Ryanair podwyższa cenę bagażu rejestrowanego

Jest dobrze... ja zawsze latam bez niczego.. wiadomo biznes to biznes:P

żeby Was nie skłamać wczoraj dokupowałem do rezerwacji bagaż rejestrowany do 15kg płacąc 142zł.

a jak przed chwilą dokupiłam za 119 zł - 20 kg :)

Wizir sie niech chowa, podwyższył o tę samą kwotę bagaż podręczny, brawo RYR bo podwyżka kosztów jest nieunikniona!

Drogie linie lotnicze Ryanair jeszcze droższe. Latam do Belgii z bagażem (aby nie było niedomówień prywatnie, a nie za pieniądze podatników) i LOT zawsze wychodzi mnie taniej.

A ja właśnie dokupiłem i zapłaciłem za 15 kg dokładnie 75,25 pln

A ja latam Ryanair'em nie kupuje bagażu. Za jeden lot lotem mam 15 lotów ryanair'em. Ty polecisz w jedno miejsce ,a ja w 15.

Ludzie, kogo do cholery obchodzi z jakim wy latacie bagażem i ile za to płacicie? Każdy sam wybiera opcję która mu pasuje...

Jakie to płytkie proste i samolubne, Ciągle slysze/widze: "ja nie biore rejestrowanego to mnie nie obchodzi, niech podwyższają" albo: "niech zamkną Modlin bo jestem z Mokotowa i mam bliżej"... polski narodek jest obrzydliwie samolubny i nie myslący w szerszej perspektywie niż "JA/moje"...

Nie histeryzujcie. Przecież podwyżka nie dotyczy samego przewozu bagażu, a jedynie jego DOKUPIENIA do wcześniejszej rezerwacji. Jak się planuje podróż to chyba zazwyczaj od razu przy rezerwacji można przewidzieć ilość bagażu, nie? A jak się nie umie planować to się płaci. Dla największych płaczków -> latajcie nieLotem (wspierając dinozaura) albo lufą i po problemie... Wilek nie dziw się. Zawsze koszula była bliższa ciału...

No nie jest to dobre-często najpierw kupowałem goły bilet a potem dopiero zastanawiałem się czy starczy podręczny-zwłaszcza latem. Wiadomo taki bagaż kosztuje i nie od razu ma sie kasę-lepiej sobie np. przez 3 miechy pozbierać. Po 2 jak zachorujesz tracisz tylko bilet bez bagażu. No niestety po posunięciach wiza można było się spodziewać podwyżek ryana. Wg mnie w tym roku jest taki poziom cen biletów jak nigdy wysoka i tanie linie zdecydowanie przegięły. Efekt jest taki że część przesiadzie się na linie tradycyjne a reszta do autobusów czy samochodówa tak jak ja zostaną w PL bo przy 4 osobach ceny są astronomiczne. Róznica jednak miedzy ryanem a lufa jest 130 zł na bilecie-tak mało że jak będę miał kasę ryan odpada.

Powyższe komentarze rodem jak z Onetu :(

kkku, jeszcze tylko brakuje komentarzy o Smolensku i bedzie tak samo

Szanowni Państwo, Wszystkim tutaj kierują prawa rynku, ekonomia. Ja dopiero niedawno zacząłem bawić się w tanie latanie. kupiłem 2 miesiące temu jakoś 3 bilety dla 2 osób do Londynu (Luton) za 75zł wizzair. Niniejsza strona/forum - BARDZO mi pomogły wgłębić się w świat taniego latania, znalazłem osobę która zapłaciła za bilety kartą ze zniżka, sam wykupiłem karte klubową itp itd. No bardzo mi się podobało i podoba nadal. Ceny się zmieniły przez ostatnie miesiące znacznie, być może to był wtedy jakiś okres mega promocyjny, nie wiem, za krótko jestem w temacie. *ale Panie i Panowie*, no nie ma co histeryzować i narzekać! Bilet pociągiem z Poznania do Warszawy kosztuje koło 120zł! Z Poznania na Majorke dolece w 2 strony za koło 380-420zł. W ciekawych czasach żyjemy. Nie ma co liczyć że będziemy na stałe latać samolotem za 8zł w 1 strone bo więcej kosztuje zaraz bilet na TRAMWAJ Panie i Panowie... no TAK. Żeby sie komuś tj. mi udało coś kupić w okresie mega promocyjnym to bardzo fajnie i korzystnie. Można teraz narzekać że okres Free latania chwilowo się skończył, bo w końcu można ja też narzekam, no ale trzeba zachować zdrowy rozsądek Panowie. Bo jak czytam niektóre komentarze to mam wrażenie że jak ludziom dać na chwile promocje to już myślą że im takie ceny się należą :) Myślę że jest to po części wina otumanienia Polskiej ludności i tego jak wygląda Polskie szkolnictwo na temat ogólnej ogłady ekonomicznej. Pozdrawiam

*błąd w poscie wyzej, kupiłem bilety dla 3 osob w 2 strony za 7zł ;] Prosze o edycje.

*za 75 :D

w innym temacie macie moze jakies przecieki odnośnie szalonej??

"Wg mnie w tym roku jest taki poziom cen biletów jak nigdy wysoka i tanie linie zdecydowanie przegięły. " No jasne. Nie chcą wozić pasażerów w cenie biletu komunikacji miejskiej. Skandal!

Bilet do Skavsty za 150zł z KRAKOWA to twoim zdaniem cena biletu tramwajowego??

@papyk Nie. To była przenośnia. Leć z Wawy. 23-24.04 na powyższej trasie bilet w 2 strony z opłatą rezerwacyjną Wizzem wychodzi mi teraz 74 zł... Wkleić skana? Czasem wydaje mi się że nawet starszym dzieciom wydaje się, że jest św. Mikołaj i to on zapewnia możliwość taniego latania.

Konstytucja gwarantuje każdemu prawo do nielatania. Zwłaszcza jeżeli uważa, że cena jest za wysoka. Lub nie jest za wysoka, ale go po prostu na to nie stać, bo ma za małe kieszonkowe... Po prostu idźcie się wypłakać w rękaw mamy...

To ja wolę sobie paczkę wysłać przez sendit.pl za niecałe 100 zł mogę wysłać 30 kg (z Polski do Anglii), więc niech sobie dalej Ryanair podwyższa to ludzie przestaną kupować bagaż

Maniek nie o 8 zł chodzi a zobacz ceny z Wrocławia czy Krakowa na Kretę czy Maltę i porównaj lufę to zobaczysz mi o co choci. Nie oczekuję biletów za 100 czy 200 ale jak tzw. tanie linie kosztują 50-150 mniej niż tradycyjne z bagażem to pytanie jakie one tanie. Pewnie że każdego wybór więc albo nie wybiore nic albo tradycyjne linie.

Adam masz oczywiście rację. Ale z tonu niektórych wypowiedzi bije żal, że nie wszędzie można dolecieć za 8 zeta w 2 strony. No i że za bagaż trzeba czasem zapłacić... Zresztą nie tylko w tym temacie. To się dzieje przy okazji każdej podwyżki. Nawet kosmetycznej (czy raczej technicznej) jak w tym wypadku. Po prostu w szkołach nie uczą podstaw ekonomii, a młodzież zamiast na podróż najpierw zapracować, wolałaby latać za pół, a nawet ćwierćdarmo, a gdzie się da to na gapę... Zapewne czytasz forum, więc wiesz. Zamiast się żalić i pomstować na pazernych operatorów, niektórzy powinni być im wdzięczni, że niemal za friko pozwolili im liznąć trochę Europy... A poza tym nie narzekać tylko szukać, SZUKAĆ, S Z U K A Ć!

Może ceny na cieplejsze kierunki jeszcze spadną. Wiesz, jak w MM czy innym Saturnie, gdzie telewizor tuż przed promocją magicznie jest o 30% droższy niż kilka dni wcześniej. ;-)

Masz rację Maniek ekonomia rządi stąd wizz i ryan służy mi wyłacznie do dolotów na fajnych promocji normalnych linii. Kiedyś podróż poza kontynent to były kokosy. Teraz wolę skorzystać z promocji do Peru, Rio, Dominikanę czy Meksyku i ryan i wizz jest mi tylko potrebny na dolot do dużych miast w Europie-choć niekiedy taniej tradycyjnymi. W zeszłym roku lotem taniej było mi do Paryża lotem lecieć niż wizzem na BVA. Generalnie potaniały dalekie podróże a po Europie tzw. tanimi liniami są relatywnie tak drogie że wolę zamiast na Kanary do Peru lecieć róznica ze 300 zł. Tyle że postępowanie takich linii w dobie kryzysu jest ryzykowne. Wiele osób zwłaszcza w PL umie liczyć i jak przekrocza granicę rozsądku ludzie wybiorą inne linie. Wizz już przekorczył jak w przyszłym roku nie dadzą za darmo zwolnienia z karty citi wizz jeszcze bardziej stracą.

Wiesz, wysokie ceny tanich linii (fajny oksymoron ;-) )zawsze można obniżyć i odzyskać klientów. Ci mają zazwyczaj krótką pamięć i nie żywią urazy, zwłaszcza mając perspektywę oszczędności. Gorszym scenariuszem jest niedoszacowanie kosztów i upadek lotem nurkowym jak OLT czy parę innych... A co do wolty Wizza/Citi to pełna zgoda.

Maniek-prawda jest też taka że dużo młodych rozpoczyna przygodę z lataniem i faktycznie oczekują max 100 zł. Ja za studenta stopem z namiotem jeździłem nie samolotem, ale czasy się zmieniają młodzi chcą dalej a kasy pewnie tyle mają co ja kiedyś czyli mało. Oczywiscie przyzwyczaili Polaków do latania teraz doją. Natomiast niektórzy sugerują się że nazwa tania linia to oznacza że będzie dużo taniej-nie zawsze to prawda-a coraz częsciej lepiej skorzystać z dobrej promocji normalnych linii. Faktem jest też że tanie linie wciąż zmieniają zasady i trudno się czasami w tym połapać jak ktoś nie jest w temacie. Było już tyle zmian kart, płatności, bagażu, odpraw itp że mam wrażenie że głównym tego celem jest złapanie i skrojenie klienta na błędzie. Jak ktoś lata jak moi znajomi raz na pół roku łatwo wpaść.

Papy, jeśli uważasz, że 150 zł to dużo to proponuję się przejechać najpierw samemu taką trasę własnym samochodem jako kierowca. 2 tygodnie temu przejechałem sam trasę Kraków - Frankfurt nad Menem i miałem już dość (połowa w bardzo ulewnym deszczu),jeszcze brakuje komentarzy, w których ludzie się żalą dlaczego Lufthansa i Lot są taaakie drogie :) Nie odpowiada - zawsze zostaje autobus i pociąg ;) Zanim zaczniesz pisać takie głupoty sprawdź ile kosztuje przejazd autobusem i paliwo w Skandynawii ;) Pozdrawiam

To Wy Panowie nie znacie podstaw ekonomii. PKP jest kompletnie nieoplacalne - spolki jej i nie tej grupy kolejowe(tak oficjalnie np. Koleje Mazowieckie to nie PKP) potrafia podniesc ceny nawet jak im cena pradu spada. Bilet kolejowy - studencki tj. z ulga 51% jest kompletnie nieoplacalny na wielu dystansach, a co dopiero normalny. Wynika to z faktu, ze wlodarze kolejowi probuja windowac ceny liczac, ze nawet niewielka liczba pasazerow zrekompensuje im koszty. Oczywiscie w przypadku kolei to nie jest mozliwe, nawet wyzszych klas, bo z zalozenia powinna byc ona tania jak "barszcz"(nawet w XIX w. gdyby cudem techniki na najtansza klase stac bylo chlopow i wychodzilo im to taniej niz zaplacic komus za podwiezienie furmanka). Dlatego nie osmieszajcie sie porownujac ultrawysokie ceny biletow do samolotow. Co do autokarow - porownajcie sobie koszt bagazu, oraz do kogo jest skierowana oferta autokarowa - wiekszosc miedzynarodowych z drogimi biletami(w przeciwienstwie do chocby tzw. "polskiegobusa") to tak naprawde walczy o klienta na zasadzie - przyjedziemy do Twojego/Twojej wioski/miasteczka po drodze i nie stracisz czasu na dojazd do wiekszego z samolotami. W samolotach tez liczy sie skala. Koszt biletu lotniczego na tanich lotniskach, a nie takich jak "shocking airport Okecie" spokojnie moze oscylowac ponizej 100 PLN. Ryanair bardzo rzadko tracil zyski(chyba z 2X w historii tylko) bo postawil na "pelne" samoloty. Oni teraz wprowadzaja dodatkowe oplaty, bo koszty obslugi chocby Okecia sa "makabryczne", a poza tym konkurencja robi to samo. De facto mozna byloby nawet zalozyc zmowe, ale to nie jest ten problem raczej zlozenie wypadkow.

Czy nadal się płaci więcej za bagaż, kiedy go dokupie np po miesiacu?