Fly4free.pl

Prezent od Wizz Air: 272 zł kary za za duży bagaż

Wizz Air z okazji swoich 8. urodzin (przypadają jutro) dał nam prezenty. Wśród nich znalazły się 20% tańsze bilety oraz… zmiany dotyczące opłat dodatkowych. Tym samym po raz kolejny przewoźnik „po cichu” podniósł ceny.Zmiana wymierzona jest w podróżujących z bagażem rejestrowanym. Słono po kieszeni dostaną jednak również podróżujący tylko z bagażem podręcznym, jeśli ich pakunek nie zmieści się do kosza pomiarowego. Zubożeją o 272 zł.

Wizz Air kilka miesięcy temu uzależnił cenę bagażu rejestrowanego od czasu przelotu oraz od tego czy jest to sezon wysoki czy niski (wysoki: od 9 VI do 23 IX i 15 XII do 7 I). W przypadku pierwszego kryterium taniej za bagaż płaciliśmy jeżeli nasz lot trwał krócej niż 2 godziny, a drożej jeżeli czas lotu był równy 2 godzinom lub je przekraczał. Teraz kryterium to zaostrzono do 1 godziny i 50 minut.

W praktyce oznacza to, że jeżeli nasz lot będzie trwał równo 1 godzinę i 50 minut to za nadanie bagażu do luku zapłacimy drożej niż do tej pory. Ile więc wydamy za nadanie bagażu?

Według cennika opłata za bagaż w przypadku lotu trwającego krócej niż 1 godzinę i 50 minut wyniesie 68 zł poza sezonem, a jeżeli będzie on równy lub dłuższy niż 2 godziny – to pasażer zapłaci 90 zł. W sezonie ceny są wyższe i wynoszą odpowiednio do czasu planowanego przelotu 90 zł oraz 113 zł. Podane kwoty dotyczą usługi zamawianej przez internet lub telefonicznie. Jeżeli przyjdzie nam z kolei opłacić bagaż na lotnisku to Wizz pobierze od nas aż 136 zł za każdą sztukę niezależnie od czasu przelotu czy sezonu.

Kolejna niemiła niespodzianka, która może nas spotkać przy wchodzeniu na pokład samolotu. Jeżeli okaże się, że nasz bagaż podręczny jest za duży i nie mieści się do kosza pomiarowego to słono za to zapłacimy. Wizz wprowadził tutaj nową bardzo wysoką opłatę. Za wniesienie takiego bagażu na pokład każe sobie teraz zapłacić aż 272 zł za każdą sztukę!

Kolejnym kwiatkiem jaki znajdziemy w cenniku dodatkowych opłat jest transfer z Warszawy na lotnisko w Modlinie. Jeżeli skorzystamy z oferty Wizz Air – zapłacimy za niego 21 zł. Będzie to przejazd pociągiem. Dla porównania Koleje Mazowieckie za tę usługę liczą sobie 50% ceny, czyli 10 zł 60 groszy.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
od kiedy zmiana wchodzi w zycie? Pilne!
slawek, 18 maja 2012, 15:16 | odpowiedz
co w sytuacji zakupy np. alkoholu na lotnisku. Czy jezeli bedziemy mieli zapakowany plecak oraz reklamowke z zakupami ze strefy, czy to tez liczone jest jako nadbagaz?
anonim, 18 maja 2012, 15:23 | odpowiedz
cos o tym wiem!przy locie do Barcelony zaplacilam 25 euro za bagaz w 1 strone!!1;/
Marzena, 18 maja 2012, 15:27 | odpowiedz
No to teraz chcąc zarobić więcej będą przyczepiali się skrupulatnie do każdego bagażu...robiąc wszystko żeby tylko zgarnąć dodatkową kasę...:(
Fruzia, 18 maja 2012, 15:28 | odpowiedz
@Anonim Nie pamiętam, jak to jest w WZZ, ale FR ma jasno sprecyzowane, że aparat fotograficzny itp. to kolejny bagaż, zatem WSZYSTKO musi znaleźć się w jednej torbie. Swoją drogą, kontrola rozmiaru podręcznego w WZZ to rzadkość w stosunku do RYR, czekawe, czy się to zmieni przy takim sianku.
Grzyw, 18 maja 2012, 15:29 | odpowiedz
hmm, wydaje mi się, że taka kara za zbyt duży bagaż podręczny nie jest zgodna z prawem. Może wypowie się ktoś bardziej kompetentny... A może to nie kara tylko dodatkowa opłata?
maciek, 18 maja 2012, 15:31 | odpowiedz
Pasażera nigdy się nie kara, bo zawsze ma racje :) Ale obciąża dodatkowymi opłatami już tak...
Marcin, 18 maja 2012, 15:34 | odpowiedz
tak sie składa, ze opłata za zbyt duzy podreczny obowiazuje juz od dłuzszego czasu. to zadna nowosc. jeszcze jedno, poki co wizz pozwala miec zakupy ze strefy wolnocłowej osobno, nie tak, jak Ryanair.
anionim, 18 maja 2012, 15:37 | odpowiedz
w wizz air mozna miec bagaz podreczny + osobno zakup na wolnoclowym.
monika, 18 maja 2012, 15:39 | odpowiedz
@Monika: jestes pewna tego, że można mieć hand luggage + duty free? Wg mojej wiedzy w W!zzie (podobnie jak w Srajanie) jest JEDEN-JEDEN bagaż, a torbę z duty free pozwala wnieść dodatkowo na pokład tylko EasyJet
Rafał, 18 maja 2012, 15:42 | odpowiedz
Wizz i Ryanair ostatnio bardzo skrupulatnie sprawdzają bagaż podręczny. W kwietniu i maju kilkukrotnie podróżowałam do UK i za każdym razem obsługa sprawdzała KAŻDY podręczny bagaż budzący ich wątpliwości. Nawet kosztem opóźnienia lotu jak zauważyłam, gdyż ustawiła się kolejka osób, które musiały uiścić dodatkową opłatę.Także nie polecam myślenia, że jakoś to będzie. Dla nich każda sztuka bagażu to odddielny bagaż więc obsługa kazała np. zakupy w strefie bezcłowej schować do bagażu podręcznego.
Olla, 18 maja 2012, 15:44 | odpowiedz
Nawet pomimo wzrostu ceny za bagaż rejestrowany to i tak jest o niebo lepiej niż w Ryanair! W Wizzair płacisz 25e i limit wynosi do 32kg. W Ryanair płacisz 35e i limit wynosi do 20kg!! I według mnie, nie ma co się burzyć karami za nieregulaminowy bagaż podręczny, proszę Was! Kupując bilet zgadzacie się z regulaminem, a tam jest jasno napisana waga i wymiary bagażu podręcznego. Pozdrawiam.
kloszard., 18 maja 2012, 15:47 | odpowiedz
do anonim 2 lata temu na Boze Narodzenie w Glasgow Prestwick, nie bylo mozna miec zakupow ze strefy wolnoclowej osobno, bylo ostre trzepanko, wlepiono kiku osobom slone kary, uwazam to za wielkie chamstwo !
Kama, 18 maja 2012, 15:48 | odpowiedz
Nie bardzo rozumiem o co to halo, jakie oburzenie?!? Przecież to KARY za PRZEKROCZENIE. Latasz normalnie, nie robisz nikogo w ch* to przecież żadnej kary nie będziesz miał. No ale polaczki zawsze obładowane od stóp po głowę teraz wielce oburzone, że za ich kombinacje ktoś chce kasę... Jak widzę co niektórzy wnoszą na pokład to nóż w kieszeni się otwiera, nierzadko jest problem aby to na półkę wrzucić, stewkom wtedy oczy wychodzą ze zdziwienia co ci naziemni przepuścili.
nrm, 18 maja 2012, 15:55 | odpowiedz
Nikt się nie oburza:jasne zasady,bagaż ma być taki i taki i tyle. Ale te sceny, których byłam świadkiem ostatnio były jak z Barei- widać że bagaż ma prawidłowe wymiary bo wchodzi do połowy miarki W czy R ale dalej nie bo ma wystająca plastikową rączkę lub nóżki i to już był powód żeby osoba przechodziła na bok do kolejki do opłat. Uważam to za zwykłe wyłudzenie. Oczywiście, jeśli ktoś ma ogromny bagaż to powinien zapłacić i tyle. Sama nigdy nie latam z bagażem podręcznym (tylko mała torebka) więc nie pisze tego złośliwie bo mnie spotkała dodatkowa opłata.
Olla, 18 maja 2012, 16:00 | odpowiedz
i cóż jest złego w skrupulatnym mierzeniu i ważeniu bagażów? jeśli ktoś jest na tyle ciemny czy tez chytry to niech płaci! uczciwym nic złego się nie stanie... co do FR to zwykle przed wejściem na pokład osoby z kontroli biletów umożliwiają sprawdzenie wymiarów (wtedy jeszcze od bidy coś można przepakować czy tez założyć na siebie) wiec trzeba być na prawdę zielonym (jeśli nie ciemnym) żeby podejść do kontroli przed wejściem z niewymiarowym bagażem. ludzie tez nie rozumieją co znaczy jedna o co dwie i więcej sztuki bagażu. no tu już ręce opadają... no ale cóż: barany są po to żeby ich strzyc wiec nie róbmy z siebie idiotów płacząc jak to oni ŹLI mierzą te bagaże...
Saddam, 18 maja 2012, 16:03 | odpowiedz
Ostatnio jak leciałam wizz z Rzymu do Gdańska, to za przekroczenie rozmiarów podręcznego o 2 cm (waga była w porządku) policzyli 80 euro..
Magda, 18 maja 2012, 16:03 | odpowiedz
@Saddam wyluzuj: gdzie napisałam, że skrupulatne mierzenie to coś złego....nigdzie,nie każdy jest takim światowcem jak Ty zapewne....
Olla, 18 maja 2012, 16:06 | odpowiedz
Zaraz, zaraz... to ma prawidłowe i wchodzi czy ma nieprawidłowe i się na czymś zacina? :D To dosyć proste matematyczne zadanie, obrysuj sobie bagaż i tyle. Co to za wyłudzenie skoro ktoś nie daje rady wstawić bagażu w banalny prostopadłościan? ;)
nrm, 18 maja 2012, 16:06 | odpowiedz
Leciałem Wizzairem tylko z podręcznym i miałem małą walizkę + lustrzankę w torbie na ramię i nikt się nie przyczepił. Rozumiem, że damska torebka, którą kobiety noszą dodatkowo oprócz podręcznego, też się wg nich liczy jako dodatkowa sztuka?! Wg mnie wszystkie te opłaty i kruczki to jedna wielka kpina i tak naprawdę tanie linie lotnicze już nie istnieją, bo mają podobne ceny do tradycyjnych. Między innymi dlatego nie latam już Wizzem, Ryanairem ani innymi "tanimi" przewoźnikami. Wybieram tradycyjne linie i płacę podobnie. Nie zapominajmy, że w tanich liniach dodatkowo trzeba słono płacić za dojazd na lotnisko oddalone czasem nawet o 100 km od miasta! Tradycyjne linie latają na główne lotniska, do których można tanio dojechać metrem/pociągiem w obrębie miasta itd. Regularnie latam z Londynu do Warszawy i z powrotem BA lub LOTem i płacę najczęściej 500-600 zł return (już z bagażem, kanapką i napojem!), podobne ceny oferuje Wizzair licząc bagaż nadawany i dojazd na lotnisko!
Maciek, 18 maja 2012, 16:07 | odpowiedz
"Między innymi dlatego nie latam już Wizzem, Ryanairem ani innymi „tanimi” przewoźnikami. Wybieram tradycyjne linie i płacę podobnie. " Każdemu wg potrzeb więc nie sprowadzaj wszystkich do jednego poziomu ;) Jak wozisz 30kg towaru to rozumiem, że masz podobnie. Ale cała masa ludzi lata z podręcznym i jakby inne linie stawały na głowie to nie przebiją cen do 6-99RT ;) ps. Smacznego, wafelek i talarki krakowskie za 399zł w promocji - bezcenne :D
nrm, 18 maja 2012, 16:11 | odpowiedz
Ja już tego doświadczyłam w środę Z Wizz Airem w Rzymie. Moja walizka podręczna była ze mną jako bagaż podręczny na 10 wypadach. W Rzymie Wizz Air "ukarał" mnie opłatą w wysokości 70 EUR za niewymiarowość. Tyle dało wyszukiwanie w miarę taniego lotu do Rzymu. Pozdrawiam BN
bn2000, 18 maja 2012, 16:13 | odpowiedz
To skandal! 10 razy udało ci się oszukać system, raz się nie udało, karygodne! ;)
dor, 18 maja 2012, 16:16 | odpowiedz
nie ma, ze boli! zasady to zasady! maja byc wymiary i tyle! aaa jak ktos sprawdza bagaz w raszkach llini lotniczej przy odprawie i bagaz sie miesci, a potem idzie na bok i dorzuca do tego bagazu jeszcze torebke plus zakupy ze strefy, to nie dziwota, ze pozniej przy wyjsciu podreczny sie nie miesci!
anionim, 18 maja 2012, 16:25 | odpowiedz
hehe dokladnie:D
zizu, 18 maja 2012, 16:27 | odpowiedz
odpowiadając na wątpliwości co do zakupu w strefie bezcłowej : testowane zarówno w Charleroi, Lizbonie jak i Madrycie zakupy na bezcłówce nie muszą być umieszczone w bagażu podręcznym. Warunek, to mieć jedną reklamówkę z rachunkiem ze strefy bezcłowej. Jest to związane z jakąś nową regulacją UE, i wszystkie absolutnie linie lotnicze muszą się do niej stosować. Testowałem - zarówno w Ryanair, Wizzair jak i w EasyJet - nikt nie zwrócił mi uwagi. Pytałem na każdej strefie bezcłowej, i faktycznie od jakiegoś czasu zmieniły sie przepisy i nie trzeba sobie zawracać głowy pakowaniem alkoholu do bagażu podręcznego.
Sorvali, 18 maja 2012, 16:40 | odpowiedz
@nrm zauważ jednak, ze czasami lot tanim przewoźnikiem może być droższy od lotu przewoźnikiem tradycyjnym. Jeżeli zabierasz bagaż, a czasami jest taka konieczność i uwzględnisz koszty dojazdu na lotnisko może okazać się, że cena nie wyjdzie już tak rewelacyjna, zwłaszcza jak nie masz możliwości zaklepać biletu odpowiednio wcześnie lub masz mocno ograniczony termin. Podsumowując, nie twierdzę, że tani przewoźnik jest droższy od tradycyjnego, ale czasami tak bywa.
ems, 18 maja 2012, 16:47 | odpowiedz
Tak, CZASAMI tak bywa. CZASAMI spełniając szereg mało popularnych warunków.
nrm, 18 maja 2012, 16:51 | odpowiedz
@ems: Dokładnie miałem to na myśli. Ja latam ZAWSZE z nadawanym bagażem i tanie linie okazują się dla mnie lepszym (często tańszym) rozwiązaniem.
Maciek, 18 maja 2012, 16:52 | odpowiedz
Bardzo często a nie czasami jest droży od linii "tradycyjnych". Tani jest tylko dla tych którzy potrafia znaleźć tani bilet i nie nabrać się na dodtkowe haczyki, płaca określona kartą, nie maja bagażu, są elastyczni terminowo i miejscowo itd -> w efekcie tych warunków żby było tanio jest cąłkiem sporo dla przeciętnego pasażera (nie dla osób świadomie polujących na okazje).
marek2011, 18 maja 2012, 17:08 | odpowiedz
nrm nie zawsze lata sie tylko z podręcznym uwzględnij to i nie chodzi o wafelki. Jak ma się dzieci i trzeba czasem z nimi gdzieś dojechać to niestety na podręcznym raczej nie da rady i wtedy tania linia jest bez sensu.
Adam, 18 maja 2012, 17:19 | odpowiedz
Często jest tak że walizka wymiarowa w Ryananie nie przejdzie w Wizzairze, mam taką dokładne wymiary 55x40x20 i jest prostopadła z kanciastymi rogami.. koszyk wizzair jest zaokrąglony na kantach i nie sposób włożyć twardej walizki.
Skibek, 18 maja 2012, 17:49 | odpowiedz
No to bierzesz jeden rejestrowany i reszta podręcznych. Na całej rodzinie to nadal będzie ładna kwota oszczędności, które możesz przeznaczyć na dzieciaki ;)
dor, 18 maja 2012, 18:05 | odpowiedz
Prośba do Fly4Free i internautów: opiszcie wreszcie, jakie są metody płatności jak ktoś przy boardingu stanie pod ścianą i musi zapłacić np. 80 EURO - czy kasa jest brana tylko w gotówce, czy maja terminal do płatności kartą, czy płatność w PLN czy w EUR (+przewalutowanie karty w PLN) - jak to wygląda w FR i W6? Dla mnie to bardzo ważne a nikt o tym nie pisze w razie "wpadki" o 1-2 cm z bagażem.
Patrycja74, 18 maja 2012, 19:21 | odpowiedz
a mnie boli, że czasem trudno jest znaleźć w ogólniedostępnym miejscu kosze, gdzie można sprawdzić, czy walizka jest ok, czy nie. to jest świństwo. co z tego, że mogę sobie np. w warszawie sprawdzić na koszach British Airways, skoro oni się różnią 2 cm w górę i kilkoma w bok. Musiałam pożyczać walizkę ostatnio, bo moja była jakby szyta na BA - a czy zmieściłaby się do Ryan, to nie mogłam już sprawdzić. TO jest nieuczciwe, że często kosze są już za odprawą, wtedy to się mogą w dupkę pocałować, że tak nieładnie powiem;) A może są gdzieś, tylko skrzętnie ukrywane? ;)
sfizo, 18 maja 2012, 20:00 | odpowiedz
A moj bagaz podreczny byl za maly i nie pasowal do tego prostopadloscianu z WIZZAIR-a
Bary, 18 maja 2012, 20:16 | odpowiedz
"za mały i "nie pasował" haha dobre sobie ;) Jak mały to wpadł do środka i tyle ;)
dor, 18 maja 2012, 20:26 | odpowiedz
Proponuję lecieć z reklamówką - elastyczna, bez kantów i rączek, wszystko ładnie dopasuje się do wymiarów kosza :D
BoaVista, 19 maja 2012, 9:14 | odpowiedz
No a jak to jest, jak lece z plecakiem? Wiadomo, plecak darade "ubić" :) Chyba sie nie doczepia?
Oczko, 19 maja 2012, 10:10 | odpowiedz
Ale ta oplata obowiazuje juz od dawna. W listopadzie, przy wejsciu do rekawa prowadzacego do samolotu kolezanka zaplacila 60 (lub 70) euro za za duzy bagaz.
karola, 19 maja 2012, 11:57 | odpowiedz
Dodam jeszcze, ze te kosze pomiarowe w wizzairze sa oszukane, bo rzeczywista przestrzen na bagaz pomniejszona jest przez prety mierzace ok. 1cm kazdy, wiec trzeba odjac od kazdego dozwolonego wymiaru ok. 2cm, aby torba weszla bez problemu.
karola, 19 maja 2012, 12:00 | odpowiedz
No właśnie tu ktoś poruszył 2 istotne wątki: po pierwsze jak się już płąci jak cię dopadną-to trzeba w gotówce czy mozna kartą ono i faktycznie wiele razy to testowałem wymiary na podręcznym są nieco różne w różnych liniach-niewielkie różnice ale te 2-3 cm mogą mieć znaczenie. Jest to wkurzajace bo nie będziesz kupować bagażu w zależnosci od tego czym lecisz
Adam, 19 maja 2012, 12:04 | odpowiedz
Na EPWR w takim przypadku biegnie szybko ktoś z kasy pod GATE i pobiera opłatę. Ma przy sobie terminal bezprzewodowy i można płacić kartą.
mazurek, 19 maja 2012, 14:13 | odpowiedz
@Sorvali Niestety nie zawsze jest tak jak mówisz. Niedawno byłem świadkiem jak w Gdańsku obsługa Wizzair poprosiła o dodatkową opłatę kobietę, która w strefie bezcłowej kupiła butelkę Coli (500ml) i nie mogła jej zmieścić do swojej małej, damskiej torebki. Oczywiście kobieta ich wyśmiała i wyrzuciła napój, zamiast zapłacić. Nie mam nic do karania za ponadwymiarowy bagaż - każdy przecież powinien przestrzegać regulamin, a często to co niektórzy ludzie próbują wnieść na pokład jest 2x większe od wymagań - ale to np było zwykłe chamstwo i próba wyłudzenia, a nie kontrola wielkości bagażu.
Piotr, 20 maja 2012, 16:10 | odpowiedz
"i cóż jest złego w skrupulatnym mierzeniu i ważeniu bagażów? jeśli ktoś jest na tyle ciemny czy tez chytry to niech płaci!" time is money, money is time ;-) tak naprawde to powazny problem maja przez to pasazerowie. Zobaczcie ile czasu teraz trwaja te wszystkie odprawy i zbedne rzeczy mimo iz drukujesz sobie papierki i kupujesz bilety elektronicznie. Jakbym mial wymienic jedna rzecz ktora udalo sie pewnemu facetowi poszukiwanemu przez pewne panstwo do niedawna to byloby to uderzenie w gospodarke poprzez wieksze marnowanie czasu i nerwow na lotniskach. Dlatego mamy kryzys drogie dziatki...
vcvcc, 21 maja 2012, 2:40 | odpowiedz
ja leciałem ostatnio wizzarem z paryza do gdanska i mój bagaz podreczny był kilka cm za wysoki,bo licza kółka i raczke nio i zapłaciłem na lotnisku 45euro dopłaty. masakra z tym wizzarem
przemek, 25 września 2012, 21:45 | odpowiedz
"ja leciałem ostatnio wizzarem z paryza do gdanska i mój bagaz podreczny był kilka cm za wysoki,bo licza kółka i raczke nio i zapłaciłem na lotnisku 45euro dopłaty. masakra z tym wizzarem" Masakra z tymi ludźmi. Jakie oni szkoły kończą, Skoro w regulaminie pisze , że wymiar obejmuje elementy wystające czyli kółka , rączki itp. Wyjdzie potem taki jak przekupka do samolotu i zajmuje 3 miejsca na bagaż a inni muszą trzymać między nogami
mag_num, 28 września 2012, 12:38 | odpowiedz
dieta w sportach siłowych odgrywa wybitnie duże znaczenie, nie zważając na tego bez wątpienia dział poświęcony suplementacji tudzież odżywkom. Powiemy Ci które suplementy naszej diety są w celu nas istotne, zaś które zbędne. Zaprezentujemy najlepsze ceny, doradzimy w każdej kwestii.
endomorfik, 1 sierpnia 2014, 10:12 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »