie system rezerwacji biletów, natomiast w grudniu zostanie stworzona nowa witryna internetowa. Wyszukiwanie lotów ma być bardziej intuicyjne, a sama witryna przejrzysta i prostsza. Jej ostateczny kształt poznamy najprawdopodobniej już wiosną przyszłego roku.

Zmiany na Ryanair.com sprawiają, że łatwiej się będzie po niej poruszać, szybciej i łatwiej pasażerowie zlokalizują oferty z najlepszą ceną i szybciej dokonają rezerwacji dla siebie i swoich rodzin. Szczególną uwagę chcemy poświęcić na obecność w platformach mobilnych i socjal mediach – informuje Michel O’Leary.

Bilety na lot można będzie zakupić nie tylko poprzez stronę internetową przewoźnika, ale również u agentów i pośredników. Tak od dawana z powodzeniem robi konkurent Ryanair’a, linia lotnicza Easy Jet. Ryanair od 30 października ma zrezygnować z nielubianych przez pasażerów kodów Recaptcha. do komunikacji zostanie utworzony kanał na Twitterze.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Koniec captcha! Nareszcie!
Dave, 23 września 2013, 9:59 | odpowiedz
DaveKoniec captcha! Nareszcie!
w końcu precz z captcha
arr, 23 września 2013, 10:17 | odpowiedz
Co to za bzdury?! W Ryanairze nie ma czegoś takiego jak "miejsce dodatkowo płatne" i nikt nie musi za nic dopłacać!!! Istnieje możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsca ale jeżeli na danym locie żadne miejsce nie zostało zarezerwowanie - wszystkie siedzenia są dostępne dla pasażerów ZA DARMO!!!
stewardessa, 23 września 2013, 10:22 | odpowiedz
a ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy. przecież najwięcej zamieszania jest związane z wędrówkami pasażerów po całym samolocie w poszukiwaniu wolnych siedzeń.
drak, 23 września 2013, 10:24 | odpowiedz
jak myślę o rezerwacji biletów w ryanair to przypominam sobie te kody captcha i rezygnuję zanim zacznę
zraz, 23 września 2013, 10:25 | odpowiedz
Czy "kanal do komunikacji na twitterze" oznacza, ze juz nie bedziemy skazani tylko na infolinie?
marc, 23 września 2013, 10:25 | odpowiedz
stewardessaCo to za bzdury?! W Ryanairze nie ma czegoś takiego jak „miejsce dodatkowo płatne” i nikt nie musi za nic dopłacać!!! Istnieje możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsca ale jeżeli na danym locie żadne miejsce nie zostało zarezerwowanie – wszystkie siedzenia są dostępne dla pasażerów ZA DARMO!!!
Odsyłam do: http://www.ryanair.com/pl/warunki-dotyczace-podrozy#regulations-tableoffees *** Miejsca mozna zarezerwowac w kazdej chwili przy zabukowaniu biletu na stronie internetowej za oplata £10/€10, alternatywnie mozna je zakupic na lotnisku lub pod przez telefon za oplata £20/€20. Proszę zwrócić uwagę, że podwyższona opłata ma zastosowanie do rezerwacji miejsc na wybranych trasach - £15/€15 przy rezerwacji miejsc na stronie internetowej i €20/95PLN - rezerwujac je na lotnisku lub przez telefon.
Konrad Trela, 23 września 2013, 10:29 | odpowiedz
zrazjak myślę o rezerwacji biletów w ryanair to przypominam sobie te kody captcha i rezygnuję zanim zacznę
wtedy nikt nie placil by za rezerwacje miejsca wiadomo
wiadomka, 23 września 2013, 10:33 | odpowiedz
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy
Nie mogliby robić overbookingu :)
Jakub Anderwald, 23 września 2013, 10:40 | odpowiedz
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy. przecież najwięcej zamieszania jest związane z wędrówkami pasażerów po całym samolocie w poszukiwaniu wolnych siedzeń.
Dokładnie! jak wprowadzili opłaty za bagaz podreczny to Wizz mówił ze mniej osob z bagazem podręcznym to miedzy innymi oszczędnosc czasu przy wylocie. To dlaczego nie wprowadzić systemu z miejscami?
Kris, 23 września 2013, 10:42 | odpowiedz
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy. przecież najwięcej zamieszania jest związane z wędrówkami pasażerów po całym samolocie w poszukiwaniu wolnych siedzeń.
drak: to jest platna opcja: większość biletów sprzedają bez przypisywanego miejsca. Ludzie i tak wędrują po samolocie
marcowy, 23 września 2013, 11:04 | odpowiedz
marcowy
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy. przecież najwięcej zamieszania jest związane z wędrówkami pasażerów po całym samolocie w poszukiwaniu wolnych siedzeń.
drak: to jest platna opcja: większość biletów sprzedają bez przypisywanego miejsca. Ludzie i tak wędrują po samolocie
sorry: nie przeczytałem dokładnie. oczywiście w Easyjet bez wyboru miejsca komputer losowo przydziela miejsca
marcowy, 23 września 2013, 11:06 | odpowiedz
Jakub Anderwald
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy
Nie mogliby robić overbookingu
deklarują, że go nie stosują - http://www.ryanair.com/en/questions/ryanair-s-lowest-fares-and-passenger-service-charter - pkt. 9.
drak, 23 września 2013, 11:12 | odpowiedz
drak
Jakub Anderwald
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy
Nie mogliby robić overbookingu
deklarują, że go nie stosują – http://www.ryanair.com/en/questions/ryanair-s-lowest-fares-and-passenger-service-charter – pkt. 9.
Myślą że gadają głupoty: Nawet Mikosz w swojej książce piszę że standartem u WSZYSTKICH operatorów jest stosowanie 5% overboookingu. Wynika to z długoletnich statystyk że tylu pasażerów nie przychodzi na odlot.
marcowy, 23 września 2013, 11:21 | odpowiedz
Koniec captcha - w porządku, pozytywna zmiana. Ale niechże wreszcie pozwolą na rezerwację biletu z przesiadką! Pegasus jest też tanią linią a taka rzecz jest tam naturalna. Bierzcie Ryanair dobry przykład! :)
jaro, 23 września 2013, 11:29 | odpowiedz
Dzięki Konrad za newsa. Wypadałoby podać w artykule, dostępne już zaktualizowane co do terminów i konkretów informacje. Dostępne są tutaj www. ryan air. com /en/news/ryanair-rolls-out-digital-marketing-strategy-at-agm
maciejwroclaw, 23 września 2013, 11:43 | odpowiedz
Wracając z Londynu do Wrocławia wiosną zeszłego roku po wejściu do samolotu pani stewardesa poinformowała nas ( 4 osobową rodzinę),że musimy dopłacić do miejsc. Chociaż staliśmy w samolocie przy wolnych miejscach odgrodzonych taśmą.Wywołało to nasze zdumienie i poprosiliśmy kierownika samolotu.Na to stewardesa przesadziła osoby siedzące bezpośrednio za zagrodzonymi miejscami na te które nie można było zająć,a nas posadziła na miejscu przesadzonych pasażerów.Było to żenujące.Na szczęście więcej się nie zdarzyło..
ainer, 23 września 2013, 11:47 | odpowiedz
A ja nie rozumiem dlaczego Kraków ma tak mało promocji od ryanair!? Cały czas podają w statystykach, że Kraków bije w Polsce rekordy w lotach z ryanair więc nie należy się nam od czasu do czasu jakaś fajna promocja? Wa-wa i Katowice ciągle mają jakieś zniżki, Kraków bardzo sporadycznie.
foka, 23 września 2013, 11:47 | odpowiedz
stewardessaCo to za bzdury?! W Ryanairze nie ma czegoś takiego jak „miejsce dodatkowo płatne” i nikt nie musi za nic dopłacać!!! Istnieje możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsca ale jeżeli na danym locie żadne miejsce nie zostało zarezerwowanie – wszystkie siedzenia są dostępne dla pasażerów ZA DARMO!!!
Poddajesz w wątpliwość słowa swojego pracodawcy?
humbak, 23 września 2013, 11:49 | odpowiedz
fokaA ja nie rozumiem dlaczego Kraków ma tak mało promocji od ryanair!? Cały czas podają w statystykach, że Kraków bije w Polsce rekordy w lotach z ryanair więc nie należy się nam od czasu do czasu jakaś fajna promocja? Wa-wa i Katowice ciągle mają jakieś zniżki, Kraków bardzo sporadycznie.
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie.
humbak, 23 września 2013, 11:50 | odpowiedz
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie. Oj wiem, że oni są sprytni i jeżeli i tak masa ludzi lata to dalej będzie latać, ale to troszkę nie fair. Jest to wkurzające i uważam że da się to zmienić. Poza tym więcej ludzi zaczęłoby latać z Krakowa jeżeli byłoby więcej promocji.
foka, 23 września 2013, 11:56 | odpowiedz
mnie wkurzalo, ze nie ma POZ - MAD. ale to nie wina ryr tylko AENA zwiekszyla oplaty. natomiast bawi mnie "...że też mnie wkurza, kiedy nasi pracownicy karzą pasażerów, kiedy ich bagaż podręczny przekracza ustalone wymiary dosłownie o kilka milimetrów – tłumaczył Prezes linii Michael O’Leary." Zgaduje, ze kiedy pobieramy 60 euro wkurza go juz mniej:) TOLERANCJA ZERO :P
ERWINA, 23 września 2013, 12:08 | odpowiedz
marcowy
drak
Jakub Anderwald
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy
Nie mogliby robić overbookingu
deklarują, że go nie stosują – http://www.ryanair.com/en/questions/ryanair-s-lowest-fares-and-passenger-service-charter – pkt. 9.
Myślą że gadają głupoty: Nawet Mikosz w swojej książce piszę że standartem u WSZYSTKICH operatorów jest stosowanie 5% overboookingu. Wynika to z długoletnich statystyk że tylu pasażerów nie przychodzi na odlot.
Ryanair stosuje overbooking. Pracuję w tej firmie. zdarza się to rzadko. Nie spotkałem się z overbookingiem większym niż 2%. I niemal zawsze przychodzi mniej pasażerów niż biletów jest sprzedanych.
Tony, 23 września 2013, 12:08 | odpowiedz
wiadomka
zrazjak myślę o rezerwacji biletów w ryanair to przypominam sobie te kody captcha i rezygnuję zanim zacznę
wtedy nikt nie placil by za rezerwacje miejsca wiadomo
Nie zagadzam się. Ten system od bardzo dawna działa np. w AirAsia czy JetStar. Przy rezerwacji lub odprawie możesz dokupić miejsca numerowane z podziałem na zwykłe za $1-$3 lub miejsca "lepsze" (więcej miejsca na nogi, z przodu samolotu) za $10-$15. Jeśli nie dokupisz to przy odprawie online system automatycznie przydziela miejsca z tych co są wolne (zaczynając od tych standardowych). Wtedy system jednak leci po kolei i np. jak na rezerwacji jest kilka osób to mogą zostać im przydzielone miejsca w różnych częściach samolotu, ale nie płacąc dodatkowo tych symbolicznych kwot podejmują to ryzyko i nie ma potem lamentowania.
LKay, 23 września 2013, 12:15 | odpowiedz
Konrad Trela
No tak, to się zgadza, że za rezerwację miejsca się płaci ale nikt nie jest zmuszony do rezerwowania go a tym bardziej na pokładzie nikt nie musi płacić za to żeby usiadł - a to można było wywnioskować z tekstu powyżej...
stewardessa, 23 września 2013, 12:19 | odpowiedz
jaroKoniec captcha – w porządku, pozytywna zmiana. Ale niechże wreszcie pozwolą na rezerwację biletu z przesiadką! Pegasus jest też tanią linią a taka rzecz jest tam naturalna. Bierzcie Ryanair dobry przykład!
Przecież jedno z drugim nie ma nic wspólnego! To jest tak jak termin "tanie linie" włazi zupełnie nieadekwatnie w umysły ludzi. Są linie sieciowe i linie p2p. Pegasus i Norwegian są sieciowymi, a Ryanair, Wizzair i easyJet są p2p. Jak wiele innych linii na świecie. Zupełnie nie rozumiem, czemu mają brać z kogokolwiek przykład. To raczej wiele linii bierze przykład z Ryanair.
humbak, 23 września 2013, 12:27 | odpowiedz
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy. przecież najwięcej zamieszania jest związane z wędrówkami pasażerów po całym samolocie w poszukiwaniu wolnych siedzeń.
A widziałeś ile zamieszania jest z szukaniem numerów miejsc przez pasażerów?
humbak, 23 września 2013, 12:28 | odpowiedz
fokaSama sobie odpowiedziałaś na pytanie. Oj wiem, że oni są sprytni i jeżeli i tak masa ludzi lata to dalej będzie latać, ale to troszkę nie fair. Jest to wkurzające i uważam że da się to zmienić. Poza tym więcej ludzi zaczęłoby latać z Krakowa jeżeli byłoby więcej promocji.
Skoro ludzie latają z Krakowa bez promocji, to po co robić promocje? Kura znosi złote jaja.
humbak, 23 września 2013, 12:32 | odpowiedz
stewardessa
Konrad Trela
No tak, to się zgadza, że za rezerwację miejsca się płaci ale nikt nie jest zmuszony do rezerwowania go a tym bardziej na pokładzie nikt nie musi płacić za to żeby usiadł – a to można było wywnioskować z tekstu powyżej…
A w Wizz jak chcesz usiąść na miejscach Reserved Seats, to musisz zapłacić. Tzn. teoretycznie. Bowiem załoga taki komunikat wydaje paszczą przy powitaniu w drzwiach, ale może kierować chce paxów na dalsze miejsca. Tym bardziej, ze jak się człowiek ładnie uśmiechnie po angielsku, to dostanie miejsce przy drzwiach awaryjnych na skrzydle.
humbak, 23 września 2013, 12:46 | odpowiedz
humbak
fokaSama sobie odpowiedziałaś na pytanie. Oj wiem, że oni są sprytni i jeżeli i tak masa ludzi lata to dalej będzie latać, ale to troszkę nie fair. Jest to wkurzające i uważam że da się to zmienić. Poza tym więcej ludzi zaczęłoby latać z Krakowa jeżeli byłoby więcej promocji.
Skoro ludzie latają z Krakowa bez promocji, to po co robić promocje? Kura znosi złote jaja.
Po to że trzeba dotrzeć i do tej masy co ma i do tych co mają mniej ( mimo że w krakowie może jest to mniejszośc ale jest, sprawiedliwie byłoby pomyslec io tym). Ale ok biznes to bznes.
foka, 23 września 2013, 12:48 | odpowiedz
humbak
jaroKoniec captcha – w porządku, pozytywna zmiana. Ale niechże wreszcie pozwolą na rezerwację biletu z przesiadką! Pegasus jest też tanią linią a taka rzecz jest tam naturalna. Bierzcie Ryanair dobry przykład!
Przecież jedno z drugim nie ma nic wspólnego! To jest tak jak termin „tanie linie” włazi zupełnie nieadekwatnie w umysły ludzi. Są linie sieciowe i linie p2p. Pegasus i Norwegian są sieciowymi, a Ryanair, Wizzair i easyJet są p2p. Jak wiele innych linii na świecie. Zupełnie nie rozumiem, czemu mają brać z kogokolwiek przykład. To raczej wiele linii bierze przykład z Ryanair.
Po prostu mamy inne definicje tych linii i tyle :) Zarówno Pegasus i Norwegian są tanimi liniami lotniczymi, jak i np. WizzAir. Problem w tym, że jedne przy niskiej cenie biletów proponują coś co zawsze było normalne w wypadku tzw. linii tradycyjnych, a inne nie.
jaro, 23 września 2013, 12:59 | odpowiedz
foka
humbak
fokaSama sobie odpowiedziałaś na pytanie.Oj wiem, że oni są sprytni i jeżeli i tak masa ludzi lata to dalej będzie latać, ale to troszkę nie fair. Jest to wkurzające i uważam że da się to zmienić. Poza tym więcej ludzi zaczęłoby latać z Krakowa jeżeli byłoby więcej promocji.
Skoro ludzie latają z Krakowa bez promocji, to po co robić promocje? Kura znosi złote jaja.
Po to że trzeba dotrzeć i do tej masy co ma i do tych co mają mniej ( mimo że w krakowie może jest to mniejszośc ale jest, sprawiedliwie byłoby pomyslec io tym). Ale ok biznes to bznes.
Nie badz naiwna, to nie akcja charytatywna dla mniej zamoznych, to twardy kapitalistyczny biznes, ktory jak widac ma sie bardzo dobrze. Chesz taniej to jedz PB do Warszawy lub Lajkonikiem do Wroclawia
Maga, 23 września 2013, 13:01 | odpowiedz
Jakub Anderwald
draka ja nie mogę zrozumieć, dlaczego ryan (a także wizz) nie zdecyduje się, wzorem easyjeta, na przypisywanie miejsc w trakcie odprawy
Nie mogliby robić overbookingu
A robią?
humbak, 23 września 2013, 13:04 | odpowiedz
stewardessaCo to za bzdury?! W Ryanairze nie ma czegoś takiego jak „miejsce dodatkowo płatne” i nikt nie musi za nic dopłacać!!! Istnieje możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsca ale jeżeli na danym locie żadne miejsce nie zostało zarezerwowanie – wszystkie siedzenia są dostępne dla pasażerów ZA DARMO!!!
Chodzi o miejsca z dodatkowa przestrzenia na nogi. Mam ciezarna zone, i musialem takie wykupic, to nie mam zamiaru "upychac" jej w standardowej przestrzeni
Designer, 23 września 2013, 14:47 | odpowiedz
Dla mnie ta linia mogłaby już nie istnieś kiedyś dużo nimi latałem ale patrząc na ceny w ciagu ostatnich 12 miesiecy i ich politykę miałem dość. Wole latać easyjetem z Berlina albo innymi liniami z Niemiec. Moze nie jest to super wygodne ale ceny rajana już dawno przestały być atrakcyjne jeżeli chce sie polecieć gdzieś w sensowne miejsce
Adam, 23 września 2013, 15:13 | odpowiedz
a ja nie rozumiem narzekania. chryste panie, dac ludziom palec to beda ciagneli i ciagneli poki cale ramie z barkiem sie nie wyrwie. stalismy sie jako spoleczenstwo tak wygodniccy ze az boli! dlugi system rezerwacji biletow? nie rozumiem problemu. wszedzie trzeba kliknac ze sie nie chce i idzie sie na nastepna strone. ile zajmuje kupno biletu? 2 minuty?! 5!?! i captcha, juz dajcie spokoj, kiedys absolutnie nie mozna bylo sie domyslic co jest napisane w tych kodach ale i to sie zmienili, sa proste i latwe. Mozemy latac po europie za naprawde grosze. Podrozowanie stalo sie przystepne dla wszystkich. Biedni studenci moga sobie latac kilka razy do roku i juz nie musza ograniczac sie do jednego wypadku na tydzien w wakacje bo loty sa tak drogie. a tu tylko narzekani i narzekanie. JEZU jak mnie to denerwuje!
mf, 23 września 2013, 15:54 | odpowiedz
Eh te medialne zagrywki Ryana tylko zeby o nim pisali:) Taka darmowa reklama...
rent, 23 września 2013, 16:19 | odpowiedz
to jest fakt, ze jak mam rezerwowac Ryana i przechodzic przez te wszstkie strony - a wiem ze potem ponownie czeka mnie to samo przy odprawie, to sie od razu odechciewa ....
Wilek, 23 września 2013, 16:50 | odpowiedz
a ja kocham Ryanair za to ze dzięki nim na lot samolotem stać każdego :)
rallytrac, 23 września 2013, 17:05 | odpowiedz
Nie dajmy się traktować jak śmieci! W październiku zdecydowałem się na kilkudniowy wyjazd turystyczny do Rzymu. Mam lecieć z Ryanair. Najpierw przy kupnie biletu problemy z podwójnym przewalutowaniem, potem zmiana lotniska z Chopina na Modlin. Ciekawe co jeszcze mnie czeka. Cena to nie wszystko. Nigdy więcej Ryanair.
Andy, 23 września 2013, 19:50 | odpowiedz
mfa ja nie rozumiem narzekania. chryste panie, dac ludziom palec to beda ciagneli i ciagneli poki cale ramie z barkiem sie nie wyrwie. stalismy sie jako spoleczenstwo tak wygodniccy ze az boli! dlugi system rezerwacji biletow? nie rozumiem problemu. wszedzie trzeba kliknac ze sie nie chce i idzie sie na nastepna strone. ile zajmuje kupno biletu? 2 minuty?! 5!?! i captcha, juz dajcie spokoj, kiedys absolutnie nie mozna bylo sie domyslic co jest napisane w tych kodach ale i to sie zmienili, sa proste i latwe. Mozemy latac po europie za naprawde grosze. Podrozowanie stalo sie przystepne dla wszystkich. Biedni studenci moga sobie latac kilka razy do roku i juz nie musza ograniczac sie do jednego wypadku na tydzien w wakacje bo loty sa tak drogie. a tu tylko narzekani i narzekanie. JEZU jak mnie to denerwuje!
Dokładnie. Pamiętam latanie po Europie LOTem. Po 1500-2000 dokądkolwiek. Oczywiście tylko do stolic, bo gdzie indziej to z przesiadką. Za to po bilet trzeba było pójść do Mariottu albo odczekać pół godziny na infolinii. Samoloty latały jak chciały, zwykle się spóźniały, a jak nie chciały to nie latały. Z Barcelony się leciało przez Mediolan a nie jak teraz non stop. A jak LOT odwołał samolot to się nocowało pod Mediolanem. Teraz lecę sobie tam gdzie chcę, wracam skąd inąd, bez ograniczeń biletu w obie strony. Bo w LOCie bilet w jedną stronę był droższy od tego w obie. Kupuję bilety przez komórkę w ostatniej chwili i odprawiam się przez nią nie wystając w kolejkach na lotniskach. Czyli jak dla mnie to luksus i swoboda za grosze. A wam ciągle źle? A możę się już gdzieś poprzewracało?
ayahaga, 23 września 2013, 20:35 | odpowiedz
stewardessaCo to za bzdury?! W Ryanairze nie ma czegoś takiego jak „miejsce dodatkowo płatne” i nikt nie musi za nic dopłacać!!! Istnieje możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsca ale jeżeli na danym locie żadne miejsce nie zostało zarezerwowanie – wszystkie siedzenia są dostępne dla pasażerów ZA DARMO!!!
Nie są dostępne.Nie raz widziałam, że przy braku jakiejkolwiek rezerwacji miejsca pierwszych 8-9 rzędów było zablokowanych i kilka ostatnich także. E ten sposób by pozostali pasażerowi siedzieli w ścisku i żeby nikt nie miał przynajjmniej jednego miejsca wolnego obok.
sylwia, 23 września 2013, 20:58 | odpowiedz
proponuję, aby o'liry latał na stojąco w kiblu, nawet za darmo.
o'liry, 23 września 2013, 21:30 | odpowiedz
Nie są dostępne.Nie raz widziałam, że przy braku jakiejkolwiek rezerwacji miejsca pierwszych 8-9 rzędów było zablokowanych i kilka ostatnich także. E ten sposób by pozostali pasażerowi siedzieli w ścisku i żeby nikt nie miał przynajjmniej jednego miejsca wolnego obok. Samolot powinien byc zapelniony rownomiernie, a jak nie ma kompletu pasazerow, to najlepiej na srodku. Dlatego pierwsze i ostatnie rzedy sa zamykane. Bezpieczenstwo.
kia, 24 września 2013, 8:47 | odpowiedz
Designer
stewardessaCo to za bzdury?! W Ryanairze nie ma czegoś takiego jak „miejsce dodatkowo płatne” i nikt nie musi za nic dopłacać!!! Istnieje możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsca ale jeżeli na danym locie żadne miejsce nie zostało zarezerwowanie – wszystkie siedzenia są dostępne dla pasażerów ZA DARMO!!!
Chodzi o miejsca z dodatkowa przestrzenia na nogi. Mam ciezarna zone, i musialem takie wykupic, to nie mam zamiaru „upychac” jej w standardowej przestrzeni
Jak chcesz mieć gwarancję - płacisz przed wylotem. Leciałem dwa tygodnie temu z PIK do WAW - wszystkie miejsca były wolne, bez rezerwacji. Siedziałem sobie spokojnie z żoną, kolana mnie nie bolały (mam 2m wzrostu) i nikt ode mnie pieniędzy nie chciał. I o to chodziło autorce posta
como, 24 września 2013, 13:46 | odpowiedz
A to co bilety stałe do Londynu będą max po 600 zł w obie strony !? .To na pewno ociepliło by wizerunek firmy.
kicius49, 24 września 2013, 17:15 | odpowiedz
stewardessaCo to za bzdury?! W Ryanairze nie ma czegoś takiego jak „miejsce dodatkowo płatne” i nikt nie musi za nic dopłacać!!! Istnieje możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsca ale jeżeli na danym locie żadne miejsce nie zostało zarezerwowanie – wszystkie siedzenia są dostępne dla pasażerów ZA DARMO!!!
A gdzie jest sprawiedliwosc ja sie pytam? |Dlaczego ja- wybralam sobie takie miejsce jakie chcialam- placac za nie- a 2 inne osoby usiadly obok- bo nie bylo juz innych miejsc?? No poczulam sie beznadziejnie, ze musialam zaplacic za cos, co inne osoby dostaly za darmo..
mysz, 24 września 2013, 19:06 | odpowiedz
Przy lotach trwających 2-3 godziny mogę siedzieć gdziekolwiek...
Bart, 25 września 2013, 20:17 | odpowiedz
Ryanair to najgorsza linia lotnicza na Świecie jaką latałem. A latałem wieloma liniami nawet takimi których nazw już dziś nie powtórzę. W dupie manie klientów to główna zasada w tej linii , a teraz wiem że to pomysły samego prezesa . Brawo facetowi tak spodobał się ten stołem że rozwój linii jest niepewny ale facet będzie siedział tam tak długo aż go wywalą. A myślałem że taki meksyk to tylko w tym kraju jest możliwy :))) Wiem jedno NIGDY WIĘCEJ LOTÓW Z RYANAIR-em !!!
Day, 2 października 2013, 14:48 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »