Fly4free.pl

Berlin – Tel Awiw – Berlin za 240 zł

(Nie działa - wyjaśnienie w komentarzach). Tylko jeden termin na tej trasie jest w tak fantastycznej cenie. Wylot 6 stycznia, powrót 11 stycznia. Przewoźnikiem obsługującym lot jest AirBerlin a bilety możemy kupić na Bravofly.Link do serwisu Bravofly >>Cena na stronie przewoźnika jest istotnie wyższa niż na Bravofly. Istnieje ryzyko, że cena jest wynikiem błędu systemu komputerowego pośrednika i pośrednik nie wystawi biletu. W podanym terminie jest co najmniej 9 miejsc w cenie 240 zł za podróż w dwie strony.

Dla oszczędzających urlop przypomnienie – 6 stycznia w 2012 roku jest dniem ustawowo wolnym od pracy :), dzięki czemu cały wyjazd będzie nas „kosztował” tylko dwa dni urlopu.

Przykładowa rezerwacja:

Jak zauważycie wylot z Berlina jest później niż następujący po nim wylot z Monachium. Po zakupie biletu (kiedy już będzie wystawiony), należy skontaktować się z przewoźnikiem, żeby wprowadził korektę.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Zarezerwowałem. Ale wylot w Monachium jest po prawie 23 godzinach, a nie wcześniej.
Gleba, 28 listopada 2011, 17:07 | odpowiedz
Za posługiwanie się kartą jest opłata 18,2 euro wiecej, dopiero jak się wpiszę kartę VISA/MASTERCARD dolicza tą kwotę i jest 53 plus 18,2 czyli 71,2 euro tj ok. 330 zł
Adam, 28 listopada 2011, 17:07 | odpowiedz
Po za tym mam niezbyt przyjemne doswiadczenia z Bravofly co innego piszą co innego robią te ich ceny mają ze łaba a potem nagle wychodzi dużo wiecej albo nie ma lotów zdarzyło mi się z nimi to aż 3 razy że z ceny ok. 100 zł zrobiło się 250 i bardziej opłacało się z innych serwisów posredniczących korzystać
Adam, 28 listopada 2011, 17:08 | odpowiedz
jestem początkująca na tym forum i nie bardzo rozumiem tego lotu. Wiem, że jest jedna przesiadka, ale gdzie? jest taka możliwość, że kupie ten bilet, a oni nie wydadzą mi takiego biletu??
MagC, 28 listopada 2011, 17:13 | odpowiedz
zarezerwowane :) na dwie osoby wyszlo okolo 120 EUR (oplata za platnosc karta) teraz tylko czekac czy potwierdza rezerwacje... :)
Boo, 28 listopada 2011, 17:16 | odpowiedz
Lot AB6203 startuje o 18:40 i ląduje o 19:40 więc dlaczego miałby nie zdążyć na samolot Izraela?
niedzwiecki.pl, 28 listopada 2011, 17:25 | odpowiedz
Kiedyś na bravofly.com zarezerwowałem bilet w dobrej cenie z DME do KVD w Azerbejdżanie ale niestety biletu nie dostałem, tylko odpowiedź, że taryfy nie dało się potwierdzić.
niedzwiecki.pl, 28 listopada 2011, 17:35 | odpowiedz
Adam, faktycznie za Visa/MasterCard/PayPal doliczają 18,2 euro, nie zauważyłam tego. Bezprowizyjnie można płacic tylko kartami Amex, a te w Polsce są mało popularne. Millenium na pewno ma: http://www.bankmillennium.pl/pl/klienci-indywidualni/karty-platnicze/karty-kredytowe/millennium-american-express/ Niedzwiedzki - jak widzisz na naszym screenie wylot z Berlina jest 00:00, przylot do Monachimu 00:00 (a są w tej samej strefie czasowej). Dalszy lot z Monachium jest 22:45. Jest tu więc ewidentny bład w rozkładzie pokazywanym przez przewoźnika. Faktycznie lot AB6203 leci jednak w godzinch takich, jak podałeś. Czy ktoś, kto otrzymał już bilet może napisać, jakie godziny ma na swoim bilecie?
Ewelina, 28 listopada 2011, 17:48 | odpowiedz
2 bilety zarezerwowane, czekam na potwierdzenie
Mateooo, 28 listopada 2011, 18:26 | odpowiedz
Ja też zarezerwowałem 2 bilety kilkadziesiąt minut temu. Czekam na potwierdzenie.
Michał, 28 listopada 2011, 18:35 | odpowiedz
hm szkoda że firma nie da mi urlopu w tym terminie:)
Patryk, 28 listopada 2011, 18:37 | odpowiedz
jak ktos dostanie potwierdzenie niech odrazu pisze!!! :)
Mateooo, 28 listopada 2011, 18:39 | odpowiedz
pay pal też tak średnio się opłaca doliczają 82,5 pln
Patryk, 28 listopada 2011, 18:39 | odpowiedz
mam pytanie? można kupić ten lot i pojechać od razu z krk do monachium zamiast najpierw do berlina?
Rafał Florek, 28 listopada 2011, 18:53 | odpowiedz
Dostałem wiadomość, że przekazali rezerwację dalej do linii lotniczej i czekają na ich potwierdzenie.
Michał, 28 listopada 2011, 18:58 | odpowiedz
Dodam jeszcze, że jak zmieniłem język na angielski, to było drożej (kilkadziesiąt EUR przy dwóch biletach, hm).
Michał, 28 listopada 2011, 19:00 | odpowiedz
To samo, niemieckojęzyczna notka o tym, że Fluggesellschaft rozpatruje ofertę :) Cóż, nadzieja umiera ostatnia.
dru, 28 listopada 2011, 19:04 | odpowiedz
Nie można. Jeżeli nie zaliczysz jednego z segmentów podróży - reszta segmentów przepada.
Joy, 28 listopada 2011, 19:05 | odpowiedz
Zarezerwowałem dla siebie i 2 dzieciaków. Czekamy na potwierdzenie. DZIĘKI za INFO
Espek, 28 listopada 2011, 19:07 | odpowiedz
do Rafał Florek Jeżeli nie stawisz się na dowolny lot w ramach jednej rezerwacji to cała Twoja rezerwacja zostaje skasowana - wniosek z tego jest taki, że nie możesz jechać do Monachium tylko musisz startować z Berlina, ale za to możesz zakończyć swoją podróż w Monachium, rezygnując z lotu Monachium - Berlin bo to ostatni odcinek.
kemot, 28 listopada 2011, 19:22 | odpowiedz
Cena za sam przelot bardzo dobra, ale... tak jak już pisałem, jeśli ktoś "tam" jeszcze nie był, powinien się raczej przygotować na duże wydatki (przykładowo pisałem o tym na forum #2) http://www.fly4free.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=5818 Dodatkowo z dziećmi to bym się wybrał wyłącznie nad Morze Śródziemne (Tel Aviv itp.) lub Czerwone (Ejlat). Cała reszta - dość męcząca, czasem bardzo męcząca (dla dzieci). Dodatkowo w styczniu w Tel Avivie czy Jerozolimie nie jest za ciepło, a dzień jest niestety krótki (wyobraźcie sobie dzień tak jak w Polsce tylko przesunięty jeszcze o 1. godzinę w tył, czyli zyskuje ten, co wstaje bardzo wcześnie). Plus jest taki, że natężenie pielgrzymkowe (jeśli to brać pod uwagę) jest niskie.
man4business, 28 listopada 2011, 19:33 | odpowiedz
Jeżeli bravofly nie wystawia biletu z automatu, a przekazuje do linii, to niestety szanse na wystawienie spadają do bardzo małych. Nie mniej trzymam kciuku i czekam na relacje
Ewelina, 28 listopada 2011, 20:10 | odpowiedz
Dzieki za troskę. Te dzieciaki to mają już kilkanaście lat (ale dla rodzica zawsze będą małe).
Espek, 28 listopada 2011, 20:22 | odpowiedz
W języku ang pokazuje 42E a w języku niemieckim 53E. Kupiłem dwa bilety te za 43E ale trzeba było doliczyć 16.80E za płatność kartą (VISA) i w sumie za dwa bilety po przewalitowaniu wyszły około 713zł. Ale jak na razie trzeba czekać na potwierdzenie rezerwacji. Jeśli by się udało to naprawdę bardzo dobra cena. pozdrawiam
mkbewe, 28 listopada 2011, 20:31 | odpowiedz
za 42E kupiłem nie 43. Oczywiście bez opcji Bravofly NoProblem za którą chcą w przypadku dwóch osób 10.80E.
mkbewe, 28 listopada 2011, 20:33 | odpowiedz
Na stronie mają konkretny błąd. W języku angielskim Płatność American Express kosztuje 28E, Visa i Mastercard 16.80. A w języku niemieckim American Express 0E, Visa i Mastercard 18 coś. Mimo wszytko w języku niemieckim dwa bilety można dostać za 123E, a ja w języku zarezerwowałem za 155E. Nie wiem dlaczego takie rzeczy się dzieją.
mkbewe, 28 listopada 2011, 20:38 | odpowiedz
Bilety kupione po 42 euro za sztukę :-) Genialna cena! Kolejny wyjazd zimą będzie :-)
Davidiacus, 28 listopada 2011, 20:43 | odpowiedz
American Express daje 0 zł za opłatę transakcyjną :-)! Jest to ewidentny błąd w systemie rezerwacyjnym. W regulaminie serwisu doczytałem się, że zastrzegają sobie prawo do anulowania rezerwacji i rezerwacja jest nieważna bez otrzymania potwierdzenia. Póki co potwierdzenia nie dostałem!
Davidiacus, 28 listopada 2011, 20:45 | odpowiedz
Też czekam!
david, 28 listopada 2011, 20:56 | odpowiedz
Dostałem informację o anulowaniu rezerwacji!
Michał, 28 listopada 2011, 21:03 | odpowiedz
Mi tez odwołali rezerwację. Czy ktoś dostał potwierdzenie ?
Espek, 28 listopada 2011, 21:36 | odpowiedz
U mnie tylko 2 mail z informacją, że nie została jeszcze potwierdzona. Łudze się do końca...
david, 28 listopada 2011, 21:42 | odpowiedz
Przykro mi, że poświęciliście swój czas i się nie udało. Mamy redakcyjnie nauczkę, by unikać Bravofly przy rezerwacji błędów taryfowych.
Ewelina, 28 listopada 2011, 21:57 | odpowiedz
I tak dzieki - choćby za nadzieję. A tak przy okazji - robicie kapitalną robotę. Dajecie wędkę, i nie można mieć do was żalu, że jeden złowi szczupaka, drugi okonia, a inny tylko płotkę. A że trzeba się liczyć z rozczarowaniem na Bravolty, to juz można było wyczytać w komentarzach. NIE UDAŁO SIĘ DZISIAJ - MOŻE JUTRO BĘDZIE LEPIEJ.
Espek, 28 listopada 2011, 22:05 | odpowiedz
Smuteczek :( Ale LOTem to bywały po 600PLN prawda?
Goniek, 28 listopada 2011, 22:16 | odpowiedz
Leciałem kilka lat temu TUIFly z BER do TelAvivu za 650 zł w dwie strony ze wszystkimi opłatami. Kupowane w 1 tygodniu po wejściu cennika - oferty letniej. 2 tygodnie później było to już 1.500 zł. Powodzenia w szukaniu. A Izrael jest bardzo piękny, spiesząc się w tydzień można większość zobaczyć. Powierzchnię ma mniejszą niż województwo zachodniopomorskie, a w najwęższym miejscu ze 40 km. Połączeń autobusowych i busowych bez liku. Tylko trzeba uważać, aby w piątek po południu (szabas) nie wylądować w jakiejś mniejszej miejscowości, jak np. my w Mitzpe Ramon, bo wtedy 24h postój gwarantowany ;) A takiej ochrony jak port lotniczy TLV to chyba nie ma nikt na świecie :D No i te komunikaty co 20 min, że noszenie broni na terenie lotniska jest zakazane - bezcenne ;)
jip, 28 listopada 2011, 23:04 | odpowiedz
No w szabas to nie ma żartów, w piątek pod wieczór też. miałem wylot o 6 rano w sobotę (promo LOTu :) ) także do wieczora na lotnisku albo taksówka za 100PLN w środku nocy bo trzeba być 3h przed odlotem :) Spokojnie można się przekimać na podłodze koło stanowisk wypożyczalni aut, ruch w szabas praktycznie zerowy więc nikt nie przeszkadza, a ochrona też nic nie ma przeciwko rozkładaniu obozowiska :). Ważne PROSIĆ O NIE WBIJANIE PIECZĄTKI IZRAELSKIEJ bo przepada paszport na większość islamskich krajów z wyjątkiem Egiptu, Jordanii, Bahrajnu i chyba tunezji też. Po prostu trzeba pewnym głosem tłumaczyć że chce się jechać np. do Dubaju i mówić że pobawić się zobaczyć stok narciarski na pustyni, największy budynek świata, hotel 7* itp itd a nie będą podejrzewać o terroryzm i kontakt z islamskimi ekstremistami. UWAGA: Ochrona solidnie pyta o wszytko więc jakieś slady pobytu w krajach arabskich to pytanie bez końca przez różne osoby o to samo non stop w różnych formach, często podchwytliwych, o ile przy przyjeździe to małe piwo to przy wyjeździe wałkowanie konkretne. Ja dostałem katerorię bezpieczeństwa 5 na 6 możliwych czyli dokładne skanowanie bagażu itp. Nie mówiłem że byłem w Palestynie bo nikt nie pytał, ale za pieczątki z Dubaju i Bahrajnu to solidnie musiałem się tłumaczyć. Mało tego wracając z Palestyny autobus stop na granicy kontrola paszportowa a u mnie nie ma pieczątki wjazdowej do izraela i jazda gotowa bo na check poincie kontrolerkami są żołnierki z zasadniczej służby w wieku ok 20 lat także wiedza o świecie zerowa :)
pieter, 29 listopada 2011, 9:05 | odpowiedz
Z pieczątkami z Izraela problemy są w takich krajach jak Syria, Liban, Libia, Sudan, Arabia saudyjska, Jemen, Pakistan i Kuwejt. Inne państwa zatoki tj. Katar, ZEA, Bahrajn czy Oman wpuszczają bez problemu. Nie wpuszczają tylko posiadaczy izraelskiego paszportu. Jeżeli chodzi o przepytywanie to ani przy przylocie ani przy wylocie ani na przejściach lądowych z Jordanią nikomu nie wydały się podejrzane pieczątki z ZEA czy Omanu (byłem w tych państwach w tym samym roku co w Izraelu - 2011). Przepytywanie jest szczegółowe i naprawdę trzeba być na lotnisku 3h przed wylotem. Na przejściach lądowych jest dużo mniejsze ciśnienie.
kobek, 29 listopada 2011, 10:19 | odpowiedz
Moze jednak sie cieszcie, ze rezerwacja nie jest potwierdzona, pozwole sobie zacytowac informacje z Onetu, zeby wyjasnic dlaczego : "Kilka rakiet wystrzelonych w nocy z poniedziałku na wtorek z południa Libanu eksplodowało na północy Izraela - poinformował izraelski rzecznik wojskowy. Brak informacji o ofiarach. Według rzecznika, rakiety spadły na terytorium Galilei Zachodniej. - Armia izraelska odpowiedziała atakując sektor, z którego wystrzelono rakiety - oświadczył." Czyli 'replay' sie zaczyna...
RedHat, 29 listopada 2011, 10:31 | odpowiedz
Czyli utwierdziłem się znowu że bravofly to lipa-tak jak pisałem-dla mnie to kiepski pośrednik radzę unikać-mnie już nie raz wystawił tylko smaku narobił
Adam, 29 listopada 2011, 15:03 | odpowiedz
u mnie to samo, zarezerwowałem od razu, a dziś dostałem odpowiedź, że niestety nie ma biletów ;( czy jest jakiś sens, by z tym biurem dyskutować, czy raczej od razu jesteśmy skazani na niepowodzenie? o.
oli, 29 listopada 2011, 15:49 | odpowiedz
Nic nie osiągniesz przez dyskusję. Po prostu tym razem nie udało się.
Ewelina, 29 listopada 2011, 16:07 | odpowiedz
Szkoda waszego czasu na dyskusje to kiepski posrednik nie wystawia biletów proponuję korzystać z innych często pokazuja niskie ceny ale tak naprawdę nie da sie tych biletów albo w ogóle kupić a jak już to za kwotę znacznie wyżzą niż na expedii czy tripsta
Adam, 30 listopada 2011, 8:55 | odpowiedz
Rezerwacja anulowana, jednak z niemieckojęzycznych maili wynika, iż Bravofly chce więcej kasy, by móc sprzedać mi bilet po normalnej taryfie. Czy jest opcja, żeby się z tego wymiksować i dostać z powrotem pieniądze bez dzwonienia na zagraniczne infolinie? Na ich stronie nie widać żadnego maila kontaktowego.
dru, 30 listopada 2011, 22:16 | odpowiedz
Z niczego nie musisz się wymiksywowywać. Chciałeś zawrzeć umowę na warunkach określonych na stronie (cena, data). Bravofly odmówiło. Koniec sprawy. Ewentualnie możesz domagać się od Bravofly realizacji umowy, czyli sprzedaży biletu za kwotę z tytułu, ale jest to rónie bezcelowe, jak próby Bravofly sprzedania biletu za pełną kwotę.
Ewelina, 1 grudnia 2011, 8:13 | odpowiedz
Chodzi mi konkretnie o zwrot środków wpłaconych na konto Bravofly. Kiedy mogę liczyć na pojawienie się ich na moim rachunku? W mailach nie ma żadnej zapowiedzi zwrotu środków, ani formularza kontaktu. Czy jedyną drogą upomnienia się jest infolinia?
dru, 1 grudnia 2011, 12:29 | odpowiedz
Taki historie tylko wprowadzają smaczek do naszych polowan. :)
humbak, 1 grudnia 2011, 22:28 | odpowiedz
Ja dopiero co wróciłam z Izraela - bilet za 600 złotych w dwie strony do Tel Awiwu, kupiłam w szaloną lotowską środę :) Polecam polować na te okazje, bo kraj jest naprawdę piękny. Ja miałam nieco więcej szczęścia niż jip i utknęłam na szabas w Jerozolimie, z której nawet w soboty kursują arabskie autobusy m.in. do Betlejem. Ale też bym unikała wyjazdu w styczniu - na przełomie listopada i grudnia dni były bardzo ciepłe, ale noce... Brrrr! Może temperaturą nie dorównywały tym polskim, ale odczucie było jeszcze bardziej mroźne :)
Marta, 6 grudnia 2011, 23:00 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »