Na ostatnim posiedzeniu – jak informuje „Rzeczpospolita” – akcjonariusze przytaczali opowieści jak to ich członkowie rodzin odmawiają podróżowania na pokładach samolotów Ryanair i wolą lecieć… konkurencją.
Nie może być tak, że pasażer po wejściu na pokład musi zapłacić za miejsce „dodatkowo płatne” bo zabrakło dla niego miejsc ogólnodostępnych. Coś jest nie tak – mówił podczas walnego zgromadzenia jeden z akcjonariuszy, Owen O’Reilly. Jak dodał nie może liczyć się wyłącznie statystyka, droższe akcje i należna dywidenda.
Prezes linii Michael O”leary po fali krytyki przyznał, że większość pomysłów dotyczących obsługi pasażerów na pokładzie, w tym karania wymyślił on sam. Wziął na siebie odpowiedzialność, ale zastrzegł, że z powodu złej opinii dotyczącej linii lotniczej nie zamierza rezygnować z zajmowanego stanowiska.
Biorę na siebie odpowiedzialność przynajmniej za część kultury maschismo, która obowiązuje na pokładach naszych samolotów. Przyznaję, że też mnie wkurza, kiedy nasi pracownicy karzą pasażerów, kiedy ich bagaż podręczny przekracza ustalone wymiary dosłownie o kilka milimetrów – tłumaczył Prezes linii Michael O’Leary.
W przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu Ryanair poinformował, że pierwsze pozytywne dla pasażera zmiany nastąpią już 1 października.
Od tego dnia bezpłatnie zostanie udostępniona aplikacja na smartfony. Dotychczas kosztowała 3 euro. Skrócony i uproszczony zostanie system rezerwacji biletów, natomiast w grudniu zostanie stworzona nowa witryna internetowa. Wyszukiwanie lotów ma być bardziej intuicyjne, a sama witryna przejrzysta i prostsza. Jej ostateczny kształt poznamy najprawdopodobniej już wiosną przyszłego roku.
Zmiany na Ryanair.com sprawiają, że łatwiej się będzie po niej poruszać, szybciej i łatwiej pasażerowie zlokalizują oferty z najlepszą ceną i szybciej dokonają rezerwacji dla siebie i swoich rodzin. Szczególną uwagę chcemy poświęcić na obecność w platformach mobilnych i socjal mediach – informuje Michel O’Leary.
Bilety na lot można będzie zakupić nie tylko poprzez stronę internetową przewoźnika, ale również u agentów i pośredników. Tak od dawana z powodzeniem robi konkurent Ryanair’a, linia lotnicza Easy Jet. Ryanair od 30 października ma zrezygnować z nielubianych przez pasażerów kodów Recaptcha. do komunikacji zostanie utworzony kanał na Twitterze.






