Przewoźnik na Facebooku opublikował 2h temu komunikat o odwołaniu 20 rejsów, godzinę później podał przyczynę:
Dzisiaj po południu LOT stał się przedmiotem ataku teleinformatycznego na naziemne systemy IT. W związku z tym nie możemy przygotowywać planów lotu, a więc samoloty nie mogą wylecieć z Warszawy. Chcemy podkreślić, że nie ma to żadnego wpływu na systemy samolotów – te które znajdują się w powietrzu bezpiecznie, bez najmniejszych zakłóceń kontynuują swoją podróż. Samoloty, które mają wystartować z innych lotnisk i mają przygotowane plany lotów mogą bez problemu wrócić do Warszawy.
Atak ma miejsce dzień przed konferencją PLL LOT, na której przewoźnik będzie opowiadał o swojej strategii na najbliższe lata. PLL LOT posiada w swoich bazach ogrom danych o swoich klientach, w tym o ich kartach płatniczych, adresach, e-mailach. Nie wiemy czy te dane zostały zaatakowane bądź wykradzione. Mamy nadzieję, że wciąż są bezpieczne.
To kolejny atak na prestiżową instytucję po sprawie Plus Banku, o której w ostatnich dniach było głośno.
Aktualizacja: LOT poinformował, że sytuacja została opanowana, dzięki czemu można wystawiać plany lotów i wznowić odwołane rejsy:
Sytuacja po ataku teleinformatycznym została opanowana. Staramy się jak najszybciej przywrócić regularność rejsów. Nasze centrum operacyjne już bez problemu przygotowuje plany rejsów. Postaramy się zapewnić jak największej liczbie pasażerów informację i kontynuację rozpoczętych podróży – komunikat od LOT.