Fly4free.pl

Nieograniczone podróże pociągami w długi listopadowy weekend za 39 PLN

Foto: przewozyregionalne.pl
Przewozy Regionalne przygotowały dla nas bardzo ciekawą ofertę nieograniczonych podróży pociągami w okresie długiego weekendu listopadowego.

Promocyjne bilety kupicie w kasach Przewozów Regionalnych, w okienkach innych przewoźników prowadzących sprzedaż biletów PR, w okienkach kasowych innych przewoźników oraz u obsługi pociągu.

Szczegóły oferty Przewozów Regionalnych:

  • Promocja obowiązuje na wszystkich trasach przewoźnika, pozwalając na nielimitowaną liczbę przejazdów w czasie jej trwania;
  • Promocja trwa od piątku 28 października od godziny 18:00 do środy 2 listopada do godziny 6:00;
  • W celu skorzystania z promocji należy nabyć bilet turystyczny (w cenie 45 PLN) lub mini bilet turystyczny (w cenie 39 PLN);
  • Bilet mini turystyczny uprawnia do podróży wszystkimi pociągami typy REGIO, natomiast bilet turystyczny dodatkowo pozwala na podróże Arriva RP, Kolei Dolnośląskich, Kolei Śląskich, Kolei Wielkopolskich, Kolei Małopolskich oraz Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej;
  • Pociągi REGIO kursują także na lotniska w Lublinie, Szczecinie oraz w Szymanach.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Istnieje jakaś sensowna mapa tych połączeń?
aadam, 25 października 2016, 11:48 | odpowiedz
aadam Istnieje jakaś sensowna mapa tych połączeń?
to większość połączeń regionalnych z Polsce (wykluczone tylko okolice Warszawy oraz Krakowa) tak więc mapa pokrywa się z mapę kolejową Polski. Natomiast problemem moze być częstotliwość kursów oraz niewielka ilość pociągów pokonujących dłuższą trasę lub dobrych skomunikowań. dlatego lepszy od mapy będzie rozkład jazdy.
Kja, 25 października 2016, 11:57 | odpowiedz
czy może mi ktoś pomóc jak dojechać PR z Suwałk do Czeladzi ?
anna09a, 25 października 2016, 12:01 | odpowiedz
https://www.przewozyregionalne.pl/sites/default/files/biblioteka/mapa_pr_16102016.pdf
ghdj, 25 października 2016, 12:03 | odpowiedz
anna09a czy może mi ktoś pomóc jak dojechać PR z Suwałk do Czeladzi ?
Ależ to bardzo proste. Wsiadasz w sobotę o 10:57 w Suwałkach, jedziesz do Białegostoku. Tam masz 4,5 godziny na zwiedzanie i o 17:23 wsiadasz w pociąg do Ełku. To piękne miasto możesz zwiedzać przez cały wieczór (a nawet pół nocy, choć dla cieniasów pewnie znajdzie się jakiś hotel). Musisz tylko uważać, żeby nie zaspać na pociąg do Olsztyna o 3:35. A potem już prosto. W Olsztynie będziesz miała 3 godzinki na śniadanie i ewentualne szybkie oblecenie miasta, o 10:09 łapiesz Regio do Torunia, skąd po kolejnych dwóch godzinach wyjedziesz do Łodzi. Gdyby ten pociąg się spóźniał, to koniecznie zgłoś potrzebę skomunikowania konduktorowi, bo będziesz miała tylko 16 minut na przesiadkę na pociąg 18:29 do Częstochowy. Niestety na Apel Jasnogórski się już nie załapiesz, ale o nocleg w Częstochowie nie powinno być problemu. Rano też nie pozwiedzasz klasztoru, możesz co najwyżej wejść na 10 minut się pomodlić, bo już o 6:03 musisz złapać pociąg do Zawiercia, gdzie po 6-minutach czekania przesiądziesz się na pociąg 6:43 do Będzina. Wysiądź na stacji Będzin Miasto i jako że Czeladź słynie z całego GOP tym, że nie ma stacji kolejowej, ostatni odcinek podróży pokonasz tramwajem T22 (7:35 z przystanku Kołłątaja/Małachowskiego). Wystarczy 14 minut jazdy i krótki 300 metrowy spacer i już po 44 h 58 min podróży znajdziesz się w Będzinie na Rynku :-) Oczywiście na wielu wymienionych odcinkach pociągi jeżdżą częściej, więc można dowolnie modyfikować podróż. W szczególności zachęcam do zdecydowanie dłuższego pobytu w Łodzi, co z jednej strony umożliwi uniknięcie spóźnienia się na przesiadkę, a z drugiej pozwoli Ci pozwiedzać to piękne poprzemysłowe miasto. Zwracam jedynie uwagę, że w Czeladzi będziesz miała niewiele czasu na zwiedzanie, gdyż aby wyrobić się w bilecie weekendowym Rynek będziesz musiała opuścić już o 8:11 (czyli po ok. 20 minutach), a czekająca Cię podróż, choć trwająca tylko 38:54, składać się będzie z aż 11 segmentów podróży (nie licząc odcinków wymagających przejścia kawałek). Życzę miłej podróży i nie musisz dziękować ;-)
Ister, 25 października 2016, 14:58 | odpowiedz
Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć które pociagi to regio i zawierają się w weekendowej ofercie? Czy z Poznania do Warszawy dojade ?
adamidlo, 25 października 2016, 17:07 | odpowiedz
Ister
anna09a czy może mi ktoś pomóc jak dojechać PR z Suwałk do Czeladzi ?
a czekająca Cię podróż, choć trwająca tylko 38:54, składać się będzie z aż 11 segmentów podróży (nie licząc odcinków wymagających przejścia kawałek).Życzę miłej podróży i nie musisz dziękować ?
Jesteś mim idolem. Ale czy dałbys rade powrót rozpisać? ?
Janusz, 25 października 2016, 18:48 | odpowiedz
adamidlo Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć które pociagi to regio i zawierają się w weekendowej ofercie? Czy z Poznania do Warszawy dojade ?
PKP nie bierze poznania pod uwagę
kik, 25 października 2016, 23:25 | odpowiedz
kik
adamidlo Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć które pociagi to regio i zawierają się w weekendowej ofercie? Czy z Poznania do Warszawy dojade ?
PKP nie bierze poznania pod uwagę
artykuł dotyczy Przewozów Regionalnych, które nie należą do grupy PKP
kolejorz, 26 października 2016, 21:52 | odpowiedz
Janusz
Ister
anna09a czy może mi ktoś pomóc jak dojechać PR z Suwałk do Czeladzi ?
a czekająca Cię podróż, choć trwająca tylko 38:54, składać się będzie z aż 11 segmentów podróży (nie licząc odcinków wymagających przejścia kawałek).Życzę miłej podróży i nie musisz dziękować ?
Jesteś mim idolem.Ale czy dałbys rade powrót rozpisać? ?
Ależ jak mógłbym odmówić takiej prośbie. Od razu widać duszę globtrottera i poszukiwacza przygód. Na początek niestety zła informacja dla wszystkich, którzy liczyli, że podobnie jak w pierwszą stronę całą podróż uda się przebyć na torach. Ze względu na oszczędność czasu pierwsze odcinki pokonamy autobusami i to aż dwoma. Przypomnę, że 8:11 musimy opuścić piękny rynek w Czeladzi i udać się na spacer do pobliskiego przystanku Czeladź Stare Miasto. To ledwie 300 m, więc bez trudu zdążymy na autobus 27 o 8:17, którym udamy się na Osiedle Syberka Piłsudskiego. Tam, nim przyjedzie autobus 40 będziemy mieli 2 minuty na dumanie, komu właściwie poświęcone jest owo osiedle. Niemniej 8:29 podejmujemy drugim autobusem przerwaną na chwilę podróż, by udać się nie gdzie indziej jak na stację Będzin Miasto. Kto jednak w tym miejscu pomyślał, że dalsza podróż przypominać będzie pierwszą, tylko w przeciwną stronę najwyraźniej nie pamięta starej zasady, że prawdziwy turysta nigdy nie wraca tą samą drogą. Jeśli nie zjedliśmy śniadania (a przecież nie było dotąd czasu), teraz jest właściwy moment, gdyż na pociąg czekać będziemy przeszło 20 minut, do 8:58. Za to zabierze on nas do miejscowości rozsławionej chyba najbardziej znaną stacją - do Włoszczowy. Wprawdzie nie odwiedzimy wspomnianego przystanku na CMK, jednak sądzę że urok głównej stacji pozwoli zrekompensować tą niedogodność. A jeśli to nie wystarczy, 3-godzinny pobyt można wykorzystać choćby na zwiedzenie wczesnośredniowiecznego grodziska, pozostałości dworu obronnego czy też wizytę na rynku starego miasta. O 12:29 meldujemy się ponownie na dworcu skąd udajemy się pociągiem w stronę Częstochowy. Co nie udało się w pierwszej części podróży tym razem będziemy mogli nadrobić - kolejna 3-godzinna przerwa w podróży i to w środku dnia da chwilę na spacer ze stacji na Jasną Górę, krótkie zwiedzanie klasztoru Paulinów, z możliwością wizyty pod obrazem Matki Boskiej i ponowny powrót na stację. Stąd udamy się o 16:43 do Żakowic, które są niezwykłe choćby dlatego, że trudno wskazać tu cokolwiek ciekawego (zabytkowy dworzec został zburzony). 1,5 godziny, które tu spędzimy można poświęcić na popytanie mieszkańców - może ktoś ze starszych pamięta czasy, kiedy mieszkali tu Kobro i Strzemiński (blisko 90 lat temu, więc mała szansa...). O 20:19 kolejny pociąg zabierze nas z Żakowic do Skierniewic. Byłe miasto wojewódzkie powita nas dworcem, który swego czasu wygrał plebiscyt na najładniejszy dworzec w kraju. Oprócz tego warto zwiedzić przylegający do dworca zespół pałacowo-parkowy z zabytkowym, niedawno odrestaurowanym parkiem, zabytkową bramą parkową oraz pałacem prymasowskim mieszczącym Instytut Ogrodnictwa . Dalej udać się można na otoczony starymi kamieniczkami rynek. Czasu będzie sporo, gdyż w Skierniewicach zastanie nas noc. Kolejny dzień rozpoczynamy od krótkiej przejażdżki do Kutna (odjazd ze Skierniewic o 6:00). Godzinę spędzoną w Kutnie poświęcić można na odwiedzenie starego miasta z nietypowym układem aż dwóch rynków. Dalej o 8:22 przejedziemy do Torunia, którego niestety nie dane będzie nam zwiedzić z uwagi na zbyt krótki pobyt, niespełna pół godziny. Gród Kopernika opuścimy o 10:43 udając się do kolejnego miasta związanego ze słynnym astronomem - Olsztyna. Jednakże i w tym przypadku miasto oglądać będziemy z perspektywy dworca. Po 20-minutowym pobycie udamy się pociągiem o 13:47 w podróż do Ełku, gdzie będziemy mieć kilka godzin na uzupełnianie zwiedzania tych miejsc, których nie zdążyliśmy obejrzeć podczas pierwszego pobytu w tym zacnym mieście. Z pewnością godne polecenia są ruiny zamku krzyżackiego.Końcówka podróży (zresztą już od Torunia) to podążanie po swoich wcześniejszych śladach- o 19:13 udajemy się do Białegostoku skąd po zaledwie 11 minutach czekania (wielka szkoda, nie uda się zwiedzić zespołu pałacowo-parkowego Branickich) łapiemy ostatni już na naszej trasie pociąg do Suwałk o 20:55. Podróż kończymy niecałą godzinę przed północą. A teraz czekam na relacje osób, które zdołałem zainspirować tym krótkim przewodnikiem, najlepiej ze zdjęciami ;-)
Ister, 27 października 2016, 23:54 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »